Postanowienie z dnia 2007-04-19 sygn. II KK 317/06
Numer BOS: 2224120
Data orzeczenia: 2007-04-19
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sygn. akt II KK 317/06
P O S T A N O W I E N I E
Dnia 19 kwietnia 2007 r.
Sąd Najwyższy – Izba Karna w składzie:
Przewodniczący: SSN Roman Sądej
na posiedzeniu bez udziału stron (art. 535 § 3 k.p.k.) w dniu 19 kwietnia 2007 r., po rozpoznaniu sprawy K. S., skazanego za przestępstwo określone w art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. i in., na karę łączną 4 lat pozbawienia wolności,
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 7 czerwca 2006r., sygn. II AKa […],
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w W.
z dnia 28 lutego 2006r., sygn. V K […],
na podstawie art. 535 § 3 k.p.k.
p o s t a n o w i ł
1. oddalić kasację, jako oczywiście bezzasadną;
2. zwolnić skazanego od kosztów sądowych postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Obrońca skazanego K. S. podniósł w kasacji zarzuty rażącego naruszenia przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść orzeczenia, polegające na:
1. bezzasadnym oddaleniu wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego okulisty,
2. naruszeniu art. 457 § 3 k.p.k. – poprzez nieodniesienie się przez Sąd drugiej instancji do wszystkich zarzutów podniesionych w apelacji,
3. naruszeniu art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. i art. 7 k.p.k. – poprzez utrzymanie w mocy zaskarżonego orzeczenia, bez podania przekonywających przesłanek swojego orzeczenia, bowiem nie Sąd odwoławczy nie odniósł się do wszystkich istotnych faktów i dowodów zgromadzonych w sprawie, a skoncentrował się na wskazaniu okoliczności świadczących o sprawstwie skazanego, co doprowadziło do naruszenia art. 7 k.p.k.
W oparciu o tak sformułowane zarzuty obrońca wniósł o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego oraz utrzymanego nim w mocy wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sądowi pierwszej instancji.
Nadto obrońca wniósł o zasądzenie na jego rzecz zwrotu należnych kosztów obrony z urzędu świadczonej w postępowaniu kasacyjnym.
Prokurator Apelacyjny w pisemnej odpowiedzi na kasację wniósł o jej oddalenie.
Sąd Najwyższy rozważył co następuje:
Kasacja była bezzasadna i to w stopniu oczywistym, uzasadniającym jej oddalenie w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Fundamentalny w postępowaniu kasacyjnym przepis – art. 523 § 1 k.p.k. – przewiduje, że kasacja może być wniesiona tylko z powodu uchybień wymienionych w art. 439 k.p.k. (takie w sprawie nie wystąpiły) lub innego rażącego naruszenia prawa, jeżeli mogło mieć ono istotny wpływ na treść orzeczenia. Nadto pamiętać należy, że kasację wnosi się od orzeczenia sądu odwoławczego (art. 519 k.p.k.), a jej granice co do zasady zakreślają podniesione zarzuty (art. 536 k.p.k.).
Właśnie w świetle tych reguł postępowania kasacyjnego trzeba stwierdzić, że kasacja obrońcy K. S. była oczywiście bezzasadna.
Pierwszy zarzut, przy którym skarżący nie wskazał nawet przepisu, który miałby zostać naruszony, dotyczył oddalenia wniosku dowodowego o dopuszczenie opinii biegłego okulisty, który miałby stwierdzić, czy ostrość widzenia świadka R. J. pozwalała mu na dokonanie takich spostrzeżeń, jakie przedstawił w swych zeznaniach, obserwując zdarzenie z okna swego mieszkania usytuowanego na trzecim piętrze. Sąd Rejonowy wniosek ten oddalił powołując podstawy określone w art. 170 § 1 i § 3 k.p.k. (k.333). Do kwestii tej, podnoszonej już w apelacji, odniósł się także Sąd Apelacyjny, uznając, że choć „zbyt kategorycznie” Sad pierwszej instancji stwierdził, iż wniosek ten zmierza wyłącznie do przedłużenia postępowania, „to na pewno rezygnacja z tego dowodu nie stanowiła uchybienia” (str. 4 uzasadnienia).
Oceniając to stanowisko Sądu Apelacyjnego w żadnej mierze nie można uznać, aby w realiach sprawy stanowiło rażące naruszenie któregokolwiek z przepisów postępowania karnego, czy to art. 170 k.p.k., czy też art. 433 § 2 k.p.k. bądź art. 457 § 3 k.p.k. R. J. zeznał, że „po porażeniu mózgowym opada mu powieka, ponieważ ma uszkodzony nerw wzrokowy; nie wpływa to na ostrość widzenia”, a okulary nosi „tylko do czytania” (k.264). Na sali rozpraw, zresztą na pytanie obrońcy, wykazał sprawność widzenia, rozpoznając osobę siedzącą na końcu sali (k.265). Wprawdzie nie można odmówić zasadności argumentom kasacyjnym, że tego rodzaju eksperyment nie dowodzi jeszcze prawidłowego postrzegania świadka, ale też nie można nie zauważyć, że harmonizuje on z zeznaniami świadka o dostatecznej ostrości widzenia. Wobec takiego stanu rzeczy nie można stanowiska Sądu Apelacyjnego, akceptującego oddalenie wniosku dowodowego przez Sąd Okręgowy, oceniać w kategoriach rażącego naruszenia prawa procesowego. Co więcej, z punktu widzenia oceny kasacyjnej, to stanowisko Sądu Apelacyjnego jawi się jako tym bardziej zasadne, że przecież to nie zeznania R. J. stanowiły podstawowy materiał dowodowy, który legł u podstaw przypisania sprawstwa K. S., gdyż tymi dowodami przede wszystkim były zeznania wszystkich pokrzywdzonych. W konsekwencji trzeba też stwierdzić, że pierwszy z zarzutów kasacji w oczywistym stopniu nie mógł być oceniony jako wykazujący rażące naruszenie prawa procesowego, w dodatku mogące mieć istotny wpływ na treść wyroku Sądu Apelacyjnego.
Drugi zarzut kasacji – naruszenia art. 457 § 3 k.p.k. – poprzez nieodniesienie się do wszystkich zarzutów apelacji, w ogóle nie został w kasacji uzasadniony. Nie wiadomo zatem do jakich to zarzutów miałby nie odnieść się Sąd odwoławczy, co tym samym czyni i ten zarzut kasacji oczywiście bezzasadnym. Dla porządku stwierdzić jedynie należy, że uzasadnienie Sądu Apelacyjnego sporządzone zostało w sposób staranny i rzetelny, w pełni odpowiadający wymaganiom przepisu, którego naruszenie zarzucił obrońca skazanego.
Trzeci w końcu zarzut – naruszenia art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. i art. 7 k.p.k. – wprost adresowany był do orzeczenia Sądu pierwszej instancji, a nie Sądu odwoławczego. Tak sformułowany zarzut pozostaje w kolizji z dyspozycją przepisu art. 519 k.p.k., tym samym stając się również oczywiście bezpodstawnym. Wywody skarżącego dotyczące kwestionowania w apelacji ustaleń faktycznych w zakresie przypisanych skazanemu czynów z art. 190 § 1 k.k., nie mogą być przeniesione na grunt kasacyjny, jako że w tym postępowaniu zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest niedopuszczalny – art. 523 § 1 k.p.k. Sąd Apelacyjny natomiast, rozważając ten zarzutu apelacyjny, powołał się z jednej strony na argumentację zawartą w uzasadnieniu wyroku Sądowi pierwszej instancji, ale też wprost odwołał się do tych fragmentów zeznań D. i J. M. złożonych na rozprawie (właśnie na kartach 190-191), w których przedstawiały swoje obawy przed K. S. (str. 7 uzasadnienia). Nie było zatem prawdziwe twierdzenie obrońcy o błędnym powołaniu przez Sąd Apelacyjny konkretnych karty akt sprawy, zawierające dorozumianą supozycję, że Sąd ten dokonał nieprawidłowej analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.
Przedstawiona powyżej argumentacja doprowadziła Sąd Najwyższy do wniosku, że kasację obrońcy K. S. należy oddalić w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Na podstawie art. 624 k.p.k. skazany został zwolniony od kosztów sądowych postępowania kasacyjnego.
Zawarty w kasacji wniosek o zwrot kosztów obrony z urzędu w postępowaniu kasacyjnym nie mógł być uwzględniony, gdyż wyznaczenie to nastąpiło nie w tym postępowaniu, a już w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji (k.330). W postępowaniu kasacyjnym dotychczas wyznaczony obrońca mógł podejmować czynności procesowe, ale nie był do tego zobowiązany – art. 84 § 2 k.p.k. W takiej sytuacji nie ma podstaw do przyznania zwrotu kosztów obrony, na co Sąd Najwyższy wskazywał już w wyroku z dnia 7 maja 1997r., sygn. IV KK 106/96, OSNKW 1997/7-8/68.
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.