Uchwała z dnia 1991-02-28 sygn. III PZP 24/90

Numer BOS: 2136495
Data orzeczenia: 1991-02-28
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III PZP 24/90

Uchwała z dnia 28 lutego 1991 r.

Przewodniczący: Prezes SN: J. Wasilewski.

Sędziowie SN: J. Iwulski, A. Józefowicz, M. Masewicz, T. Romer, W. Sanetra (sprawozdawca), M. Mańkowska. 

Sąd Najwyższy z udziałem Prokuratora J. Szewczyka po rozpoznaniu wniosku Ministra Pracy i Polityki Socjalnej, skierowanego przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego do rozpoznania przez skład siedmiu sędziów Izby Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, o podjęcie uchwały zawierającej odpowiedź na następujące pytanie prawne:

Czy jednorazowe odszkodowanie z tytułu śmierci pracownika lub rencisty ulega na mocy art. 14 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144, zm.: Dz. U. z 1989 r. Nr 35, poz. 192; z 1990 r. Nr 36, poz. 206) zmniejszeniu o jednorazowe odszkodowanie z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, bez uwzględnienia spadku - w dacie stwierdzenia związku śmierci z wypadkiem lub chorobą - realnej wartości tego ostatniego świadczenia?

podjął następującą uchwałę:

Jednorazowe odszkodowanie należne rodzinie z tytułu śmierci pracownika lub rencisty w związku z wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową, zgodnie z przepisem art. 14 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jedn. tekst: Dz. U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.: Dz. U. z 1989 r. Nr 35, poz. 192; z 1990 r. Nr 36, poz. 206), podlega zmniejszeniu o nominalną kwotę wypłaconego pracownikowi odszkodowania z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, bez uwzględnienia wzrostu stawek jednorazowego odszkodowania przysługującego pracownikowi.

Uzasadnienie

Przepisy określające wysokość jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadków przy pracy oraz chorób zawodowych (wprowadzonych początkowo ustawą z dnia 23 stycznia 1968 r. o świadczeniach pieniężnych przysługujących w razie wypadku przy pracy - Dz. U. Nr 3, poz. 8 ze zm.), były kilkakrotnie zmieniane, zarówno pod wpływem ogólnej krytyki wyrastającej z oceny, iż ustalone kwoty tych świadczeń są zbyt niskie, jak i ze względu na stopniowy spadek wartości (siły nabywczej) pieniądza. Wysokość jednorazowych odszkodowań (przy jednoczesnym rozróżnieniu jednorazowego odszkodowania z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu oraz jednorazowego odszkodowania z tytułu śmierci pracownika lub rencisty) została podwyższona już w 1975 r., kiedy to ustawa o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych zastąpiła ustawę z 1968 r. o świadczeniach pieniężnych przysługujących w razie wypadków przy pracy. Następnie odszkodowanie to podwyższono: w 1981 r. (rozporządzenie RM z dnia 11 grudnia 1981 r. w sprawie podwyższenia niektórych świadczeń z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych - Dz. U. Nr 31, poz. 174), w 1986 r. (rozporządzenie RM z dnia 22 września 1968 r. w sprawie podwyższenia niektórych świadczeń z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych - Dz. U. Nr 38, poz. 186) i wreszcie w 1988 r. (rozporządzenie RM z dnia 8 sierpnia 1988 r. w sprawie podwyższenia niektórych świadczeń z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych - Dz. U. Nr 29, poz. 199; zm.: Dz. U. z 1989 r. Nr 61, poz. 366). Ten ostatni akt prawny przewidział sukcesywne i automatyczne podwyższanie jednorazowych odszkodowań stosownie do wzrostu wynagrodzeń za pracę. Wysokość kwoty przysługującej z tytułu 1% uszczerbku na zdrowiu, powodującego niezdolność do zarobkowania (z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu - według aktualnej terminologii), wzrastała od 400 zł (1968 r.), przez 500 zł (1975 r.), 1.000 zł (1981 r.), 2.500 zł (1986 r.), 10.000 zł (1988 r.) do 247.000 zł, według ustaleń przyjętych w obwieszczeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 11 września 1990 r. w sprawie podwyższenia kwot jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (M.P. Nr 34, poz. 280). Odpowiednio do podnoszenia się wysokości jednorazowych odszkodowań z tytułu uszczerbku na zdrowiu wzrastały także kwoty przysługujące z racji utraty żywiciela (od 20.000 do 23.134.000 zł - gdy uprawnionym jest małżonek lub dziecko).

Widać stąd, że podniesiony przez Ministra Pracy i Polityki Socjalnej problem interpretacyjny istniał od wielu już lat, jednakże wyraźnemu zaostrzeniu uległ on dopiero wraz z gwałtownym nasileniem się zjawisk inflacyjnych, a zwłaszcza od czasu zdecydowanego podwyższenia kwot jednorazowych odszkodowań na podstawie obwieszczenia MPiPS z dnia 11 września 1990 r. Świadectwem narastania trudności i wątpliwości interpretacyjnych w praktyce zakładowej na tle rozumienia art. 14 ustawy o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy jest także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 1990 r. II PR 47/90. Przyjęto w nim, że celem art. 14 ustawy wypadkowej, jest zmniejszenie odpowiedzialności materialnej zakładu pracy wobec rodziny, o jednorazowe odszkodowanie wypłacone poprzednio pracownikowi, zaś osiągnięcie tego celu jest realne jedynie przy założeniu stałych wartości kwot obu odszkodowań. Przemawiać to ma za odrzuceniem gramatycznej wykładni art. 14 ustawy wypadkowej, która nie pozwala na zachowanie właściwej relacji między wypłacanym aktualnie rodzinie zmarłego pracownika lub rencisty odszkodowaniem, a odszkodowaniem wypłaconym pracownikowi lub renciście w przeszłości, na podstawie obowiązujących wówczas stawek odszkodowania.

Artykuł 14 ustawy wypadkowej stanowi, że odszkodowanie należne rodzinie zmniejsza się o kwotę odszkodowania z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wypłaconego pracownikowi i w swym literalnym brzmieniu nie nasuwa żadnych wątpliwości. Przy przyjęciu wykładni językowo-logicznej oznacza to, że w szczególności nie dopuszcza on, by można było zmniejszać odszkodowanie należne rodzinie, o kwoty, które przysługiwały pracownikowi, a które nie zostały mu z takich lub innych względów wypłacone. Nie dopuszcza on także by można było zmniejszyć to odszkodowanie o kwoty, które by mu przysługiwały, gdyby były one wypłacane według nowych (opartych na podstawie później wydanych i korzystniejszych przepisów) zasad.

Z pozoru można by sądzić, że przeciwko takiej językowej (gramatycznej) wykładni art. 14 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. przemawia w pełni jego ratio legis i względy społeczne oraz funkcjonalne. Zawarta jest bowiem w nim myśl - jak sugeruje to uzasadnienie przedstawionego pytania prawnego i wyroku SN z dnia 8 listopada 1990 r. - by odszkodowanie należne rodzinie pracownika w razie jego śmierci było pomniejszone o korzyści czy realne wartości, jakie już wcześniej uzyskał on z tytułu jednorazowego odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu. Nie jest to jednak oczywiste, bo odszkodowanie na rzecz rodziny jest innym odszkodowaniem niż to, które przysługuje pracownikowi. Wynika ono ze szkody, którą ponosi rodzina pracownika w następstwie jego śmierci, natomiast odszkodowanie z tytułu uszczerbku na zdrowiu jest wyłącznie osobistym uprawnieniem pracownika, który niekoniecznie musi przeznaczyć otrzymane kwoty na potrzeby swojej rodziny.

Tak też jest ono traktowane np. w prawie rodzinnym, skoro zgodnie z art. 33 pkt 7 k.r.o. (Dz. U. z 1964 r. Nr 9, poz. 59 ze zm.) przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania w następstwie stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu będące rezultatem wypadku przy pracy lub choroby zawodowej stanowią majątek odrębny poszkodowanego pracownika.

Artykuł 14 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. stanowi odstępstwo od tej generalnej reguły i z tego względu nie powinien być interpretowany w sposób rozszerzający. Podkreślić przy tym należy, że wcześniej obowiązujące przepisy ustawy z 1968 r. o świadczeniach pieniężnych w razie wypadków przy pracy w ogóle nie przewidywały odliczania kwot wypłaconych pracownikowi z jednorazowego odszkodowania przysługującego rodzinie. Natomiast przepis § 7 ust. 2 rozporządzenia z dnia 18 czerwca 1968 r. w sprawie jednorazowych odszkodowań i innych świadczeń przysługujących w razie wypadku przy pracy (Dz. U. Nr 22, poz. 144) przewidywał, że jeżeli pracownik otrzymał jednorazowe odszkodowanie, a następnie zmarł na skutek tego samego wypadku, pozostałej po nim rodzinie wypłaca się jednorazowe odszkodowanie tylko wówczas, gdy jest ono wyższe od odszkodowania wypłaconego zmarłemu pracownikowi, przy czym z odszkodowania tego potrąca się kwotę wypłaconą pracownikowi. Zachodzi jednak wątpliwość czy przy wydawaniu tego przepisu nie doszło do przekroczenia delegacji ustawowej przewidzianej w art. 17 pkt 1 ustawy z dnia 23 stycznia 1968 r., upoważniającej Radę Ministrów jedynie do określenia "szczegółowych zasad dokonywania wypłaty jednorazowych odszkodowań".

Nie można uznać, że uchwalając w 1975 r. ustawę o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy ustawodawca nie zdawał sobie sprawy, iż jej art. 14 może prowadzić do relatywnego wzrostu czy też dodatkowego podwyższenia, w pewnych przypadkach, jednorazowego odszkodowania na rzecz rodziny, skoro posłużył się w nim jednoznacznie brzmiącą formułą "odszkodowania wypłaconego pracownikowi", a jednocześnie w art. 45 (obecnie - art. 47) upoważnił Radę Ministrów do podwyższania świadczeń określonych w ustawie. Można założyć, że ustawodawca podwyższając wysokość jednorazowego odszkodowania na rzecz rodziny, kierując się ideą wzmocnienia jej pozycji i uprawnień, a także nie chcąc komplikować nadmiernie istniejącego stanu prawnego, przyjął, że jego bezwzględna wysokość powinna wzrastać o określone kwoty, a poza tym, dodatkowo powiększać się będzie skutkiem tego, że od jednorazowego odszkodowania dla rodziny odliczone będą tylko kwoty rzeczywiście wcześniej wypłacone pracownikowi. Sprawa ta mogła zostać inaczej rozstrzygnięta przez ustawodawcę w rozporządzeniach (z 1981, 1986, 1988 r.) w sprawie podwyższenia niektórych świadczeń z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, lecz prawodawca na to się nie zdecydował, mimo że uregulował w nich wiele szczegółowych kwestii. Sposobność, jaką stwarzała nowelizacja dokonana przez ustawę z dnia 1 lutego 1983 r. o zmianie niektórych przepisów o świadczeniach z ubezpieczenia społecznego i o zaopatrzeniu emerytalnym (Dz. U. Nr 5, poz. 33), istotnie modyfikująca ustawę wypadkową, nie skłoniła legislatora do zmiany redakcji art. 14 tej ustawy, i to mimo że w tym czasie obowiązywały już wcześniej ustalone wyższe stawki jednorazowych odszkodowań przewidziane w rozporządzeniu RM z dnia 11 grudnia 1981 r. i tym samym istniał problem ewentualnego przeliczenia jednorazowego odszkodowania z tytułu uszczerbku na zdrowiu (przed jego odliczeniem ze świadczenia na rzecz rodziny) z uwzględnieniem wyższych stawek wprowadzonych w tym rozporządzeniu.

Na stosowną interwencję ustawodawczą, polegającą na zmianie redakcji art. 14 ustawy wypadkowej, nie zdecydował się legislator także w warunkach narastającej już gwałtownie inflacji pomimo tego, że ustawa wypadkowa była nowelizowana zarówno w roku 1989 (ustawa z dnia 30 maja 1989 r. o zmianie upoważnień do wydawania aktów wykonawczych - Dz. U. Nr 35, poz. 192) jak i w 1990 r. (ustawa z dnia 24 maja 1990 r. o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym - Dz. U. Nr 36, poz. 206). W tym stanie rzeczy trudno przyjąć, że ustawodawca nie dostrzegł pewnych racji przemawiających za zmianą redakcji art. 14 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r., czy też, że odrzucając je działał w sposób nieracjonalny.

Świadczenia przewidziane w ustawie z dnia 12 czerwca 1975 r. mają charakter zryczałtowany, tryb ich przyznawania jest znacznie uproszczony, a zasady przewidzianej w niej odpowiedzialności ograniczają rolę ocen i cechują się dość znacznym schematyzmem. Za cenę pewnych uproszczeń i nieraz rozstrzygnięć arbitralnych ustawodawca osiągnął jednak równocześnie inne istotne dla niego cele, takie jak łatwość i prostota w stosowaniu przepisów ustawy wypadkowej, szybkość postępowania, eliminacja zbędnych sporów i procesów. Formalizm i sztywność niektórych rozwiązań ustawy wypadkowej powoduje, że dość często poszczególne konkretne decyzje podejmowane na jej podstawie mogą wywoływać zastrzeżenia z punktu widzenia zasad słuszności, a nawet racjonalności działania. Mimo, że od wielu lat mieliśmy do czynienia ze zjawiskami inflacyjnymi, to ustawodawca dopiero w 1988 r. zdecydował się na odstąpienie od zasady jednorazowego, skokowego podwyższania stawek jednorazowych odszkodowań, co było równoznaczne ze względnym obniżaniem się ich wartości, zwłaszcza w okresach bezpośrednio poprzedzających wydawanie nowych przepisów (1981, 1986, 1988 r.).

Można powiedzieć, że zwłaszcza w tych okresach pracownicy i ich rodziny otrzymywali mniej niż powinni byli dostawać, co jest wynikiem zastosowanego schematyzmu regulacji prawnej. Schematyzm ten i uproszczenia mogą działać zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść pracowników i ich rodzin.

Dopóki inflacyjny wzrost stawek jednorazowych odszkodowań z ustawy wypadkowej nie był zbyt duży, konsekwentne stosowanie jej art. 17 nie wzbudzało większych zastrzeżeń czy oporów, zwłaszcza jeżeli jednocześnie było to postrzegane jako jeden ze sposobów pośredniego umacniania praw i pozycji rodziny. Stan ten uległ zmianie, gdy wskutek gwałtownego ich wzrostu w 1990 r. odliczanie kwot odszkodowania wypłaconego pracownikowi na podstawie poprzednich reguł od jednorazowego odszkodowania na rzecz rodziny stało się zabiegiem prawie że pozbawionym gospodarczego sensu i dowodem zachwiania racjonalnych proporcji. Nie uzasadnia to jednak przyjęcia jakiejś ekstremalnie dynamicznej i funkcjonalnej wykładni art. 14, przekreślającej jego językowy sens, a także wcześniejsze założenia ustawodawcze, na których został on oparty, lecz jedynie skłania do wysunięcia postulatu interwencji ustawodawcy w powstały problem. Nie jest przy tym wcale oczywiste, że w ogóle trzeba utrzymać zasadniczą myśl wyrażoną w art. 14 ustawy wypadkowej, że z tego co należy się rodzinie trzeba odjąć to, co wcześniej otrzymał pracownik. W każdym razie inflacyjny wzrost stawek jednorazowych odszkodowań nie może automatycznie pociągnąć za sobą zmiany sposobu rozumienia wcześniej wydanych przepisów prawnych, zwłaszcza gdy zważyć, że pozostaje to w sprzeczności z postulatem umacniania roli i pozycji rodziny oraz z dość powszechnie wypowiadanym przekonaniem, że poziom świadczeń przewidzianych w ustawie wypadkowej jest niski.

Osobnym zagadnieniem jest to, czy zmiany wprowadzone w drodze wydawania aktów wykonawczych mogą prowadzić do nadawania nowego sensu przepisom ustawowym. Należy przyjąć, iż akty wykonawcze powinny być tak redagowane, by konieczność, a nawet inspiracja w tym kierunku w ogóle się nie pojawiała.

Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż brak jest podstaw do odstępowania od gramatycznego brzmienia art. 14 ustawy wypadkowej i tym samym do uznania, że przy zmniejszaniu na jego podstawie wysokości jednorazowego odszkodowania dla rodziny o wypłacone pracownikowi odszkodowanie z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wysokość tego ostatniego należy podwyższyć stosownie do wzrostu stawek jednorazowego odszkodowania, mających zastosowanie w chwili, w której powstają uprawnienia odszkodowawcze członków jego rodziny.

Wprawdzie w pytaniu prawnym MPiPS mowa jest o spadku - w dacie stwierdzenia związku śmierci z wypadkiem lub chorobą - "realnej wartości jednorazowego odszkodowania z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu", lecz z treści jego uzasadnienia niedwuznacznie wynika, iż w gruncie rzeczy nie tyle w nim idzie o "spadek realnej wartości", ile o to czy wypłacone wcześniej odszkodowanie ma być przeliczane według przepisów obowiązujących w chwili stwierdzenia związku śmierci z wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową, co wszakże nie jest równoznaczne "z uwzględnieniem spadku realnej wartości jednorazowego odszkodowania"; spadek ten następuje wraz ze spadkiem - zwłaszcza inflacyjnym - wartości pieniądza, co tylko częściowo i w różny sposób (jak dowodzi tego nasze ustawodawstwo) znajduje następnie odbicie w podwyżkach stawek jednorazowego odszkodowania. W istocie idzie więc jedynie o problem ewentualnego uwzględnienia tylko tego spadku realnej wartości jednorazowego odszkodowania, który znajduje formalne, konkretne odbicie w dokonywanych przez pracodawcę podwyżkach stawek odszkodowania. Gdyby natomiast starać się zastosować do analizowanego przypadku, kryteria ekonomiczne, a nie formalne i normatywne, to właściwie, przy niezmienionych stawkach odszkodowania w warunkach inflacji należałoby obniżać kwotę wcześniej wypłaconego odszkodowania odliczoną od jednorazowego odszkodowania, bo realna wartość określonej sumy wypłaconej z tytułu tego odszkodowania z upływem czasu ulega obniżeniu i stąd dla jej zachowania na tym samym poziomie potrzebne byłoby odpowiednie zwiększenie wartości nominalnej przyznanego odszkodowania. To zaś można by osiągnąć stosując odpowiedni przelicznik obniżający wysokość jednorazowego odszkodowania, które faktycznie swego czasu zostało pracownikowi wypłacone. Na tle art. 14 ustawy wypadkowej brak oczywiście podstaw dokonywania tego rodzaju operacji. Oznacza to tym samym, że w przepisie tym nie znajdujemy podstawy zarówno do uwzględnienia spadku realnej wartości jednorazowego odszkodowania z tytułu "stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu" ujmowanego w sposób formalny i normatywny, jak i do uznania, iż w jakimś stopniu pozwala on na wzięcie pod uwagę relatywnego wzrostu wartości wypłaconego wcześniej odszkodowania pojmowanego w sposób ściśle ekonomiczny.

W uzasadnieniu wniosku MPiPS poza zasadniczym pytaniem podniesione zostały - niejako na marginesie - jeszcze dwie dodatkowe kwestie interpretacyjne. Jedna z nich zawarta jest w pytaniu, czy rodzinie zmarłego rencisty, który otrzymał rentę inwalidzką na podstawie ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r., z przysługującego odszkodowania należy odliczyć kwotę odszkodowania, które pracownik otrzymał przed dniem 1 stycznia 1968 r. na podstawie prawa cywilnego. Odpowiedź na to pytanie powinna być negatywna. Artykuł 14 ustawy wypadkowej z 1975 r. ma charakter wyjątku od reguły i nie powinien być interpretowany w sposób rozszerzający. Dotyczy on odszkodowania tylko z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu pracownika, które jest uregulowane w ustawie z dnia 12 czerwca 1975 r. (ewentualnie w grę wchodzi także ustawa z dnia 23 stycznia 1968 r.). Wynika to z zastosowanej w tym przepisie terminologii, jak i z systematyki ustawy oraz odmiennego charakteru świadczeń odszkodowawczych w kodeksie cywilnym i w ustawie wypadkowej (np. w prawie cywilnym nie zależą one od "stałości lub długotrwałości uszczerbku", nie mają charakteru zryczałtowanego, inne są podstawy odpowiedzialności, istnieje możliwość uwzględnienia przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody). Tym samym przepis art. 14 ustawy wypadkowej nie obejmuje odszkodowań przyznawanych na podstawie prawa cywilnego. Stanowisko takie zajął też Sąd Najwyższy np. w wyroku z dnia 18 lipca 1989 r. II PR 8/89. Sprawa ta nabiera większej wagi praktycznej od momentu uchylenia art. 40 ustawy wypadkowej, gdyż pracownik i jego rodzina, obok świadczeń przewidzianych w tej ustawie, mogą dochodzić odszkodowań od zakładu pracy także na podstawie przepisów prawa cywilnego.

Inne zgoła wnioski nasuwają się w związku z pytaniem czy art. 14 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. stanowi podstawę do zmniejszenia jednorazowego odszkodowania przysługującego rodzinie o kwotę wypłaconego odszkodowania na podstawie ustawy z dnia 23 stycznia 1968 r. o świadczeniach pieniężnych przysługujących w razie wypadków przy pracy. Ta ostatnia ustawa nie zawierała w swej treści odpowiednika art. 14 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r., jednakże jednorazowe odszkodowanie dla rodziny przewidziane w tej ustawie było obniżane na podstawie § 7 ust. 2 rozporządzenia z dnia 18 czerwca 1968 r. Gdy odszkodowanie wypłacane jest na mocy ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. to aktualne staje się stosowanie jej art. 14. Jednorazowe odszkodowanie z tytułu trwałego uszczerbku na zdrowiu powodującego niezdolność do zarobkowania przewidziane w ustawie z dnia 23 stycznia 1968 r. jest tożsame z jednorazowym odszkodowaniem z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu uregulowanym w art. 9-11 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. Stąd też, jeżeli wypłacane jest jednorazowe odszkodowanie na rzecz rodziny na podstawie tej ostatniej ustawy (art. 12-13), to brak jest przesłanek dla przyjęcia, iż stosowanie jej art. 14 jest wyłączone; ustawa ta nie zawiera bowiem zastrzeżenia, że z mocy art. 14 uwzględniane mają być tylko te jednorazowe odszkodowania z tytułu uszczerbku na zdrowiu, które wypłacone zostały na podstawie jej przepisów. Na tle obu ustaw mamy co prawda do czynienia z pewnymi różnicami terminologicznymi, ale nie ulega wątpliwości, że jednorazowe odszkodowania na rzecz pracownika w obu tych aktach prawnych mają taką samą istotę oraz naturę prawną i w tym sensie można mówić o ich identyczności. Stąd też mimo, iż w danym wypadku jednorazowe odszkodowanie dla pracownika było wypłacane na podstawie przepisów ustawy z dnia 23 stycznia 1968 r., zaś rodzina otrzymuje świadczenie pod rządami ustawy wypadkowej z 1975 r. to jednak ze świadczenia tego - na zasadzie jej art. 14 - należy odliczyć to co zostało wcześniej wypłacone pracownikowi.

Za dosłownym pojmowaniem art. 14 ustawy wypadkowej przemawiają zwłaszcza następujące względy: 1) interpretacja językowo-logiczna, 2) wykładnia historyczna, odwołująca się do kierunku wprowadzonych zmian ustawodawczych, a także do faktu, że ustawodawca w ciągu przeszło 30 lat zrezygnował z dokonywania modyfikacji pewnych przepisów (art. 14 ustawy wypadkowej, § 7 ust. 2 rozporządzenia z dnia 18 czerwca 1968 r.), 3) ogólne założenia ustawy wypadkowej, jej schematyzm i dążenie do prostoty unormowania, umożliwiającego łatwe stosowanie jej w praktyce zakładów pracy, 4) odrębność szkody ponoszonej przez pracownika i szkody obciążającej rodzinę, a na tym tle wyjątkowość zasady automatycznego zaliczania odszkodowania pracownika na poczet odszkodowania na rzecz rodziny, jak również 5) dążenie do stopniowego podnoszenia poziomu świadczeń wypadkowych, także tą drogą, że z odszkodowania dla rodziny odliczane są tylko kwoty nominalne, mimo wprowadzonych w kolejnych latach podwyżek stawek świadczeń wypadkowych, łączące się przy tym z przeświadczeniem, że 6) dłuższy upływ czasu między datą wypłaty jednorazowego odszkodowania na rzecz pracownika, a chwilą jego śmierci, powinien stanowić okoliczność działającą na korzyść rodziny (skoro wypłacone przed laty odszkodowanie zostało już dawno spożytkowane).

Mając to na względzie, Sąd Najwyższy zajął stanowisko wyrażone w sentencji podjętej uchwały.

OSNC 1991 r., Nr 7, poz. 80

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.