Wyrok z dnia 1991-12-05 sygn. II KRN 124/91

Numer BOS: 2145265
Data orzeczenia: 1991-12-05
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt II KRN 124/91

Wyrok SN z dnia 5 grudnia 1991 r.

Przewodniczący: Sędzia SN Jan Grajewski. 

Sędziowie SN: Halina Gordon-Krakowska, Leszek Kubicki, Alfred Michalczyk, Marek Sokołowski, Stanisław Zabłocki, Ewa Strużyna (spr.). 

Protokolant: Teresa Stemplewska. 

Prokurator w Ministerstwie Sprawiedliwości: A. Baranowska-Wiłkojć. 

Sąd Najwyższy w Warszawie Izba Karna po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 1991 r. sprawy Henryka S. oskarżonego z art. 148 § 1 k.k. i innych z powodu rewizji nadzwyczajnej, wniesionej przez Prezesa Sądu Najwyższego na korzyść oskarżonego od wyroków Sądu Wojewódzkiego w P. z dnia 8 października 1982 r., sygn. III K 112/82 i Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 1983 r., sygn. akt III KR 11/83 

I. zmienia zaskarżone wyroki w taki sposób, że:

  1. uchyla orzeczenia o karze łącznej;
  2. obniża wymierzoną oskarżonemu Henrykowi S. karę pozbawienia wolności na przypisany mu w pkt I czyn do lat 15 (piętnastu), eliminując z podstawy skazania przepis art. 30 § 3 k.k. i uchylając orzeczenie o zastępczej karze pozbawiania wolności na wypadek nieuiszczenia grzywny w terminie;
  3. na podstawie art. 66 k.k. i art. 70 § 1 k.k. orzeka nową kara łączną 15 (piętnastu) lat pozbawiania wolności;

II. zwalnia oskarżonego od obowiązku ponoszenia kosztów postępowania związanych z rozpoznaniem rewizji nadzwyczajnej;

III. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Zespołu Adwokackiego Nr 14 w Warszawie kwotę 360.000 złotych za obronę z urzędu oskarżonego Henryka S. w postępowaniu przed Sądem Najwyższym. 

  Uzasadnienie

  Sąd Wojewódzki w P. wyrokiem z dnia 8 października 1982 r uznał Henryka S. za winnego, że w dniu 25 lipca 1980 r. na trasie z C. do P. w pobliżu miejscowości J. w województwie p., działając z zamiarem bezpośrednim zawładnięcia samochodem marki "Fiat 125p" i co najmniej z zamiarem ewentualnym zabójstwa Anny J., złapał pokrzywdzoną rękoma za szyję, a następnie dusząc ją i wyciągając z kierowanego przez nią samochodu i porzucając w lesie, doprowadził do jej zgonu, a z kolei przywłaszczył sobie ten samochód wraz z wyposażeniem łącznej wartości co najmniej 150.000 złotych, przy czym w chwili czynu miał ograniczoną w stopniu znacznym zdolność pokierowania swym postępowaniem, a czynu tego dopuścił się przed upływem pięciu lat od odbycia kary pozbawienia wolności w zamiarze co najmniej sześciu miesięcy za umyślne przestępstwo podobne, tj. zbrodni z art. 148 § 1 w zw. z art. 210 § 1 i art. 10 § 2, art. 60 § 1 oraz art. 25 § 2 k.k. i za to na podstawie powyższych przepisów skazał na karę 25 lat pozbawienia wolności i 80.000 zł grzywny oraz pozbawienia praw publicznych na 10 lat. 

  Sąd Wojewódzki skazał także Henryka S. na karę 1 roku pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 265 § 1 k.k., popełnione w ten sposób, że w sierpniu 1980 r. w M., województwa k., przerobił dowód rejestracyjny samochodu osobowego marki "Fiat 125 p.", wystawiony na nazwisko Anny J., przez wymazanie dotychczasowych zapisów i wpisanie na tym dokumencie innych danych personalnych, a następnie posługiwanie się tak przerobionym dokumentem. 

  Ponadto Sąd Wojewódzki skazał oskarżonego na karę 50.000 zł na podstawie art. 47 § 1 u.k.s. za nabycie bez zezwolenia w dniu 3 sierpnia 1980 r. w k. 560 dolarów USA. 

  Jako łączną karę pozbawienia wolności Sąd Wojewódzki orzekł karę 25 lat. 

  Wyrok ten został zaskarżony przez obrońcę oskarżonego. Wyrokiem z dnia 22 lutego 1983 r. (III KR 11/83) Sąd Najwyższy utrzymał zaskarżony wyrok w mocy. 

  Rewizję nadzwyczajną od wyroku Sądu Wojewódzkiego w P. z dnia 8 października 1982 r. (III K 112/82) i wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 1983 r. (III KR 11/83), wniósł Prezes Sądu Najwyższego zaskarżając powyższe orzeczenia na korzyść Henryka S. w części dotyczącej kary. 

  Zarzucając rażącą niewspółmierność kary 25 lat pozbawienia wolności orzeczonej za opisane w pkt I przestępstwo z art. 148 § 1 w zb. z art. 210 § 1, art. 10 § 2, art. 60 § 1 i art. 25 § 2 k.k., rewizja nadzwyczajna wnosi o zmianę zaskarżonych orzeczeń w zakresie czynu opisanego w pkt I wyroku i kary łącznej przez orzeczenie zwykłej kary terminowego pozbawienia wolności. 

  Sąd Najwyższy zważył, co następuje: 

  Rewizja nadzwyczajna jest uzasadniona. Nie można bowiem odmówić słuszności podniesionemu w niej zarzutowi wymierzenia Henrykowi S. kary rażąco niewspółmiernie surowej. 

  Kara 25 lat pozbawienia wolności, która nie jest sankcją bezwzględnie oznaczoną w treści art. 148 § 1 k.k. jako przewidziana za zbrodnię zabójstwa, została orzeczona wobec oskarżonego na podstawia art. 30 § 3 k.k. zamiast kary śmierci. Nie może być skutecznie kwestionowany pogląd, że uwzględniając okres trwania tej kary, ma ona charakter eliminacyjny, powodujący konieczność długotrwałej, wynoszącej ćwierć wieku izolacji sprawcy od społeczeństwa. W przeszłości Sąd Najwyższy niejednokrotnie stwierdzał, że karę te należy stosować jedynie w wypadkach popełnienia najcięższych zbrodni, przy ustaleniu niezwykle wysokiego stopnia społecznego niebezpieczeństwa i głębokiego zdemoralizowania sprawcy, a zwłaszcza wtedy, gdy okoliczności obciążające zdecydowanie przeważają nad okolicznościami łagodzącymi (por. m.in. IP 1972 nr 9 s. 2, OSN 1974 poz. 62, OSN 1979 poz. 102). W okresie długotrwałego wykonywania kary 25 lat pozbawienia wolności powstają na ogół nieodwracalne zmiany w psychice skazanego (powszechnie rozpoznawany jest syndrom trwałej izolacji), z czym łączą się po opuszczeniu zakładu karnego ogromne trudności adaptacyjne do warunków życia w społeczeństwie. Z tego powodu nie może być mowy o resocjalizacyjnym oddziaływaniu tej kary i należy ją traktować wyłącznie jako konieczny środek zabezpieczający, chroniący społeczeństwo przed sprawcą na najdłuższy, możliwy do zaakceptowania ze względów humanitarnych okres przed sprawcą stwarzającym stałe, poważne zagrożenie. W związku z powyższym zawarte w uzasadnianiu wyroku Sądu Wojewódzkiego stwierdzenia, że wymierzona oskarżonemu kara winna ..."spełnić swoje zadania zapobiegawczo-wychowawcze" (str. 37 uzasadnienia) oraz, że ..."dla właściwej resocjalizacji jego osoby wskazany jest surowy wymiar kary" (str. 35) wywołują poważne zastrzeżenia. 

  Należy ponadto podkreślić, że argumentacja Sądu Wojewódzkiego, odnosząca się do kwestii wyboru kary 25 lat pozbawienia wolności zamiast kary śmierci (str. 37 uzasadnienia), jest nadmiernie uproszczona. 

  Szczególny charakter kary 25 lat pozbawienia wolności wymaga bowiem, aby przy ocenie zasadności jej wymierzenia zostały wszechstronnie rozważone nie tylko wszystkie okoliczności strony przedmiotowej dokonanej zbrodni (przy czym zbrodni wyjątkowej w porównaniu z innymi tego samego rodzaju czynami), ale także strony podmiotowej, pozwalające łącznie na określenie rozmiaru winy sprawcy oraz wykazanie, że tylko kara eliminująca sprawcę na najdłuższy, możliwy okres może uchronić społeczeństwo przed grożącym mu z jego strony niebezpieczeństwem. Wybór tej kary nie może być uzasadniony wyłącznie względami generalno-prewencyjnymi. Zatem nie jest możliwe zaakceptowanie stanowiska Sądu Wojewódzkiego eksponującego element społecznego oddziaływania kary wobec ilości dokonywanych w kraju zabójstw taksówkarzy na tle rabunkowym oraz przydającego nadmierne znaczenie przeszłości kryminalnej oskarżonego (który jako młodociany był sprawcą dość błahych występków) absolutnie nie mogącej być korelatem wyboru jednej z najsurowszych kar za dokonaną następnie zbrodnię zabójstwa. Sąd Wojewódzki, podobnie zresztą jak Sąd Najwyższy rozpoznający rewizję obrońcy oskarżonego nie rozważyły bowiem wnikliwie tych wszystkich okoliczności podmiotowych, które dla wyboru właściwej, a zarazem sprawiedliwej kary mają decydujące znaczenie. W rozstrzygnięciach obu sądów brak w szczególności oceny faktu dokonania przez oskarżonego zbrodni zabójstwa z zamiarem ewentualnym oraz działania przez niego tempore oriminis w warunkach znacznego ograniczenia poczytalności w rozumieniu art. 25 § 2 k.k. 

  Treść uzasadnień zaskarżonych rewizją nadzwyczajną wyroków wskazuje, że ustalenie zamiaru ewentualnego w dokonaniu przez Henryka S. zbrodni zabójstwa było wynikiem oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego z uwzględnieniem treści art. 3 § 3 k.p.k. Przyjęcie jednak tej postaci winy, oznaczającej z reguły mniejszy stopień społecznego niebezpieczeństwa czynu, nie może pozostawać bez wpływu na wymiar kary. Zamiar ewentualny traktowany jest powszechnie zarówno w doktrynie, jak i judykaturze jako mniejszy stopień winy, uzasadniający przy najcięższych nawet zbrodniach odstąpienie zarówno od orzekania kary wyjątkowej, jak i kary 25 lat pozbawienia wolności mającej (co podkreślone zostało wyżej) szczególny charakter. 

  Nie może ulegać także wątpliwości, że Sąd Wojewódzki w akcie wymiaru kary problem znacznie ograniczonej poczytalności Henryka S. uznał za nieistotny. Wskazuje na to stwierdzenie, że oskarżony ..."według opinii biegłych w znacznym stopniu miał tylko ograniczoną zdolność kierowania swym postępowaniem" poprzedzone podkreśleniem wysokiego stopnia jego zawinienia (str. 37 uzasadnienia). Takie stanowisko Sądu Wojewódzkiego nie zasługuje na akceptację, natomiast argumenty zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sądu Najwyższego w kwestii relacji pomiędzy winą sprawcy a jego poczytalnością (str. 5 uzasadnienia), mające charakter dość swoistego wykładu poglądów, pozostają w rażącej sprzeczności ze stanowiskiem doktryny prawa karnego oraz orzecznictwem Sądu Najwyższego (por. np. OSN 1974, poz. 132, OSN 1076 poz. 126, OSN 1972 poz. 83, OSPiKA 1980 poz. 360). 

  W świetle współczesnych, powszechnie uznawanych poglądów stan ograniczonej poczytalności stanowi istotny element strony podmiotowej przestępstwa i prowadzi nie tylko do zmniejszenia winy, ale niekiedy ma także decydujący wpływ na ustalenie jej rodzaju. Wymierzenie więc oskarżonemu kary niezwykle surowej, co zostało umotywowane nieomal wyłącznie dyrektywą społecznego oddziaływania, przy równoczesnym ustaleniu, że popełnił przypisaną mu zbrodnię zabójstwa znajdując się w stanie ograniczonej poczytalności, narusza nie tylko zasadę winy, ale także poczucie sprawiedliwości (zasadę sprawiedliwej odpłaty) i wszelkie inne wymogi współczesnego prawa. 

  W tym stanie rzeczy uwzględnienie rewizji nadzwyczajnej i wymierzenie oskarżonemu za przypisaną mu zbrodnię zabójstwa kary 15 lat pozbawienia wolności (oraz nowej kary łącznej w tej wysokości) jest uzasadnione. Należy podkreślić, że w świetle wszystkich, wynikających z zebranego w sprawie materiału dowodowego, okoliczności dokonanej przez oskarżonego zbrodni zabójstwa o podłożu rabunkowym Sąd Najwyższy nie znalazł podstaw do dalszego łagodzenia kary pozbawienia wolności. Nie mogą bowiem mieć w tym względzie znaczenia wszystkie te okoliczności (w tym także okoliczności szczególne, uzasadniające pozytywną ocenę osoby oskarżonego), które nastąpiły po wydaniu w sprawie prawomocnego wyroku, gdyż postępowanie nadzwyczajnorewizyjne nie ma charakteru ułaskawieniowego. 

  Dokonując zmiany zaskarżonych rewizją nadzwyczajną wyroków Sąd Najwyższy orzekł na podstawie art. 387 pkt 4 k.p.k. w zw. z art. 462 k.p.k. i art. 471 k.p.k. Uchylenie orzeczenia o zastępczej karze pozbawienia wolności na wypadek nieuiszczenia grzywny w terminie uzasadnione jest obecnym brzmieniem art. 37 § 1 k.k. oraz treścią art. 2 § 1 k.k. 

  O kosztach Sąd Najwyższy orzekł w oparciu o przepis art. 556 k.p.k. (uwzględniając ograniczone możliwości zarobkowe oskarżonego w czasie odbywanie długoterminowej kary oraz ciążący na nim obowiązek łożenia na utrzymanie licznej rodziny) i na podstawie art. 29 ustawy prawo o adwokaturze. 

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.