Uchwała z dnia 1993-01-19 sygn. III CZP 160/92

Numer BOS: 2136646
Data orzeczenia: 1993-01-19
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CZP 160/92

Uchwała z dnia 19 stycznia 1993 r.

 Przewodniczący: sędzia SN K. Kołakowski (sprawozdawca).

Sędziowie SN: T. Ereciński, C. Żuławska.

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w P. przeciwko Janinie W. o należność pieniężną, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Wojewódzki w Płocku postanowieniem z dnia 30 listopada 1992 r. do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:

Czy gminna jednostka organizacyjny nie posiadająca osobowości prawnej może we własnym imieniu występować w postępowaniu sądowym?

podjął następującą uchwałę:

Kierownik jednostki organizacyjnej gminy może występować w jej imieniu w granicach udzielonego mu pełnomocnictwa.

Uzasadnienie

Wątpliwości Sądu Wojewódzkiego, jak wynika z uzasadnienia jego postanowienia, sprowadzają się do dostrzeżonego braku korelacji pomiędzy przepisami ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym (Dz. U. Nr 16, poz. 95 ze zm.) i przepisami prawa cywilnego materialnego i procesowego.

Z pozwem w tej sprawie wystąpił Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w P., w który uchwałą Rady Miasta P. przekształcono działające poprzednio Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej. Status tego Zakładu reguluje art. 9 ust. 1 powołanej ustawy, upoważniającej gminę do tworzenia jednostek organizacyjnych, co - stosownie do art. 18 ust. 2 pkt 1 tej ustawy - należy do kompetencji rady gminy. Kierownicy takich jednostek, nie mających osobowości prawnej, działają jednoosobowo na podstawie pełnomocnictwa udzielonego przez zarząd gminy (art. 47 ust. 1 cyt. ustawy). Jeśli osobą prawną jest gmina, a zakład jest jednostką organizacyjną, to czy wystarczy oznaczenie zakładu jako strony, czy też powinna być to gmina. W przepisach regulujących funkcjonowanie jednostek samorządowych nie ma odpowiednika art. 34 k.c., a także art. 441 k.c. i art. 67 § 2 k.p.c. Nasuwa to wątpliwość, czy jednostki wyodrębnione organizacyjnie z gminy mogą samodzielnie we własnym imieniu dochodzić roszczeń, czy też należy przez analogię stosować zasady podobne do wynikających z art. 34 k.c. i art. 67 § 2 k.p.c. i w efekcie za stronę uznawać gminę. Wątpliwości budzi status dyrektora powodowego Zakładu, nie jest on bowiem organem gminy, tylko jest pełnomocnikiem (art. 96 k.c.). Czym jest kierowana przez niego jednostka, czy jej byt jest dla procesu bez znaczenia i czy wymagania praktyczne nie przemawiają za tym, aby jej względnie samodzielny byt - zwłaszcza finansowy (zakład budżetowy) - pozwalał traktować ją w procesie jak stronę.

Sąd Najwyższy miał na uwadze, co następuje:

Odpowiada postanowieniu zawartemu w art. 33 k.c. i art. 2 ust. 2 powołanej ustawy założenie przyjęte przez Sąd Wojewódzki, że gmina ma osobowość prawną. Z przepisów tej ustawy wynika, że możliwe jest istnienie innych komunalnych osób prawnych (por. m.in. art. 9 ust. 2, art. 43). Powodowy Zakład powołał się jednak jedynie na to, że "posiada zdolność sądową na mocy udzielonego przez Zakład Miasta P. dyrektorowi MZGM pełnomocnictwa do czynności obejmujących działalność statutową, nie przekraczającą zakresu zwykłego zarządu". Z treści złożonego w odpisie pełnomocnictwa wynika, że zostało ono udzielone "Dyrektorowi Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej - Zakład Budżetowy z siedzibą w P." na podstawie art. 47 ust. 1 cyt. ustawy. Zarówno z tego przepisu, jak i z art. 11 ustawy z dnia 5 stycznia 1991 r. - Prawo budżetowe (Dz. U. Nr 4, poz. 18 ze zm.) wynika, że nie są to - jak przyjął Sąd Wojewódzki - "jednostki organizacyjne wyodrębnione z gminy", a przeciwnie - jej jednostki organizacyjne. Z art. 49 ustawy o samorządzie terytorialnym wynika a contrario, że gmina ponosi odpowiedzialność za ich zobowiązania, odmiennie niż za zobowiązania innych komunalnych osób prawnych. Oznacza to, że zdolność występowania w procesie jako strona (zdolność sądową) ma jedynie gmina jako osoba prawna (art. 64 § 1 k.p.c.); ma ona tym samym także zdolność do czynności procesowych (zdolność procesową - art. 65 § 1 k.p.c.). Czynności tych mogą dokonywać organy uprawnione do działania w jej imieniu (art. 67 § 1 k.p.c.). W granicach zakreślonych przez art. 47 ust. 1 cyt. ustawy i wynikających z treści otrzymanego pełnomocnictwa może więc działać w procesie za gminę kierownik jednostki organizacyjnej gminy. Jednostka taka, nie mając osobowości prawnej, z braku także innego upoważnienia ustawowego, nie może więc występować w procesie cywilnym (poza postępowaniami odrębnymi wskazanymi przez Sąd Rejonowy - por. art. 460 § 1 i art. 4797 k.p.c. oraz art. 9 ust. 2 powołanej ustawy, w tym i w brzmieniu nadanym przez art. 1 pkt 2 ustawy z dnia 6 listopada 1992 r. o zmianie ustawy o samorządzie terytorialnym (Dz. U. Nr 100, poz. 499), we własnym imieniu, to jest jako strona.

Odmiennego rozumienia omawianych przepisów nie mogą uzasadniać podniesione przez Sąd Wojewódzki "wymogi praktyczne", czy względnie samodzielny byt jednostek organizacyjnych gminy. W przyjętych rozwiązaniach ustawowych nie zostały one bowiem uwzględnione.

Te względy przemawiały za rozstrzygnięciem przedstawionego zagadnienia prawnego jak w podjętej uchwale.

OSNC 1993 r., Nr 6, poz. 102

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.