Wyrok z dnia 2000-01-14 sygn. I CKN 1169/99

Numer BOS: 2222050
Data orzeczenia: 2000-01-14
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt I CKN 1169/99

Wyrok

Sądu Najwyższego

z dnia 14 stycznia 2000 r.

Przewodniczący: Sędzia SN Tadeusz Wiśniewski

Sędziowie SN: Jacek Gudowski (sprawozdawca), Marian Kocon

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2000 r. na rozprawie sprawy z powództwa małoletniego Krzysztofa S. przeciwko Henryce i Edmundowi S. o alimenty, na skutek kasacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 8 czerwca 1999 r., oddalił kasację.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 19 lutego 1999 r. Sąd Rejonowy w Szczecinie zasądził od pozwanych Henryki i Edmunda S. na rzecz małoletniego, liczącego 9 lat, wnuka Krzysztofa S. alimenty w kwocie po 150 zł miesięcznie. Sąd ten ustalił, że jakkolwiek rodzice powoda, Beata i Cezary S., wypełniają obowiązek alimentacyjny wobec dziecka w granicach swych możliwości, to jednak nie zostają zaspokojone wszystkie jego usprawiedliwione potrzeby; z tego względu - na podstawie art. 133 § 2 k.r.o. - uzasadnione i konieczne jest obciążenie alimentami dalszych krewnych, w tym wypadku dziadków. W ocenie Sądu możliwości pozwanych sięgają kwot oznaczonych w wyroku.

Wyrokiem z dnia 8 czerwca 1999 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie, w wyniku częściowego uwzględnienia apelacji pozwanych, zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że kwotę alimentów zasądzonych od Edmunda S. obniżył do 100 zł miesięcznie, oddalając dalej idące żądanie i w całości w stosunku do pozwanej Henryki S. Zdaniem Sądu Okręgowego, brak jest przesłanek do obciążania obowiązkiem alimentowania wnuka jego babki, której dochody są znikome, a nadto, że możliwości dziadka, pozwanego Edmunda S., sięgają najwyżej kwoty 100 zł miesięcznie.

Kasacja pozwanego, kwestionująca zasadę orzeczenia, została oparta na obu podstawach z art. 3931 k.p.c. (naruszenie art. 233 § 1 k.p.c.), i art. 129 § 1 i 2 k.r.o., a także błąd subsumcji dotyczący art. 135 § 1 k.r.o.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Podejmując ocenę zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., trzeba przypomnieć, że w ukształtowanym nowelą z 1996 r. (ustawa z dnia 1 marca 1996 r. o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego ... Dz. U. Nr 43, poz. 189 ze zm.) modelu środków odwoławczych Sąd Najwyższy, jako sąd kasacyjny, jest "sądem prawa", a nie "sądem faktu". W związku z tym przyjmuje się w judykaturze tego Sądu, że ocenę dowodów, stanowiącą istotny korelat ustaleń stanu faktycznego, można skutecznie podważyć w kasacji wyjątkowo, tj. tylko wówczas, gdyby - w świetle dyrektyw płynących z art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 393pkt 2 k.p.c. - okazała się rażąco wadliwa albo w sposób oczywisty błędna (por. np. motywy postanowienia z dnia 29 października 1996 r., III CKN 8/96, OSNC 1997, nr 3, poz. 30; wyrok z dnia 18 lutego 1997 r., II UKN 77/96, OSNAPUS 1997, nr 21, poz. 427; wyrok z dnia 14 lutego 1997 r., II UKN 89/96, OSNAPUS 1997, nr 21, poz. 426 lub postanowienie z dnia 16 października 1997 r., II CKN 393/97, nie publ.).

Tego o ocenie dowodów przeprowadzonej przez Sąd Okręgowy powiedzieć nie można; przeciwnie, ujawnione dowody zostały ocenione w granicach przyznanej organowi orzekającemu swobody, bez naruszenia, zwłaszcza rażącego, zasad logiki i doświadczenia. Także kasacja nie przedstawia zarzutów mogących wskazywać na kwalifikowaną obrazę zasad swobodnej oceny dowodów, a jej wywód zawiera w istocie polemikę z oceną dowodów dokonaną przez Sąd orzekający, przy czym skarżący wyraźnie dąży do narzucenia własnej, korzystnej dla siebie, wizji stanu faktycznego. Tak więc zarzut obrazy art. 233 § 1 k.p.c. musi, jako nie wykazany, upaść.

Należy zresztą pamiętać, że postawienie w kasacji zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowania własnych, korzystnych dla skarżącego, ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, także korzystnej dla skarżącego, oceny dowodów, względnie na podjęciu próby obalenia ustaleń poczynionych przez sąd meriti; skarżący może bowiem, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, wykazywać tylko, że sąd drugiej instancji naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Innymi słowy, nie jest dopuszczalne przenoszenie do postępowania kasacyjnego sporów dotyczących stanu faktycznego, gdyż jego ustalenie należy do sądów meriti, a Sąd Najwyższy nie ma w tym zakresie żadnych, ustrojowych ani procesowych, kompetencji.

Negatywna ocena zarzutu z zakresu prawa procesowego, zmierzającego do podważenia ustaleń sądów meriti w zakresie wymaganym przez art. 129 i 135 k.r.o., czyni bezzasadnym zarzuty dotyczące zastosowania przez sąd drugiej instancji prawa materialnego. Jest bowiem jasne, że skoro fakty leżące u podstaw zaskarżonego wyroku zostały zrekonstruowane prawidłowo, to o sugerowanym w kasacji "błędzie w subsumcji" nie może być mowy. Należy przy tym pamiętać, że zgodnie z art. 393 pkt 2 k.p.c. kognicja Sądu Najwyższego nie obejmuje wysokości alimentów, lecz tylko ich "zasadę", której art. 135 k.r.o. nie normuje, skoro dotyczy wyłącznie - verba legis - "zakresu świadczeń alimentacyjnych".

Z tych przyczyn kasacja pozwanego, jako pozbawiona usprawiedliwionych podstaw, została oddalona, jak w sentencji (art. 39312 k.p.c.).

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.