Wyrok z dnia 1977-05-04 sygn. I KR 73/77
Numer BOS: 2176968
Data orzeczenia: 1977-05-04
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sygn. akt I KR 73/77
Wyrok z dnia 4 maja 1977 r.
W myśl art. 210 § 2 k.k. obuwie nie jest w zasadzie niebezpiecznym narzędziem, lecz w zależności od swych przedmiotowych właściwości i sposobu użycia może być w określonych sytuacjach uznane za "inne niebezpieczne narzędzie".
Przewodniczący: sędzia S. Mirski. Sędziowie: L. Jax (sprawozdawca), S. Kotowski.
Prokurator Prokuratury Generalnej: E. Sanecki.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy Józefa K. i Stanisława S., oskarżonych z art. 210 § 2 i art. 156 § 1 i 2 k.k., przy czym oskarżony Józef K. w związku z art. 60 § 1 k.k., z powodu rewizji wniesionych przez oskarżonych od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Warszawie z dnia 22 listopada 1976 r.
utrzymał w mocy zaskarżony wyrok (...).
Uzasadnienie
Sąd Wojewódzki w Warszawie wyrokiem z dnia 22 listopada 1976 r. uznał oskarżonych Józefa K. i Stanisława S. za winnych tego, że w dniu 24 stycznia 1975 r. w W., działając wspólnie, pobili Mariana R., Gustawa N. i Witolda M., przy czym Józef K. kopał Mariana R. i Gustawa N. obutymi nogami po głowie, twarzy i całym ciele, a następnie zabrali im w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie około 7.000 zł, płaszcz podbity futrem, dwie złote obrączki, dwa zegarki, trzy czapki, dwa portfele, portmonetkę, teczkę i szalik, ogółem wartości około 23.000 zł, powodując w następstwie pobicia obrażenia naruszające czynności organizmu na okres powyżej 7 dni u Mariana R., a poniżej 7 dni u Gustawa N., przy czym Józef K. czyn ten popełnił przed upływem 5 lat od odbycia kary 2 lat pozbawienia wolności za dokonanie napadu rabunkowego, tj. zbrodni określonej w art. 210 § 2 k.k. w zbiegu z art. 156 § 1 i § 2 k.k., a w stosunku do Józefa K. - z art. 210 § 2 w zbiegu z art. 156 § 1 i § 2 k.k. i w związku z art. 60 § 1 k.k.
Za czyny te Sąd Wojewódzki skazał:
a) oskarżonego Józefa K. na podstawie 210 § 2 w związku z art. 60 § 1 i 3 k.k. na karę 10 lat pozbawienia wolności, 20.000 zł grzywny i 4 lata pozbawienia praw publicznych,
b) oskarżonego Stanisława S. na podstawie 210 § 1 k.k. na karę 8 lat pozbawienia wolności, 20.000 zł grzywny i 4 lata pozbawienia praw publicznych.
Obaj wyżej wymienieni wnieśli - za pośrednictwem swych obrońców - rewizje od powyższego wyroku.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Rewizje oskarżonych nie są zasadne.
W związku z tym, że obie rewizje oskarżonych dotyczą w znacznej mierze tych samych albo zbliżonych do siebie zarzutów, za celowe należy uznać łączne ustosunkowanie się do tych rewizji.
Obie rewizje w szczególności twierdzą, że Sąd Wojewódzki bezpodstawnie uznał oskarżonych za winnych przestępstwa rozboju, gdyż w rzeczywistości najpierw doszło do pobicia pokrzywdzonych przez obu oskarżonych oraz współdziałającego z nimi Ryszarda G. (co do którego postępowanie zostało wyłączone do odrębnego postępowania), a dopiero później powstał u niektórych z oskarżonych zamiar okradzenia pobitych - Mariana R. i Gustawa N.
Zarzuty te nie są przekonujące choćby z tego powodu, że niezbicie zostało ustalone, iż oskarżeni okradli wyżej wymienionych pokrzywdzonych (o czym świadczą przedmioty znalezione przy nich, a stanowiące własność pokrzywdzonych), zwłaszcza że oskarżeni ci nie potrafili wyjaśnić, z jakich powodów napadli na nie znane im osoby. Wprawdzie oskarżony Stanisław S. twierdził, że zajście to zaczęło się od uwagi Ryszarda G., skierowanej pod adresem Mariana R., lecz wersję tę Sąd Wojewódzki słusznie uznał za niewiarygodną, przekonująco uzasadniając swe stanowisko w tym względzie. Zresztą gdyby nawet mogły istnieć jakiekolwiek wątpliwości co do tego, czy oskarżeni już w momencie rozpoczęcia agresji na pokrzywdzonych kierowali się zamiarem rabunku, to w każdym razie zamiar taki powstał u nich po pozbawieniu przytomności Mariana R. i przed ponowieniem agresji na jego kolegów. Jak bowiem słusznie wskazuje Sąd Wojewódzki, przeniesienie ostatnio wymienionego w głąb tunelu i zmiana pozycji jego ciała wskazują na to, że jeszcze przed ponownym zaatakowaniem Gustawa N. i Witolda M. przeszukiwano mu kieszenie.
Dalsze zarzuty podniesione w obu rewizjach wiążą się z zakwalifikowaniem czynu oskarżonych jako przestępstwa określonego art. 210 § 2 k.k. Zdaniem bowiem autorów rewizji, obuwie, którym oskarżeni Józef K. i Ryszard G. kopali leżących na ziemi Mariana R. i Gustawa N., nie może być uznane za niebezpieczne narzędzie w myśl ostatnio powołanego przepisu.
Także i ten zarzut nie jest przekonujący. Oczywiście obuwie w zasadzie nie jest niebezpiecznym narzędziem, lecz w zależności od swych przedmiotowych właściwości i sposobu użycia może być w określonych sytuacjach uznane za "inne niebezpieczne narzędzie" w myśl art. 210 § 2 k.k.
Sąd Wojewódzki słusznie wskazał, że w konkretnym wypadku pokrzywdzeni (a zwłaszcza Marian R.) w wyniku pokopania w głowę doznali takich obrażeń, jak złamanie kości jarzmowej i szczęki, a także wstrząśnienia mózgu. Użycie więc tego narzędzia nie tylko potencjalnie zagrażało życiu lub przynajmniej zdrowiu napadniętych, lecz rzeczywiście spowodowało u Mariana R. poważne obrażenia ciała.
Zauważyć przy tym należy, że chociaż oskarżeni Ryszard G. i Józef K. posiadali obuwie ze sztucznego tworzywa imitującego gumę, to jednak zelówki ich butów miały grubość 2,3 cm i 1,8 cm, przy czym o sile uderzeń świadczy choćby to, że zelówka wraz z wkładką prawego buta Ryszarda G. uległy pęknięciu. Oskarżony Stanisław S. jako osoba współdziałająca z innymi sprawcami używającymi niebezpiecznych narzędzi także ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 210 § 2 k.k.
OSNKW 1977 r., Nr 7-8, poz. 86
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN