Wyrok z dnia 1993-06-24 sygn. III KRN 100/93
Numer BOS: 2145373
Data orzeczenia: 1993-06-24
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Zasada samodzielności jurysdykcyjnej sądu karnego (art. 8 k.p.k.)
- Przepisy prawa miejscowego, uchwalone przez uprawnione do tego organy samorządowe w rozumieniu art. 54 k.w.
- Wymóg badania na gruncie art. 54 k.w. zgodności przepisów porządkowych z Konstytucją
Sygn. akt III KRN 100/93
Wyrok z dnia 24 czerwca 1993 r.
Sądy, w tym i Sąd Najwyższy, nie mogą wprawdzie generalnie kwestionować mocy wiążącej uchwały organu samorządowego, jednakże w wypadku, gdyby uchwała taka miała stanowić podstawę odpowiedzialności karnej, sądom wolno odmówić jej zastosowania, jeśli stwierdzą, że została ona wydana z przekroczeniem ustawowego upoważnienia.
Przewodniczący: sędzia J. Bratoszewski (sprawozdawca).
Sędziowie: S. Zabłocki, M. Młodzik (sędzia SW deleg. do SN).
Prokurator w Ministerstwie Sprawiedliwości: Z. Buchholtz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 24 czerwca 1993 r., sprawy Jerzego W., oskarżonego z art. 54 k.w. w zw. z uchwałą Rady Miasta i Gminy w B. z dnia 26 października 1990 r., z powodu rewizji nadzwyczajnej, wniesionej przez Prokuratora Generalnego na korzyść oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego w B. z dnia 12 października 1992 r.
zmienił zaskarżony wyrok i Jerzego W. uniewinnił od zarzutu popełnienia przypisanego mu wykroczenia (...).
Uzasadnienie
Orzeczeniem Kolegium do Spraw Wykroczeń przy Sądzie Rejonowym w B. z dnia 24 kwietnia 1992 r. obwiniony Jerzy W. został uznany za winnego tego, że w dniu 28 lutego 1992 r. w B. spożywał alkohol w postaci piwa, wbrew obowiązującym zakazom, tj. wykroczenia przewidzianego w art. 54 k.w. w zw. z uchwałą Rady Miasta i Gminy w B. z dnia 26 października 1990 r., i za to skazany na karę 90.000 zł grzywny.
Na skutek złożonego przez obwinionego żądania rozpoznania sprawy przez sąd sprawa ta trafiła do Sądu Rejonowego w B., który wyrokiem z dnia 12 października 1992 r. orzekł identycznie jak uprzednio orzekło Kolegium.
Od wyroku Sądu Rejonowego w B. wniósł rewizję nadzwyczajną Prokurator Generalny na korzyść oskarżonego, zarzucając obrazę art. 54 k.w. na skutek uznania, że spożywanie piwa na ulicy stanowiło wykroczenie. W konkluzji Prokurator Generalny wniósł o uniewinnienie Jerzego W. od zarzutu popełnienia przypisanego mu wykroczenia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skazanie oskarżonego nastąpiło na podstawie art. 54 k.w., przewidującego odpowiedzialność za wykroczenie polegające na naruszeniu wydanych z upoważnienia ustawy przepisów o charakterze porządkowym.
Jest to przepis o charakterze "blankietowym", odsyłający do innych przepisów porządkowych. W danym wypadku za przepis taki uznano uchwałę Rady Miasta i Gminy w B. z dnia 26 października 1990 r. "w sprawie wprowadzenia zakazu spożywania napojów alkoholowych o stężeniu powyżej 1,5% w miejscach publicznych na terenie miasta B.". W pkt 1 tej uchwały wprowadzono zakaz spożywania takich napojów w następujących miejscach publicznych w mieście B.: na skwerach, w parkach, ulicach i chodnikach, placach, na klatkach schodowych i w sklepach, w pkt 2 zaś przewidziano za nieprzestrzeganie postanowień zawartych w tej uchwale "odpowiedzialność przed Kolegium do Spraw Wykroczeń".
W rewizji nadzwyczajnej podniesiono, że tak sformułowany przepis nie może być uznany za podstawę odpowiedzialności za wykroczenie, gdyż w istocie nie zawiera on oznaczonej wyraźnie sankcji karnej, czego nie może zastąpić ogólne odesłanie do "odpowiedzialności przed Kolegium do Spraw Wykroczeń".
Ponadto podniesiono w rewizji nadzwyczajnej zarzut, że organy samorządu terytorialnego mogą wprawdzie wydawać przepisy porządkowe na podstawie art. 40 ust. 3 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym (Dz. U. Nr 16, poz. 95 z późn. zm.), ale tylko w zakresie nie uregulowanym w odrębnych ustawach lub innych przepisach powszechnie obowiązujących, zaś problematyka zakazów spożywania napojów alkoholowych została wyraźnie uregulowana w art. 14 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. Nr 35, poz. 230 z późn. zm.).
Ustosunkowując się do pierwszego z tych zarzutów stwierdzić należy, że istotnie przepis przewidujący odpowiedzialność za wykroczenie powinien być tak sformułowany, by m. in. przewidywał wyraźnie oznaczoną sankcję. Wynika to z treści art. 1 k.w., a pośrednio także z art. 40 ust. 4 cyt. ustawy o samorządzie terytorialnym. Ze względu jednak na spotykaną niekiedy w ustawach, dotyczących odpowiedzialności karnej, taką technikę legislacyjną, która polega na powołaniu się - w zakresie sankcji - na inny przepis (lub grupę przepisów), np. przez użycie zwrotu" "tej samej karze podlega" można by ewentualnie zgodzić się na to, że przy statuowaniu przepisów, zwłaszcza o charakterze porządkowym, mających wypełnić swą treścią ("dyspozycję") przepis o charakterze "blankietowym" i zawierający już konkretną sankcję (jak np. art. 54 k.w.), wystarczające byłoby ogólne odesłanie do odpowiedzialności przewidzianej w tym przepisie, jeśli tylko przewidywana kara grzywny miałaby być równa tej, którą ten przepis przewiduje.
Takie odesłanie do sankcji przewidzianej w przepisie kodeksu wykroczeń (prawie materialnym) uznać jednak należy za minimum wymagań w tym zakresie. Tymczasem uchwała Rady Miasta i Gminy w B., która stanowiła podstawę skazania oskarżonego w niniejszej sprawie, nie spełnia nawet minimalnych kryteriów poprawności techniki legislacyjnej w omawianym zakresie, gdyż nie tylko nie odsyła do konkretnego przepisu kodeksu wykroczeń (a nawet w ogóle do kodeksu wykroczeń), lecz statuuje jedynie odpowiedzialność "przed Kolegium do Spraw Wykroczeń", co przecież nie jest równoznaczne, gdyż określa ono jedynie kompetencje procesowe organu, a nie konsekwencje prawnomaterialne wobec sprawcy.
Poprzestając na tych uwagach, z całą mocą stwierdzić jednak należy, że decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia miało uznanie zasadności drugiego z zarzutów przytoczonych w rewizji nadzwyczajnej.
Wydając uchwałę "w sprawie zakazu spożywania napojów alkoholowych o stężeniu powyżej 1,5% w miejscach publicznych na terenie miasta B.", Rada Miasta i Gminy w B. wykroczyła poza zakres przyznanych jej kompetencji, wynikających z treści art. 40 ust. 3 cyt. już ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym. Zgodnie z tym przepisem, wydanie stosownych przepisów porządkowych, i to wtedy, gdy jest to niezbędne dla ochrony życia lub zdrowia obywateli oraz zapewnienia porządku, spokoju i bezpieczeństwa publicznego, dopuszczalne jest tylko w zakresie "nie uregulowanym w odrębnych ustawach lub innych przepisach powszechnie obowiązujących", zaś problematyka zakazów spożywania napojów alkoholowych w określonych miejscach jest wyraźnie uregulowana w art. 14 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. W ustawie tej wyraźnie także różnicuje się zakaz podawania alkoholu od zakazu spożywania alkoholu. Dopuszczenie, by mogła ona być "korygowana" przez organy samorządowe sprzeczne byłoby z zasadami praworządności w demokratycznym państwie prawa.
Do sądów, w tym i do Sądu Najwyższego, nie należy wprawdzie generalne zakwestionowanie mocy wiążącej uchwały organu samorządowego, jednakże w wypadku, gdyby uchwała taka miała stanowić podstawę odpowiedzialności karnej, sądy mogą jej nie zastosować, jeśli stwierdzą, że została ona wydana z przekroczeniem ustawowego upoważnienia. Sądy (sędziowie) podlegają bowiem tylko ustawie, a odpowiedzialności karnej (w danym wypadku za wykroczenie) podlega sprawca tylko w wypadku popełnienia czynu zabronionego przez ustawę, przez co rozumie się wprawdzie także akty wykonawcze niższego rzędu, ale wydane na podstawie ustawy i w granicach upoważnienia.
Skoro w niniejszym wypadku tak nie było, to stwierdzając niepopełnienie przez oskarżonego czynu, który byłby zagrożony karą "przez ustawę" (w powyższym rozumieniu) Sąd Najwyższy zmienił zaskarżony wyrok i uniewinnił oskarżonego, czemu na przeszkodzie nie mogło stać zaistniałe obecnie przedawnienie karalności, gdyż rewizja nadzwyczajna została wniesiona na korzyść oskarżonego (art. 468 k.p.k.).
OSNKW 1993 r., Nr 9-10, poz. 62
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN