Wyrok z dnia 1985-02-19 sygn. I KR 339/84

Numer BOS: 2145698
Data orzeczenia: 1985-02-19
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt I KR 339/84

Wyrok z dnia 19 lutego 1985 r.

Odwołanie wyjaśnień ma ten tylko skutek, że muszą być one traktowane jako nowa okoliczność, nakładająca na sąd obowiązek ustosunkowania się do niej. Odwołane fakty wymagają szczegółowej analizy, której wyniki mogą doprowadzić sąd do wniosku, że odwołanie należy uwzględnić albo że uwzględnić go nie można.

Przewodniczący: sędzia Z. Dominikowski (sprawozdawca). Sędziowie: S. Kotowski, J. Nóżyński.

Prokurator Prokuratury Generalnej: M. Nyczka.

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 18 lutego 1985 r. sprawy Bogdana S. i innych, oskarżonych z art. 202 § 2 k.k., z powodu rewizji wniesionych przez prokuratora oraz obrońców oskarżonych od wyroku Sądu Wojewódzkiego w W. z dnia 14 lutego 1984 r.

(...) zaskarżony wyrok utrzymał w mocy co do oskarżonego Bogdana S. (...).

Uzasadnienie

Sąd Wojewódzki w W. po rozpoznaniu m.in. sprawy oskarżonego Bogdana S. o to, że (...) w okresie od połowy 1976 r. do 25 maja 1979 r. w M. i W. jako kierowca autocysterny Zakładu Transportu Samochodowego Przedsiębiorstwa Obrotu Produktami Naftowymi CPN w W., odpowiedzialny w związku z pełnioną funkcją za ochronę powierzonego mu mienia, wyzyskując działalność gospodarczą Zakładu Gospodarki Produktami Naftowymi Nr 7 w M., działając przestępstwem ciągłym, wspólnie i w porozumieniu ze stokażowymi, wartownikami Straży Przemysłowej, referentką, magazynierami, kierownikiem tego zakładu i zastępcą kierownika, a ponadto ajentami Stacji Paliwowej Państwowego Przedsiębiorstwa "Polmozbyt" i ajentem Stacji Paliwowej CPN, zagarnął mienie społeczne w postaci etyliny "94" w ilości nie mniejszej niż 81.200 l wartości co najmniej 1.003.000 zł oraz etyliny "78" w ilości nie mniejszej niż 12.000 l wartości co najmniej 108.000 zł (łącznej wartości co najmniej 1.111.000 zł) na szkodę Zakładu Transportu Samochodowego Przedsiębiorstwa Obrotu Produktami Naftowymi CPN w W., tj. o popełnienie przestępstwa określonego w art. 202 § 2 k.k. i art. 200 § 1 k.k. w zw. z art. 10 § 2 k.k. w zw. z art. 58 k.k.,

uznał, że Bogdan S. w okresie od 1977 do wiosny 1979 r. w M. i w W., jako kierowca autocysterny Zakładu Transportu Samochodowego Przedsiębiorstwa Obrotu Produktami Naftowymi CPN w W., wyzyskując działalność gospodarczą Zakładu Gospodarki Produktami Naftowymi Nr 7 w M., działając przestępstwem ciągłym, wspólnie i w porozumieniu ze stokażowymi, referentką, ajentami i pracownikami stacji paliwowych oraz innymi osobami zagarnął mienie społeczne w postaci etyliny "94" w ilości co najmniej 59.000 l, wartości co najmniej 759.000 zł, na szkodę wymienionego przedsiębiorstwa, i za to na podstawie art. 202 § 2 k.k. w zw. z art. 58 k.k., art. 36 § 3 k.k. skazał go na karę 5 lat pozbawienia wolności i 100.000 zł grzywny (...).

Od wyroku tego rewizję wnieśli prokurator i obrońca oskarżonego (...).

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Co do rewizji obrońcy oskarżonego Bogdana S. - to zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest nietrafny. Sąd Wojewódzki wskazał, że jako podstawę ustaleń przyjmuje wyjaśnienia oskarżonego złożone w toku śledztwa oraz wyjaśnienia utrwalone na taśmie magnetofonowej.

Sąd - opisując wypadki wywozu benzyny - wskazał jedynie, dokąd oskarżony benzynę dostarczył, natomiast pominął to, którzy stokażowi ją wydali i którzy wartownicy uczestniczyli w wypuszczeniu cysterny przez bramę.

Jeżeli chodzi o trzy wypadki wywozu benzyny po 4.000 l wymienione pod lit. a uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji, to benzynę dwukrotnie wydawał stokażowy Jan J., natomiast przez bramę wypuszczał oskarżonego każdorazowo wartownik Stanisław J., który dwa takie wypadki potwierdził. Następne trzy transporty po 8.000 l benzyny, wyszczególnione pod lit. b uzasadnienia wyroku, wydane zostały przez stokażowych Jana J., Andrzeja F. i Jerzego D., a przez bramę - jak poprzednio - wypuścił oskarżonego wartownik Stanisław J., który te trzy wypadki potwierdził. Stokażowy Jan J. natomiast potwierdził wszystkie wymienione wypadki wywozu benzyny.

Benzynę w postaci tzw. górek, o czym mowa również w uzasadnieniu wyroku lit. b, oskarżony wywoził bez wiedzy wartowników, a otrzymywał ją od różnych stokażowych. "Górki" były powszechnie stosowaną praktyką i przyznanie się oskarżonego do zaboru 3.000 l benzyny w tej postaci nie może być kwestionowane.

Kolejne zabory benzyny, wskazane pod lit. c uzasadnienia wyroku, dotyczą 3 cystern, przy czym sąd nie podał, ile benzyny oskarżony w tych 3 cysternach wywiózł. Dopiero lektura akt śledztwa pozwala na ustalenie, że chodzi o cysterny każda po 8.000 l benzyny, napełnione przez Jana J., Andrzeja C. i Andrzeja F. (wyjaśnienia oskarżonego Bogdana S.).

Łącznie oskarżony Bogdan S. dokonał zaboru 63.000 l benzyny. Z uwagi na to, że oskarżony wahał się, czy zdarzyły się trzy czy też dwa wypadki zaboru po 4.000 l, sąd przyjął z korzyścią dla oskarżonego tylko dwa wypadki po 4.000 l, co zmniejszyło ogólną ilość zagarniętej benzyny do 59.000 litrów.

Sąd Wojewódzki - snując rozważania na temat innych wypadków - uznał, że są one wątpliwe (np. wypadek, o którym mówili: Stanisław G. - jeden czy dwa razy po 8.000 l - i Jan G.), i pominął je. Spowodowało to obniżenie ilości zagarniętej benzyny w stosunku do podanej w akcie oskarżenia o 21.000 l.

Obrońca oskarżonego wyraża w rewizji zastrzeżenia do takiego rozstrzygnięcia i uważa, że na skutek tego, iż oskarżony odwołał swoje przyznanie ze śledztwa, a Stanisław J. wycofał pomówienie co do niego, oskarżonego należało uniewinnić w całości od dokonania zarzucanego mu czynu. Tak sformułowany wniosek można sprowadzić do tego, że obrońca domaga się stosowania przez sąd pewnego automatyzmu dowodowego, według którego odwołane przyznanie się oskarżonego i odwołane pomówienie innego oskarżonego przestają z tym momentem (odwołania) istnieć jako dowody obciążające. Odwołanie wyjaśnień ma ten tylko skutek, że muszą być one traktowane jako nowa okoliczność, nakładająca na sąd obowiązek ustosunkowania się do niej. Odwołane fakty wymagają szczegółowej analizy, której wyniki mogą doprowadzić sąd do wniosku, że odwołanie należy uwzględnić albo że uwzględnić go nie można.

W sprawie niniejszej Sąd Wojewódzki wielokrotnie zajmował się tą kwestią i wskazał, dlaczego daje wiarę wyjaśnieniom, które w toku rozprawy zostały odwołane. Przedstawiona tam argumentacja ma zastosowanie do oskarżonego Bogdana S.

Zarzut obrońcy wiążący się z niejasnością wyliczeń ilości i wartości benzyny był słuszny, dlatego też Sąd Najwyższy dokonał wymienionych uzupełnień w ustaleniach, które czynią wyliczenia podane przez sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zrozumiałe. Konkludując te rozważania, należało uznać, że wyrok Sądu Wojewódzkiego co do oskarżonego Bogdana S. jest słuszny zarówno pod względem przypisanej mu ilości i wartości mienia, jak i w zakresie wymierzonej kary, i dlatego Sąd Najwyższy utrzymał go w mocy.

OSNKW 1986 r., Nr 1, poz. 13

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.