Uchwała z dnia 2000-03-21 sygn. I KZP 60/99
Numer BOS: 2136104
Data orzeczenia: 2000-03-21
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Przekazywanie informacji innych niż rozmowy telefoniczne (art. 241 k.p.k.)
- Podsłuch a poszanowanie prywatności i tajemnicy korespondencji
Sygn. akt I KZP 60/99
Uchwała z dnia 21 marca 2000 r.
Przekazywanie informacji innych niż rozmowy telefoniczne, o których mowa w art. 241 k.p.k., oznacza nie mające charakteru rozmowy telefonicznej przesyłanie informacji za pośrednictwem sieci telekomunikacyjnej, tj. przez przewody, systemy radiowe, optyczne lub jakiekolwiek inne urządzenia wykorzystujące energię elektromagnetyczną.
Przewodniczący: sędzia SN J. Bratoszewski.
Sędziowie: SN W. Kozielewicz (sprawozdawca), sędzia SA del. do SN D. Rysińska.
Prokurator Prokuratury Krajowej: R. Stefański.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu, przekazanego na podstawie art. 441 § 1 k.p.k., przez Sąd Apelacyjny w W., postanowieniem z dnia 17 grudnia 1999 r., zagadnienia prawnego wymagającego zasadniczej wykładni ustawy:
"Czy na podstawie art. 241 k.p.k. możliwa jest kontrola oraz utrwalanie przy użyciu środków technicznych treści wszelkich przekazów informacji innych niż rozmowy telefoniczne, czy też wyłącznie takich przekazów informacji, które wprawdzie są inne niż rozmowy telefoniczne, ale odbywają się jedynie w sieci telekomunikacyjnej?"
uchwalił udzielić odpowiedzi jak wyżej.
Uzasadnienie
Zagadnienie prawne przedstawione w pytaniu prawnym Sądu Apelacyjnego w W. zrodziło się na tle następującego układu procesowego:
Sąd Okręgowy w R., postanowieniem z dnia 19 listopada 1999 r., nie uwzględnił wniosku Prokuratora Rejonowego w sprawie zarządzenia kontroli i utrwalania treści rozmów prowadzonych w domu mieszkalnym.
Na to postanowienie zażalenie złożył Prokurator Rejonowy. Zarzucił obrazę art. 241 k.p.k., polegającą na przyjęciu, iż nie daje on podstawy do zarządzenia kontroli i utrwalania rozmów prowadzonych w domu mieszkalnym, podczas gdy jego właściwa interpretacja prowadzi do wniosku odmiennego. Zdaniem skarżącego, przepis ten bowiem rozszerza możliwość kontroli i utrwalania przy użyciu środków technicznych treści przekazów innych niż telefoniczne, na co wskazuje tytuł rozdziału 26 k.p.k.
W tej sytuacji zatem, według skarżącego, przepisy art. 237 k.p.k. - art. 240 k.p.k. powinny mieć zastosowanie do wszelkiego rodzaju podsłuchów.
Sąd Apelacyjny w W., rozpoznając to zażalenie, uznał, że wyłoniło się zagadnienie prawne wymagające zasadniczej wykładni, wynikające z nieprecyzyjności przepisu art. 241 k.p.k. Możliwa jest bowiem wykładnia, że inne niż rozmowy telefoniczne treści przekazów informacji, o których mowa w tym przepisie, dotyczą wyłącznie telekomunikacji (np. faks, poczta głosowa, poczta elektroniczna, porozumiewanie się w internecie za pomocą obrazu i dźwięku). Za takim rozumieniem tego przepisu, zdaniem Sądu Apelacyjnego w W., przemawia:
a) zestawienie "rozmów telefonicznych" i "innych przekazów informacji" w znaczeniu "dalszych", "pozostałych", ale w ramach tego samego gatunku przekazu,
b) delegacja ustawowa do wydania rozporządzenia wykonawczego ( 242 k.p.k.), która dotyczy wyłącznie sieci telekomunikacyjnej,
c) fakt, iż w wydanym w wykonaniu tej delegacji ustawowej, rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 31 sierpnia 1998 r. w sprawie technicznego przygotowania sieci telekomunikacyjnej do kontroli rozmów telefonicznych oraz sposobu dokonywania, rejestracji, przechowywania, odtwarzania i niszczenia zapisów z kontrolowanych rozmów telefonicznych (Dz. U. Nr 114, poz. 739) mówi się o kontroli rozmów telefonicznych oraz innych przekazów informacji ( 1 cyt. rozp.) wyłącznie w sieci telekomunikacyjnej.
Z kolei za interpretacją, iż przepis art. 241 k.p.k. dotyczy wszelkich przekazów informacji zarówno w sieci telekomunikacyjnej, jak i poza nią, może, zdaniem Sądu Apelacyjnego w W., przemawiać:
a) tytuł rozdziału 26p.k. ("Kontrola i utrwalanie rozmów"),
b) generalne, dychotomiczne przeciwstawienie "rozmów telefonicznych" i "innych rozmów",
c) usunięcie sprzeczności systemowej, jaka przy przedstawionej wyżej wykładni powstaje między 241 k.p.k. a art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. Nr 30, poz. 179 ze zm.), albowiem trudno w demokratycznym państwie prawnym akceptować sytuację, w której przy wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych przez Policję w celu zapobieżenia lub wykrycia określonych przestępstw organy pozasądowe (Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji po uzyskaniu pisemnej zgody Prokuratora Generalnego) mogą zarządzić uzyskiwanie w sposób tajny informacji oraz utrwalanie dowodów, a więc "czegoś więcej", sąd zaś po wszczęciu postępowania karnego może na wniosek prokuratora zarządzić kontrolę i utrwalanie przekazów informacji wyłącznie w sieci telekomunikacyjnej, a więc "czegoś mniej".
W pisemnym wniosku z dnia 3 marca 2000 r. Prokurator Prokuratury Krajowej wniósł o podjęcie uchwały, iż zarządzenie - na podstawie art. 241 k.p.k. - kontroli i utrwalania przekazów informacji innych niż telefoniczne dotyczy tylko takich rozmów, które są przekazywane za pośrednictwem urządzeń telekomunikacyjnych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Problem przedstawiony w "pytaniu prawnym" dotyczy w istocie interpretacji zawartego w art. 241 k.p.k. sformułowania "treści przekazów informacji innych niż rozmowy telefoniczne".
W zależności od interpretacji tego zwrotu, zakres przedmiotowy "kontroli oraz utrwalania przy użyciu środków technicznych", o których mowa w art. 241 k.p.k. (czyli podsłuchu), może być węższy lub szerszy.
Według klasycznej definicji, podsłuch służy do tajnego rejestrowania rozmowy obserwowanych osób w pomieszczeniach lub w wolnej przestrzeni (por. Encyklopedia szpiegostwa, wyd. Oficyna Wydawnicza SPAR, 1995 r., s. 202).
Do podsłuchiwania rozmów prowadzonych na otwartym terenie lub w pomieszczeniu używa się m.in. ukrytych miniaturowych mikrofonów złączonych z nadajnikami, czy też mikrofonów kierunkowych o zasięgu do około 1 km. Istnieją także urządzenia specjalne do tzw. słuchania przez ściany oraz laserowe urządzenia podsłuchowe wykorzystujące zjawisko nieznacznych drgań szyb okiennych, wywołane falami dźwiękowymi. Z kolei urządzenia do podsłuchiwania rozmów telefonicznych mogą być bezpośrednio wbudowane w aparat telefoniczny lub podłączone w którymkolwiek miejscu do przewodu służącego do przekazywania informacji. Mogą również działać wykorzystując energię z sieci. Stosuje się też wielokanałowe, komputerowe systemy do nagrywania rozmów telefonicznych (por. artykuły: Kiedy ściany mają uszy, "Rzeczpospolita" nr 174 z 27-28 lipca 1996 r.; Systemy nagrywania rozmów telefonicznych, "Rzeczpospolita" nr 50 z 29 lutego 2000 r.).
Z uwagi chociażby na przedstawione techniczne możliwości, poza sporem pozostaje stwierdzenie, iż podsłuch jest tajną i wysoce niebezpieczną ingerencją w życie prywatne jednostki oraz wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się, czyli dóbr, które należą do katalogu podstawowych praw i wolności człowieka.
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. w art. 47 gwarantuje prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, art. 49 Konstytucji zaś stanowi, że ograniczenie wolności i ochrony tajemnicy komunikowania może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie i w sposób w niej określony.
Korzystając z prawa do prywatności jednostka musi mieć możliwość nieskrępowanego nawiązywania kontaktów z innymi ludźmi, według swojego wyboru oraz możliwość decydowania o zakresie ujawniania dotyczących jej informacji (prac. M. Safjan: Prawo do ochrony życia prywatnego, w: Podstawowe prawa jednostki i ich sądowa ochrona, 1997, s. 127-144).
Celem zaś ochrony tajemnicy korespondencji jest uniemożliwienie przejęcia wiadomości przekazywanych za jej pośrednictwem przez osobę nieuprawnioną i zagwarantowanie dotarcia informacji do adresata.
Dokonując analizy powołanych przepisów Konstytucji, trzeba pamiętać, iż Trybunał Konstytucyjny w swoim orzecznictwie konsekwentnie wskazuje, że wszelkie regulacje określające kompetencje organów państwowych do ingerencji w sferę praw i wolności obywatelskich muszą być interpretowane zawężająco (por. uchwały Trybunału Konstytucyjnego: z dnia 18 listopada 1992 r., W 7/92, OTK 1992, cz. II, s. 127 i z dnia 16 stycznia 1996 r., W 12/94, OTK 1996, t. I, s. 159).
Należy również przypomnieć, że prawo do poszanowania prywatności i tajemnicy korespondencji wymienione jest w ratyfikowanej przez Polskę Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz. U. z 1993 r., Nr 61, poz. 284).
W świetle orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, dotyczącego wykładni art. 8 Konwencji (przepis ten gwarantuje m.in. prawo do poszanowania życia prywatnego i tajemnicy korespondencji), a zwłaszcza jego ust. 2, dopuszczającego w drodze wyjątków ingerencję władzy publicznej w korzystanie z tego prawa, formy tajnej kontroli komunikowania, stanowiące poważną ingerencję w życie prywatne i korespondencję, muszą być zgodne z prawem krajowym, i to szczególnie precyzyjnym. Według Trybunału, niezbędne są jasne i szczegółowe reguły w tym przedmiocie, zwłaszcza że dostępna technologia, umożliwiająca podsłuch, staje się coraz bardziej wyrafinowana. Ustawowa podstawa ingerencji powinna być zatem precyzyjnie określona i musi być przy tym "konieczna w demokratycznym społeczeństwie", co, między innymi, oznacza dyrektywę jej minimalizacji w zastosowaniu (por. P. Hofmański: Komentarz do wybranych przepisów Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, w: Standardy Prawne Rady Europy. Teksty i komentarze, t. III, Prawo karne 1997, s. 100-102; orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 2 lipca 1984 r., Malone przeciwko Wielkiej Brytanii, w: M. A. Nowicki: Kamienie milowe. Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, 1996, s. 299-303; orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 16 lutego 2000 r. Amann przeciwko Szwajcarii, "Rzeczpospolita" nr 52 z dnia 2 marca 2000 r.).
Zarysowane płaszczyzny ochrony prawa do prywatności oraz wolności i ochrony tajemnicy komunikowania się muszą stanowić punkt wyjścia do właściwego "odczytania" treści przepisu art. 241 k.p.k. Ten przepis bowiem jako umożliwiający tajną ingerencję w wymienione wyżej prawa i wolność człowieka musi być interpretowany zawężająco.
To wskazanie przesądza o kierunku wykładni.
Wprawdzie, jak zauważył Sąd Apelacyjny, art. 241 k.p.k. zamieszczony jest w rozdziale 26 k.p.k. zatytułowanym "Kontrola i utrwalanie rozmów", co sugeruje że może chodzić tu o jakiekolwiek rozmowy, jednakże pogląd taki byłby nieuprawniony, albowiem samo niewskazanie w tytule rozdziału, o jakiego rodzaju rozmowy chodzi, nie może świadczyć o tym, że art. 241 k.p.k. obejmuje swoim zakresem przekazywanie informacji bez pośrednictwa sieci telekomunikacyjnej.
Trafnie zauważył Prokurator Rejonowy we wniosku, iż nazwa rozdziału ma charakter zbiorczy i tylko pomocniczo może służyć do określenia jego przedmiotu. Także przeciwstawienie użytego w art. 241 k.p.k. pojęcia "rozmowy telefoniczne" innym "przekazom informacji", nie przesądza o tym, że przekazy informacji, inne niż rozmowy telefoniczne, nie muszą być przekazywane za pośrednictwem urządzeń telekomunikacyjnych pracujących w ramach sieci telekomunikacyjnej.
Analizując art. 241 k.p.k. w powiązaniu z wydanym w wykonaniu delegacji ustawowej, zawartej w art. 242 k.p.k., rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 31 sierpnia 1998 r. w sprawie sposobu technicznego przygotowania sieci telekomunikacyjnej oraz sposobu dokonywania rejestracji, przechowywania, odtwarzania i niszczenia zapisów z kontrolowanych rozmów telefonicznych (Dz. U. Nr 114, poz. 739) należy wyciągnąć wniosek, iż art. 241 k.p.k. dotyczy przekazów informacji przy użyciu systemu telekomunikacyjnego. Otóż z treści przepisu § 1 ust. 2 i 3 oraz § 8 ust. 1 tegoż rozporządzenia wynika, że chodzi o rozmowy telefoniczne i treść przekazów informacji przesyłanych przy użyciu sieci telekomunikacyjnej. Przez telekomunikację zaś rozumie się nadawanie, transmisję i odbiór znaków, sygnałów, pisma, obrazów i dźwięków, albo informacji jakiejkolwiek natury przez przewody, systemy radiowe, optyczne lub jakiekolwiek inne urządzenia wykorzystujące energię elektromagnetyczną (definicja zawarta w art. 2 ust. 1 pkt 8 ustawy z dnia 23 listopada 1990 r. o łączności - jedn. tekst: Dz. U. z 1995 r., Nr 117, poz. 564 ze zm.).
Z tego punktu widzenia za trafny należy uznać pogląd prezentowany w doktrynie, że w art. 241 k.p.k. chodzi o treści przekazu informacji przy użyciu środków komunikacji takich jak faks, telefaks, telegraf, telewizja kablowa, komunikacja radiowa, komunikacja z użyciem sieci Internet (por. P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, 1999, t. I, s. 868-869; K. Dudka: Kontrola i utrwalanie rozmów telefonicznych w projekcie kodeksu postępowania karnego z 1991 r., PS 1994, nr 7-8, s. 136; B. Kurzępa: Kontrola i utrwalanie rozmów telefonicznych według kodeksu postępowania karnego, Prok. i Pr., 1999, nr 3, s. 79; K. Dudka: Podsłuch komputerowy w polskim procesie karnym - wybrane zagadnienia praktyczne, Prok. i Pr., 1999, nr 1, s. 69).
Przedstawionej interpretacji art. 241 k.p.k. nie podważają określone we właściwych ustawach szersze uprawnienia Policji i Urzędu Ochrony Państwa do stosowania środków technicznych umożliwiających uzyskanie w sposób tajny informacji oraz utrwalanie dowodów (por. art. 19 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, Dz. U. Nr 30, poz. 179 ze zm., i art. 10 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Urzędzie Ochrony Państwa, Dz. U. Nr 30, poz. 180 ze zm.). Oczywistą jest rzeczą, iż organy te w trybie przewidzianym wskazanymi przepisami mogą stosować, między innymi, urządzenia podsłuchowe rejestrujące treści rozmów danej osoby z określonych pomieszczeń, miejsc otwartych, czy w ruchu, a nie tylko rozmowy telefoniczne lub inne przekazy informacji dokonywane za pośrednictwem sieci telekomunikacyjnej. Uprawnienia te dotyczą jednak wyłącznie czynności operacyjnorozpoznawczych, które z natury rzeczy mają szerszy zakres niż czynności procesowe, ich wyniki zaś w zasadzie nie mogą być bezpośrednio wykorzystane w procesie (por. K. Dudka: Kontrola korespondencji i podsłuch w polskim procesie karnym, 1998, s. 94-95; K. Marszał: Podsłuch w polskim procesie karnym de lege lata i de lege ferenda, w: Problemy nauk penalnych. Prace ofiarowane Pani Profesor Oktawii Górniok, 1996, s. 343-355; S. Wołosik: Wybrane zagadnienia stosowania podsłuchu w polskim i amerykańskim procesie karnym. Próba porównania, w: Z problematyki prawa karnego, Białystok 1994, s. 53-78; R. Kmiecik: Kontrola rozmów telefonicznych jako czynność procesowa i operacyjno-rozpoznawcza, w: Wybrane problemy teorii i praktyki państwa i prawa, Lublin 1986, s. 223; A. Taracha: Zakres czynności operacyjno-rozpoznawczych w świetle ustawodawstwa policyjnego, w: Kierunki i stan reformy prawa karnego, pod red. T. Bojarskiego i E. Skrętowicza, Lublin 1995, s. 100-105). Przy okazji wspomnieć trzeba, iż równie restrykcyjne co do zakresu stosowania instytucji podsłuchu jest ustawodawstwo wielu państw Europy (por. Wiretapping in Western Europe: Law and practice, Helsinki Foundation for Human Rights, Warsaw, October 1998).
Kierując się przedstawionymi motywami Sąd Najwyższy uchwalił jak na wstępie.
OSNKW 2000 r., Nr 3-4, poz. 26
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN