Wyrok z dnia 1999-03-17 sygn. II CKN 41/98
Numer BOS: 2222178
Data orzeczenia: 1999-03-17
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Związanie sądu oceną prawną i wskazaniami co do dalszego postępowania (art. 386 § 6 k.p.c.)
- Skarga kasacyjna na rozstrzygnięcie o kosztach procesu (art. 98 k.p.c.)
Sygn. akt II CKN 41/98
Wyrok
Sądu Najwyższego
z dnia 17 marca 1999 r.
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny uchylił "zaskarżony wyrok" i przekazał sprawę Sądowi Wojewódzkiemu do ponownego rozpoznania, natomiast w odrębnym punkcie oddalił rewizję pozwanej Redakcji "Gazety..." od części rozstrzygnięcia zawartego w tymże wyroku. W uzasadnieniu Sąd ten uznał, że trafnie podniesiono w rewizji tej Redakcji, że nie ma ona zdolności sądowej, gdyż "przepis art. 38 ust. 1 Prawa prasowego legitymuje biernie redaktora, a nie redakcję", jednak uznał, że jest związany odmiennym poglądem wyrażonym poprzednio w postanowieniu uchylającym postanowienie Sądu Wojewódzkiego odrzucające pozew "w stosunku" do tej Redakcji. Powołał się w tej mierze na przepis art. 389 zd. pierwsze k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 lipca 1996 r.
Kasację od tego wyroku, "tj. od rozstrzygnięcia z punktu II tego wyroku" wniesiono w imieniu współpozwanej Redakcji, wskazując jako podstawy: naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie, "a mianowicie" art. 38 ust. 1 Prawa prasowego, "polegające na rozciągnięciu odpowiedzialności cywilnoprawnej... na podmiot niewymieniony w tej normie", a także naruszenie przepisów postępowania, "które miały istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 64 § 1 i § 2, 65 § 1 k.p.c. w zw. z art. 379 pkt 2 k.p.c., a mianowicie poprzez poprowadzenie postępowania w stosunku do strony nieposiadającej zdolności sądowej, zdolności procesowej, a więc w warunkach nieważności postępowania, a więc także z naruszeniem art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c.". Na tych podstawach wniesiono o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego "w zaskarżonej części" oraz o uchylenie wyroku Sądu Wojewódzkiego w części dotyczącej skarżącej i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
W uzasadnieniu jako "przyczynę wniesienia niniejszej kasacji" wskazano "potrzebę naprawienia błędu prawnego popełnionego przez Sąd Apelacyjny w Krakowie z dnia 31 stycznia 1996 r., który z uwagi na brzmienie art. 389 zd. 1 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 lipca 1996 r. musiał zostać powielony przez Sąd Apelacyjny w Krakowie orzekający wyrokiem z dnia 8 kwietnia 1997 r.". Uniemożliwia to - zdaniem skarżącego -"realizację interesów procesowych nieprawidłowo pozwanej Redakcji (m.in. na odcinku żądania zasądzenia zwrotu kosztów procesu)."
Rozpoznając tę kasację Sąd Najwyższy miał na uwadze, co następuje:
Rozstrzygnięcie zawarte w "zaskarżonym" wyroku Sądu Apelacyjnego zawiera wewnętrzną sprzeczność. Z jednej bowiem strony Sąd ten w całości "uchylił zaskarżony wyrok", z drugiej zaś - oddalił rewizję skarżącej (błędnie nazwaną "apelacją") od tej części tegoż "zaskarżonego" wyroku, w której oddalono przeciwko niej powództwo. Sąd Najwyższy uznał to za błąd, którego oczywistość (choć w tej instancji nie powinna mieć miejsca), pozwala na odczytanie właściwej treści sentencji tego wyroku.
Wbrew wstępnemu werbalnemu określeniu w kasacji zakresu zaskarżenia (granic kasacji według art. 39311 k.p.c.) przez wskazanie, że jest ona wnoszona od całego wyroku Sądu Apelacyjnego, Sąd Najwyższy uznał, że określenie to oznacza jedynie wymagane w treści art. 3933 k.p.c. "oznaczenie zaskarżonego orzeczenia", nie zaś - równie niezbędne (choćby ze względu na granice prawomocności - art. 363 § 1 k.p.c.), choć przez ustawodawcę obecnie pominięte - stwierdzenie, czy wyrok ten zaskarżony jest w całości, czy też w ściśle określonej części. Z dalszej bowiem treści kasacji i zawartego w niej wniosku wynika, że zakresem zaskarżenia objęto jedynie część tak oznaczonego wyroku, w następstwie której doszło do podtrzymania oddalenia powództwa przeciwko skarżącej. Niemniej podkreślenia wymaga, że oznaczenie zaskarżonego orzeczenia mieścić w sobie powinno - od razu, tak jak uczyniono to we wniosku kasacyjnym - wskazanie, że jest ono zaskarżane jedynie w wyraźnie określonej części. Ze względu na treść pozostałego ("niekasacyjnego") rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego w tej sprawie, było to szczególnie wskazane.
W kasacji nie odniesiono się jednak do kwestii istnienia interesu w zaskarżeniu (gravamen) przez współpozwaną Redakcję wyroków, które rozstrzygnęły merytorycznie (przez oddalenie powództwa), a nie jedynie formalnie, o niedopuszczalności kierowania tego powództwa także przeciwko tej Redakcji. W istocie bowiem potrzebę "realizacji jej interesów procesowych" sprowadzono do utraty możliwości "żądania zasądzenia zwrotu kosztów procesu". Tymczasem kasacja dotycząca kosztów procesu nie jest jednak dopuszczalna. W uzasadnieniu kasacji wyeksponowano zamiar przeciwstawienia się orzekaniu w warunkach nieważności przeciwko nielegitymowanemu w sprawie podmiotowi. W oddaleniu zaś powództwa po rozpoznaniu sprawy z udziałem obu tych podmiotów (co przeczy nieważności postępowania), w tym także podmiotu biernie legitymowanego, mieści się - nawet dalej idące - uznanie, że podmiot ten nie ponosi odpowiedzialności za naruszenie prawa spowodowane opublikowaniem materiału prasowego, nie jest więc biernie w sprawie legitymowany.
W kasacji nie podważono przy tym - co jest w sprawie przede wszystkim decydujące -trafności stanowiska Sądu Apelacyjnego co do istnienia związania tego Sądu, orzekającego jako sąd rewizyjny, swoim poprzednim stanowiskiem, wyrażonym w postanowieniu wydanym w postępowaniu zażaleniowym. Naruszenia art. 389 zd. pierwsze k.p.c. w brzmieniu do dnia 1 lipca 1996 r. nie uczyniono bowiem podstawą kasacji, a przeciwnie -podzielono w tej mierze stanowisko Sądu Apelacyjnego.
Tymczasem z samej treści szczególnego przepisu dotyczącego tego związania, (obecnie art. 386 § 6 zd. pierwsze k.p.c.) wynika, że sąd drugiej instancji wiąże jedynie ocena prawna wyrażona przez ten sąd w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji. Stanowisko wypowiedziane przez ten sąd, działający jako sąd zażaleniowy, w wydanym postanowieniu, nie wiąże go wówczas, gdy orzeka następnie jako sąd odwoławczy już co do istoty sprawy. Wskazywał już na to Sąd Najwyższy (m.in. w postanowieniu z dnia 13 listopada 1974 r. w sprawie II PZ 51/74, OSNCP 1975, z. 4, poz. 71), stwierdzając że "zakres kognicji sądu odwoławczego w postępowaniu zażaleniowym w procesie ograniczony jest do rozpatrzenia zarzutów dotyczących zaskarżonej czynności procesowej".
Niemniej Sąd Najwyższy - ponad nie wiążący wniosek kasacyjny - uznał, że stanowcza treść art. 39316 k.p.c. wymaga, aby w sytuacji, gdy przed Sądem Najwyższym zawisła na skutek kasacji sprawa, w której pozew podlegał odrzuceniu, orzec stosownie do tego przepisu. Dlatego Sąd Najwyższy uchylił "zaskarżony" wyrok Sądu Apelacyjnego oraz wyrok Sądu Wojewódzkiego jedynie w części odnoszącej się do skarżącej i pozew przeciwko niej odrzucił.
Zasądzeniu na jej rzecz zwrotu kosztów procesu stała na przeszkodzie utrwalona w orzecznictwie niedopuszczalność kasacji w tym zakresie.
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.