Uchwała z dnia 1980-04-25 sygn. III CZP 21/80
Numer BOS: 2102271
Data orzeczenia: 1980-04-25
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sygn. akt III CZP 21/80
Uchwała z dnia 25 kwietnia 1980 r.
Przewodniczący: sędzia SN J. Ignatowicz. Sędziowie SN: J. Majorowicz, K. Piasecki (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Skarbu Państwa - Urzędu Gminy w O. przeciwko Wacławowi N., Janowi B. i Franciszkowi B. o unieważnienie aktu notarialnego po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Wojewódzki w Ostrołęce postanowieniem z dnia 21 lutego 1980 r. do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:
"W jaki sposób sąd rewizyjny powinien rozstrzygnąć kwestię dopuszczalności rewizji wniesionej przez osobę, która nie została wezwana do udziału w sprawie w trybie art. 194 - 196 k.p.c., a mimo to potraktowana została w sentencji wyroku jako strona pozwana?"
podjął następującą uchwałę:
Osoba, w stosunku do której z naruszeniem art. 194 i nast. k.p.c. został wydany wyrok, uprawniona jest do jego zaskarżenia rewizją.
Uzasadnienie
Założeniem przedstawionego przez Sąd Wojewódzki, jako sąd rewizyjny, zagadnienia prawnego, budzącego poważne wątpliwości, jest stan rzeczy charakteryzujący się tym, że określona osoba, w stosunku do której został wydany przez sąd pierwszej instancji wyrok, nie uzyskała formalnie statusu strony pozwanej na tej podstawie, że nie została w pozwie wskazana przez powoda jako strona pozwana, ani też nie stała się stroną w ramach instytucji podmiotowych przekształceń procesu cywilnego (art. 194 i nast. k.p.c.).
Prawo procesowe cywilne charakteryzuje zasada, według której proces zarówno pod względem przedmiotowym, jak i podmiotowym określa powód. Dlatego też pozwanym, który ma obowiązek wdać się w spór, jest osoba wskazana przez powoda w pozwie. Jednakże proces cywilny może w swoim przebiegu ulec - z zastrzeżeniem zachowania określonych warunków - przekształceniu pod względem podmiotowym. Stosownie do art. 194 k.p.c. przekształcenie procesu pod względem podmiotowym może nastąpić bądź na wniosek powoda lub pozwanego (art. 194 § 1 k.p.c.), bądź na wniosek tylko powoda (art. 194 § 3 k.p.c.), bądź też przez sąd z urzędu (art. 194 § 4 k.p.c.).
We wszystkich tych możliwych wariantach przekształcenie procesu w jego zasadniczych elementach podmiotowych jest wynikiem czynności procesowej sądu. To bowiem sąd wzywa określony podmiot do wzięcia udziału w sprawie. Można zatem powiedzieć, że u podstaw przekształcenia procesu pod względem podmiotowym leży akt formalny dotyczący określonego podmiotu. Jego funkcja jest w istocie podobna do aktu pozwania wprost określonej osoby przez powoda. Dlatego należy zgodzić się z zapatrywaniem, że dopiero wezwanie do udziału w sprawie w charakterze pozwanego, dokonane przez sąd, zastępuje pozwanie (orzecz. SN II PR 84/70 z dnia 24.IV.1970 r., PZS 5/71/58).
Zgodnie z przeważającym orzecznictwem Sądu Najwyższego, któremu wyraz daje orzeczenie I CZ 139/70 z dnia 10 listopada 1970 r. (OSPiKA 1971, poz. 178), wezwanie do wzięcia udziału w sprawie w charakterze pozwanego osoby, przeciwko której nie zostało wytoczone powództwo, następuje z mocy postanowienia sądu, i to niezależnie od tego, czy wezwania dokonuje się na wniosek strony, czy też z urzędu, jakkolwiek w piśmiennictwie prawniczym reprezentowany jest także pogląd przeciwko tendencji do sformalizowania instytucji przekształceń podmiotowych procesu.
Jeżeli chodzi o wagę procesową postanowienia o wezwaniu do udziału w sprawie w charakterze pozwanego, to - jak to już zostało podkreślone w orzeczeniu Sądu Najwyższego (III CRN 376/71 z dnia 3.XII.1971 r., OSPiKA z 1972 r., z 11, poz. 207), nawet wadliwe postanowienie o tzw. dopozwaniu wywołuje skutki procesowe, które istnieją tak długo, jak długo istnieje samo postanowienie. W orzecznictwie przyjmuje się możliwość uchylenia postanowienia wzywającego do wzięcia udziału w sprawie w charakterze strony pozwanej, wydanego z naruszeniem przepisów art. 194 k.p.c. Jak to zaznaczył Sąd Najwyższy, prawidłowo wydane postanowienie o wezwaniu do wzięcia udziału w sprawie jest skuteczne i może być przez sąd pierwszej instancji uchylone tylko w wypadku określonym w art. 359 k.p.c. (orzecz. II CZ 139/70 z dnia 10.XI.1970 r., OSPiKA z 1971 r. z. 10, poz. 178).
Stosownie do tych zasad dotyczących konstytuowania procesu cywilnego pod względem podmiotowym, osoba trzecia nie będąca uczestnikiem procesu nie może z własnej inicjatywy "przystąpić" do sporu w charakterze strony.
Objęcie takiej osoby procesem - poza instytucją jego przekształceń podmiotowych - musi być uważane za nieprawidłowość z punktu widzenia zasad kształtowania procesu w jego elementach podmiotowych.
Nieprawidłowość w podobnej sytuacji może w konsekwencji - tak jak rzecz się miała w sprawie, która dała asumpt do sformułowania rozważanego obecnie zagadnienia prawnego - wyrazić się także w tym, że w stosunku do osoby znajdującej się w takiej sytuacji zostanie wydany wyrok, jeżeli została ona mylnie potraktowana przez sąd jako jedna z osób występujących po stronie pozwanej. W jednakowej mierze występuje wówczas wadliwość zarówno wtedy, gdy wydany wyrok jest wyrokiem oddalającym, jak i wtedy, gdy jest on wyrokiem uwzględniającym powództwo w stosunku do takiej osoby.
Wadliwość wyraża się w tym, że brak było przesłanek do tego, aby mógł się toczyć proces w określonym zakresie podmiotowym i w konsekwencji brak było podstaw procesowych do zakończenia procesu wyrokiem. Z tej racji też zachodzi nieważność postępowania. Wydany w takich warunkach wyrok - w określonym zakresie podmiotowym - jest wyrokiem nieważnym. Nie może on jednak być traktowany jako tzw. wyrok nie istniejący (sententia non existens). Wydany on bowiem został przez sąd. Tego rodzaju wadliwość postępowania - rozważona z punktu widzenia instytucji zaskarżania orzeczeń w toku instancji, środkami odwoławczymi - zbliżona jest w istocie do wadliwości polegającej na braku podpisów na wyroku (orzecz. III CRN 21/69 z dnia 3.IV.1969 r., OSP z 1969 r. z. 9, poz. 65) lub na nieogłoszeniu wyroku (III CZP 62/78 z dnia 17.X.1978 r. - OSNCP z 1979 r. z. 5, poz. 88). Tego rodzaju wadliwości procesowe nie stanowią przeszkody do jego zaskarżenia.
Za taką wykładnią przemawia wymaganie, aby wyrok nieważny, ale istniejący w sensie procesowym - jako wydany przez sąd - został wyeliminowany z porządku prawnego za pomocą zwykłych albo - odpowiednio - nadzwyczajnych środków zaskarżenia. Nawiązując do sytuacji występującej w rozważanej sprawie, należy stwierdzić, że nie można - stosownie do treści wyroku - pozbawić stron możliwości zaskarżenia wyroku wydanego także przeciwko osobie, która nie może być uważana za mającą status procesowy strony. Poza tym osobą zainteresowaną w zaskarżeniu takiego wyroku - i to bez względu na jego treść - jest także osoba, która stała się wbrew wszelkim zasadom procesowym stroną procesu. Wydany w stosunku do niej wyrok z chwilą jego uprawomocnienia się korzystałby ze wszystkich skutków, jakie łączą się z powagą rzeczy osądzonej (art. 366 k.p.c.). Wyrok taki mógłby być dla danej osoby niekorzystny. Nieuchylenie takiego wyroku przez sąd rewizyjny pociągałoby za sobą - mimo wspomnianej jego wadliwości z punktu widzenia przesłanek procesu cywilnego - istnienie przeszkody w wytoczeniu przeciwko tej osobie "regularnego" procesu, podobnie jak i przeszkody we wniesieniu pozwu przez taką osobę przeciwko powodowi z przyczyn określonych w art. 366 k.p.c.
Uprawnienia do wniesienia rewizji przez osobę, która nie stała się formalnie stroną ani z tej racji, że została wskazana w pozwie jako pozwana, ani z racji zastosowania przez sąd przepisu art. 194 k.p.c. o przekształceniach procesowych, nie może wyłączać fakt, że w świetle przepisów kodeksu postępowania cywilnego nie zyskała ona formalnego statusu strony w procesie.
Odmienne stanowisko prowadziłoby do pozbawienia takiej osoby - zwłaszcza jeżeli wbrew swojej woli była ona traktowana jako strona procesu - możności obrony swych praw. Opowiedzenie się za dopuszczalnością rewizji w takiej patologicznej sytuacji podyktowane jest także dążeniem do umożliwienia sądowi rewizyjnemu wyeliminowania nieprawidłowości, co jest pożądane z punktu widzenia zasad prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości.
Z tych wszystkich względów należało udzielić na przedstawione pytanie prawne odpowiedzi zamieszczonej na wstępie uchwały.
OSNC 1980 r., Nr 11, poz. 207
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN