Wyrok z dnia 2003-10-03 sygn. III CKN 1313/00

Numer BOS: 2146004
Data orzeczenia: 2003-10-03
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CKN 1313/00

Wyrok z dnia 3 października 2003 r.

Przewodniczący: Sędzia SN Antoni Górski (sprawozdawca).

Sędziowie SN: Iwona Koper, Zbigniew Strus.

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. - Oddziału w N. przeciwko Powszechnej Kasie Oszczędności - Bankowi Polskiemu S.A. - Oddziałowi w N. o zapłatę, po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 3 października 2003 r. na rozprawie kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w K. z dnia 11 kwietnia 2000 r.

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu w K. do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

W sprawie jest bezsporne, że w latach 1967-1974 powód wraz z Państwowym Zakładem Ubezpieczeń i z poprzednikiem prawnym pozwanego - Powszechną Kasą Oszczędności - Bankiem Państwowym wznieśli w ramach tzw. inwestycji wspólnej budynek biurowy na działkach nr 53 i 47/2, położonych w N., stanowiących własność Skarbu Państwa. Decyzją z dnia 28 czerwca Wojewoda N. stwierdził, że poprzednik prawny pozwanego nabył z dniem 5 grudnia 1990 r. prawo wieczystego użytkowania do tych działek gruntu oraz prawo własności do stojącego na nim budynku. W niniejszej sprawie powód początkowo domagał się ustalenia obowiązku pozwanego złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu na jego rzecz udziału w wysokości 16/100 w użytkowaniu wieczystym i we własności budynku, odpowiadającemu jego udziałowi w kosztach wzniesienia budynku, a następnie wniósł o zasądzenie od pozwanego 90.000 zł, stanowiących zwrot części nakładów poczynionych na ten budynek.

Sprawa była rozpoznawana już przez Sąd Okręgowy dwukrotnie, gdyż pierwszy wyrok z dnia 21 grudnia 1998 r., uznający powództwo za usprawiedliwione co do zasady, został uchylony przez Sąd Apelacyjny do ponownego rozpoznania.

Obecnie wyrokiem z dnia 20 października 1999 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo, jako przedwczesne, wychodząc z założenia, że powód nie może dochodzić należności w ramach bezpodstawnego wzbogacenia z tytułu poniesionych nakładów na nieruchomość, dopóki korzysta z tej nieruchomości, a ściśle - dopóki korzysta z niej najemca, któremu powód wynajął część budynku.

Na skutek apelacji powoda od tego orzeczenia Sąd Apelacyjny w K. wyrokiem z dnia 11 września 2000 r. zmienił je i zasądził od pozwanego na rzecz powoda 90.000 zł z odsetkami od 1 lutego 2000 r. i kosztami procesu. Zgodnie z ustaleniami tego Sądu powód wypowiedział skutecznie umowę najmu części budynku zajmowanej przez najemcę, a w dodatku w sprawie (...) Sądu Okręgowego zapadł w dniu 13 września 1999 r. prawomocny wyrok orzekający eksmisję tego najemcy z budynku. W ten sposób upadły przeszkody uniemożliwiające dochodzenie powodowi roszczenia o zwrot nakładów. Wartość tych nakładów została oszacowana w operacie szacunkowym sporządzonym w 1998 r. na zlecenie PZU. Rzeczoznawca sporządzający ten operat szacunkowy uwzględnił w nim i odliczył korzyści, jakie z budynku osiągnął powód i ostatecznie wycenił aktualną wartość 16/100 udziału powoda w budynku na 271.067 zł. Uznając, że strona powodowa nie kwestionowała tego wyliczenia, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 405 k.c. uwzględnił roszczenie powoda o zasądzenie kwoty 90.000 zł, stanowiącej część przysługującej mu należności.

Wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżył pozwany kasacją, opartą na obu podstawach kasacyjnych. W ramach podstawy procesowej zarzucił naruszenie art. 383 w zw. z art. 203 k.p.c., art. 325, 355 § 1, 316 § 1 i 386 § 3 k.p.c., a także art. 378, 386 § 4 i § 6 k.p.c., art. 233, 230, 231, 321 i 378 § 1 k.p.c.

W ramach podstawy prawno-materialnej zarzucił naruszenie art. 365, 358 § 1 i § 4 k.c., art. 348, 405 i 488 k.c. oraz art. 2 ust. 1-3 ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz. U. Nr 79, poz. 464, ze zm.) oraz § 27 ust. 1 i 2 uchwały Rady Ministrów z dnia 4 lipca 1969 r. w sprawie terenowej koordynacji inwestycji oraz realizacji inwestycji towarzyszących i wspólnych (M.P. Nr 31, poz. 227) i § 18 uchwały Rady Ministrów z dnia 30 września 1992 r. w sprawie nadania statutu Powszechnej Kasie Oszczędności. Na tych podstawach wnosił o zmianę wyroku i oddalenie apelacji, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Nieuzasadnione są te zarzuty poniesione w ramach materialno-prawnej podstawy kasacji, przy pomocy których pozwany kwestionuje roszczenie powoda co do samej zasady. Przede wszystkim nietrafny jest pogląd o przedwczesności powództwa. Skoro bowiem pozwany dysponuje wyrokiem nakazującym eksmisję najemcy z budynku, któremu swego czasu wynajął pomieszczenia powód, to wyłącznie od inicjatywy pozwanego zależy, czy i kiedy ten wyrok będzie wykonany. W tej sytuacji nie można nadal utrzymywać, że powód, lub z jego upoważnienia inny podmiot - były najemca, korzysta w dalszym ciągu z nakładów poczynionych na budynek, a tym samym, że powód nie może żądać zwrotu ich wartości. Błędne jest także stanowisko podtrzymywane w kasacji, że powodowi przysługuje co najwyżej prawo domagania się zwrotu nakładów wedle ich nominalnej wysokości. Sąd Apelacyjny prawidłowo wskazał, że roszczenie powoda należy rozpatrywać w ramach przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 k.c.). W tym kontekście zasadniczego znaczenia nabiera sporna w doktrynie kwestia, jaki moment jest miarodajny dla obliczenia wartości przedmiotu wzbogacenia. Judykatura także nie zajmowała w tej mierze jednolitego stanowiska. W dawniejszych orzeczeniach przyjmowano tu datę powstania wzbogacenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 1977 r., I CR 83/77, OSNCP 1978, z. 4, poz. 71), bądź datę żądania zwrotu (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 1983 r., III CZP 18/83, OSN 1983, z. 11, poz. 71). Ostatnio wskazuje się za miarodajną datę wyrokowania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 1998 r., I CKN 522/97, OSNC 1998, z. 11, poz. 176), przekonująco argumentując, że wobec niemożności waloryzacji takiego świadczenia na mocy art. 3581 § 1 k.c., gdyż nie jest ono świadczeniem pieniężnym, jedynym słusznym rozwiązaniem pozostaje przyjęcie daty wyrokowania, a więc aktualnego stanu wzbogacenia, co zresztą najlepiej odpowiada samej istocie tej instytucji. Przyjęcie zasady wyliczenia aktualnej wartości bezpodstawnego wzbogacenia zakłada rzecz jasna konieczność potrącenia korzyści osiąganych z budynku przez powoda, czego słusznie domaga się pozwany. Kasacja trafnie podnosi, że Sąd Apelacyjny zbytnio uprościł kwestię ustalenia wysokości należnego stronie powodowej świadczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Kwestia ta nie była bowiem przedmiotem roztrząsania na rozprawie; pozwany nie wypowiadał się też na jej temat w żadnym z pism procesowych. Należy przy tym podkreślić, że podstawowym dylematem do rozstrzygnięcia przy trzykrotnym rozpoznawaniu sprawy w różnych instancjach pozostawała sama zasada prawna dochodzonego roszczenia. W tej sytuacji nie można zaakceptować stanowiska Sądu Apelacyjnego, który przyjął, że pozwany nie kwestionował wysokości żądania. Zastosowanie przewidzianej w art. 230 k.p.c. konstrukcji przyznania istotnych okoliczności nie wchodzi tu bowiem w rachubę, gdyż pozwany konsekwentnie przez cały czas procesu wnosił o oddalenie powództwa. W tej sytuacji Sąd Apelacyjny, mając zamiar wydania wyroku reformatoryjnego, powinien był odebrać od pozwanego wyraźne oświadczenie, czy uznaje on prawidłowość wyliczeń dokonanych w operacie szacunkowym PZU, a nie przyjmować domniemanie takiego uznania. Dlatego też nie da się odeprzeć zarzutu kasacji uchybienia art. 230 k.p.c., mającego wpływ na wynik sprawy, co skutkuje uwzględnieniem kasacji (art. 39313 k.p.c.). Trzeba jednocześnie podkreślić, że nieuzasadnione są pozostałe procesowe zarzuty kasacji. Jeśli chodzi o zarzut niedopuszczalnej zmiany przez powoda roszczenia w postępowaniu apelacyjnym, to należy wskazać, że po raz pierwszy powód sformułował roszenie o zasądzenie już w odpowiedzi na pozew, a jednoznaczne sprecyzowanie tego roszczenia nastąpiło w piśmie procesowym z dnia 2 listopada 1998 r. Tak więc twierdzenie pozwanego, iż powód wystąpił z takim roszczeniem dopiero w postępowaniu apelacyjnym jest bezpodstawne. Inna rzecz, że Sądy obu instancji zajmując się wyłącznie roszczeniem o zapłatę "zgubiły" w swoich orzeczeniach roszczenie o ustalenie, którego powód wyraźnie nie cofnął. W tej sytuacji pozwany miał prawo w odpowiednim terminie złożyć wniosek o uzupełnienie wyroku, zgłaszanie zaś pretensji o to w kasacji jest spóźnione i procesowo bezskuteczne. Nie jest wreszcie trafne podważanie przez pozwanego swojego uprawnienia do występowania w niniejszej sprawie - z powoływaniem się na to, iż pozwanym powinna być centrala Banku w W. Słusznie bowiem powód podnosi, że w aktach sprawy jest pismo centrali Banku z dnia 15 lipca 1993 r. (k. 17), zawierające upoważnienie dla Oddziału Banku w N. do załatwienia sprawy związanej z uregulowaniem stanu prawnego nieruchomości, co do której pretensje o nakłady zgłosił powód. Stosownie zaś do treści rozdziału I § 4 regulaminu organizacyjnego Oddziału Centrum w N., Oddział ten posiada zdolność sądową. W tej sytuacji pozwanie w sprawie tego Oddziału było dopuszczalne, a zatem kwestionowanie przez Oddział możliwości takiego pozwania trzeba uznać za bezpodstawne.

Z podanych przyczyn orzeczono jak w sentencji.

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.