Uchwała z dnia 1990-07-19 sygn. III PZP 13/90
Numer BOS: 2136471
Data orzeczenia: 1990-07-19
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sygn. akt III PZP 13/90
Uchwała z dnia 19 lipca 1990 r.
Przewodniczący: sędzia SN A. Józefowicz (sprawozdawca).
Sędziowie SN: J. Borkowski, M. Mańkowska.
Sąd Najwyższy z udziałem prokuratora w Ministerstwie Sprawiedliwości, W. Bryndy, w sprawie z powództwa Grażyny Z. przeciwko Państwowemu Zakładowi Ubezpieczeń - IV Inspektorat w W. o ustalenie po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Wojewódzki - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie postanowieniem z dnia 12 czerwca 1990 r. do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:
"Czy roszczenie byłego pracownika przeciwko byłemu pracodawcy o ustalenie nieistnienia zobowiązania pieniężnego wyegzekwowanego w trybie egzekucji administracyjnej, a stanowiącego należność za zwrot kosztów poniesionych przez zakład pracy związanych z nauką pracownika w czasie zatrudnienia, jest roszczeniem ze stosunku pracy?"
podjął następującą uchwałę:
Powództwo byłego pracownika o ustalenie, że nie istnieje zobowiązanie do zwrotu kosztów poniesionych przez zakład pracy w związku z nauką pracownika w czasie zatrudnienia, wyegzekwowanych w trybie egzekucji administracyjnej, jest sprawą ze stosunku pracy o roszczenie związane ze stosunkiem pracy.
Uzasadnienie
Przedstawione przez Sąd Wojewódzki - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości powstało na tle następującego stanu faktycznego:
Powódka Grażyna Z. wystąpiła dnia 23 października 1989 r. z pozwem o ustalenie, że zobowiązanie pieniężne w kwocie 134.488 zł wobec Państwowego Zakładu Ubezpieczeń - IV Inspektorat w W. wyegzekwowanie w trybie egzekucji administracyjnej na podstawie tytułu wykonawczego nr (...) z dnia 17 lipca 1989 r., wystawionego przez PZU, nie istnieje.
Sąd Rejonowy - Sąd Pracy dla Warszawy Pragi wyrokiem z dnia 28 grudnia 1989 r. oddalił powództwo. Ustalił, że powódka Grażyna Z. w dniu 1 października 1982 r. zawarła z PZU - IV Inspektorat w W. umowę o pracę na czas określony do dnia 15 kwietnia 1983 r. W dniu 16 kwietnia 1989 r. strony zawarły kolejną umowę o pracę na czas nie określony. W dniu 16 stycznia 1984 r. strony zawarły umowę, na podstawie której zakład pracy zobowiązał się skierować powódkę na studia do Szkoły Głównej Planowania i Statystyki na Wydział Finansowy i Statystyki oraz udzielić jej płatnych urlopów szkoleniowych w wymiarze 28 dni w każdym roku nauki.
Powódka zobowiązała się natomiast do przepracowania w zakładzie pracy 3 lat po ukończeniu studiów, a w razie niedopełnienia zobowiązania z powodu wcześniejszego rozwiązania przez siebie umowy o pracę za wypowiedzeniem - rozwiązania tej umowy przez zakład pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika lub wygaśnięcia jej wskutek porzucenia pracy zobowiązała się do zwrotu całości kosztów wynagrodzenia wypłaconego przez zakład pracy z tytułu płatnego urlopu szkoleniowego.
Powódka ukończyła studia dnia 27 czerwca 1988 r. W dniu 25 lipca 1988 r. skierowała pismo do dyrektora IV Inspektoratu PZU, w którym stwierdziła, że nie zadowala jej ocena kwalifikacyjna zawarta w opinii z dnia 25 kwietnia 1988 r. Stwierdziła, że nie może liczyć w PZU na właściwe wykorzystanie jej kwalifikacji zawodowych, a co za tym idzie na awans i lepsze wynagrodzenie. W związku z tym stwierdziła, że "w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem, dla obu stron, jest rozwiązanie umowy o pracę za wspólnym porozumieniem stron bez wzajemnych roszczeń".
Strona pozwana w piśmie z dnia 24 sierpnia 1988 r. nie wyraziła zgody na rozwiązanie z powódką umowy o pracę na zasadzie porozumienia stron, lecz uznała wniosek powódki złożony w piśmie z dnia 25 lipca 1988 r. za rozwiązanie przez nią umowy o pracę z dniem 31 sierpnia 1988 r. za jednomiesięcznym wypowiedzeniem. Strona pozwana zobowiązała powódkę do zwrotu wynagrodzenia wypłaconego za czas urlopu szkoleniowego w kwocie 134.488 zł. W dniu 17 lipca 1989 r. PZU wystąpiło z tytułem wykonawczym do Urzędu Skarbowego w W. w celu wyegzekwowania należności. W wyniku egzekucji administracji ściągnięto należność PZU wraz z odsetkami, które Urząd Skarbowy przekazał PZU przelewem z dnia 24 października 1989 r.
Powódka uznała postępowanie egzekucyjne za nieuzasadnione i wystąpiła z pozwem o ustalenie nieistnienia zobowiązania pieniężnego, wyegzekwowanego od niej w trybie egzekucji administracyjnej.
Od wyroku Sądu Rejonowego - Sądu Pracy z dnia 20 grudnia 1988 r. powódka wniosła rewizję.
Sąd Wojewódzki - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie rozpoznając rewizję powziął wątpliwości co do właściwości rozpoznania sporu przez Sąd Pracy, roszczenie bowiem skierowane przez powódkę dotyczy wyegzekwowanej kwoty w trybie egzekucji administracyjnej. Zdaniem Sądu Wojewódzkiego, powództwo nie jest sprawą ze stosunku pracy w rozumieniu art. 262 § 1 k.p. Do właściwości sądów pracy należy roszczenie zakładu pracy z tytułu poniesionych kosztów związanych ze szkoleniem pracownika. W niniejszej sprawie powództwo skierowane jest przez pracownika i zmierza w istocie do pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności na podstawie art. 840 § 2 k.p.c. Sąd Wojewódzki uważa, że powództwo to nie mieści się w pojęciu sporu ze stosunku pracy, pomimo iż powódka w pozwie i rewizji kwestionuje stanowisko zakładu pracy zajęte w odniesieniu do jej pisma z dnia 25 lipca 1988 r. potraktowanego jako wypowiedzenie umowy o pracę. Okoliczność ta nie może być badana przez sąd, skoro powódka nie dochodziła w przewidzianym prawem terminie przywrócenia do pracy. W pierwszej instancji orzekł w sprawie Sąd Rejonowy - Sąd Pracy. Jednakże, jeśli sprawa nie jest sporem ze stosunku pracy, to właściwym do jej rozpoznania w drugiej instancji powinien być Wydział Cywilny Rewizyjny Sądu Wojewódzkiego, a nie Sąd Wojewódzki - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Z uzasadnienia przedstawionego zagadnienia prawnego wynika, że strony pozostawały ze sobą do dnia 21 sierpnia 1988 r. w stosunku pracy, w czasie którego zawarły dodatkową umowę w dniu 17 stycznia 1984 r. W umowie tej strony ukształtowały wzajemne uprawnienia i obowiązki według zasad przewidzianych w § 10 uchwały Rady Ministrów z dnia 23 grudnia 1982 r. w sprawie podnoszenia kwalifikacji pracowników uspołecznionych zakładów pracy oraz świadczeń przysługujących tym pracownikom (M.P. z 1983 r. Nr 1, poz. 6 ze zm.), wydanej - jak wynika z jej wstępu - m.in. na podstawie art. 103 k.p. Jest to zatem umowa zawierana przez pracownika i zakład pracy znajdująca oparcie w przepisach materialnoprawnych z zakresu prawa pracy. Z treści tej umowy wynika, że określone w niej czynności prawne, podjęte przez każdą ze stron w ramach stosunku pracy, oddziałują na realizację uprawnień i obowiązków stron wynikających zarówno z umowy o pracę, jak i z dodatkowej umowy. Obie zatem umowy są ze sobą ściśle związane w ramach istniejącego stosunku pracy. Sposób podjęcia przez każdą ze stron czynności prawnych rozwiązujących stosunek pracy wywiera jednocześnie skutki określone w dodatkowej umowie. Można zatem uznać, że roszczenia stron, jakie mogą wynikać z nienależytego wykonania lub niewykonania albo rozwiązania dodatkowej umowy są roszczeniami związanymi ze stosunkiem pracy.
Artykuł 476 § 1 pkt 1 k.p.c. zalicza tego rodzaju spory, do spraw ze stosunku pracy, a art. 262 § 1 k.p. stanowi, że sprawy o roszczenia ze stosunku pracy rozstrzygają sądy pracy, wymienione w tym przepisie. Wśród spraw ze stosunku pracy, nie podlegających właściwości sądów pracy, art. 262 § 2 k.p. nie wymienia spraw o roszczenia z dodatkowej umowy o skierowanie przez zakład pracy pracownika w celu szkolenia. W sprawie niniejszej o ustalenie nieistnienia należności zakładu pracy z dodatkowej umowy o skierowanie pracownika na studia spór dotyczy oceny prawidłowości rozwiązania umowy o pracę z powódką na podstawie jej propozycji rozwiązania umowy o pracę w drodze wzajemnego porozumienia bez roszczeń z umowy dodatkowej oraz ustalenia skutków prawnych, jakie wynikają z czynności obu stron, podjętych w celu rozwiązania stosunku pracy.
O rodzaju sprawy decyduje treść żądania pozwu, wynikającego z podstawy faktycznej i prawnej roszczenia. Żądanie powódki zmierza do ustalenia nieistnienia jej zobowiązania pieniężnego z dodatkowej umowy. Powództwo to - jak to wynika z przytoczonej przez Sąd Wojewódzki podstawy faktycznej - wniesione zostało przez powódkę po wyegzekwowaniu od niej w trybie egzekucji administracyjnej roszczeń ustalonych przez zakład pracy w tytule wykonawczym, na podstawie którego wystąpił o wszczęcie egzekucji administracyjnej. Postępowanie egzekucyjne zostało zakończone przed wniesieniem pozwu. Żądanie pozwu o ustalenie nieistnienia wyegzekwowanej należności nie zmierza bezpośrednio do pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w trybie art. 840 § 1 k.p.c. wbrew poglądowi, do którego skłania się Sąd Wojewódzki w uzasadnieniu zagadnienia prawnego. Także art. 840 § 2 k.p.c. nie odnosi się do tej sprawy, gdyż pozwany PZU nie jest organem administracji państwowej, choć jako państwowa jednostka organizacyjna korzysta z przywileju realizacji swych roszczeń z dodatkowej umowy o zwrot kosztów związanych ze szkleniem pracownika (§ 1 ust. 1 pkt 16 rozp. RM z dnia 27 września 1966 r. w sprawie wykonania ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji - Dz. U. Nr 45, poz. 279) w drodze egzekucji administracyjnej.
Powództwo o ustalenie (art. 189 w związku z art. 13 § 2 k.p.c.) nie podważa mocy tytułu wykonawczego, bo został on zrealizowany, ani nie zmierza do wstrzymania postępowania egzekucyjnego (które się nie toczy) do czasu rozstrzygnięcia sporu przez sąd, ani do umorzenia na wniosek wierzyciela nie istniejącego postępowania egzekucyjnego. W tej sytuacji nie można uznać, że powództwo w omawianej sprawie ma charakter przeciwegzekucyjny. W perspektywie może ono zmierzać w razie ewentualnego jego uwzględnienia do żądania zwrotu wyegzekwowanego świadczenia lub wytoczenia powództwa o zwrot wyegzekwowanego nienależnego świadczenia. Powództwo o ustalenie nieistnienia należności zmierza jedynie bezpośrednio do rozstrzygnięcia sporu co do istnienia należności z dodatkowej umowy stron w związku z rozwiązaniem stosunku pracy. Poddanie tych należności egzekucji administracyjnej nie przesądza stosownie do art. 2 § 2 ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. Nr 24, poz. 151 ze zm.) i § 2 rozp. RM z dnia 27 września 1966 r. w sprawie wykonania ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. Nr 45, poz. 279 ze zm.) o wyłączeniu sporu o ich istnienie spod rozpoznania przez sąd, jeżeli z charakteru należności wynika, że do rozpoznania takiego sporu właściwy jest sąd.
Z powyższych rozważań wynika, że o charakterze sprawy ze stosunku pracy decydują dwa kryteria, a mianowicie:
1) materialnoprawne, jakim jest charakter stosunku prawnego, z którego wynika roszczenie podlegające ocenie na podstawie norm prawa pracy;
2) formalnoprawne, jakim jest art. 476 § 1 pkt 1 k.p.c., który określa tego rodzaju roszczenie, jako sprawę ze stosunku pracy. Do tego rodzaju spraw przepis ten włącza sprawy o roszczenia związane ze stosunkiem pracy. Są to takie sprawy, które powstają między stronami stosunku pracy i dotyczą ich praw i obowiązków, łączących się z zatrudnieniem pracownika.
Rozstrzyganie sporów o roszczenia ze stosunku pracy poddane zostało sądom pracy w celu ich rozpoznawania w odrębnym postępowaniu procesowym w sprawach z zakresu prawa pracy. Obejmuje ono nie tylko sprawy, w których dochodzone jest roszczenie prawnomaterialne, ale i inne sprawy, w tym zwłaszcza sprawy o ustalenie istnienia lub nieistnienia praw wynikających ze stosunku pracy lub z nim związanych (por. orzeczenie SN z dnia 31 marca 1967 r. III PZP 10/67, OSNCP 1967, z. 9, poz. 150). Nie wyłącza właściwości sądu pracy okoliczność, że powództwo w niniejszej sprawie wniósł były pracownik przeciwko byłemu pracodawcy. Za pracownika bowiem należy uznać nie tylko podmiot wymieniony w art. 2 k.p., lecz również tego, kto był pracownikiem i dochodzi roszczeń z nieistniejącego już stosunku pracy. Artykuł 476 § 5 pkt 1 lit. a k.p.c. rozszerza to pojęcie na podmioty dochodzące roszczeń w sprawach, wymienionych w § 1 tego przepisu, które powinny być rozpoznawane w takim samym trybie proceduralnym jak sprawy pracownicze.
Nie można podzielić poglądu wyrażonego w uzasadnieniu zagadnienia prawnego, że powódka nie może kwestionować stanowiska pracodawcy, skoro nie dochodziła w terminie przywrócenia do pracy. Zdaniem Sądu Najwyższego, brak uzasadnionych podstaw prawnych do wyłączenia możliwości rozpoznania niniejszej sprawy, jako sprawy ze stosunku pracy o roszczenie z nim związane. Nie stanowi bowiem takiej przeszkody okoliczność niewytoczenia przez pracownika powództwa o przywrócenie do pracy. Powódka nie zmierza w niniejszej sprawie do przywrócenia nie istniejącego stosunku pracy ani do ochrony swych praw z umowy o pracę, lecz do ochrony swego interesu majątkowego z drugiej dodatkowej umowy. Badanie prawidłowości czynności stron w ramach stosunku pracy ma jedynie przesłankowy charakter w zakresie ustalenia, czy istnieje zobowiązanie powódki z dodatkowej umowy, skoro skutki tej umowy strony uzależniały od czynności prawnych z umowy o pracę. Inny więc jest przedmiot niniejszej sprawy o przywrócenie do pracy, która nie ma prejudycjalnego znaczenia w niniejszej sprawie. Powódka nie miała obowiązku dochodzenia przywrócenia do pracy. Stosownie bowiem do art. 242 § 1 k.p. pracownikowi przysługuje prawo, a nie obowiązek dochodzenia swych roszczeń w drodze sądowej. Wyłączenie możliwości badania prawidłowości czynności prawnych pracodawcy, podjętych w ramach stosunku pracy, pozbawiałoby pracownika możliwości obrony swych praw z dodatkowej umowy, która mu w omawianym przypadku przysługuje z mocy art. 2 § 2 postępowania egzekucyjnego w administracji. Żaden przepis szczególny nie wprowadza prekluzji do wystąpienia z niniejszym powództwem, a tym samym do rozpoznania sporu między stronami, wymagającego zbadania zgodności z prawem czynności każdej ze stron stosunku pracy, mających wpływ na ocenę istnienia zobowiązania z drugiej umowy, zwłaszcza w sytuacji, gdy jedna ze stron tej umowy korzysta z przywileju jednostronnego ustalenia swych należności i wszczęcia egzekucji administracyjnej na podstawie wystawionego przez siebie tytułu wykonawczego. Powództwo o ustalenie nieistnienia pozwala przywrócić w razie konfliktu naruszoną przez dochodzenie należności w trybie administracyjnym zasadę równouprawnienia stron stosunku pracy.
W świetle powyższych rozważań Sąd Najwyższy doszedł do przekonania, że na przedstawione mu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne, budzące poważne wątpliwości, należało udzielić odpowiedzi jak w sentencji uchwały.
OSNC 1991 r., Nr 2-3, poz. 22
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN