Uchwała z dnia 1978-01-12 sygn. III CZP 86/77

Numer BOS: 2049682
Data orzeczenia: 1978-01-12
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CZP 86/77

Uchwała 7 sędziów - zasada prawna z dnia 12 stycznia 1978 r.

Przewodniczący: Prezes SN J. Pawlak. Sędziowie SN: Z. Marmaj, J. Ignatowicz, K. Piasecki (sprawozdawca), J. Pietrzykowski, Z. Trybulski, Z. Wasilkowska.

Sąd Najwyższy, z udziałem Prokuratora Prokuratury Generalnej PRL, St. Trautsolta, w sprawie z wniosku Alicji Ł. z udziałem Jerzego Ł. o podział majątku wspólnego, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym zagadnienia prawnego przekazanego dnia 28 września 1977 r. przez Sąd Najwyższy do rozstrzygnięcia składowi siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego

"Czy spółdzielcze prawo do lokalu, powstałe z realizacji ekspektatywy uzyskania wspólnego mieszkania, wchodzi w skład majątku wspólnego w sytuacji, gdy przydział mieszkania wydany na rzecz rozwiedzionych małżonków wspólnie został dokonany po ustaniu wspólności ustawowej?"

uchwalił i wpisał do księgi zasad prawnych następującą zasadę prawną:

Spółdzielcze prawo do lokalu, powstałe z realizacji oczekiwania małżonków na przydział wspólnego mieszkania, należy do nich obojga, jeżeli przydział został - po ustaniu małżeństwa - dokonany na rzecz jednego z małżonków i jego dotychczasowej rodziny.

Uzasadnienie

Założeniem rozważanego zagadnienia prawnego jest sytuacja charakteryzująca się powstaniem - w systemie małżeńskiej wspólności ustawowej - spółdzielczego prawa do lokalu z realizacji wspólnego oczekiwania małżonków na przydział takiego mieszkania i dokonaniem przydziału wspólnego mieszkania na rzecz jednego z małżonków i jego dotychczasowej rodziny w czasie, gdy małżeństwo już ustało.

Z przepisów o wspólności majątkowej wynika, że z zastrzeżeniem art. 47 § 1 i art. 50 k.r.o. powstaje ona z chwilą zawarcia małżeństwa (art. 30 k.r.o.) i przestaje istnieć w razie ustania małżeństwa oraz w czasie trwania małżeństwa w wypadkach przewidzianych w art. 52 i 53 k.r.o. Dorobkiem małżonków są przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania wspólności ustawowej (art. 32 § 1 k.r.o.). Natomiast przedmioty majątkowe nabyte już przez byłych małżonków nawet wspólnie nie stanowią dorobku i w konsekwencji nie wchodzą w skład wspólności ustawowej. Wraz z ustaniem małżeństwa następuje zmiana systemu prawnego stosunków (art. 42 k.r.o.). Te zasady - ogólnie rzecz biorąc - odnoszą się także do kwestii uzyskania, nabycia itp. mieszkania po ustaniu wspólności ustawowej. Istotne zatem znaczenie z rozważanego punktu widzenia ma data przydziału mieszkania spółdzielczego. Znaczenie daty przydziału mieszkania spółdzielczego zostało wyjaśnione w wytycznych wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej z dnia 30.XI.1974 r. (III CZP 1/74 - OSNCP 1975, poz. 37) w zakresie stosowania przepisów o podziale majątku wspólnego małżonków w wypadku, gdy w skład tego majątku wchodzi spółdzielcze prawo do lokalu. Według tezy pierwszej wytycznych o przynależności do majątku wspólnego małżonków spółdzielczego prawa do lokalu, nabytego w drodze przydziału wydanego przez spółdzielnię, decyduje porównanie daty przydziału z datą powstania wspólności majątkowej między małżonkami. Spółdzielcze prawo do lokalu, przyznane w drodze przydziału jednemu z małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej, stanowi przedmiot majątku wspólnego.

W świetle tej wykładni, dotyczącej bezsprzecznie sytuacji typowych, przydział mieszkania spółdzielczego, wydany po ustaniu wspólności majątkowej, nie mógłby w zasadzie wywierać takich samych skutków prawnych, jak przydział takiego lokalu w czasie trwania wspólności ustawowej. Wykładnia powyższa statuuje niewątpliwie zasadę. Nie wyłącza to jednak przyjęcia, że od tej reguły może zachodzić uzasadniony wyjątek, jeżeli szczególne względy ten wyjątek usprawiedliwiają. Istnienie takiego wyjątku uzasadnia przedstawiony na wstępie stan judykatury. Otóż w uzasadnieniu tezy II ust. 1 wspomnianych już wytycznych wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej Sąd Najwyższy zaznaczył, wyjaśniając naturę prawa do wkładu mieszkaniowego lub budowlanego, że z prawem do wkładu łączy się ekspektatywa (oczekiwanie) uzyskania prawa do mieszkania. Stosownie do tego sąd może prawo do wkładu różnie potraktować w postępowaniu o podział majątku wspólnego. Sąd może - stosownie do okoliczności - potraktować prawo do wkładu jako zwykłą wierzytelność. Jeżeli natomiast małżonkowie (lub choćby jeden z nich) wyrażają gotowość oczekiwania na mieszkanie, jakie musieli uzyskać w związku z wniesieniem wkładu, sąd przyzna jednemu z nich prawo do wkładu. Rozstrzygnięcie takie oznacza, że uprawnienie polegające na możności uzyskania mieszkania w kolejności ustalonej dla obojga małżonków będzie nadal istniało dla jednego z nich.

Wymaga oczywiście podkreślenia, że cytowane wytyczne wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej nie obejmują wprost swoistej sytuacji objętej rozważanym zagadnieniem prawnym. Istotne jednak znaczenie ma sama konstrukcja ekspektatywy. Swoistość zaś tej sytuacji - w porównaniu z typowymi stanami faktycznymi, o których jest mowa we wspomnianych wytycznych wymiaru sprawiedliwości - wyraża się w tym, że został dokonany przydział mieszkania spółdzielczego po ustaniu małżeństwa na rzecz jednego z małżonków i jego dotychczasowej rodziny. Istotną okolicznością jest to, że wkład i związane z nim wspólne oczekiwanie na przydział mieszkania objęte muszą być małżeńską wspólnością majątkową. Spółdzielcze prawo do lokalu w spółdzielni mieszkaniowej związane jest z wkładem mieszkaniowym. Wkład mieszkaniowy, jako mający wartość majątkową, wchodzi jako dorobek do wspólności ustawowej (art. 33 k.r.o.). Dlatego, aby można było mówić o ekspektatywie zrealizowanej po ustaniu małżeństwa, niezbędne jest spełnienie się przesłanki w postaci wejścia wkładu mieszkaniowego do wspólności ustawowej przed jej ustaniem, a nie później, tj. po jej ustaniu. W nawiązaniu właśnie do tej okoliczności znaczenia nabiera wymienione wyżej oczekiwanie prawne (ekspektatywa).

Cecha charakterystyczna konstrukcji ekspektatywy (oczekiwania prawnego) polega na tym, że związane z nią uprawnienia mogą w określonym momencie ulegać przekształceniu w konkretne prawo wspólne, jak ma się rzecz w wypadku istnienia małżeńskiej wspólności majątkowej. Rzeczywisty walor społeczny i prawny realizacji prawa z ekspektatywy - jak na to wskazuje dotychczasowe orzecznictwo Sądu Najwyższego - wyraża się w tym, że w wypadku, gdy oczekiwanie prawne powstało w ramach ustawowej wspólności majątkowej, wyrastające ze wspólnego oczekiwania konkretne prawo (w tym wypadku zrealizowane w postaci przydziału lokalu) zostaje nabyte "na prawie wspólności ustawowej", mimo że normalną, typową konsekwencją ustania małżeństwa jest ustanie ustroju małżeńskiej wspólności majątkowej. W świetle dotychczasowego orzecznictwa, wykształconego na tle różnych stanów faktycznych, wspólna ekspektatywa i związana z nią możliwość uzyskania mieszkania wchodzą do majątku wspólnego z takim właśnie skutkiem. Charakter ekspektatywy jako swego rodzaju uprawnienia uzasadnia wniosek, że w tym właśnie wypadku należy odstąpić od zasady, że po ustaniu wspólności majątkowej nie można już nabyć rzeczy na prawach tej wspólności. Ze względu na wspólne oczekiwanie prawne przydział na rzecz jednego tylko małżonka z reguły naruszałby prawa współmałżonka. Spółdzielnia powinna w zakresie decyzji co do przydziału działać w porozumieniu z małżonkami. Jeżeli nie było między nimi porozumienia, decyduje przydział dokonany przez spółdzielnię.

Niezależnie od konstrukcji prawnej ekspektatywy za powyższym rozwiązaniem przemawia to, że według obowiązującego unormowania małżonkowie nie mogą każdy na swoją rzecz zapewnić sobie odrębnie - w systemie wspólności ustawowej - prawa do mieszkania spółdzielczego na wypadek ustania małżeństwa. Wymaga przy tym podkreślenia, że nie jest wyłączona sytuacja, gdy mimo ustania małżeństwa nie następuje podział majątku wspólnego. Według bowiem art. 210 k.c. w związku z art. 42 k.r.o. oraz art. 58 § 3 k.r.o. tylko na wniosek jednego z małżonków sąd może dokonać podziału majątku wspólnego. Nie można także abstrahować od tego, że małżeńska wspólność ustawowa ma służyć dobru rodziny i zapewnić obojgu małżonkom równe prawa majątkowe. Ustanie wspólności ustawowej nie może stwarzać dla jednego z byłych małżonków sytuacji korzystniejszej tylko dlatego, że przydział nastąpił po zmianie ustroju prawnego. Obserwacja praktyki wskazuje na to, że w przeważającej liczbie wypadków członkiem spółdzielni mieszkaniowej jest mężczyzna i potraktowanie w istocie spółdzielczego prawa do lokalu jako jego majątku odrębnego, mimo że wkład objęty był majątkiem wspólnym, a przydział poprzedzony wspólnym oczekiwaniem prawnym, nastąpiłoby z pokrzywdzeniem b. żony, zwłaszcza wówczas gdy sprawuje ona bezpośrednią opiekę nad małoletnimi dziećmi pochodzącymi z małżeństwa.

OSNC 1978 r., Nr 10, poz. 171

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.