Wyrok z dnia 1975-03-27 sygn. II KR 333/74
Numer BOS: 2190381
Data orzeczenia: 1975-03-27
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sygn. akt II KR 333/74
Wyrok z dnia 27 marca 1975 r.
Jeden i ten sam mankament psychiki sprawcy występujący w chwili popełnienia czynu przestępczego nie może być uwzględniony na korzyść oskarżonego podwójnie: raz jako jedna z przesłanek kwalifikacji prawnej czynu z art. 148 § 2 k.k., a po raz drugi jako podstawa - w myśl art. 25 § 2 k.k. - do nadzwyczajnego złagodzenia kary wymierzonej w ramach sankcji przewidzianej w art. 148 § 2 k.k.
Przewodniczący: sędzia Z. Ziemba. Sędziowie: dr K. Mioduski (sprawozdawca), M. Synoradzki.
Prokurator Prokuratury Generalnej: H. Kubicki.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy Ireny H., oskarżonej z art. 148 § 1 k.k., z powodu rewizji wniesionych przez prokuratora i obrońcę od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Katowicach z dnia 12 lipca 1974 r.
zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że wymierzoną oskarżonej karę podwyższył do 7 lat pozbawienia wolności i tę podwyższoną karę na podstawie art. 3 pkt 4 ustawy z dnia 18 lipca 1974 r. o amnestii (Dz. U. Nr 27, poz. 159) złagodził o 1/3, tj. do 4 lat i 8 miesięcy (...).
Uzasadnienie
Sąd Wojewódzki w Katowicach, po rozpoznaniu sprawy Ireny H., oskarżonej o to, że dnia 1 stycznia 1974 r. w Z., działając w zamiarze pozbawienia życia swego męża Alfreda H., uderzyła go nożem kuchennym w szyję, powodując ranę kłutą podstawy szyi z kanałem drążącym do prawej jamy opłucnowej i przecięcie prawej tętnicy podobojczykowej, które to obrażenia spowodowały jego śmierć, tj. o przestępstwo określone w art. 148 § 1 k.k., wyrokiem z dnia 12 lipca 1974 r. uznał oskarżoną za winną wyżej wymienionego czynu, z tą różnicą, że działała pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami, i za to na podstawie art. 148 § 1 k.k. wymierzył jej 5 lat pozbawienia wolności z zaliczeniem okresu tymczasowego aresztowania od dnia 1 stycznia 1974 r.
Wyrok powyższy zaskarżyli obrońca oskarżonej i prokurator.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Co do rewizji obrony
Zarzut wymierzenia oskarżonej niewspółmiernej, rażąco surowej kary uznać należy za niezasadny. Wydana w niniejszej sprawie opinia biegłych lekarzy psychiatrów stwierdza, że oskarżona ze względu na ociężałość umysłową i psychopatię histeryczną miała w chwili popełnienia czynu zdolność rozpoznana jego znaczenia i pokierowania postępowaniem ograniczoną w stopniu znacznym. Opinia biegłych podkreśla, że czyn oskarżonej stanowił "gwałtowne wyładowanie ruchowe" i miał charakter ostrej reakcji psychopatycznej. Te właśnie dane, charakteryzujące czyn oskarżonej i właściwości jej psychiki, w powiązaniu z okolicznościami, w jakich doszło do zatargu pomiędzy oskarżoną a jej mężem Alfredem H., stanowiły dla Sądu Wojewódzkiego podstawę do wniosku, że oskarżona działała w stanie silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami. Wynika to niedwuznacznie z końcowych fragmentów uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Jeżeli więc oskarżona nie działała w stanie ostrej reakcji psychopatycznej, sąd pierwszej instancji nie znalazłby podstaw do traktowania jej czynu jako uprzywilejowanej postaci zabójstwa określonego w art. 148 § 2 k.k. Sugestie obrońcy, co do zastosowania w sprawie oskarżonej nadzwyczajnego złagodzenia kary na podstawie art. 25 § 2 i art. 57 k.k. są z tego powodu pozbawione racji, że jeden i ten sam mankament psychiki sprawcy występujący w chwili popełnienia czynu przestępnego nie może być uwzględniony na korzyść oskarżonego podwójnie: raz jako jedna z przesłanek kwalifikacji prawnej czynu z art. 148 § 2 k.k., a po raz drugi jako podstawa - w myśl art. 25 § 2 k.k. - do nadzwyczajnego złagodzenia kary wymierzonej w ramach sankcji przewidzianej w art. 148 § 2 k.k. Jeżeliby nie pewne anomalie psychiki oskarżonej, to krzywdy, wyrządzone oskarżonej przez pokrzywdzonego w toku zatargu małżeńskiego, który wybuchł w trakcie zabawy sylwestrowej spędzonej w rodzinnym gronie, nie usprawiedliwiałyby silnego wzburzenia oskarżonej, jak tego wymaga art. 148 § 2 k.k. Dopiero w powiązaniu z umysłową ociężałością i psychopatią histeryczną oskarżonej krzywdy owe wywołały stan silnego wzburzenia, który Sąd Wojewódzki trafnie uznał za usprawiedliwiony okolicznościami. A zatem rewizja obrońcy, wysuwająca jako podstawowy argument działanie oskarżonej w warunkach przewidzianych w art. 25 § 2 k.k., nie przekonuje, jakoby kara 5 lat pozbawienia wolności stanowiła w odniesieniu do oskarżonej Ireny H. represję rażąco surową.
2. Co do rewizji prokuratora
Rewizja oskarżyciela publicznego niezasadnie kwestionuje przyjętą w zaskarżonym wyroku kwalifikację prawną czynu z art. 148 § 2 k.k., która znajduje uzasadnienie zarówno w okolicznościach zajścia poprzedzających bezpośrednio desperacki czyn oskarżonej, jak i we właściwościach jej psychiki, o czym była już mowa. Pokrzywdzony nie tylko naruszył dobre obyczaje, przychodząc pijany na zaplanowaną uroczystość sylwestrową, lecz ponadto ordynarnie począł się odnosić do oskarżonej oraz dotknął boleśnie jej ambicji kobiety i żony, twierdząc, że urodzone w ich małżeństwie dziecko "nie jest jego", a wreszcie dopuścił się rękoczynów, uderzając parokrotnie oskarżoną. Nie można przeto zgodzić się z prokuratorem, jakoby czyn oskarżonej Ireny H. tłumaczyć należało "jej agresywnością, despotyzmem i mściwością".
Uznając wysunięty w rewizji prokuratora zarzut co do kwalifikacji prawnej czynu za niezasadny, Sąd Najwyższy podzielił pogląd tej rewizji, że karę wymierzoną oskarżonej należy zaostrzyć. Czyn oskarżonej stanowi wprawdzie uprzywilejowaną postać zabójstwa, ale w ramach kwalifikacji z art. 148 § 2 k.k. czyn ten należy oceniać jako ciężki przypadek zabójstwa w afekcie. Oskarżona Irena H. w marcu 1971 r. spowodowała rozwiązanie przez rozwód swego małżeństwa z Alfredem H., nałogowym alkoholikiem. Jednakże w początkach 1973 r. zdecydowała się na ponowne zawarcie z nim małżeństwa, mimo że nie zerwał on ze swoim nałogiem. Powinna się przeto była liczyć z tym, że ich pożycie małżeńskie nie będzie miało charakteru idylli, chociażby ze względu na nałóg męża i dawne niedobre doświadczenia, które doprowadziły oskarżoną do podjęcia starań o rozwód. Podejmując świadomie ryzyko pożycia z alkoholikiem, oskarżona powinna w jakimś stopniu być przygotowana na różne przykrości mogące ją spotkać ze strony męża alkoholika. Sięgnięcie do noża jako do argumentu w sporze z mężem nie zezwala na pobłażliwe traktowanie oskarżonej w ramach sankcji przewidzianej w art. 148 § 2 k.k., lecz wskazuje na potrzebę wymierzenia kary powyżej średniego ustawowego zagrożenia.
Z tych względów Sąd Najwyższy wymierzoną karę odpowiednio podwyższył, a następnie zastosował do czynu oskarżonej przepisy ustawy z dnia 18 lipca 1974 r. o amnestii (Dz. U. Nr 27, poz. 159) (...).
OSNKW 1975 r., Nr 8, poz. 105
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN