Wyrok z dnia 2007-12-21 sygn. I OSK 383/07
Numer BOS: 1813477
Data orzeczenia: 2007-12-21
Rodzaj organu orzekającego: Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie: Alicja Plucińska- Filipowicz , Anna Łuczaj (przewodniczący), Irena Kamińska (sprawozdawca)
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Anna Łuczaj Sędziowie NSA Irena Kamińska (spr.) Alicja Plucińska-Filipowicz Protokolant Michał Zawadzki po rozpoznaniu w dniu 21 grudnia 2007r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Samorządowego Kolegium Odwoławczego w O. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z dnia 18 stycznia 2007 r. sygn. akt II SA/Ol 976/06 w sprawie ze skargi T. P. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w O. z dnia [...] nr [...] w przedmiocie zasiłku celowego oddala skargę kasacyjną
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie wyrokiem z dnia 18 stycznia 2007 r. uchylił decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w O. z dnia [...] w przedmiocie zasiłku celowego, jak też poprzedzającą ją decyzję organu pierwszej instancji. Ponadto uchylił postanowienie Wójta Gminy D. z dnia [...] i orzekł, że zaskarżona decyzja nie podlega wykonaniu.
W uzasadnieniu wyroku przedstawiono następujący stan faktyczny sprawy.
W dniu 11 lipca 2006 r. T. P. wystąpiła do Urzędu Gminy w D. z wnioskiem o udzielnie pomocy materialnej. Powołując się na swoje pisma, złożone do organu I instancji w dniu 17 stycznia 2005 r., wniosła jednocześnie o wyłączenie od udziału w postępowaniu Wójta Gmina D., Sekretarza Gminy, Kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w D. T. C., pracowników socjalnych I. C. i A. K., a także pracowników gminy A., R. i Z..
W ramach złożonego wniosku o wyłączenie, Sekretarz Gminy działając z upoważnienia Wójta postanowieniem z dnia 14 lipca 2006 r. odmówił wyłączenia pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Następnie, Kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej decyzją z dnia [...] działając z upoważnienia Wójta Gminy D., po rozpatrzeniu wniosku T. P. odmówił udzielenia jej pomocy finansowej. W uzasadnieniu przedmiotowej decyzji wskazał, iż pracownicy socjalni podejmowali dwukrotnie bezskuteczne próby przeprowadzenia wywiadu środowiskowego, który stosownie do treści art. 106 ust. 4 ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej powinien poprzedzać wydanie decyzji w tym przedmiocie. Jak podniósł organ, brak współdziałania strony uniemożliwiał zbadanie jej sytuacji osobistej i majątkowej, a tym samym uniemożliwiał zweryfikowanie i określenie form pomocy, które mogły być jej przyznane.
Odwołanie od tej decyzji wniósł pełnomocnik skarżącej podnosząc w nim, że decyzja organu I instancji podjęta została przez osobę podlegającą wyłączeniu w niniejszej sprawie na podstawie art. 24 § 3 k.p.a.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w O. decyzją z dnia 31 października 2006 r. utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję, podzielając w całości stanowisko w niej wyrażone. W uzasadnieniu decyzji organ odwoławczy stwierdził, iż organ I instancji rozpoznając przedmiotową sprawę wykazał duże zaangażowanie i próbował ustalić rzeczywistą sytuację majątkową T. P., niemniej jednak z powodu braku z jej strony współpracy nie był w stanie dokonać rzeczywistej oceny informacji w tym zakresie. Odnosząc się zaś do kwestii związanej z wyłączeniem niektórych pracowników, Samorządowe Kolegium Odwoławcze uznało, że podniesione w tym zakresie przez T. P. zarzuty są gołosłowne, mają charakter pomówień lub nawet zniesławień. Jak wskazał, zarówno z informacji podanych przez stronę, jak też i z akt sprawy nie wynika, aby w niniejszej sprawie miał zastosowanie przepis art. 24 § 1 k.p.a. Organ odwoławczy wyjaśnił, że okoliczność zeznawania przez pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w D. w charakterze świadków w toku postępowania karnego, czy też cywilnego, w których stroną była odwołująca się nie świadczy o tym, że zaszła podstawa do ich wyłączenia.
T. P. od przedmiotowej decyzji wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie, w której podniosła, iż kwestionowana przez nią decyzja została wydana przez osobę podlegającą wyłączeniu na podstawie art. 24 § 3 k.p.a. Zarzuciła ponadto organowi uzyskanie w sposób bezprawny informacji z urzędu pracy o sytuacji zawodowej jej członków rodziny, jak też wskazała iż organ odwoławczy naruszył art. 156 § 1 pkt 4 k.p.a.
W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie, podtrzymując swe dotychczasowe stanowisko w sprawie.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w wyroku z dnia 18 stycznia 2007 r. podkreślił, iż w rozpoznawanej sprawie zasadniczą kwestią jest fakt prowadzenia postępowania przez pracowników, którzy podlegali wyłączeniu. T. P., jak podkreślił Sąd, we wniosku z dnia 10 lipca 2006 r. zażądała wyłączenia od udziału w postępowaniu nie tylko imiennie wskazanych pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w D., ale również Sekretarza Gminy i Wójta Gminy. W związku z tym Wójt, dopóki o jego bezstronności nie orzekł organ do tego uprawniony, nie mógł rozstrzygać w przedmiocie wniosku o wyłączenie wskazanych pracowników, albowiem jego obiektywizm został przez T. P. zakwestionowany. W przypadku zgłoszenia przez stronę, jak argumentował Sąd, na podstawie art. 24 § 3 k.p.a. żądania wyłączenia pracowników urzędu gminy oraz wójta, który jest zwierzchnikiem służbowym oraz bezpośrednim przełożonym kierowników gminnych jednostek organizacyjnych, koniecznym jest aby w drodze postanowienia rozstrzygnięte zostało najpierw żądanie dotyczące wójta, a dopiero w następnej kolejności tych pracowników. Zgodnie z art. 24 § 3 k.p.a. wniosek o wyłączenie powinien rozpoznać bezpośredni przełożony pracownika. Niemniej jednak wielostopniowa struktura samorządu terytorialnego nie odpowiada założeniom kodeksu, albowiem wójt (burmistrz, czy prezydent miasta) nie ma nad sobą bezpośredniego przełożonego służbowego. W związku z tym, jak wyjaśniał Sąd, przez pojęcie "bezpośredniego przełożonego" należy rozumieć organ wyższego stopnia w rozumieniu do art. 17 k.p.a. W świetle tej regulacji, organem właściwym do rozstrzygania w kwestii ewentualnego wyłączenia wójta będzie odpowiednio do rodzaju załatwianej sprawy albo samorządowe kolegium odwoławcze albo wojewoda.
Odnosząc powyższe do okoliczności przedmiotowej sprawy Sąd I instancji podkreślił, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze w O. powinno było najpierw przeprowadzić postępowanie incydentalne, zmierzające do ustalenia czy wobec Wójta Gminy D. nie zachodziły przesłanki uzasadniające jego wyłączenie w myśl art. 24 § 3 k.p.a. i wydać w tym przedmiocie stosowne postanowienie. Dopiero następnie, o ile organ wyższego stopnia nie znalazłby podstaw do wyłączenia wójta, organ ten mógł orzekać w stosunku do podległych mu pracowników. Brak zachowania w tym zakresie właściwego trybu, jak wskazał Sąd, doprowadziło do naruszenia obowiązującej w prawie podstawowej zasady, co do tego, że nikt nie może być sędzią we własnej sprawie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie podkreślił, że wyłączenie organu i pracownika od udziału w postępowaniu administracyjnym należy do tych instytucji procesowych, które służą urzeczywistnieniu zasady prawdy obiektywnej (art. 7 kpa) i pogłębienia zaufania obywateli do organów administracji państwowej (art. 8 kpa).
Od powyższego wyroku skargę kasacyjną złożył organ, w której zarzucił przedmiotowemu rozstrzygnięciu naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na treść orzeczenia.
Pełnomocnik organu zauważył, iż Sąd w zależności od okoliczności sprawy dokonuje odmiennej wykładni pojęcia ,,bezpośredni przełożony". W przypadku wyłączenia pracowników ośrodka pomocy społecznej na podstawie art. 24 § 3 k.p.a. Sąd dokonuje wykładni zawężającej wskazując, iż zwrot,,bezpośredni przełożony" oznacza tylko i wyłącznie wójta w imieniu, którego wyłączenia pracowników nie mogą dokonać upoważnieni pracownicy, gdyż nie są bezpośrednimi przełożonymi. W przypadku zaś wyłączenia wójta, który nie posiada bezpośredniego przełożonego, interpretuje pojęcie rozszerzającą wskazując, że właściwym organem do rozstrzygnięcia tego typu sprawy powinno być samorządowe kolegium odwoławcze.
W ocenie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w O., w kwestii wyłączenia pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w D. mógł orzekać ktoś z upoważnienia wójta. Wynika to z treści art. 268 a k.p.a., jak też z treści art. 39 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym zgodnie, z którym wójt może upoważnić swoich zastępców lub innych pracowników urzędu gminy do wydawania decyzji. Ponadto gdyby stosować ścisłą wykładnię w tym zakresie, jak zauważyło Samorządowe Kolegium Odwoławcze, to we wszystkich sytuacjach, w których przepis mówi o wójcie nikt poza nim nie mógłby dokonać danej czynności procesowej, co z kolei doprowadziłoby do "zawieszenia działalności urzędu".
Sąd I instancji nie wskazał ponadto, w ocenie Samorządowego Kolegium Odwoławczego, jakie konkretnie przepisy zostały naruszone przez organy. Nie rozważał wpływu tych uchybień na wynik sprawy, czym naruszył art. 145 § 1 pkt 1 lit. c i art. 141 § 4 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Na podstawie uzasadnienia zaskarżonego wyroku można przyjąć, że w ocenie Sądu z uwagi na zakres wniosku skarżącej o wyłączenie pracowników organu, Wójt Gminy D. nie mógł rozstrzygać w przedmiocie wyłączenia pracowników organu do czasu rozstrzygnięcia o jego bezstronności przez organ do tego uprawniony. Wniosek o wyłączenie pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej został, jak podniósł pełnomocnik, rozpoznany odmownie postanowieniem z dnia [...] lipca 2006 r. wydanym przez Sekretarza Gminy z upoważnienia Wójta. Stosownie zaś do treści art. 123 § 1 i 2 k.p.a. w toku postępowania organ administracji publicznej wydaje postanowienia, które dotyczą poszczególnych kwestii powstałych w toku postępowania, lecz nie rozstrzygają o istocie sprawy. Jak zauważył pełnomocnik organu, art. 24 § 3 k.p.a. dotyczący wyłączenia pracownika organu administracji publicznej na żądanie strony przez jego bezpośrednio przełożonego nie reguluje formy tego rozstrzygnięcia. W ramach ugruntowanego stanowiska doktryny i orzecznictwa przyjmuje się, iż następuje to w formie niezaskarżalnego postanowienia, które strona może zaskarżyć tylko w odwołaniu od decyzji.
W rozpoznawanej sprawie, na okoliczności podniesione w odwołaniu od rozstrzygnięcia odmawiającego przyznania świadczenia z pomocy społecznej skład orzekający Kolegium w uzasadnieniu decyzji z dnia [...] w sposób wyczerpujący odniósł się do kwestii związanych z żądaniem wyłączenia wskazanych pracowników. Skoro Samorządowe Kolegium Odwoławcze rozważało w toku postępowania odwoławczego kwestię wyłączenia pracowników organu, to brak było podstaw do przyjęcia, że wydanie przez Sekretarza Gminy w imieniu Wójta, postanowienia o odmowie wyłączenia pracowników, których obejmował wniosek o wyłączenie skutkuje istotną wadliwością decyzji wydanej w tym postępowaniu. O wadliwości takiej można by mówić, gdyby Samorządowe Kolegium Odwoławcze oceny tych kwestii nie przeprowadziło w ogóle. Warto zauważyć, jak dalej podkreślał organ, iż przepisy kodeksu postępowania administracyjnego nie zawierają szczegółowej regulacji dotyczącej trybu wyłączenia pracownika organu. Zgodnie z przyjętym w doktrynie i orzecznictwie stanowiskiem postanowienie w przedmiocie wyłączenia pracownika w oparciu o art. 24 § 3 k.p.a. ma charakter konstytutywny, a zatem jest skuteczne dopiero w razie wydania przez bezpośredniego przełożonego stosownego postanowienia. Przyjmuje się, że do czasu wydania takiego postanowienia pracownik może brać udział w sprawie. Stwierdzenie Sądu, że sam Wójt nie mógł rozstrzygać w przedmiocie wyłączenia pracowników do czasu podjęcia rozstrzygnięcia co do jego bezstronności nie znajduje oparcia w art. 24 § 3 i 4 k.p.a. Pełnomocnik organu podkreślił, że Sąd błędnie przyjął, iż bezpośrednim przełożonym wójta jako pracownika jest samorządowe kolegium odwoławcze. Pogląd ten nie znajduje oparcia w treści art. 17 k.p.a., który ustanawia właściwość samorządowych kolegiów odwoławczych do przeprowadzenia weryfikacji rozstrzygnięć administracyjnych wydawanych przez organy samorządu terytorialnego, natomiast w żaden sposób nie statuuje właściwości kolegiów do orzekania w przedmiocie wyłączenia wójta gminy jako pracownika organu. Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie jest bezpośrednim przełożonym wójta. Zdaniem pełnomocnika Samorządowego Kolegium Odwoławczego, Sąd winien dokonać oceny prawnej, czyli wyjaśnić istotną treść przepisów prawnych i sposobu ich stosowania w rozpoznawanej sprawie, a nie powinien tego rodzaju czynności cedować na organy administracji publicznej. Samorządowe Kolegium Odwoławcze jako organ wyższego stopnia byłby właściwy do orzeczenia o wyłączeniu organu, nie zaś o wyłączeniu osoby piastującej funkcję organu administracji co do bezstronności, której strona ma wątpliwości.
Pozycja wójta w postępowaniu administracyjnym w świetle art. 24 § 3 i art. 25 § 1 k.p.a., jak zauważył pełnomocnik organu, powinna być rozpatrywana w dwóch aspektach. Według pierwszego z nich, wójt musi być traktowany tak samo jak każdy inny pracownik samorządowy. W związku z tym, podlega on wyłączeniu na takich samych zasadach jak wszyscy inni merytoryczni pracownicy urzędu. Według drugiego, w sytuacji wystąpienia przesłanek wymienionych w art. 25 § 1 k.p.a. musi być on traktowany jako piastun funkcji organu administracji. W takim przypadku wyłączenie wójta jako organu administracji powoduje zarówno utratę możliwości wydania decyzji administracyjnej z jego upoważnienia, jak i dewolucję kompetencji do orzekania w tej sprawie na organ wyższego stopnia.
W przedmiotowej sprawie T. P. domagała się wyłączenia imiennie wskazanych osób (w tym osoby Wójta Gminy D. jako pracownika, nie zaś Wójta Gminy D. jako organu), a tym samym żądanie aby w tym przedmiocie orzekało Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie ma oparcia w obowiązujących przepisach prawa. Skarżąca we wniosku o udzielenie pomocy żądała wyłączenia pracowników Urzędu Gminy w D. na podstawie art. 24 k.p.a., zaś wniosek ten wyraźnie dotyczył wyłączenia pracownika, a nie organu. Skoro, więc Wójt nie posiada bezpośredniego przełożonego, to chcąc się dostosować do wytycznych Sądu wyłączenia powinien dokonać, co najwyżej Prezes Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Olsztynie, nie zaś Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Bezpośrednim przełożonym może być, bowiem jedynie osoba fizyczna, nie zaś trzyosobowy skład Kolegium orzekający na posiedzeniu. Nie ulega wątpliwości, jak wskazał pełnomocnik, że przy interpretacji art. 24 k.p.a. nie należy stosować wykładni rozszerzającej. Niewyłącznie wójta nie miało istotnego wpływu na wynik sprawy, gdyż jako organ administracji publicznej nie był on w ogóle właściwy do wydawania decyzji w sprawie. Możliwości takiej, jak zauważył pełnomocnik, pozbawił się upoważniając Kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w D.. Ośrodki pomocy społecznej niewątpliwie nie są organami administracji w znaczeniu ustrojowym, lecz są organami w zakresie wykonywanych funkcji objętych upoważnieniem. Pełnomocnik organu podkreślił także, iż Sąd uchylając postanowienie o odmowie wyłączenia pracowników uznał tym samym, że jest ono zaskarżalne co stanowi pogląd nie mający odbicia w przepisach Kodeksu postępowania administracyjnego. W ocenie Samorządowego Kolegium Odwoławczego, powyższe rozstrzygnięcie stanowi naruszenie art. 3 § 2 P.p.s.a., który to określa zakres kontroli działalności administracji publicznej przez sądy administracyjne.
Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw.
Stosownie do treści art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), zwanej dalej P.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, z urzędu zaś bierze pod uwagę tylko enumeratywnie wymienione przesłanki nieważności postępowania wymienione w § 2 tego przepisu, które w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego w rozpoznawanej sprawie nie występują.
Na wstępie należy zauważyć, iż jednymi z podstawowych zasad postępowania administracyjnego są uregulowane na gruncie art. 7 i 8 k.p.a. zasada prawdy obiektywnej, zasada uwzględniania z urzędu interesu społecznego i słusznego interesu obywateli oraz zasada pogłębiania zaufania obywateli do organów państwa. W obowiązującym stanie prawnym zakres swobody działania organu administracji publicznej pozostaje ograniczony ogólnymi zasadami postępowania administracyjnego. Treść zasad wynikających z kodeksu postępowania administracyjnego, a omawianych w świetle niniejszej sprawy wiąże się między innymi z pogłębianiem zaufania obywateli do organów państwa. Jednym ze środków, który sprzyja realizacji tych zasad jest instytucja wyłączenia, która ma na celu eliminowanie wszelkich przyczyn skutkujących pojawieniem się jakichkolwiek wątpliwości co do bezstronności i obiektywizmu przy rozpoznawaniu sprawy.
Instytucja wyłączenia, w tym także instytucja wyłączenia pracownika organu lub organu na podstawie art. 24 i 25 k.p.a., jest realizowana w trybie określonym przez właściwe przepisy. Co oznacza, że zgłoszenie tego rodzaju wniosku rodzi za sobą konieczność rozpoznania go według stosownej i właściwej procedury. Nie można, jak to słusznie zauważył Sąd I instancji, pozostawić tego rodzaju wniosku bez rozpoznania z powodu sformułowania go w sposób nieodpowiadający konstrukcji dla niego przewidzianej i regulowanej przepisami prawa procesowego. Zgłoszenie wniosku o wyłączenie, nawet przy braku podstaw do jego uwzględnienia, rodzi obowiązek po stronie właściwych organów administracji do jego rozpoznania. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w O., powinno w pierwszej kolejności rozpoznać wniosek T. P. o wyłącznie wójta, a dopiero następnie podejmować dalsze czynności w sprawie.
Podkreślić trzeba, że ustawa z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej statuuje w zakresie zadań własnych gminy obowiązek przyznawania i wypłacania zasiłków okresowych i celowych. Stosownie do treści art. 39 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t.j. Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 ze zm.) decyzje w indywidualnych sprawach z zakresu administracji publicznej wydaje wójt, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Wójt w zakresie regulacji, o której mowa powyżej może upoważnić swoich zastępców lub innych pracowników urzędu gminy do wydawania rozstrzygnięć w jego imieniu. Natomiast treść art. 110 ust. 7 ustawy o pomocy społecznej wyraźnie wskazuje, że wójt udziela upoważnienia do wydawania decyzji w sprawach z zakresu pomocy społecznej należących do zadań własnych gminy kierownikowi ośrodka pomocy społecznej. Analiza tego przepisu pozwala dojść do wniosku, że w tym przypadku wójt nie podejmuje oceny co do dekoncentracji swoich kompetencji lecz stosownie do brzmienia tej normy, która nakazuje dekoncentrację, upoważnia kierownika ośrodka pomocy społecznej do wydawania decyzji w indywidualnych sprawach z zakresu pomocy społecznej. Z powyższego wynika, że wójt nie jest organ właściwym do prowadzenia postępowania w przedmiocie udzielenia ewentualnej pomocy w tym przedmiocie, niemniej jednak, jeżeli strona tak jak to ma miejsce w rozpoznawanej sprawie, zgłosi wniosek o wyłączenie obejmujący między innymi wyłącznie od rozpoznawania sprawy wójta, to wniosek taki jak i jego ocena musi zostać podjęta przez właściwy do tego organ. Naczelny Sąd Administracyjny podziela stanowisko Sądu I instancji co do tego, że w takiej sytuacji wniosek o wyłącznie wójta, jak też sekretarza gminy powinien był zostać rozpoznany przez organ właściwy ze względu na strukturę ustrojową samorządu terytorialnego, czyli przez organ wyższego stopnia w rozumieniu art. 17 k.p.a.
Pominięcie, a tym samym nieustalenie w sposób prawidłowy i stosowny do właściwych przepisów, czy w sprawie skarżącej na skutek zgłoszonego przez nią wniosku o wyłącznie zachodziły podstawy do wyłączenia wójta i sekretarza gminy uniemożliwiał zarazem podjęcie czynności w zakresie oceny podstaw względnie ich braku do wyłączenia pracowników ośrodka pomocy społecznej. Stanowisko Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego w Olsztynie jest w tym zakresie prawidłowe. W tych okolicznościach Naczelny Sąd Administracyjny podkreśla, że przyznanie względnie odmowa przyznania stronie pomocy na podstawie właściwych przepisów ustawy o pomocy społecznej wiąże się między innymi z oceną jej sytuacji majątkowej. Potrzeba dokonania analizy sytuacji finansowej i rodzinnej strony występującej z tego rodzaju wnioskiem do ośrodka pomocy społecznej pociąga za sobą konieczność przeprowadzenia w tym celu wywiadu środowiskowego. Brak zaufania do pracownika socjalnego może pociągać za sobą brak współpracy podmiotu starającego się o pomocy objawiającego się w odmowie uczestnictwa w mającym się odbyć wywiadzie. Przedstawienie danych na skutek wywiadu środowiskowego może nastąpić tylko wobec osoby, co do której bezstronności strona ma pełne zaufanie. Trafnie zatem wskazał Sąd I instancji, iż w stanie faktycznym niniejszej sprawy, w pierwszej kolejności powinien być rozpoznany wniosek o wyłączenie wójta, a dopiero po jego rozpoznaniu wójt mógł rozpoznać wniosek o wyłącznie poszczególnych pracowników ośrodka. Rozpoznania wniosku strony o wyłączenie pracownika nie można uzależniać od tego czy strona podejmie współpracę w ramach planowanego wywiadu środowiskowego. To brak prawidłowo przeprowadzonego postępowania, co do tego rodzaju wniosku, zgłoszonego przez stronę może stanowić bezsprzecznie podstawę do odmowy współpracy z właściwymi organami w zakresie podjętej oceny jej sytuacji finansowej.
W związku z tym zarzut skargi kasacyjnej odnośnie uchylenia się przez Sąd I instancji od oceny wpływu naruszenia przepisów postępowania na wynik sprawy, jest nieusprawiedliwiony, albowiem w rozpoznawanej sprawie nie można ocenić z jakich względów strona nie podjęła udziału w ustaleniu stanu faktycznego sprawy w tym także w przeprowadzeniu wywiadu środowiskowego. W związku z tym zarzut naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. c w związku z art. 113 i art. 141 § 4 P.p.s.a. nie jest zasadny.
Nie jest usprawiedliwiony także zarzut naruszenia art. 135 P.p.s.a., ponieważ treść tego przepisu otwiera możliwość prawną stosowania środków w celu usunięcia naruszenia prawa w stosunku do aktów podjętych we wszystkich postępowaniach prowadzonych w granicach sprawy, której dotyczy skarga, jeżeli jest to niezbędne dla końcowego jej załatwienia. Stosowanie tych środków jest ograniczone wyłącznie przesłanką niezbędności dla końcowego jej załatwienia. Jeżeli jest to działanie organu, wykonującego administrację publiczną, podlegające właściwości sądu administracyjnego (z wyłączeniem właściwości sądu powszechnego), to nawet bez spełnienia przesłanek szczególnych właściwości sądu administracyjnego, sąd może stosować środki przewidziane ustawą. Tym bardziej, że w sprawie pozostaje ścisły związek pomiędzy wyłączeniem pracowników, a prawidłowością rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy. Wadliwe rozpoznanie wniosku o wyłączenie wymagało uchylenia postanowienia w celu otworzenia możliwości prawnej pełnego jej rozpoznania.
Na zakończenie zauważyć należy, iż nieusprawiedliwiony jest także zarzut, podniesiony przez pełnomocnika organu, naruszenia w zaskarżonym wyroku art. 141 § 4 w związku z art. 153 P.p.s.a., albowiem w zaskarżonym wyroku w pełni zamieszczono ocenę prawna i wskazania co do dalszego rozpoznania, wskazując na obowiązek rozpoznania wniosku o wyłączenie, które otworzy drogę do rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy o przyznanie świadczenia z zakresu pomocy społecznej.
Z tych względów, na mocy art. 184 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Naczelny Sąd Administracyjny orzekł jak w sentencji.
Treść orzeczenia pochodzi z Centralnej Bazy Orzeczeń Sądów Administracyjnych (nsa.gov.pl).