Postanowienie z dnia 1997-02-25 sygn. II CKN 15/97
Numer BOS: 2221501
Data orzeczenia: 1997-02-25
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Odrzucenie odwołania od nieistniejącego orzeczenia; substrat zaskarżenia
- Pominięcie w orzeczeniu rozstrzygnięcia o całości żądania (art. 325 i 351 k.p.c.)
- Odrzucenie skargi kasacyjnej od nieistniejącego orzeczenia
Sygn. akt II CKN 15/97
Postanowienie
Sądu Najwyższego
z dnia 25 lutego 1997 r.
Przewodniczący: sędzia SN F. Barczewska.
Sędziowie SN: J. Gudowski (sprawozdawca), S. Świeboda.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 25 lutego 1997 r. na rozprawie sprawy z powództwa Andrzeja B. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą "Zakład Projektowania i Usług Teletechnicznych" w O. przeciwko Telekomunikacji Polskiej - Spółce Akcyjnej, Zakładowi Telekomunikacji w C. o zapłatę, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 października 1996 r., sygn. akt (...),
postanowił odrzucić kasację i zasądzić od powoda na rzecz strony pozwanej koszty postępowania kasacyjnego w kwocie 600 zł.
Uzasadnienie
W pozwie z dnia 10 maja 1995 r. powód Andrzej B., właściciel Zakładu Projektowania i Usług Teletechnicznych w O., domagał się zasądzenia od pozwanej Telekomunikacji Polskiej SA kwoty 74.843,41 zł z odsetkami i kosztami procesu. Powód twierdził, że strony łączyła umowa o wykonanie robót teletechnicznych, które zostały wykonane i odebrane. W trakcie wykonywania robót powód wystawił pozwanemu faktury przejściowe na łączną kwotę około 2 mld starych zł, które zostały zapłacone, a po zakończeniu robót przedstawił kosztorysy powykonawcze na łączną kwotę 2.383.140.327 starych zł. Pozwana dokonała korekty kosztorysów do kwoty 1.904.176.881 starych zł, zwracając powodowi jedynie "koszulki" kosztorysów, co uniemożliwiło sprawdzenie zasadności poszczególnych pozycji. Ponadto pozwana nie przedstawiła powodowi zestawu cen dostaw inwestorskich, uniemożliwiających rozliczenie kosztów transportu. Mając na względzie zbliżający się termin przedawnienia, powód - jak dalej twierdzi w pozwie - rozliczył koszty transportu wedle cen materiałów wynikających z kartotek własnej hurtowni i wystawił fakturę obejmującą niedopłatę, która powstała w związku z korektą kosztorysów (51.262,46 zł) oraz koszty transportu (23.508,95 zł), a więc na łączną kwotę 74.843,41 zł dochodzoną pozwem).
Strona pozwana wnosiła o oddalenie powództwa z tym zastrzeżeniem, że w trakcie procesu - po złożeniu opinii przez biegłego - uznała część żądań w wysokości 5.917,95 zł, dotyczących zapłaty za wykonanie szaf i wywóz gruzu.
Wyrokiem z dnia 10 kwietnia 1996 r. Sąd Wojewódzki - Sąd Gospodarczy w Częstochowie zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 44.837,50 zł, natomiast w pozostałej części powództwo oddalił. Z ustaleń sądu wynika, że w dniu 7 września 1992 r. strony zawarły umowę o rozbudowę i remont sieci telekomunikacyjnych oraz budowę nowych obszarów szafkowych razem z rozbudową kabli magistralnych na terenie C. (...) - Śródmieścia. W załączniku do tej umowy strony określiły zasady wyceny umówionych robót, ustalając, że materiały i urządzenia będą wyceniane według obowiązujących normatywów zużycia i kosztów transportu zewnętrznego w wysokości 15%. Objęte umową roboty zostały wykonane i odebrane przez stronę pozwaną, przy czym powód wystawił kosztorysy powykonawcze, a następnie - po ich zweryfikowaniu przez stronę pozwaną - faktury na kwoty wynikające z dokonanej weryfikacji. Wszystkie należności objęte wystawionymi przez powoda fakturami pozwana zapłaciła.
Po rozliczeniu robót powód zakwestionował dokonaną przez stronę pozwaną korekturę faktur, a także zażądał zapłaty z tytułu kosztów tzw. transportu zewnętrznego materiałów przewożonych przez niego z magazynu strony pozwanej na place budowy.
W wyniku postępowania dowodowego Sąd Wojewódzki - powołując się na opinię biegłego do spraw budownictwa - uznał, że dokonane przez pozwaną skreślenia w kosztorysach powoda były bezpodstawne, a więc żądanie kwoty 15.338,60 zł z tego tytułu jest uzasadnione.
Za uzasadnione Sąd Wojewódzki uznał także żądanie kwoty 23.580,95 zł z tytułu kosztów transportu, albowiem ustalił, że materiały niezbędne do wykonania robót, kupowane przez stronę pozwaną i składowane w jej magazynach, powód przewoził do swojego magazynu, a następnie na poszczególne budowy.
Rewizja strony pozwanej - oparta na podstawach z art. 368 pkt 1 i 4 k.p.c. w brzmieniu sprzed dnia 1 lipca 1996 r. i zaskarżająca wyrok sądu I instancji w zakresie przekraczającym kwotę 5.917,95 zł, a wiec kwotę zasądzoną w następstwie uznania - została uwzględniona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 października 1996 r. Sąd ten zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo w kwestionowanej rewizją części oraz zmodyfikował rozstrzygnięcie o kosztach, przyjmując, że powód - po zaakceptowaniu korektur kosztorysów dokonanych przez pozwaną - nie może już dochodzić dalszych roszczeń. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, wystawienie faktury na kwotę zatwierdzoną przez pozwanego do wypłaty, po weryfikacji przedłożonego kosztorysu, ujawniało w sposób dostateczny wolę powoda co do akceptacji dokonanej korekty (art. 60 k.c.), a powód nie uchylił się od złożonego w tym przedmiocie oświadczenia woli. Skoro zatem - skonkludował Sąd Apelacyjny - powód zaakceptował dokonane przez stronę pozwaną korekty i z ich uwzględnieniem wystawił faktury, to nie może po upływie około 2 lat od rozliczenia robót żądać dopłaty, gdyż zobowiązanie z tego tytułu wygasło.
Kasacja powoda została skierowana przeciwko wyrokowi Sądu Apelacyjnego i zmierza do jego uchylenia. Skarżący zarzucił Sądowi Apelacyjnemu naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, przy czym nie wskazał konkretnego przepisu, który miał zostać naruszony. Jedynie w uzasadnieniu kasacji skarżący odwołał się do art. 654 i 643 k.c., które nie zostały - jego zdaniem - rozróżnione i należycie zinterpretowane.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Dokonując zmiany wyroku Sądu Wojewódzkiego, zasądzającego na rzecz powoda kwotę 44.837,50 zł i oddalającego powództwo w pozostałej części, Sąd Apelacyjny zmienił ten wyrok w części uwzględniającej powództwo tylko w ten sposób, że zasądzoną w nim kwotę obniżył do kwoty 5.917,95 zł. Zarazem jednak Sąd Apelacyjny nie oddalił powództwa co do kwoty stanowiącej różnicę między kwotą zasądzoną w I instancji a uwzględnioną ostatecznie po rozpoznaniu rewizji pozwanego, ani też nie podjął w tej kwestii jakiejkolwiek innej decyzji procesowej, natomiast żadna ze stron - w przewidzianym terminie - nie złożyła wniosku o uzupełnienie wyroku.
W tej sytuacji kasację powoda uznać trzeba za wymierzoną przeciwko orzeczeniu nie istniejącemu, w związku z czym - jako niedopuszczalna - podlega ona odrzuceniu (por. np. orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 21 września 1937 r. C II 714/37, PPC 1938, nr 9-10, s. 307, z dnia 22 kwietnia 1952 r. C 1040/52, NP 1953, nr 8-9, s. 153, z dnia 9 grudnia 1957 r. 4 CR 1188/56, PUG 1959, nr 8, s. 314, z dnia 2 czerwca 1964 r. I PR 10/63, OSNCP 1965, z. 5, poz. 80 oraz z dnia 24 listopada 1971 r. I PR 75/71, OSNPG 1972, nr 7, poz. 46).
Orzeczenie Sądu Najwyższego znajduje źródło w przepisie art. 3938 § 1 oraz art. 98 § 1 w związku z art. 39319 i 391 k.p.c.
OSNC 1997 r., Nr 6-7, poz. 89
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN