Postanowienie z dnia 2003-05-09 sygn. V CK 13/03
Numer BOS: 2223576
Data orzeczenia: 2003-05-09
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Zawieszenie biegu przedawnienia na skutek siły wyższej (art. 121 pkt 4 k.c. i art. 175 k.c.)
- Przejęcie lasów i gruntów na własność Skarbu Państwa na podstawie dekretu PKWN
- Zasiedzenie nieruchomości państwowych i Skarbu Państwa (art. 172 i art. 176 k.c.)
Sygn. akt V CK 13/03
POSTANOWIENIE
Dnia 9 maja 2003 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Kazimierz Zawada (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Bronisław Czech
SSN Jan Górowski
Protokolant Piotr Malczewski
w sprawie z wniosku Skarbu Państwa - Państwowego Gospodarstwa Leśnego "Lasy Państwowe" - Nadleśnictwa Jeleśnia
przy uczestnictwie R. H., K. S. H., K. B. i M. K. H.
o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 9 maja 2003 r., kasacji wnioskodawcy od postanowienia Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z dnia 8 października 2002 r., sygn. akt II Ca 404/02,
oddala kasację i zasądza od wnioskodawcy na rzecz uczestników R. H., K. S. H. i K. B. kwotę 900 (dziewięćset) zł oraz na rzecz uczestniczki M. K. H. kwotę 900 (dziewięćset) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Skarb Państwa – Lasy Państwowe – Nadleśnictwo Jeleśnia wystąpił o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie nieruchomości położonej w S., składającej się z dwóch działek: jednej o numerze ewidencyjnym […] i powierzchni 0,81 ha, drugiej o numerze ewidencyjnym […]1 i powierzchni 0, 58 ha.
Z dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleń wynika, że objęte wnioskiem działki stanowiły własność K. O. H. Uczestnicy postępowania są jego spadkobiercami. Od 1945 r. wymienionymi działkami włada wnioskodawca; utrzymuje i remontuje posadowione na nich gajówki i leśniczówki.
Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 7 marca 2002 r. uwzględnił wniosek: stwierdził, że wnioskodawca z dniem 1 stycznia 1977 r. nabył przez zasiedzenie własność określonej we wniosku nieruchomości (art. 50 § 2 prawa rzeczowego w związku z art. XLI § 2 zdaniem drugim p.w.k.c.). Zdaniem Sądu Rejonowego, zasadniczą kwestią w sprawie było określenie charakteru władania nieruchomością przez wnioskodawcę. Ocenę w tym względzie Sąd Rejonowy poprzedził wyodrębnieniem kilku nurtów w orzecznictwie Sądu Najwyższego dotyczącym spraw o zasiedzenie nieruchomości przez Skarb Państwa. Wskazał mianowicie na:
orzeczenia wykluczające zaliczenie przez Skarb Państwa do czasu posiadania potrzebnego do zasiedzenia nieruchomości okresu władania nią w granicach prawa własności w wyniku sprzecznej z prawem decyzji administracyjnej następnie wzruszonej ze skutkiem ex tunc przez stwierdzenie jej nieważności, (uchwała z dnia 18 listopada 1992 r., III CZP 133/92, OSP 1993, nr 78, poz. 153, i „Przegląd Sądowy” 1993, nr 5, s. 108; postanowienie z dnia 29 października 1998 r., III CKU 8/96, OSNC 1997, nr 4, poz. 38),
orzeczenie, według którego do okresu zasiedzenia nieruchomości przez Skarb Państwa nie wlicza się okresu władania nią przez organy państwowe lub państwowe osoby prawne wykonywanego w ramach uprawnień państwa jako podmiotu prawa publicznego, mimo istnienia tytułu własności uznanego następnie za nie istniejący (uchwała składu siedmiu sędziów z dnia 21 września 1993 r., III CZP 72/93, OSNC 1994, nr 3, poz. 49), i nawiązujące do niego postanowienie z dnia 19 stycznia 2000 r., II CKN 677/98, LEX 51057,
orzeczenie dopuszczające zaliczenie przez Skarb Państwa do czasu posiadania potrzebnego do zasiedzenia nieruchomości okresu władania nią w granicach prawa własności w wyniku orzeczenia sądowego następnie uchylonego na skutek zaskarżenia rewizją nadzwyczajną (uchwała z dnia 25 października 1996 r., III CZP 83/96, OSNC 1997, nr 5, poz. 47),
orzeczenie, zgodnie z którym fakt przebywania właściciela od zakończenia drugiej wojny światowej za granicą i uzyskania obcego obywatelstwa nie ma wpływu na bieg zasiedzenia (postanowienie z dnia 8 grudnia 1999 r., II CKN 614/98, OSNC 2000, nr 6, poz. 115),
orzeczenie, w myśl którego posiadanie nieruchomości przez Skarb Państwa jako spadkobiercę ustawowego (art. 935 § 3 k.c.) na podstawie prawomocnego postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku jest posiadaniem samoistnym w dobrej wierze także wtedy, gdy w wyniku postępowania o zmianę tego postanowienia okazało się, że spadek nabyły na podstawie testamentu inne osoby (postanowienie z dnia 19 grudnia 2000 r., V CKN 767/00, OSNC 2001, nr 7-8, poz. 110),
orzeczenia, w których Sąd Najwyższy przyjął, że stanem uzasadniającym zawieszenie biegu przedawnienia jest faktyczna supremacja władz administracyjnych uniemożliwiająca podejmowanie działań zmierzających do realizacji roszczenia (wyrok z dnia 13 grudnia 2001 r., IV CKN 307/01, OSNC 2002, nr 10, poz. 124, oraz wyrok z dnia 13 grudnia 2001 r., IV CKN 195/01, OSNC 2003, nr 4, poz. 48).
Według Sądu Rejonowego, choć w okresie PRL występowały wskazane w niektórych z przytoczonych orzeczeń zdarzenia stanowiące przeszkodę do nabycia przez Skarb Państwa nieruchomości w drodze zasiedzenia, to jednak w rozpoznawanej sprawie nie miało miejsca żadne z takich zdarzeń. Po wejściu przez Skarb Państwa w 1945 r. w złej wierze w posiadanie samoistne objętej wnioskiem nieruchomości, jej właściciele mieli niewątpliwie możliwość wystąpienia z roszczeniem windykacyjnym; trudno przyjąć, aby następcom K. O. H. groziły z tego tytułu jakiekolwiek represje. Okoliczności niniejszej sprawy można raczej porównać z okolicznościami sprawy, w której zapadło powołane wyżej postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1999 r., II CKN 614/98 (właściciel od zakończenia drugiej wojny światowej przebywał za granicą i nie podejmował starań o odzyskanie posiadania nieruchomości).
Postanowienie Sądu Rejonowego z dnia 7 marca 2002 r. zaskarżył apelacją uczestnik K. B. Zarzucił mu naruszenie art. 5, 6, 121 pkt 4 w związku z art. 175, art. 172, 336 i 339 k.c. oraz art. 228, 229, 231 § 1 i art. 328 § 2 k.c.
Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 8 października 2002 r. uwzględnił apelację i wniosek oddalił. Z protokołu przejęcia majątku leśnego Zarządu Lasów Dóbr […] z dnia 13 sierpnia 1945 r. wynika, że wymienione w nim grunty, m. in. nieruchomość objęta wnioskiem, „zostały przejęte w bezpośredni zarząd państwowy”. Mając to na względzie należało, zdaniem Sądu Okręgowego, przyjąć, że władztwo wnioskodawcy nad nieruchomością, której dotyczy wniosek, „wynikało z czynności z zakresu imperium”, a jednocześnie nie ma dowodów na to, iż władztwo to zostało przekształcone we „władztwo z zakresu dominium”. W tym stanie rzeczy nie było więc podstaw do uznania wnioskodawcy za posiadacza samoistnego w rozumieniu art. 336 k.c., mogącego nabyć objętą wnioskiem nieruchomość przez zasiedzenie.
Istotą złożonej przez wnioskodawcę skargi kasacyjnej - powołującej się na naruszenie przez Sąd Okręgowy przy wydaniu postanowienia z dnia 8 października 2002 r. art. 336 w związku z art. 172 k.c. oraz art. 339 k.c. i 234 k.p.c. - jest twierdzenie, że okoliczności, w jakich wnioskodawca objął nieruchomość we władanie nie sprzeciwiały się uznaniu go za posiadacza samoistnego, mogącego nabyć tę nieruchomość przez zasiedzenie. Nieruchomość ta błędnie została wymieniona w protokole przejęcia majątku leśnego z dnia 13 sierpnia 1945 r. (co do potwierdzania przejęcia znacjonalizowanych lasów protokołem - por. § 2 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych z dnia 20 stycznia 1945 r. w sprawie wykonania dekretu PKWN z dnia 12 grudnia 1944 r. o przejęciu niektórych lasów na własność Skarbu Państwa, Dz. U. nr 4, poz. 16). Jej przejęcie nie było więc wynikiem decyzji administracyjnej, jak w sprawach, których dotyczą powołane wyżej orzeczenia: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 1992 r., III CZP 133/92, i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1998 r., III CKU 8/96.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Jest bezsporne, że oznaczona we wniosku nieruchomość nie podlegała dekretowi PKWN z dnia 12 grudnia 1944 r. o przejęciu niektórych lasów na własność Skarbu Państwa (Dz. U. nr 15, poz. 82 ze zm.). Niemniej objęcie we władanie tej nieruchomości przez wnioskodawcę nastąpiło - jak wynika z niekwestionowanych ustaleń Sądu Okręgowego - w trybie przejmowania lasów znacjonalizowanych na podstawie wymienionego dekretu.
Inaczej niż przyjął Sąd Okręgowy, przejęcie wskazanej we wniosku nieruchomości w bezpośredni zarząd państwowy, o którym mowa w protokole z dnia 13 sierpnia 1945 r., nie sprzeciwiało się kwalifikowaniu władania nieruchomością przez wnioskodawcę jako posiadania samoistnego, mogącego prowadzić do zasiedzenia.
Według art. 336 k.c., o posiadaniu i jego postaci decyduje wyłącznie sposób władania rzeczą; władanie w sposób odpowiadający korzystaniu z rzeczy przez właściciela - czyli władanie we własnym imieniu i dla siebie, jest posiadaniem samoistnym; władanie natomiast w sposób odpowiadający korzystaniu z rzeczy w ramach innego prawa niż własność - czyli władanie podporządkowane posiadaniu samoistnemu innej osoby, jest posiadaniem zależnym. Z kolei według art. 172 k.c. i obowiązującego wcześniej art. 50 prawa rzeczowego - ujmujących przesłanki zasiedzenia nieruchomości liberalniej niż ustawodawstwa dzielnicowe (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2002 r., III CZP 72/01, OSNC 2002, nr 9, poz. 107, i OSP 2002, nr 10, poz. 126) -do nabycia nieruchomości przez zasiedzenie wystarcza samoistne jej posiadanie przez przewidziany w ustawie okres, różny w zależności od tego, czy do uzyskania posiadania samoistnego doszło w dobrej czy też w złej wierze.
W niektórych sytuacjach zarząd nieruchomością przez organ państwowy istotnie nie mógł prowadzić do posiadania samoistnego tej nieruchomości przez Skarb Państwa, np. zarząd wykonywany na podstawie dekretu z dnia 16 grudnia 1918 r. w przedmiocie przymusowego zarządu państwowego (Dz. Pr. P.P., nr 21, poz. 87 ze zm.), zarząd wykonywany na podstawie dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (Dz. U. nr 13, poz. 87 ze zm.), zarząd państwowy nad budynkami wykonywany na podstawie rozporządzenia Ministra Gospodarki Komunalnej z dnia 9 czerwca 1959 r. w sprawie przejmowania budynków w zarząd państwowy (Dz. U. nr 38, poz. 237 ze zm.) i rozporządzenia Ministra Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z dnia 5 października 1974 r. w sprawie przejmowania budynków nie stanowiących własności jednostek gospodarki uspołecznionej w zarząd terenowych organów administracji państwowej lub jednostek gospodarczych (Dz. U. nr 37, poz. 222). We wszystkich tych sytuacjach zarząd łączył się z faktycznym władaniem nieruchomością za właściciela lub dotychczasowego posiadacza. Władanie to nie przybierało więc nawet postaci posiadania zależnego, lecz dzierżenia (art. 338 k.c.); co do zarządu wykonywanego na podstawie dekretu z dnia 16 grudnia 1918 r. w przedmiocie przymusowego zarządu państwowego - por. powoływaną wyżej uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 1992 r., III CZP 133/32, i uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego – zasadę prawną – z dnia 8 grudnia 1987 r., III CZP 47/87, OSNC 1988, nr 7-8, poz. 91; co do zarządu wykonywanego na podstawie dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich – por. uchwałę Całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 1956 r. z uzupełnieniem wprowadzonym Uchwałą Całej Izby Cywilnej z dnia 26 października 1956 r., 1 CO 9/56, (OSN 1957, nr I, poz. 1); co do zarządu państwowego nad budynkami – por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 października 1997 r., II CKN 408/97 (OSNC 1998, nr 4, poz. 61).
Inaczej jednak było w sytuacjach, w których – jak w niniejszej sprawie -zarząd organu państwowego wyrażał się sprawowaniem nad nieruchomością władztwa odpowiadającego wykonywaniu własności państwowej (por. art. 6 ust. 2 dekretu PKWN z dnia 12 grudnia 1944 r. o przejęciu niektórych lasów na własność Skarbu Państwa, na podstawie którego, choć jak wiadomo nie było ku temu podstaw, wnioskodawca objął we władanie sporną nieruchomość, jak też art. 6 i 24 ustawy z dnia 20 grudnia 1949 r. o państwowym gospodarstwie leśnym, Dz. U. nr 63, poz. 494 ze zm.). Skoro z istoty Skarbu Państwa wynika, że skutki cywilnoprawne działania organu państwowego powstają na rzecz Skarbu Państwa, a o posiadaniu samoistnym rozstrzyga wyłącznie sposób władania rzeczą, odpowiadające wykonywaniu własności państwowej zarządzanie nieruchomością przez taki organ było niewątpliwie jednoznaczne z posiadaniem samoistnym tej nieruchomości przez Skarb Państwa (por. powoływane już postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1999 r., II CKN 614/98). Należy dodać, że zgodnie z przyjmowaną uprzednio zasadą jedności własności państwowej także państwowe osoby prawne jedynie wykonywały – jakkolwiek we własnym imieniu – tę własność; skutki związane z posiadaniem samoistnym nieruchomości przez państwową osobę prawną mogły zatem powstać tylko na rzecz Skarbu Państwa.
Kwalifikowanie władania nieruchomością tak, jak włada nią właściciel, jako posiadania samoistnego nie doznaje żadnych ograniczeń. Ograniczeń takich nie uzasadniają także okoliczności towarzyszące uzyskaniu władania odpowiadającego wykonywaniu własności państwowej, w szczególności okoliczność polegająca na uzyskaniu wspomnianego władania w drodze aktu o charakterze władczym („w ramach imperium”).Jest charakterystyczne właśnie dla organów państwowych, że realizują one swoje funkcje w szczególności przez podejmowanie aktów władczych i że akty te mogą prowadzić także do objęcia nieruchomości we władanie w granicach prawa własności. To, że uzyskanie władztwa nad nieruchomością w granicach własności jest następstwem wykonywania uprawnień państwa jako podmiotu prawa publicznego, nie zmienia charakteru tego władztwa i tym samym nie może wykluczać jego kwalifikowania jako posiadania samoistnego. Innymi problemami - związanymi z modelem państwa – są zakres sytuacji, w których dochodzi do podejmowania takich aktów władczych, i – co ma szczególne znaczenie dla niniejszej sprawy - stosowanie oraz przestrzeganie przy ich podejmowaniu odpowiednich procedur, a przede wszystkim: realna możliwość odwrócenia ich skutków w razie naruszenia prawa. Wyrażony w uzasadnieniu powołanej wyżej uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 21 września 1993 r., III CZP 72/93, oraz w nawiązujących do niej orzeczeniach Sądu Najwyższego pogląd odmawiający uznania za posiadanie samoistne władania uzyskanego w następstwie wypełniania przez państwo zadań publicznych („w ramach imperium”) może być zatem uznany za trafny o tyle tylko, o ile władanie to nie odpowiadało wykonywaniu własności państwowej, np. wiązało się z podejmowaniem zabiegów pielęgnacyjnych w stosunku do lasów nie stanowiących własności Państwa (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2002 r., II CKN 619/99, OSNC 2003, nr 2, poz. 30) lub z wskazanymi uprzednio przypadkami zarządu - dzierżenia. W zakresie natomiast, w jakim dotyczy mieszczącego się w granicach prawa własności władania uzyskanego w następstwie wypełniania przez państwo zadań publicznych, pozostaje w sprzeczności z uregulowaniem zawartym w art. 336 k.c. W tej sytuacji zrozumiałe są podejmowane w orzecznictwie zarówno przed wymienioną uchwałą składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego, jak i później, próby innego uzasadnienia nieuwzględnienia w niektórych sprawach o zasiedzenie przez Skarb Państwa okresu władania nieruchomością w granicach wykonywania własności państwowej. Należy tu odnotować w szczególności zapatrywania, zgodnie z którymi takie nieuwzględnienie może uzasadniać: „niemożność przełamania woli państwa przez zainteresowany podmiot w drodze skorzystania z cywilnoprawnych środków ochrony” (cytowana już uchwała Sądu Najwyższego z dnia 25 października 1996 r., III CZP 83/96) lub nieistnienie „jakiejkolwiek formy sądowej kontroli decyzji (orzeczeń) administracyjnych” (cytowane już postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1996 r., III CZP 8/96, OSNC 1997, nr 4, poz. 38). Ponadto wypada zwrócić uwagę, że pogląd wyrażony w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 21 września 1993 r., III CZP 72/93, konsekwentnie przestrzegany, powinien prowadzić do wyłączenia z zakresu hipotezy art. 336 k.c. wszystkich przypadków uzyskania władania nieruchomością w granicach własności w wyniku niezgodnej z prawem władczej ingerencji organu państwowego, bez względu na rodzaj tej ingerencji i prawne możliwości jej kwestionowania. Tymczasem niemal we wszystkich orzeczeniach dotyczących omawianego problemu podkreśla się wyjątkowość możliwości nieuwzględnienia przy ocenie zasiedzenia przez Skarb Państwa okresu władania nieruchomością w ramach wykonywania własności państwowej, jak też ostrzega się przed popadaniem w tym zakresie w schematyzm (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2002 r., II CKN 1186/99, LEX nr 53291). Przypomnieć tu trzeba także orzeczenia Sądu Najwyższego sprzeciwiające się odmowie zaliczenia do czasu posiadania potrzebnego do zasiedzenia okresu władania nieruchomością w granicach prawa własności na podstawie uchylonego orzeczenia sądu (uchwała z dnia 25 października 1996 r., III CZP 83/96, oraz postanowienie z dnia 19 grudnia 2000 r., V CKN 767/00), jakkolwiek trudno o lepszy przykład aktu władczego państwa jak orzeczenie sądu. W istocie u podstaw obu ostatnio wymienionych orzeczeń leżała ocena o istnieniu w danych okolicznościach możliwości skorygowania przez zainteresowane osoby rozstrzygnięcia sądu stanowiącego podstawę objęcia nieruchomości we władanie.
W świetle powyższych uwag należy przyjąć, że wnioskodawca niewątpliwie był posiadaczem samoistnym. Podniesione w skardze kasacyjnej zarzuty naruszenia art. 336 i 339 k.c. oraz art. 234 k.p.c. są więc trafne.
Mimo to zaskarżone postanowienie ostatecznie odpowiada prawu.
W związku z dokonanym w sprawie ustaleniem, że wnioskodawca zawładnął sporną nieruchomością w złej wierze, i niemożnością nabycia, według prawa obowiązującego na obszarze położenia tej nieruchomości, własności nieruchomości w wyniku zasiedzenia przez posiadacza w złej wierze (§ 1463 kodeksu cywilnego austriackiego), bieg zasiedzenia na rzecz wnioskodawcy mógł się rozpocząć dopiero w dniu 1 stycznia 1947 r., kiedy weszło w życie prawo rzeczowe nie przewidujące wspomnianego ograniczenia zasiedzenia.
Do biegu zasiedzenia, oprócz art. 173 i 176 k.c., stosuje się, zgodnie z art. 175 k.c., odpowiednio przepisy o biegu przedawnienia roszczeń. Podobne rozstrzygnięcie zawierał art. 53 prawa rzeczowego; w związku z tym ostatnim przepisem zob. również art. 277 i nast. kodeksu zobowiązań oraz art. 109 i nast. przepisów ogólnych prawa cywilnego, a co do kwestii intertemporalnych – art. XLI § 1 p.w.k.c. Konsekwencją wskazanego odesłania jest w szczególności możliwość odpowiedniego stosowania do biegu zasiedzenia w okresie przed 1 stycznia 1965 r. art. 277 pkt 4 kodeksu zobowiązań oraz art. 109 pkt 4 przepisów ogólnych prawa cywilnego, stanowiących, że bieg przedawnienia nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu względem wszelkich roszczeń, gdy z powodu zawieszenia wymiaru sprawiedliwości albo siły wyższej nie można ich dochodzić przed sądami polskimi - a do biegu zasiedzenia w okresie od 1 stycznia 1965 r.: art. 121 pkt 4 k.c., przewidującego, iż bieg przedawnienia nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu co do wszelkich roszczeń, gdy z powodu siły wyższej uprawniony nie może ich dochodzić przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw danego rodzaju – przez cały czas trwania przeszkody.
Dopuszczalność stosowania do biegu zasiedzenia wymienionych przepisów odpowiada podstawowemu założeniu instytucji zasiedzenia: utracie własności rzeczy na korzyść jej samoistnego posiadacza w wyniku niewykonywania przez właściciela swych uprawnień w terminie zasiedzenia; założenie to implikuje zatem realną możliwość podejmowania przez właściciela w terminie zasiedzenia kroków prawnych zmierzających do odzyskania przedmiotu własności.
W orzecznictwie sądowym z okresu po 1989 r. przyjmuje się, że spory o to, czy określona nieruchomość podlegała dekretowi PKWN z dnia 12 grudnia 1944 r. o przejęciu niektórych lasów na własność Skarbu Państwa są rozpoznawane na drodze sądowej. Wcześniej jednak praktyka była inna. Spory o to, czy nieruchomość podlegała wymienionemu dekretowi były rozstrzygane, choć nie było ku temu podstaw, na drodze administracyjnej, tak jak spory o przynależność do gruntów podlegających dekretowi PKWN z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (jedn. tekst Dz. U. z 1945 r. nr 3, poz. 13 ze zm.); por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 6 sierpnia 1999 r., IV S.A. 138/98, LEX 48628, uchwały Sądu Najwyższego: z dnia 27 września 1991 r., III CZP 90/91, OSNC 1992, nr 5, poz. 72, z dnia 22 kwietnia 1994 r., III CZP 50/94, OSNC 1994, nr 11, poz. 212, i z dnia 27 kwietnia 1994 r., III CZP 54/94, OSNC 1994, nr 11, poz. 215, oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 września 1999 r., I CKN 538/99, OSNC 2000, nr 3, poz. 60.
Mamy więc oto taką sytuację: wnioskodawca zawładnął sporną nieruchomością w następstwie wadliwego wykonania dekretu PKWN z dnia 12 grudnia 1944 r. o przejęciu niektórych lasów na własność Skarbu Państwa. Spór o jej wyłączenie spod działania tego dekretu podlegałby rozpoznaniu zgodnie z praktyką istniejącą do 1989 r. na drodze administracyjnej. Przy czym do 31 sierpnia 1980 r. nie istniało sądownictwo administracyjne i możliwość sądowej kontroli decyzji administracyjnych. Warto w tym miejscu przytoczyć także pogląd wyrażony w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego – zasady prawnej - z dnia 13 października 1951 r., C. 427/51, OSN 1953, nr I, poz. 1, zgodnie z którym, akcja przeprowadzenia reformy rolnej „w samym założeniu mogła dać wyniki dodatnie tylko wówczas, gdy pozostawała wyłącznie w ręku powołanych władz i nie doznawała żadnych zakłóceń przez ingerencję czynników pozostających poza sferą właściwych władz administracyjnych, a zwłaszcza władz sądowych. Władze powołane do wykonania dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej nie mogłyby należycie sprostać swemu zadaniu, jeśliby sądy swymi orzeczeniami mogły obalać ich zarządzenia i burzyć w ten sposób podstawy, na których był zbudowany cały plan ich działalności”.
W tej sytuacji nie sposób przyjąć, że właściciele spornej nieruchomości mogli efektywnie dochodzić na drodze prawnej jej zwrotu w okresie sięgającym, jeżeli nie końca lat osiemdziesiątych, to w każdym razie chwili wejścia w życie ustawy z dnia 31 stycznia 1980 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym oraz o zmianie ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. nr 4, poz. 8). Na przeszkodzie stał niezależny od właścicieli, wywołany uwarunkowaniami politycznymi, obiektywny stan o powszechnym zasięgu oddziaływania. Stan taki jest porównywalny ze stanem siły wyższej (stanem zawieszenia wymiaru sprawiedliwości) uniemożliwiającym uprawnionemu dochodzenie swych roszczeń przed sądem lub innym organem i w konsekwencji powodującym zawieszenie biegu przedawnienia oraz zasiedzenia (por. zachowujące odpowiednio aktualność w niniejszej sprawie zapatrywania wyrażone w orzeczeniach Sądu Najwyższego: z dnia 11 października 1996 r., III CZP 76/96, OSNC 1997, nr 2, poz. 16, z dnia 11 lutego 1997 r., II CKN 78/96, LEX nr 55387, z dnia 13 grudnia 2001 r., IV CKN 307/01 – cytowanym wyżej, z dnia 13 grudnia 2001 r., IV CKN 195/01 – cytowanym wyżej, z dnia 12 marca 2002 r., IV CKN 1697/00, LEX nr 54373, oraz z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 878/00, LEX nr 53921).
Należy więc uznać, iż co najmniej do 31 sierpnia 1980 r. nie nastąpiło rozpoczęcie biegu zasiedzenia spornej nieruchomości na rzecz wnioskodawcy. W konsekwencji trzydziestoletni termin zasiedzenia nieruchomości objętej w posiadanie samoistne w złej wierze (art. 172 k.c.) nie mógł upłynąć przed dniem, w którym zapadło zaskarżone postanowienie Sądu Okręgowego.
Z przedstawionych przyczyn Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312 k.p.c. oddalił skargę kasacyjną, a kosztach postępowania kasacyjnego rozstrzygnął stosownie do art. 520 § 3 k.p.c. w związku z § 2, 8 i 13 ust. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1348 ze zm.).
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN