Wyrok z dnia 1978-06-28 sygn. V KR 100/78

Numer BOS: 2172852
Data orzeczenia: 1978-06-28
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt V KR 100/78

Wyrok z dnia 28 czerwca 1978 r.

Silne wzburzenie - to stan emocjonalny wywołany czynnikami zewnętrznymi, będący wynikiem indywidualnych odczuć, zależnych od odporności psychicznej człowieka, temperamentu, umiejętności panowania nad sobą i innych wrodzonych lub nabytych właściwości. Dlatego też sam fakt istnienia okoliczności mogących obiektywnie taki stan wywołać nie może automatycznie powodować przyjęcia silnego wzburzenia.

 Przewodniczący: sędzia M. Szczepański. Sędziowie: M. Budzianowski (sprawozdawca), Z. Durkiewicz (sędzia SW deleg. do SN).

Prokurator Prokuratury Generalnej: A. Płaza.

 Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy Bronisława N., oskarżonego z art. 148 § 1 k.k., z powodu rewizji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Kaliszu z dnia 24 lutego 1978 r.

zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że wymierzoną oskarżonemu Bronisławowi N. karę pozbawienia wolności obniżył do 11 lat (...).

 Uzasadnienie

 Bronisław N. skazany został zaskarżonym wyrokiem na karę 15 lat pozbawienia wolności na podstawie art. 148 § 1 k.k. za to, że w dniu 29 października 1977 r. w K., będąc już karany za przestępstwo umyślne i działając w zamiarze pozbawienia życia swej żony Sabiny, ugodził ją nożem w okolicę klatki piersiowej, powodując u niej ranę kłutą prawego płuca, drążącą do prawego śródpiersia, co doprowadziło do znacznego krwotoku powodującego zgon.

W rewizji od tego wyroku obrońca oskarżonego zarzucił obrazę art. 148 § 2 k.k., polegającą na nieprzyjęciu, że oskarżony działał pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego nagannym postępowaniem pokrzywdzonej, a ponadto obrazę art. 13 § 2 k.k., polegającą na nieuwzględnieniu starań oskarżonego o sprowadzenie pogotowia ratunkowego dla ratowania życia pokrzywdzonej. W konkluzji w rewizji wniesiono o zmianę wyroku przez uznanie oskarżonego Bronisława N. za winnego przestępstwa określonego w art. 148 § 2 k.k., ewentualnie zaś zastosowanie art. 13 § 2 k.k., w obu zaś wypadkach - o złagodzenie kary.

 Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Silne wzburzenie - to stan emocjonalny wywołany czynnikami zewnętrznymi, będący wynikiem indywidualnych odczuć, zależnych od odporności psychicznej człowieka, temperamentu, umiejętności panowania nad sobą i innych wrodzonych lub nabytych właściwości. Dlatego też sam fakt zaistnienia okoliczności mogących obiektywnie taki stan wywołać nie może automatycznie powodować przyjęcia silnego wzburzenia.

Niewątpliwie postępowanie żony oskarżonego w czasie trwania ich małżeństwa, łącznie z oczywiście niewłaściwą jej reakcją w tym konkretnym dniu na uwagi oskarżonego, by położyła dziecko spać, mogły - obiektywnie rzecz biorąc - doprowadzić do stanu, w którym emocje wzięłyby górę nad intelektem. Przeczy jednak temu sam oskarżony, przyznając w swoich wyjaśnieniach, że gdyby był trzeźwy, to - jak przypuszcza - nie uderzyłby żony nożem. Sam więc oskarżony swoją tragiczną w skutkach reakcję na zachowanie się żony, odmienną od dotychczasowych, tłumaczy stanem nietrzeźwości, w jakim się w chwili czynu znajdował, na skutek zresztą spożywania alkoholu od samego niemal rana. W takich zaś sytuacjach - zgodnie z ustalonym orzecznictwem - o silnym wzburzeniu w rozumieniu art. 148 § 2 k.k. nie może być mowy. Dlatego też obszerne wywody rewizji co do postępowania żony oskarżonego, niezależnie nawet od tego, że nie wszystkie także niewłaściwe poczynania oskarżonego można kłaść na karb nagannego zachowania się żony, nie mogły doprowadzić do potraktowania czynu oskarżonego jako przestępstwa określonego w art. 148 § 2 k.k. Postępowanie to jednak, jakkolwiek czynu oskarżonego nie usprawiedliwia, nie pozostaje jednak bez wpływu na wymiar kary. Sam oskarżony, jak to już zaznaczono, nie zawsze był w porządku, gdyż nadużywał alkoholu, co doprowadziło do utraty pracy oraz prawa prowadzenia pojazdów mechanicznych, dopuszczał się ponadto kradzieży mienia społecznego, co po raz drugi spowodowało jego zwolnienie z pracy, a czego nie można tłumaczyć tym, że żona jego zachowywała się w sposób niewłaściwy, nie mówiąc już o dniu 29 października, w którym od samego rana spożywał alkohol.

Nie ulega bowiem wątpliwości, że do tragicznego w skutkach finału w dużej mierze przyczyniła się sama pokrzywdzona, postępując w sposób wysoce niewłaściwy, co oczywiście stanowi dla oskarżonego poważną okoliczność łagodzącą. Nie można tu także nie docenić zachowania się oskarżonego po ugodzeniu żony nożem. Dwukrotne dobijanie się do mieszkania sąsiadów W., a następnie udanie się do Jana B. i spowodowanie wezwania przez niego pogotowia ratunkowego wskazuje jednoznacznie na staraniu oskarżonego o zapobieżenie skutkom swego czynu, o ratowanie życia swej żony. Wprawdzie stan nietrzeźwości oskarżonego w chwili czynu, dopuszczenie się go pod wpływem alkoholu, nie pozwala na skorzystanie z możliwości nadzwyczajnego złagodzenia kary przewidzianego w art. 13 § 2 k.k., niemniej jednak trakże zachowanie się oskarżonego nie może również pozostawać bez wpływu na wymiar kary, jest okolicznością łagodzącą jego winę. Uwzględniając zaś wskazane wyżej okoliczności łagodzące, należy podzielić zarzut rewizji, że orzeczona zaskarżonym wyrokiem kara, sięgająca górnej granicy terminowego pozbawienia wolności (kara eliminacyjna, jak też kara 25 lat nie wchodziła tu w rachubę), nosi wszelkie cechy rażącej niewspółmierności. Prawidłowe wyważenie wszystkich okoliczności przemawiających za i przeciwko oskarżonemu prowadzi do wniosku, że sprawiedliwą, uwzględniającą zarówno wymagania w zakresie społecznego oddziaływania, jak i cele wychowawcze, a w szczególności zapobiegawcze, będzie kara 11 lat pozbawienia wolności.

OSNKW 1978 r., Nr 10, poz. 114

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.