Wyrok z dnia 1999-12-15 sygn. I CKN 248/98

Numer BOS: 2222253
Data orzeczenia: 1999-12-15
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt I CKN 248/98

Wyrok

z dnia 15 grudnia 1999 r.

Przewodniczący: Sędzia SN Filomena Barczewska (spraw.).

Sędziowie SN: M. Sychowicz, Hubert Wrzeszcz.

Sąd Najwyższy, Izba Cywilna po rozpoznaniu w dniu 1 grudnia 1999 r. na rozprawie sprawy z powództwa M. M. i A. M. przeciwko Z. C., L. S. i M. C. o zachowek na skutek kasacji powodów i pozwanych od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 10 czerwca 1997 r.,

1. Uchyla zaskarżony wyrok w części oddalającej apelację pozwanej Z. C. oraz w części orzekającej w stosunku do niej o kosztach postępowania apelacyjnego i sprawę w tym zakresie przekazuje Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.

2. Oddala kasację pozostałych pozwanych.

3. Odrzuca kasację powodów.

4. Znosi wzajemnie koszty postępowania kasacyjnego między powodami i pozwanymi L. S. i M. C.

Uzasadnienie

Sąd Wojewódzki wyrokiem z dnia 30 września 1996 r. zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz każdego z powodów po 31.788,75 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 29 kwietnia 1993 r.

Rozstrzygnięcie to Sąd oparł na następujących ustaleniach.

Prawomocnym postanowieniem z dnia 12 listopada 1992 r. Sąd Rejonowy stwierdził, że spadek po zmarłej w dniu 21 października 1988 r. J. M. na podstawie testamentu nabyła córka Z. C. i wnuki: M. C. i L. S. każda w 1/3 części. Spadkobiercami ustawowymi po zmarłej były jej dzieci: J. M. i Z. C. W skład spadku po zmarłej wchodzą: nieruchomość położoną w P. przy ul. L. i udział 1/3 w nieruchomości położonej w P. przy ul. P. Łączna wartość spadku wynosi 524.380 zł, a więc zachowek przypadający synowi spadkodawczyni J.owi M. wynosi 63.577,50 zł. J. M. zmarł w toku procesu, a w jego miejsce wstąpiły jego dzieci będące spadkobiercami tj. M. M. i A. M. Roszczenie o zachowek przeszło na spadkobierców J. M. na podstawie art. 1002 k.c. Powodowie nabyli spadek po ojcu w częściach równych, a zatem każdemu z nich należy się kwota 31.788,75 zł. Zdaniem Sądu pozwane nie wykazały aby istniały podstawy do odliczenia darowizn lub nakładów, ani inne podstawy mające wpływ na wysokość zachowku przewidziane przepisami art. 993, 996, 1008 k.c. Odpowiedzialność pozwanych jest solidarna z mocy art. 1034 § 1 k.c., gdyż należność z tytułu zachowku jest długiem spadkowym.

Po rozpoznaniu sprawy na skutek apelacji pozwanych Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 10 czerwca 1997 r. zmienił zaskarżone orzeczenie tylko w zakresie początkowego terminu, od którego płatne są odsetki, określając go na 30 września 1996 r., a w pozostałej części apelację oddalił. Sąd ten nie podzielił zarzutu pozwanych o nieważności postępowania wskutek niedoręczenia odpisu pozwu L. S., bowiem uznał że pozwana ta nie była pozbawiona możliwości obrony swych praw, gdyż działał w jej imieniu adwokat, który był zapoznany z treścią pozwu i w imieniu wszystkich pozwanych złożył odpowiedź na pozew.

Nadto Sąd II instancji uznał, że nie został naruszony przepis art. 999 k.c. Pozwanej Z. C. należałby się zachowek wynoszący 1/4 część wartości spadku, podczas gdy została ona powołana do spadku w 1/3, a więc w wysokości przekraczającej własny zachowek. Wszystkie pozwane odpowiadają solidarnie (art. 1034 § 1 k.c. w związku z art. 992 k.c.), zatem prawidłowe jest zasądzenie solidarne całej sumy od wszystkich pozwanych. Przepis art. 999 k.c. nie stanowi przepisu szczególnego do art. 1034 k.c., odmienne zresztą stanowisko wyrażone w piśmiennictwie nie jest przekonywujące, jako sprzeczne z interesem wierzycieli. Nadto sąd ten uznał, że spadkodawczyni nie uczyniła na rzecz syna darowizny podlegającej zaliczeniu. Brak wzmianki o tym w testamencie przemawia za wiarygodnością twierdzeń strony powodowej, że przekazanie przez spadkodawczynię synowi sklepu i wyposażenia mieszkania nie było nieodpłatne. Za trafną też Sąd uznał ocenę Sądu Wojewódzkiego, iż brak było podstaw do oddalenia powództwa lub obniżenia zachowku w oparciu o art. 5 k.c.

Kasacja powodów oparta na obu podstawach z art. 3931 k.p.c. zawiera zarzut naruszenia art. 481 k.c. oraz art. 98 k.p.c. i zmierza do zmiany zaskarżonego wyroku przez zasądzenie odsetek od roszczenia głównego poczynając od 23 kwietnia 1993 r. oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania za drugą instancję.

Pozwane w kasacji zarzuciły naruszenie prawa materialnego przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, a w szczególności art. 999 k.c., art. 481 k.c. i art. 5 k.c.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

W związku z kasacją powodów rozważenia wymaga przede wszystkim kwestia jej dopuszczalności.

Sąd Apelacyjny dokonując zmiany wyroku Sądu Wojewódzkiego w zakresie odsetek od roszczenia głównego i przyznając te odsetki za okres od dnia 30 września 1996 r. nie orzekł o żądaniu zasądzenia odsetek za wcześniejszy okres, gdyż nie oddalił powództwa w tym zakresie, ani nie podjął w tej kwestii jakiejkolwiek decyzji procesowej, natomiast żadna ze stron w przewidzianym terminie nie złożyła wniosku o uzupełnienie wyroku.

Sąd Najwyższy kilkakrotnie już wyjaśniał, że jeżeli sąd II instancji zmieniając zaskarżony wyrok, nie orzekł o wszystkich żądaniach, a żadna ze stron nie złożyła w terminie wniosku o uzupełnienie, to kasacja skierowana przeciwko orzeczeniu nie istniejącemu podlega - jako niedopuszczalna - odrzuceniu (por. np. postanowienie z dnia 25 lutego 1997 r. II CKN 15/97, OSNC 1997 z. 6-7, poz. 89 czy postanowienie z dnia 21 kwietnia 1998 r., III CZ 43/98 nie publ.).

W tym stanie kasację powodów, jako wymierzoną w istocie przeciwko orzeczeniu nie istniejącemu należy uznać za niedopuszczalną.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalone też jest stanowisko, że kasacja nie przysługuje od postanowień o kosztach procesu (por. np. postanowienie z dnia 20 grudnia 1996 r., I CZ 30/96, OSNC 1997 z. 3, poz. 34 czy wyrok z dnia 6 grudnia 1996 r. II UZ 12/96 OSNAPiUS 1997 z. 15, poz. 279).

Z tych wszystkich względów kasacja powodów, jako niedopuszczalna, podlegała odrzuceniu na mocy art. 3938 k.p.c.

Pozwane w kasacji powołały się tylko na naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 999 k.c., art. 481 k.c. i art. 5 k.c. Oparcie kasacji wyłącznie na pierwszej z podstaw kasacyjnych wymienionych w art. 3931 k.p.c. ma ten skutek, że ocena przez Sąd Najwyższy zarzutu naruszenia prawa materialnego musi być dokonana w oparciu o ustalony w sposób wiążący stan faktyczny będący podstawą wydania zaskarżonego wyroku (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1997 r., II CKN 18/97 OSNC 1997, z. 8, poz. 112).

Pozwane zgłaszając zarzut naruszenia art. 481 k.c., nie precyzując nawet, o który paragraf tego przepisu chodzi, podniosły że wobec zaktualizowania wartości masy spadkowej będącej podstawą wyliczenia zachowku, zwłoka w płatności może mieć miejsce dopiero z chwilą nieuiszczenia należności po uprawomocnieniu się wyroku, a zatem odsetki należą się powodom dopiero od prawomocności wyroku.

Przewidziany w art. 481 § 1 k.c. obowiązek zapłaty odsetek nie jest uzależniony od zwłoki dłużnika, a od opóźnienia. Dłużnik zaś popada w spóźnienie, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się wymagalne. W piśmiennictwie prawniczym przyjmuje się, że roszczenia z tytułu zachowku stają się wymagalne, przy dziedziczeniu testamentowym od ogłoszenia testamentu, gdyż od tej daty rozpoczyna bieg przedawnienie.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalone jest stanowisko, że wartość spadku, dla potrzeb obliczenia zachowku, ustala się według cen z daty orzekania o roszczeniach z tytułu zachowku (por. np. uchwała składu 7 sędziów SN z 26 marca 1985 r., III CZP 75/84, OSNCP 1985 nr 10, poz. 147). Za takim stanowiskiem przemawia też treść art. 995 k.c., zgodnie z którym wartość przedmiotu darowizny doliczonej do spadku oblicza się według cen z chwili ustalenia zachowku. Sąd Najwyższy rozstrzygając zagadnienie w przedmiocie, od kiedy należą się odsetki w sprawie o odszkodowanie w związku z niewykonaniem umowy w sytuacji, gdy odszkodowanie było ustalane wg cen z daty wyrokowania przyjął, że w takiej sytuacji uzasadnione jest zasądzenie odsetek dopiero od tej daty (por. np. uchwałę z dnia 6 września 1994 r., III CZP 105/94, OSNCP 1995 z. 2, poz. 26). Sąd drugiej instancji zastosował tę korzystną dla pozwanych regułę w niniejszym przypadku, mając na uwadze iż wartość spadku została ustalona wg cen z daty orzekania. Żadne względy nie przemawiają w tej sytuacji za przyjęciem opóźnienia w spełnieniu świadczenia dopiero z datą uprawomocnienia wyroku. Zarzut więc pozwanych naruszenia art. 481 § 1 k.c. należy uznać za całkowicie nieuzasadniony.

Nie jest też zasadny zarzut naruszenia art. 5 k.c., przez nie zastosowanie go w niniejszej sprawie. Skarżące starają się wykazać zasadność tego zarzutu w drodze podważania prawidłowości ustaleń faktycznych. Sąd Najwyższy wyjaśniał już, iż nie można skutecznie dowodzić błędu subsumcji (art. 3931 pkt 1 k.p.c.) przez kwestionowanie prawidłowości dokonanych przez sąd ustaleń faktycznych.

Uwzględniając ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd II instancji, którymi Sąd kasacyjny jest związany, jak również uwzględniając cel instytucji zachowku, którym jest ochrona interesów majątkowych najbliższych członków rodziny wymienionych w art. 991 § 1 k.c., przez zapewnienie im niezależnie od woli spadkodawcy, roszczenia pieniężnego odpowiadającego określonemu w tym przepisie ułamkowi wartości udziału w spadku, należy uznać, że w sprawie nie wykazano aby zachodziły szczególne okoliczności uzasadniające zastosowanie art. 5 k.c.

I wreszcie jeżeli chodzi o ostatni zarzut naruszenia art. 999 k.c. to należy podnieść, iż nie może on mieć zastosowania w odniesieniu do pozwanych M. C. i L. S., gdyż będąc spadkobiercami zobowiązanymi do zapłaty zachowku, nie są same uprawnione do zachowku.

Z tych wszystkich względów kasacja tych pozwanych, jako nie zawierająca uzasadnionych podstaw, podlegała oddaleniu na mocy art. 39312 k.p.c.

Zasadnie natomiast podnosi autor kasacji zarzut naruszenia art. 999 k.c. działając w imieniu pozwanej Z. C., która będąc spadkobiercą obowiązanym do zapłaty zachowku, sama jest uprawniona do zachowku po tym spadkodawcy.

Sąd II instancji przyjmując, że przepis art. 999 k.c. nie stanowi przepisu szczególnego w stosunku do art. 1034 k.c. powołał się na jeden z poglądów wyrażonych w piśmiennictwie prawniczym podnosząc, że nie podziela stanowiska przeciwnego wyrażonego w doktrynie, jako nieprzekonywującego z uwagi na sprzeczność z interesem wierzycieli.

Na tle wykładni stosunku art. 999 k.c. do art. 1034 k.c. zarysowały się w piśmiennictwie prawniczym przeciwstawne stanowiska, niemniej przeważający i to zdecydowanie jest pogląd, że przepis art. 999 k.c. stanowi wyjątek od ogólnych zasad odpowiedzialności za długi spadkowe wynikających z art. 1030-1034 k.c. Rozważając argumenty przytaczane na uzasadnienie tego poglądu należy zwrócić uwagę na następujące kwestie:

Samo jednoznaczne sformułowanie treści art. 998 i 999 k.c. wskazuje na ograniczenie odpowiedzialności osoby uprawnionej do zachowku za zapisy i polecenia, a także za zachowki innych uprawnionych. W związku z tym należy przyjąć, że w zakresie wymienionych przepisów ulegają zmianie ogólne zasady odpowiedzialności za długi spadkowe. Przepisy te wchodzą w grę także wówczas, gdy nastąpiło proste przyjęcie spadku. W sytuacjach przewidzianych w obu przepisach chodzi tylko o spadkobiercę, który sam jest uprawniony do zachowku. To jego uprawnienie pociąga za sobą odpowiednie ograniczenie jego odpowiedzialności: po pierwsze za zapisy i polecenia, po drugie za zachowek.

Celem tego ograniczenia jest ochrona jego własnego zachowku. Spadkobierca, który sam należy do osób uprawnionych do zachowku ponosi odpowiedzialność za zapłatę żądanej przez usprawnionego sumy z tytułu zachowku tylko w granicach nadwyżki, która przekracza jego własny zachowek obliczony przy uwzględnieniu czystej wartości spadku. Takie ograniczenie za dług zachowkowy ma zastosowanie choćby odpowiedzialność tego spadkobiercy za inne zobowiązania spadkowe nie była ograniczona.

Zachowek jest długiem pieniężnym, za który spadkobierca odpowiada według zasad ogólnych, jednak z odstępstwami z art. 999 k.c., a jeżeli jest kilku spadkobierców ich odpowiedzialność jest solidarna (art. 1034 § 1 k.c.). Jeżeli jednak niektórzy spadkobiercy odpowiadają za dług z tytułu zachowku bez ograniczeń, inny zaś spadkobierca z ograniczeniem wynikającym z art. 999 k.c., to ten ostatni odpowiada wprawdzie solidarnie z pozostałymi, ale tylko do wysokości nadwyżki, która przekracza jego własny zachowek.

Sąd Najwyższy w obecnym składzie podziela to stanowisko, bowiem ma ono oparcie w jednoznacznej treści art. 999 k.c., który wyraźnie stanowi o ograniczeniu "odpowiedzialności" za zachowek do wysokości oznaczonej w tym przepisie. Norma ta nie jest sprzeczna z interesem osób uprawnionych do zachowku, gdyż chroni zobowiązanego spadkobiercę tylko do wysokości należności z tytułu jego własnego zachowku, a więc przeciwdziała jego naruszeniu. Jest zatem przejawem pewnego uprzywilejowania spadkobiercy uprawnionego do zachowku, ale tylko w stosunku do pozostałych zobowiązanych do zapłaty zachowku. Należy też przy tym podkreślić, że pogląd przeciwny, za którym opowiedział się Sąd II instancji nie został w piśmiennictwie poparty szerszą argumentacją.

Sąd drugiej instancji kierując się błędnym stanowiskiem, iż przepis art. 999 k.c. nie stanowi wyjątku od ogólnej reguły odpowiedzialności za długi przewidziane w art. 1034 k.c. nie poczynił koniecznych ustaleń do prawidłowego zastosowania art. 999 k.c. Wobec powyższego zaszła konieczność orzeczenia jak w pkt 1 sentencji (art. 393 § 1 k.p.c.).

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.