Wyrok z dnia 1977-04-23 sygn. VI KRN 70/77

Numer BOS: 2176771
Data orzeczenia: 1977-04-23
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt VI KRN 70/77

Wyrok z dnia 23 kwietnia 1977 r.

Do przypisania przestępstwa określonego w art. 246 k.k. niezbędne jest przede wszystkim ustalenie podstawy i zakresu uprawnień oraz obowiązków funkcjonariusza publicznego, gdyż dopiero to ustalenie pozwala na prawidłową ocenę, czy działanie lub zaniechanie sprawcy - zagrażające dobru społecznemu lub dobru jednostki - wyczerpuje wszystkie znamiona przewidziane w powołanym wyżej przepisie.

 Przewodniczący: sędzia J. Szamrej (sprawozdawca). Sędziowie: J. Żurawski, A. Żylewicz.

Prokurator Prokuratury Generalnej: F. Prusak.

 Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 23 kwietnia 1977 r. sprawy Edmunda K., oskarżonego z art. 246 § 1 k.k., z powodu rewizji nadzwyczajnej wniesionej przez Ministra Sprawiedliwości na korzyść wymienionego oskarżonego od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Elblągu z dnia 6 października 1976 r.

uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Wojewódzkiemu w Elblągu - jako rewizyjnemu - do ponownego rozpoznania.

 Uzasadnienie

Prokuratura Rejonowa w Elblągu oskarżyła Edmunda K. o to, że w okresie od dnia 1 kwietnia do dnia 9 października 1975 r. w E. jako specjalista do spraw organizacji ruchu drogowego w Przedsiębiorstwie Dróg i Zieleni w E., będąc odpowiedzialnym za prawidłowe oznakowanie robót drogowych prowadzonych przez to przedsiębiorstwo, wbrew wymaganiom obowiązującej instrukcji o znakach i sygnałach drogowych, nie dopełnił obowiązku właściwego oznakowania miejsca złożonych dźwigarów mostowych na drodze publicznej E-B stwarzając przez to zagrożenie dla kierowców pojazów poruszających się tą drogą, przez co działał na szkodę interesu publicznego, tj. o przestępstwo przewidziane w art. 246 § 1 k.k.

Sąd Rejonowy w Elblągu - wyrokiem z dnia 27 kwietnia 1976 r. - uniewinnił oskarżonego od zarzutu popełnienia powyższego przestępstwa.

Sąd Wojewódzki w Elblągu, po rozpoznaniu rewizji prokuratora, wyrokiem z dnia 6 października 1976 r. zmienił zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego w ten sposób, że uznał Edmunda K. za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu i skazał go na podstawie art. 246 § 1 k.k. z zastosowaniem art. 73 § 1 i 2, art. 74 § 1 i art. 75 § 1 k.k. na karę 1 roku pozbawienia wolności - z warunkowym zawieszeniem wykonania tej kary na okres 2 lat - oraz 10.000 zł grzywny.

Od powyższego wyroku Sądu Wojewódzkiego w Elblągu Minister Sprawiedliwości wniósł rewizję nadzwyczajną, zarzucając obrazę art. 3 § 1, art. 357 i 374 § 1 k.p.k., mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, a polegającą na nieprzeprowadzeniu i nierozważeniu całokształtu istotnych dowodów oraz okoliczności, i wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy temuż Sądowi do ponownego rozpoznania w postępowaniu rewizyjnym.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Z opisu czynu przypisanego oskarżonemu w zaskarżonym wyroku wynika, że Sąd Wojewódzki uznał za udowodnione, iż oskarżony nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku właściwego oznakowania miejsca złożonych dźwigarów mostowych na drodze publicznej. Natomiast z uzasadnienia tego wyroku nie wynika, aby Sąd ten wyczerpująco rozważał kwestię źródeł i zakresu obowiązku, którego naruszenie przypisał oskarżonemu. Ponadto materiał dowodowy zebrany w sprawie nie daje w tym względzie jednoznacznej odpowiedzi, a obowiązujący stan prawny również czyni tę kwestię wymagającą rozstrzygnięcia.

Z zaliczonego w poczet ujawnionych na rozprawie dowodów zakresu czynności i odpowiedzialności oskarżonego jako specjalisty do spraw organizacji ruchu drogowego i bezpieczeństwa wynika, że do jego obowiązków należało między innymi utrzymanie bezpieczeństwa ruchu, ale w zakresie prowadzonych robót, oraz sprawowanie nadzoru nad stanem oznakowania poziomego i pionowego ulic przez bieżącą konserwację i wymianę. Również obowiązujący stan prawny nasuwa wątpliwości, czy właśnie na oskarżonym z tytułu pełnionej funkcji ciążył obowiązek ustawienia na jezdni dodatkowego znaku "Inne niebezpieczeństwo", jeżeli nawet uznać, na podstawie opinii biegłego, że istniała konieczność ustawienia tego znaku. Ustawa z dnia 29 marca 1962 r. o drogach publicznych (Dz. U. Nr 20, poz. 90 z późn. zm.) stanowi w art. 26, że ustawienie i utrzymywanie znaków, sygnałów i urządzeń ostrzegawczo-zabezpieczających na drogach publicznych należy do zarządu drogi, tj. do wymienionych w art. 15 tejże ustawy organów właściwych w sprawach budowy, przebudowy, ochrony i utrzymania dróg publicznych. Jest zaś okolicznością bezsporną, że zatrudniające oskarżonego przedsiębiorstwo takim organem administracji państwowej nie było.

W tej sytuacji wymagało rozważenia również, że ustawa z dnia 27 listopada 1961 r. o bezpieczeństwie i porządku ruchu na drogach publicznych (Dz. U. Nr 53, poz. 295 z późn. zm.) zabrania w art. 6 samowolnego, a więc dokonywanego przez osoby nieuprawnione ustawiania lub usuwania znaków i sygnałów drogowych. Należało też mieć na względzie, że rozporządzenie Ministrów Komunikacji i Spraw Wewnętrznych z dnia 20 lipca 1968 r. w sprawie ruchu na drogach publicznych (Dz. U. Nr 27, poz. 183 z późn. zm.) stanowi w § 5, że do wprowadzenia za pomocą znaków i sygnałów na drogach ograniczeń ruchu, uzasadnionych względami bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, upoważnione są właściwie do spraw komunikacji terenowe organy administracji państwowej w porozumieniu z właściwym zarządem drogi oraz organami Milicji Obywatelskiej.

Kwestie powyższe wymagały więc wyjaśnienia i rozważenia zgodnie z wymaganiami zawartymi w art. 3 § 1 i art. 372 § 1 k.p.k. na równi z problemem konieczności ustawienia dodatkowego znaku, na którym Sąd Wojewódzki prawie wyłącznie skoncentrował swoją uwagę.

Do przypisania przestępstwa określonego w art. 246 k.k. niezbędne jest przede wszystkim ustalenie podstawy i zakresu uprawnień oraz obowiązków funkcjonariusza publicznego, gdyż dopiero to ustalenie pozwala na prawidłową ocenę, czy działanie lub zaniechanie sprawcy zagrażające dobru społecznemu lub dobru jednostki wyczerpuje wszystkie znamiona przewidziane w powołanym wyżej przepisie.

Wobec tego, że Sąd Wojewódzki ustaleń takich nie dokonał i wbrew wymaganiom zawartym w art. 357 k.p.k. oparł rozstrzygnięcie na okolicznościach nie wyjaśnionych w toku rozprawy głównej, ponowne rozpoznanie sprawy w postępowaniu rewizyjnym z zachowaniem naruszonych przepisów postępowania jest konieczne.

W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy uznał, że rewizja nadzwyczajna jest zasadna, i dlatego orzekł jak w części dyspozytywnej wyroku.

OSNKW 1977 r., Nr 6, poz. 63

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.