Wyrok z dnia 1972-07-18 sygn. I PR 343/71
Numer BOS: 1689309
Data orzeczenia: 1972-07-18
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Wydłużenie terminu przedawnienia w przypadku szkody wyrządzonej zbrodnią lub występkiem (art. 442[1] § 2 k.c.)
- Związanie rzeczą lub kwotą pieniężną przypisaną w wyroku skazującym za przywłaszczenie lub zabór
Sygn. akt I PR 343/71
Wyrok z dnia 18 lipca 1972 r.
Jeżeli przestępstwo ciągłe polega na wykorzystaniu trwałej sposobności do dokonywania zorganizowanego zaboru mienia społecznego, bieg terminu przedawnienia określonego w art. 442 § 2 (art. 4421 § 2) k.c. rozpoczyna się z dniem, kiedy sposobność ta ustała.
Przewodniczący: sędzia J. Knap. Sędziowie: M. Krzyżanowska, W. Masewicz (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu sprawy z powództwa Państwowego Gospodarstwa Rolnego w N. przeciwko 1) Heliodorowi W., 2) Romanowi P., 3) Leonowi S., 4) Janowi G. i 5) Bogusławowi G. o zapłatę na skutek rewizji pozwanych Heliodora W. i Romana P. od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Gdańsku z dnia 5 lutego 1971 r.,
obie rewizje oddalił.
Uzasadnienie
Zjednoczenie Państwowych Gospodarstw Rolnych w G., działając w interesie PGR w N. pow. M., w pozwie, który wpłynął do Sądu w dniu 25 września 1970 r., domagało się zasądzenia solidarnie od Heliodora W., Romana P., Leona S., Jana G. i Bogusława G. kwoty 596.775,39 zł wraz z 8% od dnia 17 grudnia 1962 r. W uzasadnieniu pozwu podano, że pozwani, działając w zorganizowanej grupie przestępczej w okresie rozpoczynającym się w lipcu, a kończącym w październiku 1960 r., zagarnęli na szkodę Państwowego Gospodarstwa Rolnego w N. kwotę dochodzoną w pozwie, stanowiącą równowartość rzepaku i pszenicy przyjętej do suszenia, a w rzeczywistości, wobec posiadania nadwyżki, sprzedanej przez pozwanych za pośrednictwem podstawionych osób. Za popełnienie tych czynów pozwani prawomocnym wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Gdańsku z dnia 11 września 1961 r. zostali skazani na wysokie kary pozbawienia wolności, grzywny oraz kary dodatkowe utraty praw publicznych i obywatelskich praw honorowych. Wyrok ten w części dotyczącej orzeczenia o winie został utrzymany w mocy wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1962 r.
Pozwany Roman P. w odpowiedzi na pozew wnosił o oddalenie powództwa w całości, zarzucając, że ustalenia wyroku sądu karnego w zakresie winy i wysokości szkody są w stosunku do jego osoby nietrafne, a na rozprawie przed Sądem I instancji w dniu 4 grudnia 1970 r. dodatkowo powołał się na upływ 10-letniego terminu przedawnienia. Zarzut przedawnienia roszczenia podnieśli także Heliodor W. oraz pozostali współpozwani.
Sąd Wojewódzki w Gdańsku wyrokiem z dnia 5 lutego 1971 r. zasądził na rzecz Państwowego Gospodarstwa Rolnego w N. solidarnie od pozwanych Heliodora W. i Romana P. kwotę 396.375,39 zł z 8% od dnia 17 grudnia 1962 r. oraz dodatkowo od pozwanego Heliodora W. kwotę 202.400 zł, oddalając powództwo w stosunku do współpozwanych Leona S., Jana G. i Bogusława G. Sąd zasądził od pozwanych Heliodora W. i Romana P. określone kwoty kosztów procesu.
Sąd Wojewódzki ustalił, że wysokość odszkodowania dochodzonego w pozwie nie budzi wątpliwości wobec ustaleń zawartych w wyroku sądu karnego, które są dla sądu cywilnego wiążące. Zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanych W. i P. sąd uznał za nieuzasadniony, skoro według ustaleń zawartych w wyroku skazującym pozwanych czyny przestępne popełnione zostały przez pozwanego W. w okresie od lipca do października 1960 r., a przez pozwanego P. w okresie od lipca do końca września tego roku, pozew zaś wpłynął w dniu 25 września 1970 r., tj. przed upływem 10-letniego terminu od dnia popełnienia przestępstwa. Sąd Wojewódzki ustalił, że roszczenie dochodzone w pozwie przedawniło się natomiast w stosunku do współpozwanych S., G. i G., skoro przestępstwo stanowiące podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej popełnione zostało w sierpniu 1960 r.
Od wyroku Sądu Wojewódzkiego pozwani W. i P. wnieśli rewizję. Rewizja pozwanego P., oparta na zarzutach naruszenia prawa materialnego i niewyjaśnienia wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, wnosi o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości lub o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Pozwany W. w rewizji domaga się zmiany wyroku Sądu I instancji i oddalenia powództwa lub uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Rewizja oparta jest na zarzutach określonych w art. 368 pkt 1 i 2 k.p.c. Zjednoczenie PGR w G. w odpowiedzi na rewizję pozwanego P. wnosiło o jej oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty obydwu rewizji zwalczające stanowisko Sądu I instancji co do nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia nie są trafne. Według ustaleń zawartych w sentencji wyroku Sądu Wojewódzkiego w Gdańsku z dnia 11 września 1961 r. - a tylko te ustalenia wiązały z mocy art. 11 k.p.c. sąd cywilny - pozwani popełnili zarzucane im czyny: W. w okresie od lipca do października 1960 r., a P. w okresie od lipca do końca września 1960 r. Sąd I instancji związany był ustaleniami także co do czasu popełnienia przestępstwa, która to okoliczność, obok znamion czynu, miejsca i sytuacji, w jakiej czyn został popełniony, należy do elementów składowych przypisanego obydwu pozwanym czynu przestępnego. Z sentencji wyroku skazującego wynika, że pozwani popełnili zarzucane im przestępstwa czynem ciągłym, którego konstrukcja - jak wyjaśnia to uchwała połączonych Izb Karnej i Wojskowej z dnia 8 kwietnia 1966 r. VI KO 42/62 (OSNKW 1966, z. 7, poz. 69) polega na tym, że szereg odrębnych czynów przestępnych, powtórzonych i jednorazowych, które rozpatrywane odrębnie stanowiłyby odrębne przestępstwa, jest traktowane - pod pewnymi warunkami i w pewnych okolicznościach - jako jedno przestępstwo. Konstrukcję przestępstwa ciągłego stosuje się wtedy, gdy - obok innych przesłanek - poszczególne czyny przestępne popełnione zostały przy wykorzystaniu tej samej trwałej sposobności.
Czas popełnienia przestępstwa sąd karny określił w granicach od lipca do września lub października 1960 r., bez bliższego określenia konkretnego dnia miesiąca, w którym nastąpiło ostatnie zdarzenie stanowiące część składową czynu ciągłego. Ta ostatnia okoliczność nie ma zresztą - zdaniem Sądu Najwyższego - decydującego znaczenia dla ustalenia czasu popełnienia przestępstw, jakich dopuścili się pozwani. Istotne natomiast jest, że - jak przyjmuje to sentencja wyroku skazującego - pozwani do września 1960 r. lub do października 1960 r. wykorzystywali istniejącą od lipca tego roku trwałą sposobność do popełniania nadużyć. W konsekwencji należy przyjąć, że przestępstwo zostało popełnione w czasie, w którym pozwani wykorzystywali sposobność do podejmowania przestępnych działań na szkodę powoda. Z ustaleń sentencji wyroku skazującego wynika, że sposobność ta utrzymywała się przez cały miesiąc wrzesień 1960 r., jeżeli chodzi o pozwanego P., i cały miesiąc październik, jeżeli chodzi o pozwanego W. Dopiero z upływem ostatniego dnia wymienionych miesięcy rozpoczyna się - w rozpatrywanej sprawie - bieg terminu przedawnienia przewidzianego w art. 442 § 2 k.c.
Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 7 sierpnia 1967 r. II PR 268/67 przyjął, że jeżeli przestępstwo o charakterze ciągłym polega na utrzymywaniu pewnego stanu, np. zaniechaniu stosowania środków zabezpieczających przed szkodliwymi warunkami pracy, początek biegu przedawnienia rozpoczyna się z dniem, w którym stan ten ustał, np. przez faktyczne przerwanie pracy w warunkach szkodliwych. Analogicznie należałoby uznać, że jeżeli przestępstwo ciągłe polega na wykorzystaniu trwałej sposobności do dokonywania zorganizowanego zaboru mienia społecznego, bieg terminu przedawnienia określonego w art. 442 § 2 k.c. rozpoczyna się z dniem, kiedy sposobność ta ustała.
Rewizje pozwanych także bezpodstawnie kwestionują wysokość szkody ustaloną w sentencji wyroku sądu karnego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego, a także w doktrynie procesu cywilnego reprezentowany jest jednolity pogląd, że stwierdzenie w wyroku skazującym przywłaszczenia lub zaboru konkretnej kwoty pieniężnej wiąże sąd w postępowaniu cywilnym. Stanowisko takie reprezentuje m.in. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1961 r. 1 CR 467/60 (OSN 1963, poz. 13), według którego sąd jest związany ustaleniem wysokości szkody w wypadku skazania za zabór lub za przywłaszczenie konkretnej rzeczy albo sumy pieniędzy, albowiem wówczas określona w wyroku karnym wartość rzeczy lub wysokość kwoty pieniężnej staje się elementem istoty przestępstwa przypisanego sprawcy i jako taka wiąże sąd cywilny.
Nieuzasadniony jest także podniesiony w rewizji zarzut braku legitymacji czynnej po stronie powoda. Bezsporne w sprawie jest, że pozwani byli pracownikami Państwowego Gospodarstwa Rolnego w N., które posiadało suszarnię świadczącą usługi na rzecz różnych państwowych gospodarstw rolnych podległych Zjednoczeniu PGR w G. Z tego tytułu odpowiadało wobec innych jednostek organizacyjnych za szkodę wyrządzoną przez pozwanych, a w rozpatrywanej sprawie może domagać się od nich równowartości tej szkody.
Wobec braku uzasadnionych podstaw rewizyjnych rewizje obu pozwanych należało oddalić (art. 387 k.p.c.).
OSNC 1973 r., Nr 4, poz. 65
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN