Wyrok z dnia 2019-10-24 sygn. II AKa 67/19
Numer BOS: 2225643
Data orzeczenia: 2019-10-24
Rodzaj organu orzekającego: Sąd powszechny
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sygn. akt II AKa 67/19
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 października 2019 roku
Sąd Apelacyjny w Poznaniu, w II Wydziale Karnym, w składzie:
Przewodniczący: sędzia Izabela Pospieska
Sędziowie: Przemysław Grajzer
Maciej Świergosz
Protokolant: st. sekr. sądowy Magdalena Ziembiewicz
przy udziale Prokuratora Prokuratury Regionalnej w Szczecinie – T. W.
po rozpoznaniu w dniu 17 października 2019 roku,
sprawy: J. P., R. P. i S. G.,
oskarżonych o przestępstwa z art. 189a § 1 k.k. w zb. z art 189 § 1 k.k., w zb. z art. 18 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. i art. 11 § 2 k.k. i inne,
na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońców oskarżonych,
od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze
z dnia 3 czerwca 2016 roku, sygn. akt II K 128/13,
I. uchyla zaskarżony wyrok co do oskarżonego J. P. w punkcie 4. i w tym zakresie przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Zielonej Górze;
II. zmienia zaskarżony wyrok co do oskarżonego J. P. w punktach: 1., 2. i 3. w ten sposób, że przyjmuje, iż:
a. czyny przypisane oskarżonemu w punkcie 1. wyroku wyczerpują znamiona przestępstw z art. 189a § 1 k.k. w zw. z art. 18 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., w zw. z art. 65 § 1 k.k.,
b. czyny przypisane oskarżonemu w punkcie 2. wyroku wyczerpują znamiona przestępstw z art. 189a § 1 k.k. w zw. z art. 18 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., w zw. z art. 65 § 1 k.k.,
c. czyny przypisane oskarżonemu w punkcie 3. wyroku wyczerpują znamiona przestępstw z art. 189a § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k.,
tworząc razem ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 k.k., i za to, na podstawie art. 189a § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k., w zw. z art. 91 § 1 k.k. oraz w zw. z art. 65 § 1 k.k. i z art. 64 § 2 k.k. oraz art. 33 § 2 k.k. wymierza mu karę 4 (czterech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywny w liczbie 200 (dwustu) stawek dziennych w kwocie po 50 (pięćdziesiąt) zł każda;
III. zmienia zaskarżony wyrok co do oskarżonego R. P. w punktach: 9. – w zakresie czynów opisanych w punktach I-VII, IX-XII, XIV-XXIX, XXXVIII, XLI części wstępnej wyroku – i 11. w ten sposób, że przyjmuje, iż:
a. czyny przypisane oskarżonemu w punkcie 9. wyroku – z wyłączeniem czynu opisanego w punkcie XXXI części wstępnej wyroku – wyczerpują znamiona przestępstw z art. 189a § 1 k.k. w zw. z art. 18 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., w zw. z art. 65 § 1 k.k.,
b. czyny przypisane oskarżonemu w punkcie 11. wyroku wyczerpują znamiona przestępstw z art. 189a § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k.,
tworząc razem ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 k.k., i za to, na podstawie art. 189a § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k., w zw. z art. 91 § 1 k.k. oraz w zw. z art. 65 § 1 k.k. i z art. 64 § 2 k.k. oraz art. 33 § 2 k.k. wymierza mu karę 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywny w liczbie 100 (stu) stawek dziennych w kwocie po 50 (pięćdziesiąt) zł każda;
IV. zmienia zaskarżony wyrok co do oskarżonego S. G. w punktach: 14. i 17. w ten sposób, że przyjmuje, iż:
a. czyny przypisane oskarżonemu w punkcie 14. wyroku wyczerpują znamiona przestępstw z art. 189a § 1 k.k. w zw. z art. 18 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., w zw. z art. 65 § 1 k.k., tworząc razem ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 k.k., i za to, na podstawie art. 189a § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k., w zw. z art. 91 § 1 k.k. oraz w zw. z art. 65 § 1 k.k. i z art. 64 § 2 k.k. oraz art. 33 § 2 k.k. wymierza mu karę 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywny w liczbie 100 (stu) stawek dziennych w kwocie po 50 (pięćdziesiąt) zł każda;
b. czyny przypisane oskarżonemu w punkcie 17. wyroku wyczerpują znamiona przestępstw z art. 189a § 1 k.k., tworząc razem ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 189a § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. oraz art. 33 § 2 k.k. wymierza mu karę 3 (trzech) lat i 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywny w liczbie 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych w kwocie po 50 (pięćdziesiąt) zł każda;
V. na podstawie art. 86 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 91 § 2 k.k. łączy kary pozbawienia wolności i grzywny orzeczone w punkcie IV. litera a i b niniejszego wyroku, i wymierza oskarżonemu S. G. karę łączną 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywny w liczbie 100 (stu) stawek dziennych w kwocie po 50 (pięćdziesiąt) zł każda;
VI. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;
VII. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokatów – M. B. i J. B. kwoty po 738 (siedemset trzydzieści osiem) zł, w tym 23 % VAT, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonym J. P. i S. G. z urzędu w postępowaniu odwoławczym;
VIII. zwalnia oskarżonych od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, w tym od opłaty.
UZASADNIENIE
- sporządzone stosownie do dyspozycji art. 457 § 1 k.p.k. - w zakresie, w jakim Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Z. (...).
J. P. (1) został oskarżony między innymi o to, że latem 2009 r. lub 2010 r. w C., w celu wykorzystania w działalności przestępczej polegającej na oszustwach kredytowych, po uprzednim zwerbowaniu J. J. pod pozorem podjęcia pracy na terytorium R. (...), wiedząc o tym iż J. J. żadnej pracy nie będzie świadczył i wprowadzając go w błąd, po przetransportowaniu jego osoby do B. i umieszczeniu w nieustalonym lokalu mieszkalnym wykorzystał jego osobę do zawarcia umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych i zakupu telefonów komórkowych nieustalonych marek, wiedząc o tym, iż nie będzie opłacał wynikających stąd należności – to jest o czyn z art. 189a § 1 k.k.(zarzut XLIX).
Wyrokiem z dnia (...)roku, wydanym w sprawie o sygn. akt (...), Sąd Okręgowy w Z. (...) uniewinnił oskarżonego J. P. (1) od popełnienia wskazanego zarzutu (punkt 4. sentencji wyroku).
Wyrok w powyższym zakresie został zaskarżony w całości przez prokuratora, na niekorzyść oskarżonego J. P. (1). Skarżący prokurator zarzucił Sądowi I instancji:
- - obrazę prawa materialnego, tj. art. 4 § 1 k.k. w zw. z art. 189a § 1 k.k., wyrażającą się w przyjęciu przez Sąd błędnego poglądu prawnego, iż przed dniem 8 września 2010 r. nie funkcjonowała definicja legalna handlu ludźmi w rozumieniu art. 115 § 22 k.k., co w ocenie Sądu skutkowało depenalizacją działań poszczególnych oskarżonych (w tym J. P. co do czynu zarzuconego w punkcie XLIX. – uwaga SA), popełnionych przed tą datą i polegających na werbowaniu pokrzywdzonych pod pozorem podjęcia pracy na terenie R. (...), w rzeczywistości zaś w celu wykorzystania ich w działalności przestępczej, albowiem „uprawianie handlu ludźmi” oznaczało nic innego jak kupowanie, sprzedawanie, zastawianie, dokonywanie zamiany, użyczenia ludzi lub dokonywanie innych transakcji cywilnoprawnych, których przedmiotem był człowiek, gdy tymczasem pogląd ten jest mylny i nie uwzględnia zobowiązań Polski płynących z ratyfikowanych umów międzynarodowych dotyczących problematyki handlu ludźmi,
Podnosząc tak sformułowany zarzut, Prokurator wniósł o uchylenie wyroku co do oskarżonego J. P. (1) w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny w P., wyrokiem z dnia (...) roku, w sprawie o sygn. akt (...), utrzymał w tym zakresie w mocy zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego (punkt III. sentencji wyroku), nie uwzględniając tym samym apelacji Prokuratora.
Kasację od wyroku Sądu odwoławczego wywiódł w powyższym zakresie Minister Sprawiedliwości – Prokurator Generalny, który zarzucił orzeczeniu rażące i mające istotny wpływ na jego treść naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:
- - art. 253 § 1 k.p.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 8 września 2010 roku, polegające na wyrażeniu błędnego poglądu prawnego, że definicje „handlu ludźmi” zawarte w międzynarodowych aktach prawnych wiążących Polskę, nie znajdowały zastosowania w krajowym porządku prawnym, a zatem nie była w nim obecna definicja legalna, której charakter odpowiadałby tej, jaką obecnie zawiera przepis art. 115 § 22 k.k., co zdaniem Sądu Apelacyjnego w P., przy uwzględnieniu również funkcji gwarancyjnej i obowiązujących zasad wykładni prawa karnego, winno skutkować przyjęciem, iż „handel ludźmi” w rozumieniu art. 253 § 1 k.k. jest obrotem przenoszącym własność człowieka, jako przedmiotu (towaru), połączony z przeznaczeniem go celom sprzecznym z ludzką podmiotowością, a odpowiedzialności karnej na podstawie tego przepisu podlega tylko ten, kto kupuje, sprzedaje, zastawia, dokonuje zamiany, użycza lub dokonuje innych transakcji cywilnoprawnych, których przedmiotem jest człowiek, w konsekwencji czego Sąd ten zaaprobował wadliwy pogląd Sądu pierwszej instancji, dotyczący zakresu stosowania wskazanego przepisu prawa materialnego (który skutkował ograniczeniem odpowiedzialności oskarżonego J. P. (1) za „handlem ludźmi” jedynie co do zachowań mających miejsce po dniu 8 września 2010 roku, co do których przyjęto kwalifikację z art. 189a § 1 k.k.) i utrzymał w powyższym zakresie w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Z. (...), podczas gdy prawidłowa interpretacja znamion art. 253 § 1 k.k. powinna uwzględniać definicje „handlu ludźmi” zawarte w aktach prawa międzynarodowego, będących częścią krajowego porządku prawnego, w tym zwłaszcza art. 4 Konwencji Rady Europy z dnia 16 maja 2005 roku w sprawie działań przeciwko handlowi ludźmi (tzw. Konwencja Warszawska), ratyfikowanej w dniu 22 października 2008 roku (Dz. U. z dnia 9 lutego 2009 r., Nr 20, poz. 107), jak i być dokonywana z zastosowaniem prounijnej wykładni prawa krajowego, opartej na Decyzji Ramowej Rady Unii Europejskiej 2002/629/JHA z dnia 19 lipca 2002 roku w sprawie zwalczania handlu ludźmi (Dz. U. WE 2002 L230/1), co daje podstawę do uznania, iż także zachowanie wymienianego oskarżonego, podejmowane w okresie do dnia 8 września 2010 roku realizowało znamiona art. 253 § 1 k.k., co z kolei mogło stanowić o przypisaniu mu za nie, przy zastosowaniu art. 4 § 1 k.k., odpowiedzialności karnej na podstawie art. 189 a § 1 k.k. bądź art. 253 § 1 k.k., w razie uznania, że ustawa obowiązująca poprzednio była dla sprawcy względniejsza.
Sąd Najwyższy, uznając kasację za zasadną, wyrokiem z dnia (...) roku, w sprawie o sygn. akt (...), uchylił zaskarżony wyrok w punkcie III., tj. w części w jakiej utrzymano nim w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Z. (...), a więc i co do rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 4. - w odniesieniu do oskarżonego J. P. (1) - przekazując w tym zakresie sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w P., w postępowaniu odwoławczym.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja prokuratora w zakresie w jakim oskarżony J. P. (1) został uniewinniony od popełnienia czynu opisanego w punkcie XLIX, a zakwalifikowanego w akcie oskarżenia z art. 189a § 1 k.k., okazała się zasadna.
Na wstępie należy stwierdzić, iż obraza prawa materialnego (error iuris) może polegać na błędnej wykładni zastosowanego przepisu, zastosowaniu nieodpowiedniego przepisu, a także na niezastosowaniu określonego przepisu w sytuacji, gdy jego zastosowanie jest obowiązkowe. Obraza prawa materialnego może być przyczyną odwoławczą jedynie wtedy, gdy ma ona charakter samoistny. Orzecznictwo Sądu Najwyższego i doktryna słusznie bowiem podkreślają, że naruszenie prawa materialnego polega na jego wadliwym zastosowaniu (niezastosowaniu) w orzeczeniu, które oparte jest na trafnych i niekwestionowanych ustaleniach faktycznych. Nie można więc mówić o obrazie prawa materialnego w sytuacji, gdy wadliwość orzeczenia w tym zakresie jest wynikiem błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za jego podstawę lub naruszenia przepisów procesowych (zob. np. wyr. SN z 23 VII 1974 r., V KR 212/74, OSNKW 1974, z. 12, poz. 233, z aprobującymi uwagami M. Cieślaka i Z. Dody, Pal. 1974, nr 12, s. 36, i W. Daszkiewicza, PiP 1975, nr 12, s. 130; wyr. SN z 21 VI 1978 r., I KR 124/78, OSNPG 1979, z. 3, poz. 51; wyr. SN z 9 X 1980 r., Rw 342/80, OSNPG 1981, z. 8-9, poz. 103; wyr. SN z 12 X 1983 r., V KRN 213/83, OSNPG 1984, z. 4, poz. 34).
W realiach rozpatrywanego przypadku skarżący Prokurator nie kwestionował poczynionych w sprawie przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych, a jedynie ich subsumpcję, tj. przyjęcie przez Sąd orzekających błędnego poglądu prawnego co do wykładni znamienia „handlu ludźmi” na gruncie art. 253 § 1 k.k., obowiązującego do dnia 7 września 2010 roku, a więc w czasie zarzuconego oskarżonemu w punkcie XLIX. czynu. Zarzut ten w całości zasługiwał na uwzględnienie.
Z niekwestionowanych przez skarżącego ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego wynika m.in, że oskarżony J. P. (1) w celu osiągniecia korzyści majątkowej wprowadzał w błąd osoby niewykształcone, bezdomne, bezrobotne, mające problem z alkoholem, będące w trudnej sytuacji życiowej i potrzebujące pieniędzy w ten sposób, że werbował te osoby (sam lub wspólnie i porozumieniu ze współdziałającymi z nim R. P. i S. G.) pod pozorem legalnego zatrudnienia w (...), najczęściej przy drobnych pracach budowlanych, jak malowanie tapetowanie mieszkań, za wynagrodzeniem oscylującym w granicach 300-400 Euro miesięcznie. Jeździł po miastach województwa (...) i (...), wyszukując odpowiednich osób. Podczas składania takich propozycji mówił poszczególnym pokrzywdzonym, że praca jest od zaraz - trzeba wziąć ze sobą jedynie dowód osobisty, a wszystko inne, np. ubranie robocze, będzie na miejscu. Wybrane osoby wsiadały do samochodu z oskarżonym i jechały do B., niekiedy wskazywały jeszcze inne osoby, które mogły być zainteresowane taką pracą. Osoby te były zabierane po drodze do B. z kolejnych miejscowości. Po przetransportowaniu do (...), do B., pokrzywdzeni byli umieszczani w mieszkaniach zajmowanych przez oskarżonego, jego rodzinę lub w innych lokalach mieszkalnych. Zabierano im tam dokumenty tożsamości, nadto mieszkania były zamykane na klucz, tak że pokrzywdzeni nie mieli możliwości ich opuszczania. Do mieszkania przywożone było im jedzenie, jakiś alkohol, nie pozwalano im podchodzić do okna, aby nikt z sąsiadów ich nie widział. Lokale były położone na piętrze więc droga ucieczki przez okno też była niemożliwa. Po kilku dniach oskarżony wraz z poszczególnymi pokrzywdzonymi udawał się do różnych placówek bankowych, gdzie na podstawie fikcyjnych zaświadczeń o zameldowaniu były na te osoby zakładane rachunki bankowe. Oskarżony pełnił rolę tłumacza, zarazem zapewniając, iż w (...)posiadanie rachunku bankowego jest konieczne dla podjęcia legalnego zatrudnienia - na ten rachunek miało być przelewane wynagrodzenie. Po kilku – kilkunastu dniach na fikcyjne skrzynki listowe montowane w różnych częściach B., banki nadsyłały karty płatnicze z informacją o wysokości przyznanego limitu. Wówczas oskarżony wraz z pokrzywdzonymi po kolei udawał się do różnych punktów handlowych, gdzie przy wykorzystaniu wspomnianych kart dokonywali zakupów artykułów spożywczych, przemysłowych, sprzętu RTV, tankowali paliwo na stacjach benzynowych, zatrzymując je dla siebie. Po wyczerpaniu limitu na karcie pokrzywdzeni byli odwożeni do Polski, niekiedy otrzymując kwotę od kilkunastu do kilkudziesięciu Euro. W ten sposób oskarżony uczynił sobie z tego procederu stałe źródło dochodu - jednych pokrzywdzonych odwoził, następnych przywoził. W ten sposób zwerbowanych pod pozorem pracy w (...)zostało kilkadziesiąt osób, w tym J. J., który akurat został wykorzystany przez oskarżonego - jak wynika z uznanych za wiarygodne jego zeznań - do wyłudzenia dwóch telefonów komórkowych i usług telekomunikacyjnych (vide: k. 1-2, 21 uzasadnienia SO).
Dokonując subsumpcji tak ustalonego stanu faktycznego, Sąd Okręgowy wyraził pogląd, że przed wprowadzeniem do Kodeksu karnego art. 189a § 1 k.k. - wraz z definicją legalną handlu ludźmi, zawartą w § 22 art. 115 k.k. - z dniem 8 września 2010 r. w polskim Kodeksie karnym brak było legalnej definicji handlu ludźmi. Zwrot ten występował tylko w art. 253 § 1 k.k. i był definiowany w doktrynie, jak i orzecznictwie jako „handlowanie”, co oznaczało, że za przestępstwo z art. 253 § 1 k.k. odpowiadał ten sprawca, który kupował, sprzedawał, zastawiał, dokonywał zamiany, użyczał ludzi lub dokonywał innych transakcji cywilnoprawnych, których przedmiotem był człowiek. Sąd orzekający przyjął więc, że „handel ludźmi” w rozumieniu wspomnianego przepis, to obrót człowiekiem jako przedmiotem (towarem).
Porównując następnie tak rozumiane pojęcie handlu ludźmi z wprowadzoną z dniem 8 września 2010 r. do Kodeksu karnego legalną definicja pojęcia handlu ludźmi w art. 115 § 22 - wedle której „ handlem ludźmi jest werbowanie, transport, dostarczanie, przekazywanie, przechowywanie lub przyjmowanie osoby z zastosowaniem: 1) przemocy lub groźby bezprawnej; 2) uprowadzenia, 3) podstępu, 4) wprowadzenia w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolność do należytego pojmowania przedsiębranego działania, 5) nadużycia stosunku zależności, wykorzystania krytycznego położenia lub stanu bezradności 6) udzielenia albo przyjęcia korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy osobie sprawującej opiekę lub nadzór nad inną osobą - w celu jej wykorzystania, nawet za jej zgodą, w szczególność w prostytucji pornografii lub innych formach seksualnego wykorzystania, w pracy lub usługach o charakterze przymusowym, w żebractwie, w niewolnictwie lub innych formach wykorzystania poniżających godność człowieka albo w celu pozyskania komórek, tkanek lub narządów wbrew przepisom ustawy” - doszedł do wniosku, że zakres stosowania art. 253 § 1 k.k. był węższy w stosunku do aktualnie obowiązującego przepisu art. 189a § 1 k.k., którego normatywne granice wyznacza treść art. 115 § 22 k.k. W konkluzji powyższego Sąd Okręgowy uznał, że dopiero od dnia 8 września 2010 r. sformułowanie „handel ludźmi” należy interpretować zgodnie z tą definicją, gdyż przyjęcie szerszej wykładni przepisu art. 253 § 1 k.k. (obowiązującego w chwili popełnienia zarzuconego oskarżonemu przestępstwa handlu ludźmi) byłoby dlań nie tylko niekorzystne, ale i sprzeczne z intencją przepisu art. 4 § 1 k.k. Ponieważ oskarżonemu, wedle Sądu orzekającego, przypisano zachowania wypełniające znamiona aktualnie obowiązującego przepisu art. 189a § 1 k.k., które leżały poza zakresem penalizacji przepisu art. 253 § 1 k.k., uniewinnił on J. P. (1) od czynu zarzuconego mu w punkcie XLIX., tj. od popełnienia przestępstwa z art. 189a § 1 k.k. (vide: k. 77, 80-82 uzasadnienia SO).
Powyższe stanowisko Sądu a quo nie zasługuje na aprobatę i całkowicie słusznie zostało zakwestionowane przez skarżącego Prokuratora.
Najsamprzód przypomnieć należy, że wprowadzenie do Kodeksu Karnego legalnej definicji handlu ludźmi ustawą z dnia 20 maja 2010 roku ( Dz. U. z 2010 r. Nr 98, poz. 626), zmieniającą m.in. ustawę Kodeks karny z dniem 8 września 2010 roku, wywołało potrzebę określenia, na ile obecny sposób rozumienia tego terminu odpowiada sposobowi jego pojmowania na gruncie art. 253 § 1 k.k. Kwestia czy poprzednio obowiązujący przepis art. 253 § 1 k.k. był względniejszy dla sprawcy niż aktualnie obowiązujący przepis art. 189 a § 1 k.k., a więc czy w przypadku przestępstwa popełnionego w uprzednio obowiązującym stanie prawnym należy stosować „stare”, czy „nowe” przepisy – stosownie do unormowania art. 4 § 1 k.k. – miała w niniejszej sprawie kluczowe znaczenie.
Zgodzić należy się z Sądem Okręgowym, że normatywna treść art. 253 § 1 k.k. nie została uzupełniona legalną definicją handlu ludźmi w ówcześnie obowiązującej wersji Kodeksu karnego. Stan ten jednak nie uprawniał do interpretacji tego pojęcia li tylko na gruncie językowym, a w konsekwencji jego zawężenia do czynności cywilnoprawnej mającej za przedmiot jednostkę ludzką. Takie rozumienie tego terminu jest archaiczne i bliższe definicji niewolnictwa sformułowanej w art. 115 § 23 obowiązującego Kodeksu karnego, co – przy zaprezentowanej przez Sąd Okręgowy interpretacji handlu ludźmi - rodziłoby w praktyce trudności z rozgraniczeniem tego znamienia od pojęcia uprawiania handlu niewolnikami. Poza tym w kręgu kulturowym, do którego należy Rzeczypospolita Polska człowiek nie może być przedmiotem obrotu cywilnoprawnego, co przy tak zawężającej interpretacji tego pojęcia powodowałoby, że praktyce przepis art. 253 § 1 k.k. nie znalazłby zastosowania.
Reasumując - termin „handel ludźmi” nie dotyczy - i nie dotyczył na gruncie nieobowiązującego już art. 253 §1 k.k. – cywilnoprawnego obrotu człowiekiem, ale służy określeniu pewnego zjawiska, które sprowadzić można do zachowań mających na celu wykorzystanie człowieka ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17.10.2017 roku, sygn. akt III KK 103/17 oraz z dnia 27.02.2019 r. w sprawie V KK 458/17).
Nie sposób również zgodzić się z poglądem Sądu Okręgowego, że skoro w czasie obowiązywania art. 253 § 1 k.k. nie było legalnej definicji handlu ludźmi w Kodeksie karnym, to definicja taka w polskim porządku prawnym nie obowiązywała. Jak bowiem słusznie wywiódł skarżący Prokurator, powyższe stanowisko nie uwzględnia wprowadzonych do porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej aktów prawa międzynarodowego i zawartych w nich definicji pojęć prawnych. Zgodnie wszak z art. 91 Konstytucji RP ratyfikowana umowa międzynarodowa po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw staje się częścią prawa krajowego. Mało tego, na mocy art. 91 pkt 2 Konstytucji RP umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, o ile ustawy tej nie da się pogodzić z umową.
W światle powyższych wywodów rację ma apelujący Prokurator, że w odniesieniu do analizowanego czynu oskarżonego (popełnionego przed 8 września 2010 r.) warunki te spełnia Konwencja Rady Europy w sprawie działań przeciwko handlowi ludźmi, sporządzona w Warszawie dnia 16 maja 2005 roku (Dz. U. 2009 r., Nr 20, poz. 107), zwana także Konwencją Warszawską. Została ona ratyfikowana przez Państwo Polskie ustawą z dnia 25 kwietnia 2008 roku o ratyfikacji Konwencji Rady Europy z dnia 16 maja 2005 roku (Dz. U. 2008 r. Nr 97, poz. 626) w dniu 17 listopada 2008 roku i weszła w życie z dniem 1 marca 2009 roku. W konsekwencji do zarzuconego oskarżanemu czynu, popełnionego przed 8 września 2010 roku, znajduje zastosowanie definicja zawarta w art. 4 Konwencji Warszawskiej, która od dnia 1 marca 2009 roku stanowiła część prawa krajowego. W regulacjach międzynarodowych zastąpiła ona definicję handlu ludźmi wprowadzoną w Protokole z Palermo. Zgodnie z treścią art. 4 powołanej Konwencji „handel ludźmi” oznacza werbowanie, transport, przekazywanie, przechowywanie lub przyjmowanie osób z zastosowaniem groźby lub użyciem siły, bądź innych form przymusu, uprowadzenia, oszustwa, podstępu, nadużycia władzy lub wykorzystania słabości, wręczenia lub przyjęcia płatności lub korzyści dla uzyskania zgody osoby sprawującej kontrolę nad inną osobą, w celu wykorzystania. Wykorzystanie obejmuje, jako minimum, wykorzystywanie prostytucji innych osób, lub inne formy wykorzystywania seksualnego, przymusową pracę lub służbę, niewolnictwo lub praktyki podobne do niewolnictwa, zniewolenie, albo usunięcie organów, zgoda ofiary handlu ludźmi na zamierzone wykorzystanie określone niniejszym przepisem nie ma znaczenia, jeśli posłużono się którąkolwiek ze wskazanych wyżej metod. Natomiast werbowanie, transport, przekazywanie, przechowywanie lub przyjmowanie dziecka celem jego wykorzystania jest uznawane za handel ludźmi nawet wówczas, gdy nie obejmuje żadnej z tych metod.
Wprawdzie przytoczona definicja została zredagowana na użytek Konwencji Warszawskiej, jednakże w świetle art. 91 i 42 Konstytucji RP została ona skutecznie przejęta do polskiego systemu prawa karnego na skutek jej ratyfikacji. Z tych względów Państwo Polskie nie miało obowiązku wydania odrębnej ustawy, która penalizowałaby tak rozumiane przestępstwo handlu ludźmi, skoro definicja ta już funkcjonowała w polskim porządku prawnym i mogła być stosowana bezpośrednio przez sądy karne, wypełniając normatywną treść art. 253 § 1 k.k., przewidującego sankcję karną za dopuszczenie się tak rozumianego przestępstwa handlu ludźmi. Tym samym zasada nullem crimen sine lege została w pełni zachowana (por. op.cit.).
W rezultacie nowelizacja Kodeksu karnego z 20 maja 2010 roku w zakresie handlu ludźmi miała charakter głównie porządkujący, zaś w stanie prawnym obowiązującym przed 8 września 2010 roku miały zastosowanie definicje handlu ludźmi zawarte w przyjętych przez Polskę aktach prawa międzynarodowego (por. także stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w wyroku z dnia 21 marca 2013 roku, sygn. akt III KK 256/12, LEX nr 1300029).
Z tych względów podzielić należało stanowisko apelującego Prokuratora, że Sąd Okręgowy dopuścił się rażącej obrazy art. 253 § 1 k.k., przedstawiając jego wykładnię sprzeczną z obowiązującym do dnia 8 września 2010 roku stanem prawnym – nie uwzględnił bowiem pozakodeksowej definicji handlu ludźmi zawartej w Konwencji Warszawskiej i nie dokonał według jej założeń subsumpcji prawnej czynu zarzuconego oskarżonemu J. P. (1) w punkcie XLIX., który został popełniony przed dniem 8 września 2010 roku. To uchybienie niewątpliwe miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku, ponieważ uniemożliwiło dokonanie pełnej analizy stanów prawnych w zakresie przestępstwa handlu ludźmi – przed i po wprowadzeniu zmian do Kodeksu karnego ustawą nowelizującą z dnia 20 maja 2010 roku – w świetle reguł intertemporalnych zawartych w art. 4 § 1 k.k.
Poczynione w sprawie przez Sąd meriti ustalenia faktyczne dawały pole do analizy czynu zarzuconego oskarżonemu w ramach przestępstwa handlu ludźmi - zarówno na gruncie stanu prawnego obowiązującego w dacie popełnienia czynu, jak w czasie orzekania – jednakże Sąd odwoławczy nie może skazać oskarżonego, który został uniewinniony w pierwszej instancji, stosownie do unormowania art. 454 § 1 k.p.k.
Z tych względów Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok w punkcie 4., tj. co do czynu zarzuconego J. P. (1) w punkcie XLIX. i w tych graniach przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Z. (...). W postępowaniu ponownym Sąd orzekający uwzględni wskazane wyżej zapatrywania prawne, a dokonując subsumpcji stanu faktycznego rozważy również zagadnienia intertemporalne.
Treść orzeczenia pochodzi z Portalu Orzeczeń Sądów Powszechnych (orzeczenia.ms.gov.pl).