Wyrok z dnia 1994-05-24 sygn. I CRN 50/94
Numer BOS: 2139282
Data orzeczenia: 1994-05-24
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Ochrona interesów wierzycieli i osób trzecich w procesie o ustanowienie rozdzielności majątkowej
- Działalność gospodarcza małżonka jako ważny powód ustanowienia rozdzielności
Sygn. akt I CRN 50/94
Wyrok z dnia 24 maja 1994 r.
W sprawie o zniesienie wspólności ustawowej obowiązkiem sądu jest również zbadanie, czy powództwo nie zmierza do pokrzywdzenia wierzycieli jednego z małżonków.
Przewodniczący: sędzia SN A. Gola.
Sędziowie SN: B. Myszka, T. Wiśniewski (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, z udziałem prokuratora J. Szewczyka, po rozpoznaniu sprawy z powództwa Jadwigi S. przeciwko Stanisławowi S. o zniesienie wspólności majątkowej na skutek rewizji nadzwyczajnej Ministra Sprawiedliwości od wyroku Sądu Rejonowego w Jarosławiu z dnia 4 maja 1993 r. sygn. akt (...)
uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu w Jarosławiu do ponownego rozpoznania.
Uzasadnienie
W pozwie wniesionym do Sądu Rejonowego w Jarosławiu w dniu 21 kwietnia 1993 r., a skierowanym przeciwko pozwanemu Stanisławowi S., powódka Jadwiga S. domagała się zniesienia istniejącej między stronami ustawowej wspólności majątkowej.
W uzasadnieniu pozwu stwierdziła m.in., że strony są małżeństwem od 19 lat i że z małżeństwa tego mają dwoje dzieci (18 i 15 lat), pozostające jak dotychczas na ich utrzymaniu. Sama pracuje zawodowo i zarabia 2.500.000 zł miesięcznie, pozwany zaś od półtora roku zajmuje się działalnością gospodarczą. W związku z tą działalnością pobrał on - bez jej zgody - znaczne kredyty i pożyczki. Na tym tle dochodzi między stronami do nieporozumień. Wytoczenie powództwa powódka umotywowała obawą wszczęcia przez wierzycieli pozwanego egzekucji z majątku wspólnego.
Pozwany uznał żądanie pozwu.
Uwzględniając powództwo, Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 4 maja 1993 r. zniósł wspólność majątkową pomiędzy stronami z dniem 21 kwietnia 1993 r., tj. z datą wniesienia pozwu.
Wyrok ten uprawomocnił się bez zaskarżenia i nie zawiera uzasadnienia.
W rewizji nadzwyczajnej z dnia 11 kwietnia 1994 r., zaskarżającej powyższy wyrok, Minister Sprawiedliwości zarzucił rażące naruszenie art. 3 § 2 i art. 316 § 1 k.p.c., art. 52 k.r.o. oraz naruszenie interesu Rzeczypospolitej Polskiej. Na tej podstawie skarżący żądał uchylenia tego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy miał na uwadze, co następuje:
Zgodnie z art. 52 k.r.o., sądowe zniesienie wspólności majątkowej małżonków jest uzależnione od zaistnienia ważnych powodów. Z tego punktu widzenia Sąd Rejonowy rzeczywiście sprawy nie wyjaśnił w sposób należyty, czym, jak to słusznie zarzucił skarżący, rażąco naruszył prawo, w szczególności art. 3 § 2 i art. 316 § 1 k.p.c. Jak to bowiem można wnosić z zebranego w sprawie materiału dowodowego, o uwzględnieniu powództwa zadecydowała okoliczność, że pozwany w związku z prowadzoną razem z inną osobą działalnością gospodarczą - w formie spółki prawa cywilnego - podjął tego rodzaju decyzje finansowe, iż zaczęła zachodzić realna obawa zajęcia egzekucyjnego majątku wspólnego, a to w celu zaspokojenia jego wierzycieli. Zadłużenie pozwanego jest zaś tak znaczne - wynosi około 250 milionów złotych - że ewentualna egzekucja nader dotkliwie będzie godzić w całość majątku wspólnego. Innymi słowy, Sąd Rejonowy uznał, że powyższa okoliczność sama przez się stanowi ważny powód w rozumieniu art. 52 k.r.o. Powyższego poglądu nie można podzielić.
Wprawdzie tak doktryna, jak i orzecznictwo dość zgodnie przyjmują dopuszczalność uznania za ważny powód zniesienia małżeńskiej wspólności majątkowej prowadzenie, a nawet samą możliwość prowadzenia, egzekucji z majątku wspólnego, jeżeli ponadto przemawia za tym dobro rodziny lub dobro współmałżonka dłużnika (por. uchwałę pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 1972 r. III CZP 69/70 - OSNCP 1973, z. 2, poz. 20), niemniej jednak nie oznacza to, że inne okoliczności są bezprzedmiotowe bądź nieistotne. Znaczenie przecież może mieć chociażby charakter egzekwowanej wierzytelności czy też przyczyna jej powstania.
Doktryna oraz orzecznictwo zgodnie podkreślają, że sądowe przekształcenie systemu ustawowego w system rozdzielności może być, przykładowo, uzasadnione sytuacją, w której występuje groźba utraty majątku wspólnego jako następstwo lekkomyślnego zaciągania długów przez jednego z małżonków. Co prawda, wówczas drugi z małżonków mógłby poszukiwać ochrony w drodze wykorzystania art. 41 § 3 k.r.o., jednakże nie stanowi to przeszkody do potraktowania wskazanej sytuacji za ważny powód w rozumieniu art. 52 k.r.o., gdyż chodzi o to, że zniesienie wspólności majątkowej zapobiegałoby na przyszłość skutkom lekkomyślnego zaciągania długów.
Ponieważ w stanie faktycznym sprawy mamy do czynienia z zadłużeniem będącym konsekwencją działalności gospodarczej jednego z małżonków, powstaje pytanie, czy w takiej sytuacji również można mówić o ważnych powodach. Odpowiedź na to pytanie zależeć będzie od indywidualnego wypadku, jednakowoż pewne elementy powinny każdorazowo zostać wzięte pod rozwagę. Takim elementem jest bezsprzecznie okoliczność, że wszelka działalność gospodarcza, nawet odpowiadająca wymaganiom racjonalności, z natury rzeczy niesie ze sobą mniejsze lub większe ryzyko niepowodzenia. Istnienie tego ryzyka implikuje z kolei założenie, uzasadnione ponadto treścią normatywną art. 24 k.r.o., że w tak znaczącej dla bytu rodziny sprawie, jaką stanowi podjęcie się przez jednego z małżonków działalności gospodarczej, małżonkowie porozumieli się i zajęli co do niej wspólne stanowisko. Doświadczenie życiowe bowiem wskazuje, że tak właśnie problem się kształtuje, jeżeli rodzina funkcjonuje prawidłowo, a więc istnieje wspólność życiowa.
Nie można też tracić z pola widzenia, przy rozważaniu możliwości zastosowania art. 52 k.r.o., tego, że podjęcie działalności nie stanowi samo w sobie celu, lecz jest jedynie środkiem do jego osiągnięcia. Małżonkom, którzy decydują się na takową działalność przez jednego z nich, z reguły chodzi o to, aby pomnożyć materialne podstawy zaspokojenia potrzeb swojej rodziny. Z tej przyczyny nie sposób przyjąć, że ewentualne niepowodzenie w działalności gospodarczej "obciąża konto" tylko tego małżonka, który tę działalność poprowadził, zwłaszcza że pamiętać też trzeba, iż z podejmowaniem decyzji gospodarczych wiąże się zawsze konieczność zaciągania zobowiązań, jeżeli zaś w rozważanej sytuacji miałoby miejsce wspólne stanowisko małżonków, to zachodziłaby podstawa do uznania, że współmałżonek dłużnika dał z góry i niejako en bloc zgodę na zaciąganie tych niezbędnych zobowiązań.
W rezultacie należy stwierdzić, że w sprawach o zniesienie wspólności majątkowej nie jest też błahe zagadnienie ochrony wierzycieli. Rangę tego zagadnienia potęguje fakt, iż ostatnio - czego dowodzi obserwacja praktyki - w powyższych sprawach wcale nie tak rzadko zdarzają się tzw. procesy fikcyjne. Ich zasadniczym celem nie jest zabezpieczenie interesów rodziny, lecz pokrzywdzenie wierzycieli jednego z małżonków. Procesy te są efektem umowy stron, zmierzającej do spreparowania stanu faktycznego podpadającego pod dyspozycję przepisu art. 52 k.r.o.
Sąd Najwyższy zwrócił uwagę w swoim orzecznictwie na to zjawisko, akcentując jednocześnie potrzebę szczególnie wnikliwego wyjaśniania przez sądy całokształtu okoliczności w omawianym rodzaju spraw (por. np. wyroki: z dnia 17 grudnia 1992 r. II CRN 86/92; z dnia 18 lutego 1993 r. I CRN 112/92 i z dnia 17 września 1983 r. III CRN 95/93 - nie publ.).
Jak się okazuje, również w niniejszej sprawie sąd nie wyjaśnił dostatecznie wszystkich okoliczności mogących rzucać na ocenę zasadności żądania powódki, zwłaszcza zaś nie zbadał - w aspekcie ewentualnej zgody powódki - okoliczności dotyczących podjęcia się przez pozwanego działalności gospodarczej.
Wobec powyższego Sąd Najwyższy, na podstawie art. 422 § 2 k.p.c., uchylił zaskarżony wyrok, a sprawę przekazał do ponownego rozpoznania.
Uwzględnieniu rewizji nadzwyczajnej nie stał na przeszkodzie upływ terminu przewidzianego w art. 421 § 2 k.p.c., ponieważ nienależyte wyjaśnienie sprawy - w sytuacji zachodzącej wątpliwości odnośnie do tego, czy powództwo nie zmierzało przede wszystkim do pokrzywdzenia wierzycieli - i w konsekwencji przedwczesne jej rozstrzygnięcie, uderza w dobro wymiaru sprawiedliwości, a tym samym narusza interes Rzeczypospolitej Polskiej.
OSNC 1994 r., Nr 12, poz. 246
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN