Uchwała z dnia 1960-01-11 sygn. I CO 44/59

Numer BOS: 2221600
Data orzeczenia: 1960-01-11
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt I CO 44/59

Uchwała

Sądu Najwyższego

z dnia 11 stycznia 1960 r.

Przewodniczący: Prezes Z. Resich. Sędziowie: W. Święcicki, F. Błahuta, H. Dąbrowski, M. Piekarski, K. Lipiński, Z. Masłowski (sprawozdawca).

Sąd Najwyższy rozpoznawał na posiedzeniu jawnym dnia 11 stycznia 1960 r. przedstawione do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów pytanie prawne wynikłe z powództwa Mariana W. przeciwko Zakładom Przemysłu Terenowego w W. i I. o odszkodowanie za nieszczęśliwy wypadek:

"Czy fakt, że obiektywnie wyłączną przyczyną powstania szkody jest zachowanie się poszkodowanego, wystarcza do zwolnienia od odpowiedzialności osób wymienionych w art. 152 i 153 k.z., jeżeli po stronie poszkodowanego ze względu na jego wiek nie zachodzą subiektywne przesłanki winy?"

a w przypadku odpowiedzi negatywnej:

"Czy niezawinione w znaczeniu subiektywnym zachowanie się poszkodowanego, które doprowadziło do powstania szkody, daje podstawę do obniżenia na podstawie art. 158 § 2 k.z. odszkodowania należnego od osób wymienionych w art. 152 i 153 k.z.?"

Sąd Najwyższy uchwalił i postanowił wpisać do księgi zasad prawnych następującą zasadę prawną:

Okoliczność, że wyłączną przyczyną powstania szkody, o której mowa w art. 152 i 153 k.z., jest zachowanie się poszkodowanego, któremu ze względu na jego wiek winy przypisać nie można, nie zwalnia od odpowiedzialności przewidzianej w tych przepisach, uzasadnia jednak odpowiednie zmniejszenie wysokości odszkodowania na podstawie art. 158 § 2 k.z.

Uzasadnienie

I. Przedstawione składowi siedmiu sędziów do rozstrzygnięcia pytania prawne, chociaż odnoszą się do jednego stanu faktycznego, dotyczą w istocie rzeczy odmiennych zagadnień, leżących na różnych płaszczyznach prawnych. Pierwsze bowiem pytanie dotyczy określenia zakresu odpowiedzialności osób wymienionych w art. 152 i 153 k.z., podczas gdy przedmiotem drugiego pytania jest zagadnienie określenia wysokości odszkodowania. Różnica zatem między obu zagadnieniami jest nie ilościowa, lecz jakościowa i każde z nich ma odrębną problematykę i wymaga oddzielnego rozważenia.

II. Odpowiedzi na pierwsze pytanie szukać należy w wykładni art. 152 § 1 k.z. Przepis ten łącznie z art. 153 k.z. ustanawia szczególny rodzaj odpowiedzialności przedmiotowej opartej na zasadzie ryzyka, ciążącej na właścicielach przedsiębiorstw lub zakładów wprawianych w ruch i pojazdów mechanicznych poruszanych za pomocą sił przyrody i obejmującej szkody spowodowane przez ruch tych przedsiębiorstw, zakładów lub pojazdów. Cechą istotną tej odpowiedzialności jest to, że dla jej powstania wystarcza istnienie pomiędzy ruchem przedsiębiorstwa (zakładu, pojazdu) a szkodą związku przyczynowego, a więc obiektywnego zdarzenia, natomiast obojętne jest, czy osobie odpowiedzialnej można przypisać winę.

III. Tak szeroko zakreślona odpowiedzialność przedmiotowa podlega ograniczeniom przewidzianym w zdaniu drugim § 1 art. 152 k.z. Przepis ten stanowi, że osoby wymienione w tym artykule mogą się uwolnić od odpowiedzialności tylko wówczas, gdy udowodnią, że szkoda powstała wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za. której czyny nie ponoszą odpowiedzialności, albo wskutek siły wyższej. W tych trzech wypadkach osoby te nie ponoszą więc odpowiedzialności za szkodę.

W związku z przedstawionym do rozstrzygnięcia zagadnieniem wymaga rozważenia pierwszy z wymienionych wypadków wyłączenia odpowiedzialności, mianowicie wypadek, gdy szkoda powstała "wyłącznie z winy poszkodowanego".

Z powyższego sformułowania wynika, że dla uchylenia odpowiedzialności konieczne jest jednoczesne istnienie dwóch przesłanek: po pierwsze - by szkoda powstała z winy poszkodowanego, po drugie - by wina poszkodowanego była wyłączną przyczyną tej szkody.

Na tle wykładni przytoczonego przepisu nasuwa się kwestia, której rozstrzygnięcie zadecyduje o treści odpowiedzi udzielonej na pierwsze z przedstawionych pytań. Chodzi mianowicie o to, jakie znaczenie należy przypisać użytemu w art. 152 § 1 k.z. pojęciu "winy poszkodowanego".

Kodeks zobowiązań nie zawiera definicji winy. Kodeks używając w licznych przepisach terminu "wina", obejmuje nim zawsze element podmiotowy (np. art. 134, 142, 148, 331 § 2 k.z. i inne) i brak jest podstawy do przypuszczenia, że ustawodawca, posługując się w art. 152 k.z. tym pojęciem, nadał mu znaczenie inne niż w pozostałych przepisach.

Należy przy tym mieć na uwadze, że w chwili wejścia w życie kodeksu zobowiązań omawiane zagadnienie normowane było w sposób różny w poszczególnych ustawodawstwach dzielnicowych. W szczególności obowiązująca na terenach zachodnich niemiecka ustawa z dnia 3.V.1909 r. o ruchu pojazdów pędzonych siłą mechaniczną, przyjmując również odpowiedzialność na zasadzie ryzyka oraz wyłączenie tej odpowiedzialności, gdy przyczyną szkody było m.in. zachowanie się poszkodowanego, nie stawiała wymagania winy po jego stronie. Odmiennie natomiast normowała to zagadnienie austriacka ustawa z dnia 9.VIII.1908 r. o odpowiedzialności za szkody wynikłe z ruchu samochodowego, która przewidywała uchylenie odpowiedzialności m.in. wtedy, gdy zdarzenie wynikło z winy samego poszkodowanego. Również na gruncie wymagania winy poszkodowanego dla wyłączenia odpowiedzialności kolei stało orzecznictwo kasacyjne pod rządem obowiązującego na terenach b. Kongresówki i terenach wschodnich art. 683 T.X. Zb. pr.

Wobec tak niejednolitego unormowania tego zagadnienia w ustawodawstwach dzielnicowych ustawodawca polski musiał w tej kwestii zająć wyraźne stanowisko. Skoro więc wprowadził do art. 152 k.z. wymaganie winy poszkodowanego, należy przypisać temu pojęciu takie znaczenie, jakie nadał mu w innych przepisach kodeksu. Wszelka zatem wykładnia zmierzająca do nadania terminowi "wina" znaczenia pozbawionego elementu podmiotowego byłaby sprzeczna z wyraźnym brzmieniem przepisu i niedopuszczalna.

Rozważania powyższe prowadzą do wniosku, że w świetle prawidłowej wykładni art. 152 § 1 k.z. dla wyłączenia odpowiedzialności osób w tym przepisie wymienionych wtedy, gdy szkoda została spowodowana wyłącznie zachowaniem się poszkodowanego, konieczną przesłanką jest możność przypisania mu winy w znaczeniu podmiotowym.

Powyższe wyjaśnienie rozstrzyga o udzieleniu negatywnej odpowiedzi na pierwsze z przedstawionych pytań.

IV. W związku z negatywną odpowiedzią na pierwsze pytanie aktualne staje się zagadnienie zawarte w pytaniu drugim, dotyczące wykładni art. 158 § 2 k.z. Przepis ten stanowi, że jeśli poszkodowany przyczynił się do wyrządzania szkody, odszkodowanie ulega odpowiedniemu zmniejszeniu.

Przede wszystkim należy stwierdzić, że drugie pytanie ogranicza zawarte w nim zagadnienie do wypadków, gdy odszkodowanie należy się od osób wymienionych w art. 152 i 153 k.z. To zwężenie zagadnienia jest o tyle niewłaściwe, że brzmienie art. 158 § 2 k.z. dopuszcza możliwość jednej tylko wykładni niezależnie od tego, na podstawie jakiego przepisu oparte jest roszczenie odszkodowawcze. Prawidłowo zatem sformułowane pytanie nie powinno zawierać ustępu końcowego określającego podstawę prawną należnego odszkodowania.

Należy bowiem mieć na uwadze, że przepis art. 158 k.z. ze względu na swoje brzmienie oraz na swą lokatę w systematyce kodeksu ma zastosowanie do wszelkich odszkodowań cywilnoprawnych mających swe źródło zarówno w czynach niedozwolonych, jak i - przez art. 142 k.z. - w odpowiedzialności kontraktowej.

Stąd też, szukając prawidłowej wykładni art. 158 k.z., należy mieć na uwadze nie tylko wypadki wynagrodzenia szkody wynikającej z tytułu odpowiedzialności opartej na zasadzie ryzyka, zwłaszcza przewidzianej w art. 152 i 153 k.z., lecz w ogóle wszelkie wypadki odszkodowań wynikających z przepisów prawa cywilnego.

Przepis art. 158 § 2 k.z. w przeciwieństwie do art. 152 § 1 k.z. nie zawiera wzmianki o winie, wprowadza natomiast pojęcie "przyczynienia się". Termin ten może być użyty na oznaczenie zarówno zachowania się zawinionego, jak i nie zawinionego, samo więc brzmienie przepisu nie daje jeszcze żadnej wskazówki interpretacyjnej. Dla należytego więc wyjaśnienia zakresu stosowania art. 158 § 2 k.z. konieczne jest sięgnięcie do wykładni systematycznej i historycznej.

W dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego przeważa na ogół pogląd, że wymaganie winy po stronie poszkodowanego dla zastosowania art. 158 § 2 k.z. nie jest konieczne. W dwóch jednak orzeczeniach (z dnia 30.IV.1952 r. - OSN IV/53, poz. 99 i z dnia 16.VIII.1956 r. - Nr Pr. 11-12/1956, str. 181) Sąd Najwyższy zajął odmienne stanowisko, wyrażając pogląd, że o przyczynieniu się poszkodowanego do wyrządzenia szkody nie można mówić wtedy, "gdy nie ma on możności powzięcia rozważnej decyzji co do wyboru kierunku działania".

Obowiązujące poprzednio na terenach zachodnich i południowych kodeksy niemiecki i austriacki w przepisach normujących wpływ przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody na odszkodowanie (§ 254 k.c.n. i § 1304 k.c.a.) przewidywały w sposób wyraźny wymaganie winy po stronie poszkodowanego. Odmienne sformułowanie art. 158 § 2 k.z., mimo że kodeks ten był wzorowany na ustawodawstwie niemieckim, nie było przypadkowe. Wskazuje na to uzasadnienie Komisji Kodyfikacyjnej do art. 158 § 2 projektu k.z., w którym niezamieszczenie w tym przepisie wzmianki o współwinie poszkodowanego uzasadniono z jednej strony okolicznością, że odpowiedzialność za szkodę może być oparta nie tylko na zasadzie winy, lecz również na zasadzie ryzyka lub słuszności i wówczas wyrażenie "współwina poszkodowanego" byłoby niewłaściwe, skoro nie ma winy po stronie osoby odpowiedzialnej, z drugiej jednak strony podkreślono, że przyczynienie się poszkodowanego może mieć miejsce nawet w braku jakiejkolwiek nieostrożności z jego strony.

Nie jest przekonywający argument podniesiony w literaturze prawniczej, że powodem niezamieszczenia w art. 158 § 2 k.z. wzmianki o winie była wątpliwość co do prawidłowości konstrukcji winy wobec siebie samego. Podobna przecież sytuacja ma miejsce na tle wyżej omówionego art. 152 § 1 k.z. Skoro więc w tym przepisie ustawodawca posługuje się pojęciem winy poszkodowanego w stosunku do siebie samego, trudno byłoby zrozumieć, dlaczego miałby widzieć przeszkodę w zastosowaniu tej konstrukcji w art. 158 § 2 k.z.

Przepisu art. 158 § 2 k.z. nie można rozważać w oderwaniu od § 1 tego artykułu. Oba te przepisy mają wspólny cel. Jest nim miarkowanie wysokości odszkodowania określonego w art. 157 § 1 k.z. ze względu na okoliczności zachodzące przy wyrządzeniu szkody. Paragraf 1 art. 158 k.z. ma charakter jak najbardziej ogólny, mówi o wszelkich zachodzących okolicznościach, z których § 2 wyodrębnia szczególny wypadek, gdy do wyrządzenia szkody przyczynił się poszkodowany. Według uzasadnienia Komisji Kodyfikacyjnej do projektu k.z., to wyodrębnienie normy zawartej w § 2 miało na celu podkreślenie, że przyczynienie się poszkodowanego nie powoduje uchylenia czy ograniczenia odpowiedzialności sprawcy szkody, lecz tylko może mieć wpływ na wysokość odszkodowania.

Mówiąc o "wszelkich" zachodzących okolicznościach, § 1 art. 158 k.z. obejmuje również obiektywne okoliczności nie związane z winą czy to sprawcy, czy innych osób. Jeśli więc § 2 art. 158 k.z., normujący szczególny wypadek ogólnej zasady wyrażonej w § 1, żadnego ograniczenia przez ustanowienie wymagania winy nie zawiera, wprowadzenie takiego ograniczenia w drodze wykładni nie harmonizowałoby z zasadą § 1. Gdyby ustawodawca zamierzał wprowadzić takie ograniczenie, nadałby przepisowi art. 158 § 2 k.z. inne brzmienie, wyraźnie wskazujące na zwężony zakres jego stosowania do wypadków, gdy zachowanie się poszkodowanego jest zawinione.

Rozważania powyższe przemawiają przeciwko wykładni ścieśniającej art. 158 § 2 k.z.

Za takim stanowiskiem przemawiają również względy słuszności. Każdy ponosi ujemne skutki swego zachowania się niezależnie od tego, czy jest ono wynikiem nieostrożności, czy też znajduje się nawet poza jego świadomością. Trudno byłoby uzasadnić, dlaczego w wypadku, gdy istnieje odpowiedzialność za szkodę, sprawca ma ponosić odpowiedzialność nie tylko za skutki spowodowane przez zdarzenia, z którymi łączy się jego odpowiedzialność, ale również za skutki pozostające w związku przyczynowym z zachowaniem się samego poszkodowanego.

W świetle powyższych rozważań prawidłowa wykładnia art. 158 § 2 k.z. prowadzi do wniosku, że jedyną przesłanką stosowania tego przepisu jest istnienie związku przyczynowego między zachowaniem się poszkodowanego a powstaniem szkody.

Wychodząc z powyższych założeń, Sąd Najwyższy udzielił odpowiedzi twierdzącej na drugie z przedstawionych pytań.

Zajęte przez Sąd Najwyższy stanowisko nie oznacza, że na ocenę, w jakim zakresie powinno nastąpić w konkretnym wypadku zmniejszenie odszkodowania, kwestia winy poszkodowanego oraz jej stopień nie ma wpływu. Przy ocenie tej sąd stosownie do przepisu § 1 art. 158 k.z. bierze pod uwagę wszelkie zachodzące okoliczności, a zatem i winę poszkodowanego. Jej stopień i zakres przyczynienia się poszkodowanego do wyrządzenia szkody mają decydujący wpływ na określenie rozmiaru obniżenia odszkodowania.

OSN 1960 r., Nr 4, poz. 92

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.