Wyrok z dnia 2004-03-09 sygn. I CK 425/03
Numer BOS: 2145157
Data orzeczenia: 2004-03-09
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sygn. akt I CK 425/03
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 marca 2004 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Elżbieta Skowrońska-Bocian (przewodniczący)
SSN Jan Górowski
SSN Barbara Myszka (sprawozdawca)
Protokolant Beata Rogalska
w sprawie z powództwa Z. K., W. M. i M. T.
przeciwko Skarbowi Państwa - Ministrowi Skarbu Państwa
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 9 marca 2004 r.,
kasacji powódek od wyroku Sądu Apelacyjnego w (…)
z dnia 2 kwietnia 2003 r., sygn. akt I ACa (…),
uchyla zaskarżony wyrok w części oddalającej apelację powódek i orzekającej o kosztach i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu w (…) do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
- S. wnosiła o zasądzenie od Skarbu Państwa – Urzędu Rejonowego w L. kwoty 219 231,61 zł (po denominacji) tytułem równowartości mienia, którego przepadek orzeczono wobec jej nieżyjącego męża D. S. wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w B. z dnia 24 września 1948 r.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy, toczącej się ostatecznie z udziałem po stronie powodowej następców prawnych L.i S. zmarłej w dniu 15 grudnia 1993 r., a po stronie pozwanej – Ministra Skarbu Państwa, jako reprezentanta Skarbu Państwa, Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 29 marca 2002 r. zasądził od pozwanego na rzecz Z. K., M. T. i W. M. kwoty po 7 966,73 zł na rzecz każdej z powódek z ustawowymi odsetkami płatnymi od poszczególnych kwot i dat bliżej oznaczonych w sentencji, natomiast dalej idące powództwo oddalił.
Istotne elementy stanu faktycznego przyjętego za podstawę tego wyroku przedstawiały się następująco.
W ramach akcji osiedleńczej na obszarze Ziem Zachodnich, L. i D. S. w kwietniu 1946 r. osiedlili się wraz z czworgiem małoletnich dzieci w N., gdzie objęli w posiadanie wskazane im gospodarstwo rolne o obszarze 9.52 ha. Z poprzedniego miejsca zamieszkania przywieźli wyposażenie domu, dokupili sprzęt gospodarski od opuszczających te tereny Niemców i w ten sposób wyposażyli trzypokojowe mieszkanie w podstawowe meble, a gospodarstwo w niezbędny sprzęt rolniczy. Na posiedzeniu w dniach 17 i 18 grudnia 1947 r. Powiatowa Komisja Osadnictwa Rolnego w L. postanowiła nadać D. S. opisane gospodarstwo wraz z zabudowaniami, jednak do wydania aktu nadania nigdy nie doszło.
W dniu 16 lipca 1948 r. D. S. został aresztowany, a wyrokiem z dnia 24 września 1948 r. Wojskowego Sądu Rejonowego w B. uznany za winnego tego, że w czasie od sierpnia 1944 r. do lutego 1946 r. był członkiem nielegalnej organizacji „WiN”, usiłującej przemocą zmienić ustrój Państwa Polskiego, oraz że w czasie od maja do listopada 1945 r. przechowywał bez zezwolenia broń palną, i za to skazany na karę trzech lat więzienia z utratą praw publicznych i obywatelskich praw honorowych oraz przepadkiem całego mienia. Po aresztowaniu męża L. S. zdążyła jedynie zebrać siano, gdyż już w październiku 1948 r. została przez urzędników gminnych usunięta z gospodarstwa. Wróciła z dziećmi do rodziny zamieszkałej w województwie białostockim, zabierając tylko niezbędne rzeczy. Gospodarstwo, w którym pozostało nie zebrane zboże i ziemniaki, inwentarz oraz ruchomości, zostało przekazane repatriantowi z Francji, po czym wydano na jego rzecz akt nadania.
Po zwolnieniu z więzienia w dniu 16 lipca 1951 r., D. S. powrócił do N., jednak pozostawionego tam gospodarstwa nie odzyskał. Zmarł w dniu 10 listopada 1989 r., a spadek po nim nabyli: żona L. w 1/4 części oraz dzieci: J. S., Z. K., M. T. i W. M. po 3/16 części każde.
Postanowieniem z dnia 23 marca 1992 r. Sąd Wojewódzki w B. uznał za nieważny wydany wobec D. S. wyrok Wojskowego Sądu Rejonowego w B. z dnia 24 września 1948 r. Sąd Wojewódzki w S. z kolei postanowieniem z dnia 25 września 1992 r. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz L. S. kwotę 108 000 000 zł (przed denominacją) tytułem odszkodowania za poniesioną szkodę i zadośćuczynienia za krzywdę wynikłą z wydania tego wyroku.
S. zmarła w dniu 15 grudnia 1993 r. Spadek po niej nabył w całości syn J. S., który zmarł 29 grudnia 1997 r. Spadek po J. S. nabyły natomiast jego siostry: Z. K., M. T. i M. M., występujące w sprawie po stronie powodowej.
Sąd Okręgowy uznał dochodzone roszczenie za usprawiedliwione w zasadzie, podkreślając, że, zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz. U. Nr 34, poz. 149 ze zm. – dalej: „u.o.u.z.n.”), w przypadku stwierdzenia nieważności orzeczenia, osobie uprawnionej zwraca się mienie, którego przepadek lub konfiskatę orzeczono na rzecz Skarbu Państwa, a w razie niemożności zwrotu – wypłaca się jego równowartość. W związku z orzeczoną karą przepadku mienia L. S. została zmuszona do opuszczenia gospodarstwa rolnego w N., jednak – zdaniem Sądu Okręgowego – powódki nie mogą żądać równowartości gospodarstwa, ponieważ D. S. nie był jego właścicielem. Nabycie własności mogło nastąpić w trybie i na zasadach określonych w dekrecie z dnia 6 września 1946 r. o ustroju rolnym i osadnictwie na obszarze Ziem Odzyskanych i byłego Wolnego Miasta Gdańska (Dz. U. Nr 49, poz. 279 ze zm.), który przewidywał możliwość nabycia gospodarstwa odpłatnie, za cenę odpowiadającą szacunkowi jego składników (art. 21 ust. 1), przez osobę wyznaczoną w drodze orzeczenia właściwej władzy, zwanego aktem nadania (art. 25 ust. 1). Osoba, która otrzymała akt nadania, była uprawniona do objęcia gospodarstwa w posiadanie celem korzystania i pobierania pożytków, jednak prawa wynikające z aktu nadania były niezbywalne i niedziedziczne. Przeniesienie prawa własności nadanego gospodarstwa na nabywcę następowało w drodze orzeczenia, zwanego orzeczeniem o wykonaniu aktu nadania (art. 31 ust. 1).
S. był jedynie posiadaczem gospodarstwa, grunty wchodzące w jego skład, łącznie zabudowaniami i nie zebranymi plonami, jako częściami składowymi gruntu, były własnością Skarbu Państwa, wobec czego powódki, zdaniem Sądu Okręgowego, mogą domagać się tylko równowartości odłączonych pożytków naturalnych, inwentarzy żywego i martwego oraz ruchomości stanowiących wyposażenie domu. Roszczenie przewidziane w art. 10 ust. 1 u.o.u.z.n. jest bowiem oparte na uprawnieniu wynikającym z prawa własności do rzeczy. Na skutek wyroku skazującego D. S. utracił wprawdzie możliwość nabycia prawa własności posiadanego gospodarstwa, jednak wyrządzona w ten sposób szkoda powinna być zrekompensowana – jak stwierdził Sąd Okręgowy – w ramach postępowania toczącego się na podstawie art. 8 u.o.u.z.n.
W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, że powódkom przysługuje z tytułu równowartości mienia objętego przepadkiem kwota 23 900,20 zł, w tym: za zebrane i pozostawione siano – 9 625 zł, za inwentarz żywy w postaci konia, krowy, pięciu sztuk trzody chlewnej i drobiu – 5 175 zł, a za ruchomości wyszczególnione w uzasadnieniu wyroku – 9 100,20 zł. W ocenie Sądu Okręgowego spis sporządzony przez L. S., który został złożony do akt w dniu 23 grudnia 1993 r., budził wątpliwości co do zgodności z prawdziwym stanem rzeczy, bowiem w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego trudno przyjąć, by w ciągu dwóch lat i trzech miesięcy od osiedlenia się w N. L. i D. S. zdołali zgromadzić tak dużą ilość sprzętu domowego i gospodarskiego. Z tej przyczyny Sąd Okręgowy, czyniąc ustalenia odnośnie do znajdujących się w gospodarstwie składników inwentarzy oraz ruchomości stanowiących wyposażenie domu, oparł się na zeznaniach powołanego przez stronę powodową świadka W. G. i uwzględnił te pozycje spośród wymienionych w spisie, które znalazły potwierdzenie w jego zeznaniach, a ponadto drobne ruchomości, stanowiące podstawowe wyposażenie każdego gospodarstwa. Za podstawę ustalenia wartości mienia Sąd Okręgowy przyjął natomiast wskazane w uzasadnieniu wyroku opinie biegłych.
Od wyroku Sądu Okręgowego złożyły apelacje obie strony. Powódki wnosiły o zmianę tego wyroku w części oddalającej powództwo przez zasądzenie od pozwanego dalszej kwoty 82 173 zł ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania. Pozwany natomiast wnosił o zmianę wyroku przez określenie późniejszej początkowej daty płatności zasądzonych odsetek za opóźnienie.
Wyrokiem z dnia 2 kwietnia 2003 r. Sąd Apelacyjny w W. oddalił obydwie apelacje, aprobując zarówno ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, jak i dokonaną ocenę prawną.
W kasacji od wyroku Sądu Apelacyjnego powódki – powołując się na obydwie podstawy określone w art. 3931 k.p.c. – wnosiły o jego zmianę przez uwzględnienie złożonej przez nie apelacji ewentualnie uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej wskazały na naruszenie art. 10 ust. 1 u.o.u.z.n. przez błędną wykładnię, polegającą na wyrażeniu poglądu, że „przepis ten nie ma zastosowania wobec osoby”, która w dacie orzeczenia przepadku mienia nie legitymowała się tytułem własności gospodarstwa, mimo że była jego posiadaczem. Natomiast w ramach drugiej postawiły zarzut obrazy art. 233 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów wskutek nierozważenia przy ocenie zebranego materiału istotnych okoliczności, co mogło doprowadzić do błędnego ustalenia, że rodzina S. nie była w stanie dorobić się takiej ilości sprzętu domowego i rolniczego, jaką wskazała L. S. w piśmie na k. 71-73 akt.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przystępując w pierwszej kolejności do rozważenia podstawy kasacyjnej z art. 3931 pkt 2 k.p.c., trzeba zauważyć, że w jej ramach skarżące zmierzały do zakwestionowania prawidłowości dokonania ustaleń faktycznych, przyjętych przez Sąd Apelacyjny za podstawę określenia równowartości znajdującego się w gospodarstwie w 1948 r. inwentarza żywego, sprzętu gospodarskiego i wyposażenia domu. W kasacji nie skonkretyzowano wszystkich składników mienia, które – zdaniem jej autora – miały zostać bezzasadnie pominięte wskutek naruszenia przez Sąd Apelacyjny przepisu art. 233 k.p.c. Z zestawienia żądania powódek, nawiązującego jednoznacznie do ustaleń zawartych w uzasadnieniu wydanego w sprawie wyroku z dnia 9 grudnia 1996 r. (k. 358-361, k. 464, k. 486 i k. 633), który został następnie uchylony wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 28 sierpnia 1997 r. (k. 408), z ustaleniami stanowiącymi podstawę zaskarżonego wyroku wynika jednak, że skarżącym chodzi w istocie o składniki przedstawiające wartość 1 836,80 zł. Według ustaleń zawartych w uzasadnieniu wyroku z dnia 9 grudnia 1996 r., do których skarżące odwołały się również w złożonej kasacji, mienie objęte przepadkiem przedstawiać miało wartość 106 073 zł (k. 359: grunty rolne – 14 054 zł, inwentarz martwy – 4 080 zł, wyposażenie domu – 5 132 zł, inwentarz żywy – 6 900 zł, płody rolne – 29 907 zł oraz działka siedliskowa z zabudowaniami – 46 000 zł), w tym inwentarz żywy oraz sprzęt gospodarski i domowy – 16 112 zł (tj. 6 900 zł + 4 080 zł + 5 132 zł), w zaskarżonym wyroku Sąd Apelacyjny przyjął natomiast, że w 1948 r. w gospodarstwie znajdował się inwentarz żywy oraz sprzęt gospodarski i domowy o łącznej wartości 14 275,20 zł (tj. 5 175 zł + 9 100,20 zł). Zatem różnica sprowadza się do bliżej nie oznaczonych przez skarżące składników inwentarzy oraz sprzętów domowych o łącznej wartości 1 836,80 zł (tj. 16 112 zł – 14 275,20 zł), bowiem u podstaw wyroku oddalającego powództwo o dochodzoną równowartość pozostałego mienia legła dokonana przez Sąd Apelacyjny wykładnia przepisu art. 10 ust. 1 u.o.u.z.n.
Poczynienie powyższego spostrzeżenia nie pozostaje bez znaczenia dla oceny zasadności podniesionego w kasacji zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c., jeśli się uwzględni trudności Sądu meriti w dokładnym ustaleniu, po upływie ponad pięćdziesięciu lat od daty zdarzenia, a nadto po śmierci L. i D. S., posiadanych przez nich w gospodarstwie ruchomości.
Przede wszystkim jednak trzeba przypomnieć, że ocena dowodów może być w wyniku kontroli kasacyjnej podważona tylko wtedy – gdyby w świetle dyrektyw płynących z art. 233 § 1 k.p.c. – okazała się rażąco wadliwa albo w sposób oczywisty błędna. Jak niejednokrotnie podkreślał już Sąd Najwyższy, postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać jedynie na przedstawieniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów. Skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd drugiej instancji rażąco naruszył ustanowione w powołanym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy (zob. uzasadnienie postanowienia SN z dnia 29 października 1996 r., III CKN 8/96, OSNC 1997, nr 3, poz. 30, postanowienie SN z dnia 17 kwietnia 1998 r., II CKN 704/97, OSNC 1998, nr 12, poz. 214, wyrok SN z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000, nr 7-8, poz. 139, wyrok SN z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000, nr 10, poz. 189, uzasadnienie wyroku SN z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001, nr 4, poz. 64).
Uzasadnienie postawionego przez skarżące zarzutu naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. nie czyni zadość przedstawionym wymaganiom, zatem zarzut ten nie wypełnia podstawy kasacyjnej określonej w art. 3931 pkt 2 k.p.c.
Zgodzić trzeba się natomiast z poglądem skarżących, iż Sąd Apelacyjny dokonał błędnej wykładni art. 10 ust. 1 u.o.u.z.n., przyjmując, że przewidziane w tym przepisie roszczenie o zwrot mienia, którego przepadek orzeczono na rzecz Skarbu Państwa, lub o zapłatę jego równowartości oparte jest wyłącznie na uprawnieniu wynikającym z prawa własności. W powołanym przepisie ustawodawca posłużył się zastanym pojęciem mienia, zdefiniowanym w art. 44 k.c. („...zwraca się mienie, którego przepadek lub konfiskatę orzeczono ...”). Według tej definicji, która w dacie uchwalenia analizowanego art. 10 ust. 1 obowiązywała w brzmieniu ustalonym przez art. 1 pkt 9 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321), pojęcie mienia obejmuje „własność i inne prawa majątkowe”. Tak również pojęcie to rozumiane było pod rządem art. 44 k.c. w jego pierwotnym brzmieniu. Nie ulega wątpliwości, że w świetle definicji zawartej w art. 44 k.c., prawo własności jest tylko jednym ze składników mienia, mienie obejmuje bowiem – obok prawa własności – wszystkie pozostałe rodzaje podmiotowych praw majątkowych, a więc zarówno inne prawa rzeczowe, jak i prawa majątkowe wynikające ze stosunków obligacyjnych.
Skoro w ustawie z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych...” ustawodawca nie zamieścił definicji mienia, dyrektywy wykładni systemowej uzasadniają odwołanie się przy objaśnianiu tego pojęcia do definicji z art. 44 k.c.
Trzeba dodać, że w dekrecie z dnia 22 października 1947 r. o przepadku majątku (Dz. U. Nr 65, poz. 390 ze zm.), który stanowił podstawę orzeczenia kary przepadku mienia, była mowa o przejściu na rzecz Skarbu Państwa „przedmiotów i innych praw majątkowych”, nie zaś tylko rzeczy będących własnością skazanego.
Z definicji zawartej w art. 44 k.c. wypływa wniosek, że przedmiotem innych praw majątkowych – w odróżnieniu od własności – mogą być zarówno rzeczy, jak i przedmioty nie będące rzeczami. Prawa stanowiące mienie musza mieć jednak charakter majątkowy, który z kolei zależy od tego, czy prawo ma wartość majątkową w obrocie.
Na tle tej definicji kontrowersje wywołuje kwestia, czy do kategorii innych praw majątkowych można zaliczyć również posiadanie, które w ramach systemu prawa cywilnego nie jest wolne od cech instytucjonalnych, wskazujących na związki ze sferą praw podmiotowych. Według poglądu wyrażanego w orzecznictwie, posiadanie jest zasadniczo stanem faktycznym, ma jednak wartość majątkową, ponieważ powiązane są z nim skutki prawne o charakterze majątkowym (zob. uchwałę SN z dnia 26 stycznia 1968 r., III CZP 100/67, OSNCP 1968, nr 8-9, poz. 134, uchwałę SN z dnia 15 listopada 1968 r., III CZP 101/68, OSNCP 1969, nr 9, poz. 153, uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów SN z dnia 31 marca 1993 r., III CZP 1/93, OSNCP 1993, nr 10, poz. 170). Jak wskazał na to Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 31 marca 1993 r., III CZP 1/93 (OSNCP 1993, nr 10, poz. 170), z posiadaniem związana jest możliwość nabycia własności (art. 169, art. 172, a także art. 231 § 1 k.c.) i korzystania z rzeczy w sposób odpowiadający uprawnieniom właścicielskim (art. 224 § 1 k.c.), posiadaczowi przysługuje roszczenie o zwrot poczynionych nakładów (art. 226 § 1 k.c.), posiadane rzeczy mogą stanowić przedmiot stosunków obligacyjnych (np. najmu czy dzierżawy), z posiadania płynie domniemanie własności (art. 341 k.c.), z posiadaniem związana jest odpowiedzialność odszkodowawcza (art. 431, art. 435, art. 436 k.c.), dopuszcza się dziedziczność posiadania, a samo posiadanie pozostaje pod ochroną prawa (art. 342 k.c.). Z wskazanych przykładów wynika w sposób nie budzący wątpliwości, że z posiadaniem łączy się szereg skutków, które są istotne z punktu widzenia majątkowych interesów posiadacza.
Nie ulega również wątpliwości, że posiadanie gospodarstwa rolnego, które D. i L. S. uzyskali w ramach akcji osiedleńczej na obszarze Ziem Odzyskanych, a utracili wskutek orzeczonego wobec D. S., wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w B. z dnia 24 września 1948 r., przepadku mienia, miało dla nich wartość majątkową. Świadczą o tym także regulacje zawarte zarówno w dekrecie z dnia 6 września 1946 r. o ustroju rolnym i osadnictwie na obszarze Ziem Odzyskanych i b. Wolnego Miasta Gdańska (Dz. U. Nr 49, poz. 279 ze zm.), jak i w późniejszym dekrecie z dnia 6 września 1951 r. o ochronie i uregulowaniu własności osadniczych gospodarstw chłopskich na obszarze Ziem Odzyskanych (Dz. U. Nr 46, poz. 340 ze zm.), bowiem wynikała z nich możliwość uzyskania prawa własności posiadanego gospodarstwa.
Przy objaśnianiu użytego w art. 10 ust.1 u.o.u.z.n. pojęcia mienia uwzględnić trzeba również cel przewidzianej w tym przepisie regulacji. Było nim stworzenie podstawy do odzyskania mienia utraconego przez osobę represjonowaną w wyniku przepadku, który orzeczono wobec niej wyrokiem uznanym później za nieważny. Tak odczytany cel sprzeciwia się wąskiemu pojmowaniu interpretowanego pojęcia w kontekście powołanego przepisu. Zatem nie narusza art. 10 ust. 1 u.o.u.z.n. wykładnia prowadzącą do objęcia zakresem pojęcia mienia także posiadania, jako uznanego i chronionego przez prawo stanu faktycznego, z którego wynikają konkretne uprawnienia czy roszczenia mające wartość majątkową i traktowane w obrocie jak prawa majątkowe. Jest jednak oczywiste, że wartość posiadania podlegać musi ustaleniu według innych kryteriów niż własność rzeczy będącej przedmiotem posiadania.
Trzeba dodać wreszcie, że skład orzekający Sądu Najwyższego nie podziela poglądu Sądu Apelacyjnego, według którego utrata posiadania gospodarstwa w następstwie wykonania kary przepadku mienia powinna zostać zrekompensowana w postępowaniu toczącym się w trybie art. 8 u.o.u.z.n. Sąd Apelacyjny swojego stanowiska nie uzasadnił, natomiast dyrektywy wykładni systemowej przemawiają na rzecz tezy, że kwestie związane z usunięciem skutków orzeczonej nieważnym wyrokiem kary przepadku lub konfiskaty mienia zostały przez ustawodawcę całościowo unormowane w art. 10 ust. 1 u.o.u.z.n. Poza sporem pozostawała zresztą między stronami okoliczność, że w postępowaniu toczącym się przed Sądem Wojewódzkim w S. L. S. przyznane zostało, na podstawie art. 8 ust. 1 u.o.u.z.n., jedynie zadośćuczynienie za doznaną krzywdę (36 000 000 zł przed denominacją) i odszkodowanie za utracone przez D. S. dochody w okresie 36 miesięcy odbywania kary więzienia (72 000 000 zł przed denominacją).
Z przytoczonych wyżej powodów, skoro podniesiony w kasacji zarzut błędnej wykładni art. 10 ust. 1 u.o.u.z.n. okazał się usprawiedliwiony, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39313 § 1 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok w części oddalającej apelację powódek i orzekającej o kosztach i w tym zakresie przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, postanawiając o kosztach postępowania kasacyjnego po myśli art. 108 § 2 w związku z art. 39319 k.p.c.
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.