Uchwała z dnia 1994-05-24 sygn. I KZP 10/94
Numer BOS: 2145329
Data orzeczenia: 1994-05-24
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sygn. akt I KZP 10/94
Uchwała z dnia 24 maja 1994 r.
Przedmiotem postępowania o unieważnienie orzeczenia prowadzonego na podstawie ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz. U. Nr 34, poz. 149) mogą być także orzeczenia ówczesnych kolegiów karno-administracyjnych.
Przewodniczący: sędzia J. Bratoszewski (sprawozdawca).
Sędziowie: S. Zabłocki, M. Sagan (sędzia SA deleg. do SN).
Prokurator Prokuratury Apelacyjnej: Z. Młynarczyk.
Sąd Najwyższy w sprawie Piotra M., po rozpoznaniu przekazanego na podstawie art. 390 § 1 k.p.k., przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, postanowieniem z dnia 24 marca 1994 r., zagadnienia prawnego wymagającego zasadniczej wykładni:
"Czy przepis art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego odnosi się również do orzeczeń wydanych przez Kolegia d/s wykroczeń?"
uchwalił udzielić odpowiedzi jak wyżej.
Uzasadnienie
Istota pytania Sądu Apelacyjnego sprowadza się do tego, czy w przepisie art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz. U. Nr 34, poz. 149; zm.: Dz. U. z 1993 r. Nr 36, poz. 159) chodzi tylko o orzeczenia zapadłe w sprawach o przestępstwa, czy także i o wykroczenia, a w szczególności, czy mogą to być orzeczenia kolegiów do spraw wykroczeń (ówcześnie: kolegiów karno-administracyjnych).
Wątpliwości przedstawione w tym pytaniu zrodziły się niewątpliwie w związku z wypowiedziami Izby Wojskowej Sądu Najwyższego, zawartymi w postanowieniu z dnia 28 stycznia 1993 r. (OSNKW 1993, z. 7-8, poz. 53). W orzeczeniu tym stwierdzono bowiem, że "za organ pozasądowy w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. uznać należy taki organ państwa polskiego, który nie będąc ani organem ścigania, ani organem wymiaru sprawiedliwości, miał - na podstawie przepisów prawa obowiązujących w okresie od 1 stycznia 1944 r. do 31 grudnia 1956 r. - uprawnienia procesowe do orzekania w sprawach o czyny uznane za przestępstwa".
To ostatnie sformułowanie mogłoby sprawiać wrażenie, że nie wchodzi więc w rachubę taki organ, który orzekał w sprawach o wykroczenia, a takim organem było właśnie kolegium karno-administracyjne (określane w pytaniu według dzisiejszej terminologii jako kolegium do spraw wykroczeń).
Wrażenie takie byłoby jednak błędne. Wskazane wyżej orzeczenie Sądu Najwyższego zostało bowiem wydane na tle zupełnie innego stanu faktycznego i na zupełnie inne potrzeby, a mianowicie dla wyłączenia możliwości uznawania za nieważne administracyjnych decyzji organów nie będących w ogóle organami ścigania lub wymiaru sprawiedliwości (chodzi o zarządzenie zastępcy Szefa Sztabu Generalnego WP) i nie mających w ogóle uprawnień do stosowania jakiejkolwiek represji karnoprawnej.
Tymczasem, jeśli chodzi o ówcześnie działające kolegia karno-administracyjne, to chociaż nie były one ani organami ścigania, ani organami wymiaru sprawiedliwości, to jednak były one niewątpliwie organami "pozasądowymi", wydającymi orzeczenia o odpowiedzialności za wykroczenia, a więc mogącymi stosować represje karnoprawne. Podkreślić należy, że w przepisie art. 1 ust. 1 cyt. ustawy brak jest ograniczenia jej zakresu wyłącznie do orzeczeń sądowych i to za przestępstwa, gdyż posłużono się określeniem ogólnym: "orzeczenie", co pozwala na szeroką interpretację tego określenia. Nie ulega jednak wątpliwości, że chodzi tu o represję karnoprawną, która nie może być jednak rozumiana wąsko tylko jako represja za przestępstwa, lecz musi być rozumiana szerzej jako represja także za wykroczenia. Zarówno przestępstwa, jak i wykroczenia są czynami tożsamymi z tytułu zagrożenia karą i wspólnej im cechy społecznego niebezpieczeństwa, a ponadto niekiedy sprawy o wykroczenia mogły być (i nadal mogą być) przedmiotem orzeczeń sądowych (nawet wydanych przez Sąd Najwyższy w trybie rewizji nadzwyczajnych).
Ponadto o tym, że cytowana ustawa dotyczy także orzeczeń kolegiów karno-administracyjnych świadczy pośrednio końcowa część art. 1 ust. 1, w której mowa w orzeczeniach wydanych za opór przeciwko kolektywizacji wsi i obowiązkowym dostawom. Takie zaś orzeczenia w ówczesnym stanie prawnym mogły być wydane m.in. przez te kolegia. Skoro ponadto uwzględni się, że zarówno przy określeniu właściwości miejscowej sądu do stwierdzenia nieważności orzeczeń (art. 2 ust. 2 cyt. ustawy) uzależniono ją od miejsca wydania orzeczenia "przez organ I instancji", bez podkreślenia że chodzi tu o organ sądowy, a struktura ówczesnych kolegiów karno-administracyjnych była dwuinstancyjna, to i ten pośredni argument, wynikający ze sformułowania art. 2 ust. 2 cyt. ustawy, przemawia także za poglądem, że przedmiotem postępowania o unieważnienie orzeczeń, prowadzonego na podstawie tej ustawy, mogą być także orzeczenia kolegiów do spraw wykroczeń (kolegiów karno-administracyjnych)
OSNKW 1994 r., Nr 5-6, poz. 31
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN