Wyrok z dnia 1997-12-10 sygn. IV KKN 206/97

Numer BOS: 2193117
Data orzeczenia: 1997-12-10
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt IV KKN 206/97

Wyrok z dnia 10 grudnia 1997 r.

Wobec braku ogólnych dyrektyw ustawowych lub wynikających z praktyki orzeczniczej, wskazówkami pomocnymi przy rozgraniczaniu czynności współukaranych następczych od czynów stanowiących odrębne przestępstwa, mogą być (występujące łącznie) takie elementy, jak: wprowadzenie nowego (w stosunku do czynu głównego) przedmiotu przestępstwa, atakowanie innego rodzajowo dobra chronionego prawem, działanie na szkodę innego pokrzywdzonego.

Przewodniczący: sędzia M. Młodzik.

Sędziowie: P. Kalinowski (sprawozdawca), H. Kwaśny.

Prokurator Prokuratury Krajowej: Z. Śliwiński.

 Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 10 grudnia 1997 r. sprawy Andrzeja P. oskarżonego z art. 265 § 1 k.k. i in. z powodu kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego od wyroku Sądu Wojewódzkiego w K. z dnia 14 listopada 1996 r., zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w O. z dnia 29 kwietnia 1996 r.,

uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Wojewódzkiemu w K. do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym (...).

 Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 29 kwietnia 1996 r. Sąd Rejonowy w O. uznał Andrzeja P. za winnego dokonania szeregu zarzucanych mu przestępstw, spośród których:

- trzy czyny - opisane w zarzutach I, IV i V - wyczerpywały znamiona przestępstw określonych w art. 18 § 1 k.k. w zw. z art. 265 § 1 i art. 267 k.k. w zw. z art. 10 § 2 k.k. i art. 60 § 1 k.k., za co na podstawie art. 20 § 1 k.k. w zw. z art. 265 § 1 k.k. i art. 10 § 3 k.k. wymierzył oskarżonemu kary po roku pozbawienia wolności za każdy czyn,

- jeden czyn - opisany w zarzucie II - wyczerpywał znamiona przestępstwa określonego w art. 205 § 1 k.k. w zw. z art. 60 § 1 k.k., za co na podstawie powołanych przepisów oraz art. 36 § 2 i 3 k.k. wymierzył oskarżonemu karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 4.000 zł grzywny ze stosowną zamianą na wypadek nieuiszczenia w terminie na zastępczą karę pozbawienia wolności, przyjmując 1 dzień tej kary za równoważny grzywnie w kwocie 10 zł,

- jeden czyn - opisany w zarzucie III - wyczerpywał znamiona przestępstwa określonego w art. 265 § 1 k.k. w zw. z art. 60 § 1 k.k., za co na podstawie powołanych przepisów wymierzył oskarżonemu karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Jako karę łączną sąd pierwszej instancji wymierzył Andrzejowi P. karę 4 lat pozbawienia wolności.

Od tego wyroku środek odwoławczy, zatytułowany "rewizja", wniósł oskarżony, zarzucając rozstrzygnięciu błąd w ustaleniach faktycznych, brak obiektywizmu w rozpatrywaniu dowodów oraz obrazę art. 60 § 1 k.k. przez jego zastosowanie, pomimo braku wymaganych ku temu przesłanek, a także nieuwzględnienie faktu skazania go w innej sprawie wyrokiem Sądu Rejonowego w O. z dnia 20 grudnia 1994 r. za czyn związany z tym samym samochodem, jaki jest przedmiotem postępowania w niniejszej sprawie.

Sąd Wojewódzki w K., wyrokiem z dnia 14 listopada 1996 r., zmienił zaskarżony wyrok jedynie w części dotyczącej rozstrzygnięcia o karach wymierzonych oskarżonemu za poszczególne czyny, obniżając karę grzywny wymierzoną za czyn opisany w pkt II - do 1.000 zł, karę pozbawienia wolności wymierzoną za czyn opisany w pkt III - do roku oraz łączną karę pozbawienia wolności - do 3 lat.

Powyższe rozstrzygnięcie zostało zaskarżone kasacją obrońcy oskarżonego Andrzeja P. Skarżący zarzucił rażące naruszenie prawa materialnego i procesowego mające wpływ na treść orzeczeń sądów obu instancji, w tym w szczególności art. 18 § 1 k.k. w zw. z art. 265 § 1 k.k. i art. 267 k.k. w odniesieniu do wszystkich czynów przypisanych oskarżonemu oraz art. 205 § 1 k.k. w odniesieniu do czynu opisanego w pkt II, a także art. 3 § 1, art. 4 § 1, art. 357 i 406 § 2 k.p.k. (...)

W odpowiedzi na kasację Prokurator Wojewódzki w K. wniósł o jej oddalenie, gdyż, w jego przekonaniu, zarzuty w niej zawarte nie zasługują na uwzględnienie.

 Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Trafny okazał się zarzut naruszenia art. 406 § 2 k.p.k. podniesiony w niniejszej sprawie, co przesądziło o konieczności uchylenia wyroku sądu drugiej instancji.

Nie można było bowiem odmówić racji twierdzeniu autora kasacji, że sąd odwoławczy rozpoznający osobistą apelację oskarżonego nie ustosunkował się do wszystkich istotnych zarzutów, które ówcześnie skarżący zawarł w swoim piśmie procesowym zatytułowanym "rewizja".

Przypomnieć trzeba bowiem, że wyrokiem Sądu Rejonowego w O. z dnia 20 grudnia 1994 r. Andrzej P. został uznany za winnego dokonania przestępstwa określonego w art. 215 § 1 k.k., popełnionego w ten sposób, że działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przyjął i pomógł do zbycia pochodzący z przestępstwa samochód marki "Łada". Za ten czyn wymierzono skazanemu karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 10 mln zł grzywny.

Tymczasem, w niniejszej sprawie zarzucono Andrzejowi P. popełnienie dwóch występków (zarzut I i II aktu oskarżenia), w których przedmiotem działania jest ten sam pojazd marki "Łada". Tym razem działanie oskarżonego miało polegać na nakłonieniu świadków Zbigniewa K. do wyłudzenia dokumentu potwierdzającego zarejestrowanie wyżej wymienionego pojazdu na podstawie fałszywej faktury zakupu oraz doprowadzenia do przeprowadzenia zamiany przedmiotowego pojazdu na inny - mający rzeczywiście legalne pochodzenie. Udział Andrzeja P. został w niniejszej sprawie zakwalifikowany jako przestępstwo przeciwko dokumentom, popełnione w formie podżegania oraz oszustwo.

Występując ze zwykłym środkiem odwoławczym od wyroku sądu pierwszej instancji w tej sprawie oskarżony podnosił zarzut dwukrotnego skazania go za te same działania. W pierwszej sprawie Sądu Rejonowego w O., doprowadzenie do wyłudzenia dokumentów oraz dokonanie zamiany pojazdów, a następnie sprzedaż samochodu niewadliwego uzyskanego w drodze zamiany ze świadkiem Jerzym M. - zostało potraktowane jako sposób dokonania przestępstwa paserstwa. W obecnym zaś postępowaniu - zdaniem autora "rewizji" - skazano go ponownie, traktując tym razem poszczególne fazy jego działań, stanowiących w istocie realizację "udzielania pomocy do zbycia" przedmiotowego pojazdu, jako odrębne przestępstwo wyczerpujące znamiona odrębnych przepisów ustawy karnej.

Zagadnienie relacji między czynem przypisanym Andrzejowi P. w pierwszej sprawie Sądu Rejonowego w O., a czynami będącymi przedmiotem postępowania w niniejszej sprawie, jest zagadnieniem istotnym z wielu względów. Dotyka ono problematyki tożsamości czynu, a także czynów następczych współukaranych w ramach tzw. pochodu przestępstwa. Ani doktryna prawa karnego, ani judykatura nie wypracowały w tym ostatnim jednoznacznych reguł rozgraniczających sytuacje, w których mamy do czynienia jeszcze z czynnościami współukaranymi, od tych, w których dalsze postępowane sprawcy czynu zabronionego wykracza już poza zakres "konsumowania owoców przestępstwa" i powinno być zakwalifikowane jako naruszenie odrębnych norm prawa karnego.

Zauważyć można, że pewnymi wskazówkami pomocnymi przy rozgraniczaniu czynności współukaranych następczych od czynów stanowiących odrębne przestępstwa, mogą być występujące w połączeniu takie elementy, jak: wprowadzenie nowego (w stosunku do czynu głównego) przedmiotu przestępstwa, atakowanie innego rodzajowo dobra chronionego prawem, działanie na szkodę innego pokrzywdzonego.

Wobec braku ogólnych dyrektyw ustawowych lub wynikających z praktyki orzeczniczej, powyższa kwestia wymaga każdorazowego ustosunkowania się przez sąd orzekający. Zupełnie szczególny obowiązek w tym względzie ciążył na sądzie drugiej instancji, któremu przedstawiono do rozstrzygnięcia m.in. zagadnienie stosunku czynu oskarżonego Andrzeja P., wyczerpującego znamiona przestępstwa z art. 215 § 1 k.k., w pierwszej sprawie do czynów zawartych w punktach I i II aktu oskarżenia w niniejszej sprawie.

Sąd Wojewódzki w K. uznał problem za wymagający zbadania, o czym świadczy przeprowadzenie dowodu z akt tej sprawy w postępowaniu odwoławczym. Jednakże podjęcie tej czynności nie doprowadziło do żadnych ustaleń ze strony sądu drugiej instancji, ani do zajęcia żadnego stanowiska. Tym samym sąd odwoławczy wyraźnie uchylił się od rozpoznania i ustosunkowania się do jednego z ważniejszych zarzutów podniesionych przez skarżącego w ramach zwyczajnego świadka odwoławczego. Sytuacja tego rodzaju jest oczywistym naruszeniem dyspozycji przepisu art. 406 § 2 k.p.k., obligującego Sąd drugiej instancji do ustosunkowania się do wszystkich zarzutów zamieszczanych w apelacji. Jeżeli przy tym uwzględni się gwarancyjny charakter powołanej normy prawnej oraz znaczenie, jakie dla skarżącego ma pełne i wyczerpujące rozpoznanie zarzutów postawionych przez niego w środku odwoławczym, to trzeba uznać, że obraza art. 406 § 1 k.p.k. może być zakwalifikowana jako rażące naruszenie prawa w rozumieniu art. 463a k.p.k., które mogło mieć wpływ na treść wyroku zaskarżonego w trybie kasacji.

Powyższa ocena zarzuconego uchybienia spowodowała konieczność uchylenia orzeczenia sądu odwoławczego. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Wojewódzki powinien ustosunkować się do zarzutów zawartych w skardze apelacyjnej oskarżonego Andrzeja P., a w szczególności dokonać analizy relacji zachodzącej między czynami będącymi przedmiotem postępowania w pierwszej sprawie Sądu Rejonowego w O. i w niniejszej sprawie oraz zająć wyraźne stanowisko wobec zarzutu postawionego przez skarżącego, stosownie do dyspozycji przepisu art. 406 § 2 k.p.k.

OSNKW 1998 r., Nr 1-2, poz. 6 

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.