Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Postanowienie z dnia 2009-02-02 sygn. V KK 330/08

Numer BOS: 2221264
Data orzeczenia: 2009-02-02
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt V KK 330/08

Postanowienie

Sądu Najwyższego

z dnia 2 lutego 2009 r.

Przewodniczący: Sędzia SN Henryk Gradzik.

Sędziowie SN: Edward Matwijów, SA del. do SN Barbara Skoczkowska (spr.).

Protokolant: Barbara Kobrzyńska.

Prokurator Prokuratury Krajowej: Bogumiła Drozdowska.

Sąd Najwyższy w sprawie Karoliny N. oskarżonej z art. 303 § 1 i 2 k.k. oraz Andrzeja R. oskarżonego z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 2 lutego 2009 r. kasacji, wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 20 marca 2008 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego z dnia 23 listopada 2007 r.:

1) oddala kasację jako oczywiście bezzasadną;

2) kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego obciąża oskarżyciela posiłkowego Romana S.

Uzasadnienie

Karolina N. została oskarżona o to, że:

W okresie od 1 stycznia 2001 r. do 31 grudnia 2002 r. będąc kierownikiem zakładu odpowiedzialnym za prowadzenie dokumentacji finansowo-księgowej firmy PHUP E. Mirosława S. oraz E. sp. z o.o. poprzez nierzetelne i niezgodne z prawdą prowadzenie dokumentacji tych firm doprowadziła do wyrządzenia znacznej szkody majątkowej i tak:

w 2001 r. w firmie PHUP E. na kwotę 64.863,15 zł,

w 2002 r. w firmie PHUP E. na kwotę 97.471,83 zł,

w 2002 r. w firmie E. sp. z o.o. na kwotę 9.724,83 zł,

na które to kwoty brak jest dokumentacji świadczącej o ich prawidłowym rozliczeniu, czym działała na szkodę firmy PHUP E. sp. z o.o. oraz ich właścicieli Romana S. i Mirosławy S., tj. o czyn z art. 303 § 1 i 2 k.k.

W okresie od 9 lipca do 5 listopada 2004 r. uszczupliła zaspokojenie wierzyciela Prokuraturę Rejonową w ten sposób, że zbyła Jarosławowi Ć. zagrożoną zajęciem nieruchomość w postaci działki na Osiedlu P., czym działała na szkodę Prokuratury Rejonowej,

o czyn z art. 300 § 2 k.k.

Andrzej R. został natomiast oskarżony o to, że:

W 2001 r., działając czynem ciągłym, prowadząc działalność polegającą na wykonaniu usług montażu okien, dokonał przywłaszczenia powierzonego mu mienia w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 10.980,72 zł na szkodę PHUP E. Mirosławy S.,

o czyn z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 23 listopada 2007 r., uniewinnił Karolinę N. i Andrzeja R. od wszystkich zarzucanych im czynów, a kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa. Apelację od wyroku złożyli prokurator oraz pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego Romana S.

Prokurator zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k. obrazę przepisów postępowania mogącą mieć wpływ na jego treść polegającą na: uchybieniu treści art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 k.p.k. poprzez niewskazanie w treści uzasadnienia wyroku wszelkich okoliczności wynikłych z postępowania dowodowego oraz pominięcie oceny szeregu istotnych okoliczności faktycznych, w szczególności wynikłych z analizy dokumentacji prowadzonej działalności gospodarczej oraz opinii biegłego z dziedziny rachunkowości, kwot niedoborów wynikających z konkretnych operacji gospodarczych i finansowych, co do których brak było należytego udokumentowania i ich rozliczenia, a ponadto oparcie dokonanych ustaleń faktycznych m.in. o zeznania świadka Rafała K. złożonych przed Sądem, podczas gdy w aktach sprawy brak jest takich zeznań oraz uchybieniu treści art. 392 § 1 k.p.k. poprzez zaniechanie wezwania świadka Jarosława Ć. i odczytanie na rozprawie zeznań tego świadka złożonych w postępowaniu przygotowawczym mimo sprzeciwu oskarżyciela posiłkowego,

na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę, a mających wpływ na jego treść, poprzez uznanie, iż zgromadzony materiał dowodowy nie dostarczył podstaw do uznania winy oskarżonych, podczas gdy analiza tego materiału, a w szczególności dokumentacji związanej z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz opinii biegłego z zakresu rachunkowości, prowadzi do wniosku odmiennego, a ponadto błąd polegający na uznaniu, iż nie zachodziło zagrożenie zajęciem majątku Karoliny N., a tym samym nie zostały zrealizowane znamiona czynu zabronionego z art. 300 § 2 k.k.,

na podstawie art. 438 pkt 1 k.p.k. obrazę przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię treści art. 303 k.k. i uznanie, iż przedmiotem tego czynu może być jedynie dokumentacja działalności gospodarczej, której prowadzenie jest nakazane ustawowo.

Podnosząc te zarzuty, prokurator wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji w celu ponownego rozpoznania.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego zarzucił:

w zakresie rozstrzygnięcia co do zarzutu aktu oskarżenia wobec Karoliny N. o czyn z art. 303 § 1 i 2 k.k., na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2 k.p.k. obrazę przepisów postępowania, które to uchybienia doprowadziły do błędu w ustaleniach faktycznych, a w konsekwencji do bezpodstawnego wydania wyroku uniewinniającego oskarżoną od zarzucanego jej czynu z art. 303 § 1 i 2 k.k., a w szczególności naruszenie przepisu:

1) art. 7 k.p.k. polegające na bezpodstawnym, sprzecznym z zasadami prawidłowego rozumowania i wskazaniami doświadczenia życiowego przyjęciu, że okoliczności przedmiotowej sprawy, jaką jest brak pełnej dokumentacji księgowej PHUP E. i E. sp. z o.o. (z powodu upływu okresu jej przechowywania, jak też kradzieży przez nieustalonych sprawców) uniemożliwia ustalenie powstania szkody po stronie tych podmiotów, na skutek nierzetelnego i niezgodnego z prawdą prowadzenia dokumentacji tych firm przez oskarżoną Karolinę N., podczas gdy przy prawidłowej ocenie okoliczności uznanych w sprawie za udowodnione dokonanej z uwzględnieniem zasad logiki Sąd winien uznać, iż wysokość szkody jest pewna i obciąża ona oskarżoną,

2) art. 5 § 2 k.p.k. polegające na błędnym przyjęciu, iż w sprawie istnieją wątpliwości dotyczące okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, których nie da się usunąć, a konsekwencji rozstrzygnięciu ich na korzyść oskarżonej;

w zakresie rozstrzygnięcia co do zarzutu aktu oskarżenia wobec Karoliny N. o czyn z art. 300 § 2 k.k., na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 1 k.p.k. obrazę przepisu prawa materialnego, tj. art. 300 § 2 k.k. polegającą na błędnym przyjęciu, przy prawidłowo ustalonym w tym zakresie stanie faktycznym, iż zachowanie oskarżonej nie wypełnia ustawowych znamion przestępstwa z art. 300 § 2 k.k.;

w zakresie rozstrzygnięcia co do zarzutu aktu oskarżenia wobec Andrzeja R. o czyn z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 1 k.p.k., obrazę przepisu prawa materialnego, tj. art. 284 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. polegającą na błędnym przyjęciu, przy prawidłowo ustalonym w tym zakresie stanie faktycznym, iż zachowanie oskarżonego nie wypełnia ustawowych znamion przestępstwa z art. 284 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Podnosząc te zarzuty pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wnosił o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Wyrokiem z dnia 20 marca 2008 r. Sąd Okręgowy:

1) uchylił zaskarżony wyrok w części dotyczącej zarzutu opisanego w pkt 2 zarzutów, tj. czynu z art. 300 § 2 k.k. i w tym zakresie sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu,

2) w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymał w mocy,

3) kosztami za postępowanie odwoławcze w tej części, w której utrzymano wyrok w mocy obciążył Skarb Państwa i oskarżyciela posiłkowego w częściach równych.

Kasację od orzeczenia Sądu II instancji wywiódł pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego Romana S., zarzucając:

1) rażące naruszenie prawa materialnego, a mianowicie przepisu art. 303 § 1 k.k. polegające na przyjęciu, że przedmiotem czynu zabronionego stypizowanego w tym przepisie mogą być jedynie dokumenty, do których sporządzenia prowadzący działalność gospodarczą zobowiązany został ustawowo, podczas gdy przez pojęcie dokumentacji działalności gospodarczej należy rozumieć nie tylko dokumenty, do których prowadzenia podmiot gospodarczy zobowiązany jest odpowiednimi przepisami, ale wszelkie dokumenty obrazujące stan działalności gospodarczej danej jednostki i jej sytuację finansową, które to naruszenie miało istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia,

2) rażące naruszenie prawa materialnego, a mianowicie przepisu art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. polegające na przyjęciu, że powtarzające się ze strony oskarżonego Andrzeja R. rozporządzenie pieniędzmi należącymi do pokrzywdzonego, w związku z tym, iż było związane z prowadzeniem własnej działalności gospodarczej oraz wobec późniejszego rozpoczęcia przez oskarżonego ich spłaty, nie wypełniło znamion przestępstwa przywłaszczenia, podczas gdy prowadzenie własnej działalności gospodarczej oraz późniejsze działania sprawcy, podjęte po ujawnieniu się popełnienia przez niego czynu zabronionego, nie mogą przesądzać o braku zamiaru ze strony sprawcy czynu w momencie jego popełnienia, a okoliczności popełnienia przez oskarżonego czynu zabronionego w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego nie budzą wątpliwości.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

Prokurator Prokuratury Okręgowej w pisemnej odpowiedzi na kasację wniósł o oddalenie kasacji jako oczywiście bezzasadnej.

Obrońca Karoliny N. i Andrzeja R. w odpowiedzi na kasację oskarżyciela posiłkowego wniósł o jej nieuwzględnienie z uwagi na oczywistą bezzasadność i utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy.

Na rozprawie kasacyjnej prokurator Prokuratury Krajowej wniósł również o oddalenie kasacji jako oczywiście bezzasadnej.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Kasacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego okazała się bezzasadna i to w stopniu oczywistym. Analiza akt sprawy nie potwierdziła bowiem podniesionych w kasacji zarzutów wydania zaskarżonego wyroku z rażącą obrazą prawa.

W szczególności nie jest słuszny zarzut rażącego naruszenia przez oba orzekające w sprawie Sądy prawa materialnego, a mianowicie art. 303 k.k. przez błędną jego wykładnię. Nie jest bowiem prawdą, iż o merytorycznym rozstrzygnięciu sprawy i uniewinnieniu Karoliny N. zdecydował pogląd, iż przedmiotem ochrony przepisu art. 303 k.k. jest dokumentacja działalności gospodarczej, do prowadzenia której podmiot gospodarczy zobowiązany został odpowiednimi przepisami. Zdaniem skarżącego jest to błędny pogląd, bowiem za dokumentację działalności gospodarczej należy uznać wszelkie dokumenty obrazujące stan działalności gospodarczej danej jednostki i jej sytuację finansową niezależnie od ich charakteru i braku nakazu ustawowego ich prowadzenia. Tymczasem treść uzasadnienia wyroku zarówno Sądu I instancji, jak i uzasadnienia wyroku Sądu odwoławczego jednoznacznie wskazuje, iż podstawą rozstrzygnięcia nie był fakt uznania, iż nie doszło do realizacji znamion przestępstwa z uwagi na to, że nierzetelnie prowadzona przez Karolinę N. dokumentacja nie stanowiła dokumentacji działalności gospodarczej w rozumieniu art. 303 k.k. W ocenie obu Sądów zebrane dowody, a w szczególności niemożność ustalenia na podstawie tych dowodów związku przyczynowego pomiędzy nierzetelnością w prowadzeniu dokumentacji a wystąpieniem szkody, nie pozwoliły na przypisanie winy tej oskarżonej. Rozważania Sądu II instancji zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a dotyczące prawnej oceny dokumentacji prowadzonej przez oskarżoną, zostały poczynione jedynie w odpowiedzi na zarzut obrazy przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnią treści art. 303 k.k. zawarty w apelacji prokuratora i niejako na marginesie oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, a dokonanej przez Sąd I instancji.

Zauważyć należy, iż znaczna część skargi kasacyjnej w części dotyczącej Karoliny N. sprowadza się do polemiki z zasadnością oceny dowodów i dokonanych ustaleń faktycznych, objętych przecież ochroną z art. 7 k.p.k. Wielokrotnie podkreślano w judykaturze i doktrynie, iż błędne ustalenia faktyczne nie stanowią podstawy kasacji i samo nazwanie takiej wadliwości "rażącym naruszeniem prawa" nie może prowadzić do ignorowania ustawowej regulacji, o której mowa w art. 523 § 1 k.p.k.

Ta powyższa uwaga dotyczy również części kasacji dotyczącej Andrzeja R. Podkreślić należy, iż jej autor stawiając zarzut rażącego naruszenia prawa, a to art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k., nie polemizuje z argumentacją zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz podaje swój punkt widzenia i ocenę prawną zachowania oskarżonego, wypaczając przy tym ustalenia faktyczne poczynione w rozpoznawanej sprawie. Pod pozorem bowiem oceny prawnej zachowania Andrzeja R., w sposób sprzeczny z ustaleniami stwierdza, iż oskarżony miał zamiar rozporządzenia cudzymi pieniędzmi jak własnymi, a więc miał zamiar przywłaszczenia pieniędzy należących do pokrzywdzonego PHUP E. Mirosława S. Z ustaleń natomiast Sądu I instancji w pełni zaakceptowanych przez Sąd odwoławczy wynika, iż zamiaru przywłaszczenia pieniędzy oskarżonemu nie udowodniono. Andrzej R. faktycznie jako prowadzący własną działalność gospodarczą nie rozliczył się z prac przy montażu okien zleconych mu przez pokrzywdzoną firmę, a więc nie rozliczył się z pewnej określonej kwoty pieniędzy, jednakże po wezwaniu go do zapłaty, natychmiast uznał roszczenie i rozpoczął jego spłatę. Przypomnieć należy, iż zamiar działania osoby oskarżonej o popełnienie przestępstwa należy do sfery ustaleń faktycznych. W takiej sytuacji należy dojść do wniosku, iż również w tej części kasacji pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego próbuje pod pozorem zarzutu naruszenia prawa materialnego podnieść niedopuszczalny w postępowaniu kasacyjnym zarzut błędu w ustaleniach faktycznych.

Zdaniem Sądu Najwyższego powyższe wskazuje jednoznacznie, iż kasacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego jest oczywiście niezasadna.

Z uwagi jednakże na zaprezentowany w kasacji przez skarżącego pogląd prawny dotyczący wykładni art. 303 k.k., a który akceptowany jest przez prokuratora, co wynika jednoznacznie z treści apelacji oraz jego pisemnej odpowiedzi na kasację wydaje się celowe wskazanie kilku uwag na ten temat.

Zgodnie z treścią art. 303 k.k. penalizowane są czyny dotyczące dokumentacji działalności gospodarczej. Istota problemu w niniejszej sprawie sprowadza się więc do odpowiedzi, czy przedmiotem czynu zabronionego z art. 303 k.k. mogą być wszelkie dokumenty obrazujące stan działalności gospodarczej danej jednostki i jej sytuację finansową, czy też tego rodzaju dokumenty, ale których sporządzanie jest nakazane ustawowo.

Jednakże, aby udzielić odpowiedzi na to pytanie, co to jest dokumentacja działalności gospodarczej, konieczne jest wyjaśnienie, co to jest w ogóle działalność gospodarcza, bowiem właśnie to pojęcie winno być punktem wyjścia rozważań w niniejszej sprawie. Obecnie obowiązującym aktem prawnym regulującym, z założenia, w sposób kompleksowy problematykę działalności gospodarczej jest ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. Dz. U. z 2007 r. Nr 155, poz. 1095 z późn. zm., dalej u.s.d.g.). Podobny charakter miała ustawa z 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 41, poz. 324, dalej u.d.g.), która została zastąpiona z początkiem 2001 r. ustawą z dnia 19 listopada 1999 r. - Prawo działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 101, poz. 1178, dalej p.d.g.). W przepisie art. 2 u.s.d.g. zamieszczona jest definicja legalna działalności gospodarczej (por. wyrok SN z 4.01.2008 r., sygn. I UK 208/07, LEX nr 442841), co oznacza, iż powinna być ona traktowana jako powszechnie obowiązujące rozumienie tego pojęcia w polskim systemie prawnym, wiążące zarówno dla ustawodawcy, jak i organów wykonawczych oraz sądowniczych. O zamiarze nadaniu temu pojęciu charakteru uniwersalnego świadczy chociażby zrezygnowanie przy jego definiowaniu ze zwrotu "w rozumieniu ustawy", jakimi posłużono się przy określaniu działalności gospodarczej w ramach poprzednio obowiązujących ustaw (art. 2 ust. 1 p.d.g. oraz art. 2 ust. 1 u.d.g.). Należy jednakże wskazać, iż zawarta w art. 2 u.s.d.g. definicja działalności gospodarczej nie jest jedyną definicją prawną tego pojęcia w polskim ustawodawstwie; takie definicje zawiera również np. art. 3 pkt 9 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (tekst jedn. Dz. U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60 z późn. zm.), art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 54, poz. 535 z późn. zm.), jednakże przyjęte w powołanych ustawach rozumienie pojęcia działalności gospodarczej służy wyłącznie potrzebom stosowania danej ustawy z zakresu prawa podatkowego (por. Konrad Kohutek, Komentarz do ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, (w:) M. Brożyna, M. Chudzik, K. Kohutek, J. Molis, S. Szuster, LEX/el 2005, Andrzej Powałowski, (w:) A. Powałowski (red.), S. Koroluk, M. Pawełczyk, E. Przeszło, K. Trzciński, E. Wieczorek, Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej. Komentarz, ABC 2007). W takiej sytuacji dla potrzeb niniejszej sprawy pojęcie działalności gospodarczej należy zawęzić do znaczenia, jakie nadała mu ustawa o swobodzie gospodarczej. Artykuł 2 tej ustawy wskazuje, iż działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa jest działalnością gospodarczą, jeżeli spełnia trzy warunki, a więc jest działalnością zarobkową, wykonywaną w sposób zorganizowany oraz ciągły. Dana działalność jest zarobkowa, jeżeli jest prowadzona w celu osiągnięcia dochodu ("zarobku") rozumianego jako nadwyżka przychodów nad nakładami (kosztami) tej działalności. O ciągłości działania decyduje natomiast zamiar powtarzalności określonych czynności, chodzi bowiem o wyeliminowanie z pojęcia działalności gospodarczej przedsięwzięć jednorazowych. Z punktu widzenia natomiast normy prawa karnego zawartej w art. 303 k.k. w zakresie dotyczącym dokumentacji, najistotniejsze znaczenie ma warunek zorganizowania działalności, co zostanie wskazane poniżej. W literaturze zorganizowanie działalności utożsamia się z dokonaniem wyboru formy organizacyjno-prawnej przedsiębiorczości: działalność indywidualna jako osoba fizyczna lub w ramach spółki cywilnej, handlowa spółka osobowa, spółka kapitałowa, spółdzielnia, przedsiębiorstwo państwowe. Jednakże działalność gospodarcza jest zorganizowana dopiero wówczas, gdy podmiot tej działalności dopełni wszelkich obowiązków rejestracyjnych i ewidencyjnych (w zakresie wpisu do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego lub ewidencji działalności gospodarczej, odpowiedniego rejestru działalności regulowanej, rejestru statystycznego Regon, ewidencji podatników i płatników), obowiązków związanych z uzyskaniem koncesji lub zezwolenia, a także zawarciem umowy rachunku bankowego (por. W.J. Katner, Prawo działalności gospodarczej. Komentarz. Orzecznictwo. Piśmiennictwo, Warszawa 2003, s. 21; W. Kubala, Prowadzenie działalności gospodarczej przez spółki handlowe, Prawo Spółek 2001, nr 1, s. 33).

Wskazać należy, iż pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego podnosząc w kasacji zarzut obrazy prawa materialnego - art. 303 k.k. - podnosi, iż przez pojęcie "dokumentacji działalności gospodarczej" należy rozumieć nie tylko dokumenty, do których prowadzenia podmiot gospodarczy zobowiązany jest odpowiednimi przepisami, ale wszelkie dokumenty obrazujące stan działalności gospodarczej danej jednostki i jej sytuację finansową. Podkreślić należy, iż faktycznie taką wykładnię przyjmowano na gruncie kodeksu karnego z 1932 r. (por. Leon Peiper, Komentarz do kodeksu karnego, Kraków 1936, s. 601), jednakże zarówno wówczas, jak i obecnie jest ona odosobniona. Jedynym z komentatorów, który ją przytacza, jest Andrzej Marek, który jednakże nie uzasadnia takiego poglądu i nie wskazuje jednoznacznie, czy go akceptuje (por. A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, Dom Wydawniczy ABC, 2005, wyd. II). Należy jedynie zauważyć, iż na obowiązek sporządzania przez kupca inwentarza i bilansu oraz prowadzenia przez kupca rejestrowego ksiąg handlowych wskazywały już przepisy Kodeksu handlowego zamieszczone w Dziale V o Rachunkowości kupieckiej (por. rozporządzenie Prezydenta RP z 27 czerwca 1934 r., Dz. U. Nr 57, poz. 502 z późn. zm.). Kupcem rejestrowym był kupiec prowadzący przedsiębiorstwo zarobkowe w większym rozmiarze (art. 4 k.h.) oraz spółka handlowa, czyli spółka jawna, spółka komandytowa, spółka z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjna (art. 5 k.h.). Na taki ustawowy obowiązek wskazują również inni komentatorzy Kodeksu karnego z 1932 r. (por. Stefan Glaser, Aleksander Mogilnicki, Kodeks Karny. Komentarz, Kraków, Księgarnia Powszechna 1934, Juliusz Makarewicz, Kodeks Karny z komentarzem, Lwów 1938, wyd. V), którzy zaakceptowali w tym zakresie orzecznictwo Sądu Najwyższego (wyrok z 14 lipca 1928, sygn. K. 203/27, OSP/VII/498).

Zdaniem Sądu Najwyższego pogląd prawny prezentowany przez skarżącego, a będący powtórzeniem poglądu Leona Peipera nie jest do zaakceptowania, bowiem całkowicie pomija obecne uregulowania prawne. Przede wszystkim nie można zapominać o wyrażonej w art. 1 § 1 k.k. zasadzie nullum crimen, nulla poena sine lege, obecnie ujętej również w art. 42 ust. 1 Konstytucji RP z 1997 r., a uprzednio wyprowadzanej także z zasady demokratycznego państwa prawnego. Na podstawie tej zasady zarówno Trybunał Konstytucyjny, jak i Sąd Najwyższy wielokrotnie akcentowały wymóg ustawowej dookreśloności norm karnych. Trybunał Konstytucyjny precyzując wymaganie określoności wskazał, iż "materialne elementy czynu, uznanego za przestępczy, muszą być zdefiniowane w ustawie (zgodnie z konstytucyjną zasadą wyłączności ustawy) w sposób kompletny, precyzyjny i jednoznaczny" (postanowienie z dnia 13 czerwca 1994 r., S. 1/94, OTK w 1994 r., cz. I, s. 271). Natomiast w innym orzeczeniu stwierdził, iż "w świetle konstytucyjnego podziału materii pomiędzy ustawy a akty wykonawcze, podstawowe elementy zarówno czynu, jak i kary muszą być określone w samej ustawie, a nie mogą być - w sposób blankietowy - pozostawione do unormowania w akcie wykonawczym" (orzeczenie z dnia 1 marca 1994 r., U. 7/93, OTK w 1994 r., cz. I, s. 41). Między innymi te orzeczenia doprowadziły Trybunał Konstytucyjny do wniosku, iż "ustawowe sformułowanie przepisów karnych (represyjnych) musi w sposób zupełny odpowiadać zasadzie określoności. Oznacza to, że sama ustawa musi w sposób kompletny, precyzyjny i jednoznaczny definiować wszystkie znamiona czynów zagrożonych karą" (orzeczenie z dnia 26 kwietnia 1995 r., K 11/94, OTK w 1995 r., cz. I, poz. 12). O konieczności stosowania się do zasad ustawowej określoności znamion czynów zabronionych szczególnie w sytuacji, gdy obowiązek, którego naruszenie jest penalizowane, nie wynikał w każdym swoim aspekcie z ustawy, przypominał również Sąd Najwyższy w swoich orzeczeniach (por. wyroki SN: z dnia 25 marca 1998 r., V KKN 136/97, Prok. i Pr. 1999/1/7, z 22 czerwca 1999 r., III KKN 391/97, OSNKW 1999, nr 9-10, poz. 52, z 1 grudnia 2005 r., IV KK 122/05, OSNKW 2006, nr 2, poz. 19).

Zasada ustawowej określoności odpowiedzialności karnej nakazuje więc uznać, iż dokumentacja działalności gospodarczej, o której mowa w art. 303 k.k., to dokumentacja, której obowiązek prowadzenia wynika z przepisu rangi ustawowej. Przedmiotem stypizowanych w tym przepisie zachowań nie mogą być prywatne zapiski, listy, spisy, rejestry sporządzone co prawda w związku z prowadzoną działalnością, jednakże do sporządzenia których podmiot gospodarczy nie został zobowiązany ustawowo. Podkreślić należy, iż w zależności od wyboru formy prawnej podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą, a więc zorganizowania działalności oraz rodzaju prowadzonej działalności prawo nakłada obowiązek prowadzenia innej dokumentacji działalności gospodarczej. Wskazanie wszystkich przepisów dotyczących tego zagadnienia w zasadzie nie jest możliwe i przekracza ramy niniejszego orzeczenia. Należy natomiast wskazać, iż przepisy odnoszące się do pojęcia "dokumentacja działalności gospodarczej" zawarte są przede wszystkim w ustawach regulujących obrót gospodarczy, w tym w ustawach administracyjnych w zakresie porządku finansowego państwa. W tym miejscu można jedynie przykładowo podać, iż ustawa z 29 września 1994 r. o rachunkowości (tekst jedn. Dz. U. z 2002 r. Nr 76, poz. 694 z późn. zm.) wskazuje osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne obowiązane do stosowania się do tej ustawy, w tym do prowadzenia ksiąg rachunkowych (art. 2 ust. 1). Obowiązek prowadzenia dokumentacji zgodnie z wymaganiami ustawy o rachunkowości powstaje także w związku ze zgłoszeniem urzędowi skarbowemu decyzji stosowania zasad rachunkowości w sytuacji, gdy zasady te nie są obligatoryjne dla określonego podmiotu gospodarczego (art. 2 ust. 2). Treść obowiązku wyznacza więc równocześnie zakres wymagań, jakie ma spełniać dokumentacja działalności gospodarczej. Ustawa o rachunkowości w sposób bardzo szczegółowy określa zasady dotyczące sposobu prowadzenia ksiąg rachunkowych oraz podaje, jakiego rodzaju dowody księgowe mogą stanowić podstawę zapisów w tych księgach. Zauważyć jedynie należy, iż firma E. z uwagi na to, iż była prowadzona jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością podlegała wymogom wskazanym w ustawie o rachunkowości, natomiast podmiot PHUP E. Mirosława S. z uwagi na to, że działał na zasadzie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej prowadzonej na podstawie ustawy o działalności gospodarczej, ustawie tej nie podlegał. Z art. 24a ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym dla osób fizycznych (tekst jedn. Dz. U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176) wynika natomiast, iż osoby fizyczne i spółki cywilne osób fizycznych wykonujące działalność gospodarczą są obowiązane do prowadzania podatkowej księgi przychodów i rozchodów. Sposób prowadzenia księgi przychodów i rozchodów, szczegółowe warunki, jakim powinna odpowiadać ta księga oraz szczegółowy zakres obowiązków związanych z jej prowadzeniem określa natomiast rozporządzenie Ministra Finansów z 26 sierpnia 2003 r. w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów (Dz. U. Nr 152, poz. 1475). Rozporządzenie to, podobnie jak ustawa o rachunkowości, w sposób szczegółowy wymienia dowody księgowe stanowiące podstawę zapisów w księdze przychodów i rozchodów, dokumentujące fakt dokonania danej operacji gospodarczej.

Należy jednakże zauważyć, iż dokumentacją działalności gospodarczej w rozumieniu art. 303 k.k. będzie nie tylko dokumentacja obrazująca sytuację finansową danej jednostki, ale również dokumentacja obrazująca bezpośrednio stan działalności gospodarczej, w tym dokonanie konkretnych operacji gospodarczych, wskazana w odpowiedniej ustawie lub decyzji organu, opartej na ustawie.

Nie ulega bowiem wątpliwości, iż konsekwencją udziału w obrocie gospodarczym jest wykonywanie różnego rodzaju wielu czynności, w szczególności formułowanie ofert, czy też zawieranie umów. Jeżeli, przykładowo, do zawarcia umowy doszło w następstwie przetargu zorganizowanego zgodnie z wymogami ustawy z 29 stycznia 2004 r. - Prawo zamówień publicznych (teks jedn. Dz. U. z 2007 r. Nr 223, poz. 1655 z późn. zm.), to dokumentacją działalności gospodarczej będą zarówno wszelkie dokumenty wymagane ustawą podczas prowadzonego postępowania o udzielenie zamówienia, jak i sama umowa zawarta w oparciu o przepisy Kodeksu cywilnego. Należy również wskazać, iż taką dokumentacją będą również wszelkie dokumenty związane bezpośrednio ze sposobem zarządzenia daną jednostką w zależności od formy organizacyjno-prawnej danego podmiotu. Kodeks spółek handlowych reguluje w sposób szczegółowy, jakiego rodzaju dokumenty winny być sporządzane przy tworzeniu, normalnym funkcjonowaniu, czy też rozwiązywaniu spółek handlowych. O kosztach sądowych postępowania kasacyjnego rozstrzygnięto na podstawie art. 626 § 1 k.p.k. w zw. z art. 636 § 1 k.p.k.

Z powyższych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w części dyspozytywnej niniejszego postanowienia.

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.