Wyrok z dnia 2002-06-07 sygn. IV CKN 1138/00
Numer BOS: 2221188
Data orzeczenia: 2002-06-07
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Brak szkody po stronie wierzyciela jako przesłanka egzoneracyjna (art. 299 § 2 k.s.h.)
- Brak szkody po stronie wierzyciela jako przesłanka egzoneracyjna (art. 299 § 2 k.s.h.)
Sygn. akt IV CKN 1138/00
Wyrok
Sądu Najwyższego
z dnia 7 czerwca 2002 r.
Przewodniczący: SSN Gerard Bieniek.
Sędziowie SN: Józef Frąckowiak, Jan Górowski (sprawozdawca).
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 16 września 1999 r. Sąd Apelacyjny w G., na skutek apelacji powoda Franciszka Z., zmienił wyrok Sądu Okręgowego w G., z dnia 5 lutego 1999 r., oddalający powództwo i zasądził od pozwanego Franciszka R. na rzecz powoda kwotę 22.359 zł, z ustawowymi odsetkami od dnia 22 maja 1996 r.
Z ustaleń sądów obu instancji wynika, że Spółka z o.o. "K." została utworzona na podstawie notarialnej umowy z dnia 15 kwietnia 1991 r. Jej kapitał zakładowy wynosił kwotę 2.000 zł (po denominacji). Czterej udziałowcy (Urszula K., Jarosław K., Grażyna R. i Wiktor R.) powołali dwuosobowy zarząd w osobach Jarosława K. i Wiktora R. Umowa spółki przewidywała łączną jej reprezentację przez dwóch członków zarządu. Spółka została zarejestrowana w rejestrze handlowym postanowieniem Sądu Rejonowego w G. z dnia 2 maja 1991 r. i nie została wykreślona. Spółka zaciągała kredyty i przez cały czas wykazywała straty. Bilans na koniec 1991 r. był ujemny na kwotę 46.745,23 zł (po denominacji). Przedmiotem jej działalności był handel odzieżą i używanymi samochodami.
Za uzyskany w dniu 30 kwietnia 1991 r. kredyt w P. Banku w kwocie 15.000 zł. (po denominacji) spółka nabyła dwanaście samochodów w Szwajcarii, a za uzyskaną w lipcu 1991 r., od Tadeusza P., pożyczkę w kwocie około 40.000 zł (po denominacji) spółka sprowadziła z Chin buciki dziecięce i piżamki.
Samochody zostały zbyte w 1992 r., za wyjątkiem dwóch, które zabrał wspólnik. W dniu 30 października 1991 r. powód zwarł ze spółką, reprezentowaną tylko przez jednego członka zarządu J. K., umowę pożyczki w kwocie 20.900 marek niemieckich. Już w tym czasie spółka była niewypłacalna i do obowiązków członków zarządu należało wystąpić z wnioskiem o upadłość lub wszcząć postępowanie układowe. W maju 1992 r. Spółka zaprzestała płacenia długów.
Powód w 1992 r. wytoczył powództwo przeciwko spółce o zapłatę należności z tytułu udzielonej pożyczki. Sąd Wojewódzki w G., wyrokiem z dnia 6 listopada 1992 r., zasądził od spółki na rzecz powoda kwotę 24.859,81 zł (po denominacji) wraz z odsetkami. Egzekucja skierowana przeciwko spółce okazała się nieskuteczna.
Sąd Apelacyjny wskazał, że z niewadliwie dokonanych ustaleń Sąd pierwszej instancji wyciągnął błędny wniosek, iż pozwany na podstawie art. 298 § 2 k.h. zwolnił się z odpowiedzialności. W jego ocenie, nie miała istotnego znaczenia data powzięcia wiadomości przez pozwanego, o pożyczce udzielonej Spółce przez powoda, skoro była niewypłacalna w czasie zaciągania tego zobowiązania. Już wtedy obowiązkiem członków zarządu było złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości lub o wszczęcie postępowania układowego. Skoro z wyroku z dnia 6 listopada 1992 r. wynikał obowiązek zapłaty przez Spółkę powodowi kwoty 24.859,81 zł (po denominacji), a sam powód przyznał, że w toku egzekucji otrzymał z tego tytułu kwotę 2.500 zł, to należało zasądzić kwotę 22.359 zł z ustawowymi odsetkami, zgodnie z żądaniem powoda, od dnia wniesienia pozwu.
Wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżył kasacją pozwany. Jako podstawę kasacyjną wskazał naruszenie prawa materialnego, to jest art. 298 § 1 i 2 k.h., art. 5 k.c. i art. 2 Konstytucji, przez niewłaściwe ich zastosowanie lub niezastosowanie, pomimo istnienia ku temu podstaw. Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w części uwzględniającej powództwo i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, względnie o jego zmianę i oddalenie powództwa w całości, za przyznaniem kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Brak powołania podstawy z art. 3931 pkt 2 k.p.c. wywarł ten skutek, że ustalenia sądu meriti wiązały Sąd Najwyższy przy ocenie zarzutów ulokowanych na podstawie z art. 393 1 pkt 1 k.p.c.
Istnienie zobowiązania Spółki z o.o. wobec powoda, w rozmiarze objętym zakresem zaskarżenia, przesądzała treść prawomocnego wyroku Sądu Wojewódzkiego w G. z dnia 6 listopada 1992 r. Zasadniczym skutkiem prawomocnego orzeczenia jest związanie nim nie tylko stron oraz sądów, ale także innych organów, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także innych osób. Z tego względu w procesie, w którym powód dochodzi roszczenia na podstawie art. 298 § 1 k.h., przedstawiając prawomocny wyrok, będący źródłem zobowiązania spółki z o.o. wobec powoda, Sąd nie ma możliwości badania, czy określone nim zobowiązanie istnieje, a jeżeli tak, to w jakim rozmiarze. Okoliczności te mogą być na przykład przedmiotem badania w postępowaniu wszczętym wytoczeniem powództwa przeciwegzekucyjnego lub wywołanym skargą o wznowienie postępowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 1997 r., III CKN 126/97, OSPiKA 1998, nr 3, poz. 62). Należy zauważyć, że pozwany usiłował skorzystać ze skargi o wznowienie, niemniej okazała się nieskuteczna, z powodu niezachowania przez niego terminu do jej wniesienia.
W świetle tych uwag takie zarzuty, jak: brak należytej reprezentacji spółki przy zawieraniu umowy pożyczki z powodem, nieważności tej umowy, czy nawet nieważności postępowania w sprawie Sądu Wojewódzkiego w G., nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Przesłanki egzoneracyjne zawarte w art. 298 § 2 k.h. wprawdzie wyraźnie mówią o szkodzie i o winie oraz o ich ekskulpacyjnym charakterze, lecz zarówno pojęcie szkody, jak i winy zostało w tym przypadku ukształtowane w sposób swoisty, odmienny od ogólnych zasad odpowiedzialności odszkodowawczej. Wina członka zarządu, ujęta w sposób negatywny, została ograniczona (jedynie odniesiona) do faktu nieogłoszenia upadłości we właściwym czasie lub niewszczęcia postępowania układowego. Brak winy członka zarządu występuje dopiero wtedy, gdy wykaże on, że w czasie właściwym nie mógł brać udziału w czynnościach zarządu albo że czynności zarządu zostały podzielone, a pozwany zajęty był w dziale, który z księgowością nie miał nic wspólnego, a także, wobec zachodzących stosunków faktycznych, nie był w stanie przekonać się o sytuacji w spółce, która uzasadniałaby ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania układowego.
Dwie pierwsze z tych przesłanek w sprawie nie wchodziły w rachubę. W kontekście trzeciej należało odnieść się do zarzutu pozwanego, że nie wiedział o zaciągnięciu przez spółkę pożyczki u powoda. Spółka jednak prowadziła księgowość, która daje obraz przepływu składników majątkowych (zarówno aktywów, jak i pasywów). W normalnej bowiem działalności gospodarczej wydatkowaniu środków pieniężnych odpowiada przyrost innych, na przykład rzeczowych składników majątku spółki. Księgi rachunkowe spółki dają -zasadniczo w każdym czasie - możliwość zorientowania się, jaki jest rzeczywisty stan majątkowy spółki, od którego zależy jej wypłacalność (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 6 czerwca 1997 r., III CKN 65/97, OSNC 1997, nr 11, poz. 181).
Skoro nie było podziału zadań Zarządu spółki pomiędzy dwóch jej członków, a pozwany nawet nie wykazywał, że był pozbawiony dostępu do dokumentacji księgowej spółki, to niewątpliwie, gdyby działał z należytą starannością, powinien był wykazać bieżące zainteresowanie stanem finansowym spółki i w konsekwencji bez zwłoki dowiedzieć się o kolejnej pożyczce zaciągniętej przez spółkę, reprezentowaną przez J. K., u powoda. Poza tym, co podkreślił Sąd Apelacyjny - pozwany sam przyznał, że już w dacie 30 października 1991 r. wiedział, że spółka jest niewypłacalna. Zatem już wtedy powinien był być zgłoszony wniosek o upadłość. Pozwany zatem nie obalił występującego na gruncie omawianego przepisu domniemania winy w doprowadzeniu do sytuacji, w której egzekucja wobec spółki okazała się bezskuteczna.
Szkoda wprawdzie nie jest przesłanką odpowiedzialności przewidzianej w art. 298 k.h., niemniej jej brak może być przyczyną zwalniającą pozwanego członka zarządu, gdy oceniamy skutki niezgłoszenia spółki do upadłości lub niewszczęcia postępowania układowego. Członek zarządu może bowiem zwolnić się od odpowiedzialności, gdy wykaże, że zaspokojenie wierzyciela przedstawiałoby się w identyczny sposób, choćby upadłość zgłoszono we właściwym terminie. Wbrew stanowisku skarżącego, nie wykazał on także i tej przesłanki egzoneracyjnej. Z ustaleń wynika bowiem, że gdyby upadłość została ogłoszona we właściwym czasie, to między innymi zaspokojenie wierzytelności powoda mogłoby nastąpić z nabytych przez spółkę ruchomości, to jest z towaru nabytego w Chinach, a przede wszystkim z zakupionych w 1991 r. samochodów w Szwajcarii, a zbytych w 1992 r. Przystępując do oceny zarzutu naruszenia art. 5 k.c. zastrzec trzeba, że sprawa z powództwa wierzyciela przeciwko członkowi zarządu spółki z o.o. dotycząca jej zobowiązań nie jest sprawą gospodarczą (por. uchwałę SN z dnia 9 listopada 1994 r., III CZP 140/94, OSNC 1995, nr 3, poz. 45). Zastosowanie jednak tego przepisu ma charakter wyjątkowy, gdyż przełamuje regułę, że wszystkie prawa majątkowe korzystają z ochrony prawnej. Jej odmowa musi być zatem uzasadniona faktem zachodzenia okoliczności rażących i nie akceptowalnych ze względów aksjologicznych ewentualnie teleologicznych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 1997 r., II CKN 1118/97, OSPIKA 1998, nr 1, poz. 3), które w sprawie nie występują. Przepis art. 298 k.h. stanowi przede wszystkim zabezpieczenie i to najbardziej istotne interesów wierzycieli spółek z o.o. przed częstymi w praktyce przypadkami likwidacji faktycznej spółki bez zachowania jakichkolwiek przepisów mających na celu ochronę wierzycieli (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 1997 r., III CKN 65/95, OSNC 1997, nr 111, poz. 181). Zamiarem ustawodawcy była również ochrona przed nieuczciwością członków zarządu polegającą na ukryciu mienia spółki tak, aby wierzyciele nie mogli się z niego zaspokoić. Zatem ratio legis omawianego unormowania w znaczny już sposób ogranicza zastosowanie tej klauzuli generalnej do roszczenia dochodzonego na podstawie art. 298 k.h. Nie można w szczególności przez powołanie się na art. 5 k.c. usuwać skutków prowadzenia przez członka zarządu spraw spółki, zwłaszcza gdy pełnił tę funkcję w sposób mało staranny i zapobiegliwy.
W sprawie o roszczenie z art. 298 k.h., określone w § 2 tego przepisu, przesłanki egzoneracyjne w zasadzie wyłączają możliwość skorzystania przez pozwanego z konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego.
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji (art. 393 12 k.p.c.).
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.