Wyrok z dnia 1985-11-12 sygn. IV KR 274/85

Numer BOS: 2145727
Data orzeczenia: 1985-11-12
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt IV KR 274/85

Wyrok z dnia 12 listopada 1985 r.

Przez użycie w art. 210 § 2 k.k. czasownika "posługuje się" rozumieć należy takie celowe demonstrowanie niebezpiecznego narzędzia: okazywanie go napadniętemu czy dotykanie go nim, by wzbudzić u niego przeświadczenie o realnym niebezpieczeństwie grożącym mu ze strony sprawcy napaści dysponującego tym przedmiotem i doprowadzić go do stanu bezbronności.

"Innym niebezpiecznym narzędziem" w rozumieniu art. 210 § 2 k.k. jest takie narzędzie, które ze względu na fizyczne czy chemiczne właściwości lub sposób użycia nadaje sie do spowodowania skutku dla życia i zdrowia ludzkiego w stopniu zbliżonym do skutku, jaki może spowodować broń palna. Takim niebezpiecznym narzędziem może być żyletka, gdyż można nią spowodować poważne uszkodzenia ciała.

Przez użycie w art. 210 § 2 k.k. czasownika "posługuje się" rozumieć należy - poza wypadkami spowodowania śmierci czy uszkodzenia ciała - takie celowe demonstrowanie niebezpiecznego narzędzia - okazywanie go napadniętemu czy dotykanie go nim, by wzbudzić u niego przeświadczenie o realnym niebezpieczeństwie grożącym mu ze strony sprawcy napaści dysponującego tym przedmiotem i doprowadzić go do stanu bezbronności.

Okazywanie przez oskarżonego pokrzywdzonym żyletki i grożenie jej użyciem - porżnięciem twarzy - w pełni wyczerpuje znamiona posłużenia się niebezpiecznym narzędziem w ujęciu art. 210 § 2 k.k.

Przewodniczący: sędzia S. Pawela. Sędziowie: M. Mizio, R. Młynkiewicz (sprawozdawca).

Prokurator Prokuratury Generalnej: Z. Buchholtz.

 Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy Jacka G., oskarżonego z art. 210 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 60 § 1 k.k., i Andrzeja F., oskarżonego z art. 210 § 1 i 2 k.k., z powodu rewizji, wniesionych przez prokuratora i obrońców oskarżonych, od wyroku Sądu Wojewódzkiego w L. z dnia 4 marca 1985 r.

zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1) uchylił orzeczenie o karze łącznej pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego Jacka G.,

2) co do czynu przypisanego w pkt I zaskarżonego wyroku zamiast sformułowania "kawałkiem płyty chodnikowej" przyjął - "bliżej nie ustalonym przedmiotem",

3) czyny przypisane oskarżonemu Jackowi G. w pkt III i IV zaskarżonego wyroku zakwalifikował z art. 210 § 2 k.k. i obok orzeczonych grzywien oraz kar dodatkowych wymierzył za poszczególne czyny po 6 lat pozbawienia wolności,

4) wymierzył temu oskarżonemu nową łączną karę pozbawienia wolności w rozmiarze 10 lat;

w pozostałym zakresie wyrok ten utrzymał w mocy (...).

 Uzasadnienie

 Jacek G. i Andrzej F. oskarżeni zostali o to, że:

1) dnia 10 marca 1984 r. w L., działając wspólnie, a Jacek G. w ciągu 5 lat od odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze ponad 6 miesięcy za umyślne przestępstwo podobne, przemocą, polegającą na uderzeniu Tadeusza K. kawałkiem płyty chodnikowej w głowę oraz biciu rękami po twarzy i głowie, doprowadzili go do stanu nieprzytomności, a następnie zabrali mu w celu przywłaszczenia - przecinając pasek żyletką - zegarek na rękę marki "Wostok" i portfel z dokumentami - ogólnej wartości 2.150 zł,

2) w czasie i miejscu - jak opisano w pkt 1 - działając wspólnie, a Jacek G. w warunkach opisanych w pkt 1, przemocą polegającą na uderzeniu Bogdana S. pięścią w twarz i kopaniu go po całym ciele, doprowadzili go do stanu nieprzytomności, a następnie zabrali mu w celu przywłaszczenia koszulę, sweter, buty, szalik i portfelik z pieniędzmi - ogólnej wartości 3.500 zł;

3) w czasie i miejscu - jak opisano w pkt 1 - działając wspólnie, a Jacek G. w warunkach opisanych w pkt 1, groźbą użycia żyletki doprowadzili do stanu bezbronności Romana S., a następnie zabrali mu w celu przywłaszczenia zegarek marki "Wostok" - wartości 1.400 zł oraz pieniądze w wysokości 50 zł,

4) w czasie i miejscu - jak opisano w pkt 1 - działając wspólnie, a Jacek G. w warunkach opisanych w pkt 1, przemocą polegającą na biciu pięściami po twarzy i głowie oraz kopaniu po całym ciele, a także groźbą użycia żyletki, doprowadzili do stanu bezbronności Henryka K., a następnie zabrali mu w celu przywłaszczenia pieniądze w wysokości 5.000 zł oraz zegarek męski "Rakieta" - wartości 2.500 zł,

o popełnienie czynów - opisanych wyżej w pkt 1, 3 i 4 - określonych w stosunku do Jacka G. w art. 210 § 2 w zw. z art. 60 § 1 i 3 k.k., a w stosunku do Andrzeja F. w art. 210 § 2 k.k., i czynu opisanego wyżej w pkt 2 - określonego w stosunku do Jacka G. w art. 210 § 1 w zw. z art. 60 § 1 i 3 k.k., a w stosunku do Andrzeja F. w art. 210 § 1 k.k.

Sąd Wojewódzki w L., wyrokiem z dnia 4 marca 1985 r., Jacka G. i Andrzeja F. uznał za winnych dokonania zarzucanych im czynów, przy czym co do czynów opisanych w pkt 1, 3 i 4 przyjął kwalifikację prawną z art. 210 § 1 k.k. w zw. z art. 60 § 1 i 3 k.k. wobec Jacka G., a z art. 210 § 1 k.k. wobec Andrzeja F., i za to skazał:

Jacka G. za każdy czyn - na podstawie art. 210 § 1 k.k. - na karę po 5 lat pozbawienia wolności, a na podstawie art. 36 § 3 k.k. orzekł wobec Jacka G. za każdy czyn po 40.000 zł grzywny (...); na podstawie art. 40 § 1 pkt 3 k.k. orzekł wobec Jacka G. za każdy czyn pozbawienie praw publicznych na okres 4 lat; na podstawie art. 66, 67 § 1, art. 70 § 1 i art. 71 § 2 k.k. wymierzył Jackowi G. karę łączną 8 lat pozbawienia wolności i 60.000 zł grzywny (...).

Wyrok ten zaskarżyli: prokurator i obrońcy oskarżonych (...).

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

(...) Rewizja prokuratora jest częściowo zasadna.

Z zebranych dowodów wynika, że podczas napadu na Romana S. (czyn opisany w pkt 3) oskarżony Jacek G. trzymał w ustach żyletkę i groził jej użyciem. Również podczas napadu na Henryka J. (czyn opisany w pkt 4) oskarżony trzymał w ustach żyletkę i groził, że w razie oporu z jego strony porżnie mu twarz.

Pogląd Sądu Wojewódzkiego, że nie można zaliczyć żyletki do niebezpiecznych narzędzi w rozumieniu art. 210 § 2 k.k., zwłaszcza w sytuacji, gdy oskarżony Jacek G., używając przemocy wobec pokrzywdzonych, trzymał ją w ustach, nie jest trafny.

Sąd Najwyższy niejednokrotnie wyjaśnił, że "innym niebezpiecznym narzędziem" w rozumieniu art. 210 § 2 k.k. jest takie narzędzie, które ze względu na fizyczne czy chemiczne właściwości lub sposób użycia nadaje się do spowodowania skutku dla życia i zdrowia ludzkiego w stopniu zbliżonym do skutku, jaki może spowodować broń palna. Takim niebezpiecznym narzędziem może być żyletka, gdyż można nią spowodować poważne uszkodzenie ciała. Fakt, że oskarżony Jacek G. trzymał żyletkę w ustach, świadczy, iż ma on dużą wprawę w posługiwaniu się żyletką.

Przez użycie w art. 210 § 2 k.k. czasownika "posługuje się" rozumieć należy - poza wypadkami spowodowania śmierci czy uszkodzenia ciała - takie celowe demonstrowanie niebezpiecznego narzędzia: okazywanie go napadniętemu czy dotykanie go nim, by wzbudzić u niego przeświadczenie o realnym niebezpieczeństwie grożącym mu ze strony sprawcy napaści dysponującego tym przedmiotem i doprowadzić go do stanu bezbronności.

Okazywanie przez oskarżonego Jacka G. pokrzywdzonym żyletki i grożenie jej użyciem - porżnięciem twarzy - w pełni wyczerpuje znamiona posłużenia się niebezpiecznym narzędziem w ujęciu art. 210 § 2 k.k.

Z tych względów Sąd Najwyższy zmienił zaskarżony wyrok i - kwalifikując czyny przypisane oskarżonemu Jackowi G. w pkt 3 i 4 zaskarżonego wyroku z art. 210 § 2 k.k. - obok orzeczonych grzywien i kar dodatkowych wymierzył mu za poszczególne czyny po 6 lat pozbawienia wolności i jako nową karę łączną pozbawienia wolności - 10 lat

OSNKW 1986 r., Nr 9-10, poz. 78

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.