Wyrok z dnia 1976-02-26 sygn. Rw 72/76

Numer BOS: 2182547
Data orzeczenia: 1976-02-26
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt Rw 72/76

Wyrok z dnia 26 lutego 1976 r.

Zaangażowanie się w obronę życia lub zdrowia innej osoby, jak też w ogóle wystąpienie w celu przywrócenia porządku lub spokoju publicznego, jako pożądane ze społecznego punktu widzenia, powinno z reguły - w razie przekroczenia granic obrony koniecznej - stanowić podstawę do stosowania przepisu art. 22 § 3 k.k.

Przewodniczący: sędzia płk A. Porzecki. Sędziowie: płk C. Bakalarski (sprawozdawca), płk dr W. Sieracki.

Prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej: mjr dr S. Przyjemski.

 Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 23 lutego 1976 r. na rozprawie sprawy Krzysztofa K., skazanego nieprawomocnie za przestępstwo określone w art. 156 § 1 w związku z art. 22 § 1, 2 i 3 k.k. na karę 2 lat pozbawienia wolności, z powodu rewizji wniesionych przez prokuratora i obrońcę od wyroku Wojskowego Sądu Okręgowego w N. z dnia 21 stycznia 1976 r.,

uwzględniając rewizję obrońcy, zmienił zaskarżony wyrok przez zawieszenie na podstawie art. 73 § 1 i art. 74 § 1 k.k. wykonania wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności na okres 3 lat.

Uzasadnienie

(...) Obrońca podnosząc w rewizji zarzut niezastosowania do oskarżonego dobrodziejstwa zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności, mimo istnienia ku temu warunków, wniósł o warunkowe zawieszenie wykonania wymierzonej oskarżonemu kary.

 Sąd Najwyższy po wysłuchaniu obrońcy, popierającego swą rewizję, i przedstawiciela Naczelnej Prokuratury Wojskowej, wnoszącego o warunkowe zawieszenie wykonania wymierzonej oskarżonemu kary, zważył, co następuje:

Sąd pierwszej instancji przeprowadził skrupulatnie przewód sądowy i następnie zebrany materiał dowodowy poddał wnikliwej analizie. W rezultacie tego prawidłowego ustalił stan faktyczny, z którego wywiódł trafne wnioski natury prawnej. Rewizja też nie kwestionuje ani ustaleń faktycznych, ani oceny prawnej przypisanego oskarżonemu czynu, podnosi jedynie zarzut wymierzenia oskarżonemu kary niewspółmiernie surowej wskutek niezastosowania warunkowego zawieszenia jej wykonania.

Uzasadniając wymiar kary sąd pierwszej instancji wskazał na tragiczny skutek czynu oskarżonego, przy czym wywiódł, że skutek ten w postaci śmierci człowieka nie może być obojętny dla odpowiedzialności karnej tego, który swoim działaniem go spowodował.

Poglądu sądu pierwszej instancji nie można w całości podzielić. Niewątpliwie skutek wynikły z działania sprawcy ma istotne znaczenie dla wymiaru kary. Przepis art. 50 § 2 k.k. stanowi wyraźnie, że sąd uwzględnia przy jej wymiarze rodzaj oraz rozmiar szkody wyrządzonej przestępstwem. Przepisu tego nie można jednak interpretować w oderwaniu od innych. Odpowiedzialność karna bowiem oparta jest na zasadzie winy określonej w art. 7 k.k. Ponosi ją za skutek swego działania tylko ten sprawca, który co najmniej powinien i mógł go przewidzieć. Rozważając problem winy, sąd pierwszej instancji rozstrzygnął go z korzyścią dla oskarżonego, stwierdził bowiem, prawidłowo oceniając zebrane dowody, że sprawca bijąc pokrzywdzonego po pośladkach nie mógł i nie powinien był przewidzieć skutku swego działania, mianowicie śmierci przeciwnika.

Argumentacja odnosząca się do wymiaru kary, zawarta w zaskarżonym wyroku, jest więc chybiona (...).

Przepis art. 22 § 3 k.k. upoważnia sąd do zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary, a nawet do odstąpienia od jej wymierzenia w razie przekroczenia granic obrony koniecznej.

Oskarżony stanął w obronie życia znajdującej się w niebezpieczeństwie kobiety przed napaścią pijanego mężczyzny.

W następstwie tej postawy sam został trzykrotnie zaatakowany i znalazł się w niebezpieczeństwie. Okoliczności tych nie docenił w sposób na to zasługujący sąd pierwszej instancji, a które przy uwzględnieniu dotychczasowego pozytywnego zachowania się oskarżonego pozwalają przypuszczać, że pomimo niewykonania kary będzie on przestrzegał porządku prawnego, a w szczególności nie popełni ponownie przestępstwa.

Postawa oskarżonego, który stanął w obronie napadniętej kobiety i tylko na skutek emocjonalnego zaangażowania się nie kontrolował racjonalnie całości swego działania, zwłaszcza w fazie końcowej, kiedy doszło do przekroczenia granic obrony koniecznej, prowadzi do wniosku, że społeczne względy nie przemawiają przeciwko warunkowemu zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności (...).

Ze społecznego punktu widzenia, znajdującego usankcjonowanie także w przepisach prawa, mianowicie w art. 22 § 2 k.k., zaangażowanie się w obronę życia lub zdrowia innej osoby, jak też w ogóle wystąpienie w celu przywrócenia porządku lub spokoju publicznego, jako pożądane ze społecznego punktu widzenia, powinno z reguły - w razie przekroczenia granic obrony koniecznej - stanowić podstawę do stosowania przepisu art. 22 § 3 k.k.

W konkretnym wypadku oskarżony w ogóle nie był zagrożony, wystąpił w obronie innej osoby w sytuacji, w której sam na skutek społecznie pozytywnie ocenianej decyzji znalazł się w niebezpieczeństwie utraty życia.

Tego aspektu zdarzenia nie docenił należycie sąd pierwszej instancji, i dlatego należało odpowiednio skorygować zaskarżone orzeczenie.

OSNKW 1976 r., Nr 4-5, poz. 65

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.