Postanowienie z dnia 2002-10-03 sygn. I CZ 120/02
Numer BOS: 2221177
Data orzeczenia: 2002-10-03
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Konkurencja zażalenia na odrzucenie odwołania i wniosku o przywrócenie terminu do złożenia odwołania
Sygn. akt I CZ 120/02
Postanowienie
Sądu Najwyższego
z dnia 3 października 2002 r.
Przewodniczący: SSN Henryk Pietrzkowski (sprawozdawca).
Sędziowie SN: Bronisław Czech, Maria Grzelka.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z dnia 16 lutego 2001 r. przywrócił powodowi termin do wniesienia apelacji od wyroku z dnia 29 października 1999 r., którego odpis wraz z uzasadnieniem doręczony został powodowi w trybie art. 139 § 1 k.p.c. Z dowodu doręczenia załączonego na karcie 189-189 odw. wynika, że przesyłka pocztowa awizowana została w dniu 9 grudnia 1999 r. z adnotacją listonosza "biuro było zamknięte". Zwrot przesyłki z oddawczego urzędu pocztowego nastąpił w dniu 17 grudnia 1999 r.
We wniosku o przywrócenie terminu, złożonym przez powoda w dniu 2 lutego 2000 r. w następstwie uzyskania w dniu 1 lutego 2000 r. podczas wizyty w Sądzie Okręgowym informacji, że termin do wniesienia apelacji upłynął, powód wyjaśnił, że przesyłka zawierająca odpis wyroku z uzasadnieniem, nie była awizowana pod adresem biura, wskazanego przez niego jako miejsca doręczania korespondencji sądowej. Powód podał ponadto, że w miesiącu grudniu 1999 r. ze względu na złe samopoczucie wiele dni spędził "u dalszej rodziny", a w dniach, w których czuł się lepiej "przychodził do biura na 1-3 godziny". Sąd Apelacyjny w Warszawie, któremu sprawa przedstawiona została z apelacją, postanowieniem z dnia 8 lutego 2002 r. odrzucił apelację, uznając, iż brak było podstaw do przywrócenia terminu do jej wniesienia. W ocenie tego Sądu powód nie wykazał, aby uchybienie terminu nastąpiło bez jego winy. Nie wykazał, aby przesyłka zawierająca odpis wyroku z uzasadnieniem nie była awizowana w miejscu wskazanym przez niego do doręczeń.
W zażaleniu powód wnosząc o uchylenie zaskarżonego postanowienia podniósł, że "od początku twierdził, że uchybił terminowi, gdyż nie otrzymał zawiadomienia o awizie pocztowym. Dodatkowe wyjaśnienia, iż w tym okresie chorował i przebywał po kilka dni poza domem nie mają żadnego znaczenia dla sprawy". Podniósł ponadto, że "okolicznością powszechnie znaną jest, iż na terenie Warszawy, a szczególnie w dużych budynkach skrzynki pocztowe nie są dostatecznie zabezpieczone". Okoliczność ta w odniesieniu do lokalu powoda - zdaniem powoda - wykazana została, dołączonym do zażalenia, oświadczeniem pracownicy zatrudnionej przez powoda.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wniosek o przywrócenie terminu do dokonania czynności procesowej oraz środek odwoławczy (zażalenie) na odrzucenie pisma procesowego z powodu uchybienia terminu dokonania czynności - wyłączają się wzajemnie. Jeżeli bowiem strona twierdzi, że dokonała czynności w terminie, a sąd błędnie uznał, iż uchybiła terminowi, to powinna wnieść zażalenie. Wniosek o przywrócenie uchybionego terminu jest natomiast aktualny wtedy, gdy strona nie neguje uchybienia terminowi i wskazuje przyczyny usprawiedliwiające to uchybienie.
W zażaleniu kwestionującym zasadność przyjętej przez Sąd Apelacyjny oceny o braku podstaw do przywrócenia terminu, skarżący powołał okoliczności, które - w przypadku ich udowodnienia - prowadziłyby do stwierdzenia, że bieg terminu do złożenia apelacji nie rozpoczął się. W wypadku zatem jej złożenia należałoby konsekwentnie przyjąć, iż wniesiona została w terminie. W takiej sytuacji procesowej składanie wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji byłoby niecelowe i wręcz bezprzedmiotowe. Pomiędzy zgłoszonym w zażaleniu zarzutem naruszenia art. 169 k.p.c., a jego uzasadnieniem brak jest logicznego związku. Zażalenie tylko wtedy mogłoby odnieść skutek, gdy skarżący - potwierdzając, iż doręczenie odpisu wyroku z uzasadnieniem nastąpiło - wykazał, iż wbrew ocenie Sądu Apelacyjnego wniosek o przywrócenie terminu był uzasadniony, bowiem wskazywał na wystąpienie przeszkody, która uniemożliwiła powodowi wniesienie apelacji (brak winy w uchybieniu terminu). Powód we wniosku o przywrócenie terminu na wystąpienie takiej przeszkody nie powoływał się. Uzasadniał go twierdzeniem, iż nie nastąpiło skuteczne doręczenie wyroku z uzasadnieniem, które - jak już wskazano - nie może uzasadniać wniosku o przywrócenie uchybionego terminu. Wprawdzie we wniosku o przywrócenie terminu powód powoływał się także na okoliczności, które mogłyby taki wniosek uzasadniać (pobyt poza domem i biurem ze względu na chorobę), ale nawet ich nie uprawdopodobnił, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny. Sąd ten trafnie zatem, w ramach kontroli zachowania warunków dopuszczalności apelacji, odrzucił apelację, stwierdzając, że brak było podstaw do przywrócenia przez Sąd pierwszej instancji terminu do jej wniesienia.
Z przytoczonych względów wniesione zażalenie, jako bezzasadne należało oddalić (art. 385 w zw. z art. 397 § 2 i art. 39318 § 3 k.p.c.). O kosztach postępowania zażaleniowego Sąd Najwyższy orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 39319 i art. 391 § 1 k.p.c.
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.