Wyrok z dnia 2011-04-19 sygn. I OSK 125/11

Numer BOS: 1473950
Data orzeczenia: 2011-04-19
Rodzaj organu orzekającego: Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie: Irena Kamińska (sprawozdawca, przewodniczący), Joanna Banasiewicz , Zygmunt Zgierski

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Irena Kamińska (spr.) Sędziowie: sędzia NSA Joanna Banasiewicz sędzia NSA del. Zygmunt Zgierski Protokolant asystent sędziego Krzysztof Tomaszewski po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2011 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej W. F. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 29 września 2010 r. sygn. akt IV SAB/Wr 74/09 w sprawie ze skargi W. F. na bezczynność Rektora Akademii Medycznej we W. w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej 1. uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu we Wrocławiu 2. zasądza od Rektora Akademii Medycznej we Wrocławiu na rzecz W. F. kwotę 340 (trzysta czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 29 września 2010 r., sygn. akt IV SAB/Wr 74/09, Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu oddalił skargę W. F. na bezczynność rektora Akademii Medycznej we Wrocławiu w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej.

W uzasadnieniu wyroku Sąd pierwszej instancji wskazał, iż Skarżąca W. F. złożyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu dnia 18 listopada 2009 r. skargę, w której wniosła o zobowiązanie Rektora Akademii Medycznej we Wrocławiu do załatwienia wniosku o udostępnienie informacji publicznej.

W uzasadnieniu skargi podała, że mimo wezwania pismem z dnia 15 września 2009 r. do usunięcia naruszającej prawo bezczynności, organ w dalszym ciągu pozostaje bezczynny. Nie jest bowiem odpowiedzią pismo informacyjne, prawnie nieumocowanego Prorektora ds. Nauki prof. dr. hab. M. Z., z dnia 25 września 2009 r. jest ono fragmentarycznym i niepełnym odniesieniem do żądanych informacji. Jednocześnie podała odpowiadając na pismo Sądu, że zwracała się o udzielenie informacji publicznej pismem z dnia 30 sierpnia 2009 r. skierowanym do Prorektora ds. Nauki prof. dr hab. Marka Ziętka.

W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej odrzucenie i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu podał, że wnioskodawczyni wcześniej skierowała do Akademii Medycznej kilka pism, lecz tylko w jednym z nich, z dnia 30 sierpnia 2009 r. sprecyzowała swoje żądanie wnosząc o doręczenie kopii orzeczenia Komisji Dyscyplinarnej w sprawie dr. hab. M. G. wraz z podpisami członków tej Komisji oraz wynikiem orzeczenia w sprawie dr. M. M.

Według władz uczelni przekazywanie dokumentów z postępowań dyscyplinarnych osobom nieuprawnionym nie może mieć miejsca, o czym została poinformowana wnioskodawczyni. Nadto poinformowano skarżącą, że jawność informacji, których się domaga, jest wyłączona ze względu na ochronę danych osobowych oraz prawo do prywatności. Z tych też względów wyłączona jest droga postępowania administracyjnego.

Tym samym skarga na bezczynność Akademii Medycznej jest nieuzasadniona.

Skarżąca otrzymała odpowiedź w przedmiocie jej wniosku, która była stosownym odmownym rozstrzygnięciem. Dodatkowo na rozprawie w dniu 29 września 2010 r. organ wniósł o odrzucenie skargi podnosząc, że sprawa dotyczy takiego samego przedmiotu jak w sprawie IV SA/Wr 15/10 toczące się przed tutejszym sądem. Skarga w tej sprawie została odrzucona, zatem również niniejsza powinna być odrzucona.

Wydając zaskarżony wyrok Sąd pierwszej instancji podniósł, iż z akt sprawy Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu, oznaczonych sygnaturą IV SA/Wr 15/10 wynika, że jej przedmiotem jest skarga W. F. na decyzję Rektora Akademii Medycznej we Wrocławiu z dnia 12 listopada 2009 r. oraz poprzedzająca ją odmowa Prorektora ds. Nauki z dnia 25 września 2009 r. Tym samym nie ma tożsamości przedmiotowej w omawianych wyżej sprawach i stanowisko organu w tym względzie nie jest trafne. Rozpoznając zaś skargę wnioskodawczyni w niniejszej sprawie należy przede wszystkim zwrócić uwagę na korespondencję prowadzoną przez strony. Istotne dla rozpoznawanej sprawy jest pismo zainteresowanej z dnia 30 sierpnia 2009 r. zawierające wniosek o wydanie orzeczenia Komisji Dyscyplinarnej. Było ono kierowane do prof. dr. hab. M. Z. i zawierało następującą prośbę – wniosek: Uprzejmie proszę o kopię treści tego orzeczenia wraz podpisami członków Komisji Dyscyplinarnej oraz ustosunkowaniem się Rzecznika Dyscyplinarnego i Pana Rektora A. do tego orzeczenia. Czy Rzecznik odwołał się od tego orzeczenia, czy nie i jakie stanowisko zajął Pan Rektor A.? Jeśli Komisja Dyscyplinarna oddzielnie zajmowała się sprawą plagiatu doktoratu, plagiatu rozdziału podręcznika oraz dopisywaniem się do prac naukowych swoich podwładnych, w których to pracach nie mógł uczestniczyć M. G., proszę o wszystkie orzeczenia w tych 3 różnych sprawach. Ponieważ razem z prof. G. w plagiacie rozdziału podręcznika uczestniczył dr M. M. , to również proszę o wynik orzeczenia Komisji Dyscyplinarnej w Jego sprawie. Orzeczenia Komisji Dyscyplinarnych są jawne. Jeśli ja, jako osoba ujawniająca te nieuczciwości skłamałam przekażę całość danych Prokuratorowi Generalnemu, żeby dowody wieloletniej nieuczciwości naukowej M. G. zostały ocenione, pod kontem wyłudzenia stanowisk i tytułów naukowych w publicznej uczelni".

Prorektor ds. Nauki na pismo powyższe odpowiedział pismem z dnia 25 września 2009 r. Brzmi ono następująco "Uprzejmie informuję, że nie można uczynić zadość pani żądaniu przekazania orzeczeń, jak i innych pism dotyczących postępowań dyscyplinarnych. Postępowanie dyscyplinarne wobec nauczycieli akademickich jest niejawne, przekazywanie więc dokumentów z tego postępowania osobom nieuprawnionym nie może mieć miejsca".

Wcześniej, dnia 15 września 2009 r. wnioskodawczyni wezwała Rektora Akademii Medycznej we Wrocławiu do usunięcia naruszenia prawa, zarzuciła w nim bezczynność i nieudostępnienie żądanej informacji.

Pismem z dnia 4 listopada 2010 r. zainteresowania ponownie domagała się udostępnienia informacji publicznej – odwołując się do pisma z dnia 30 sierpnia 2009 r. Stwierdziła, że stosownie do art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2001 r. Nr 112, poz. 1198 ze zm.) "odmowa udostępnienia informacji publicznej następuje w drodze decyzji, a nie w drodze pisemka informacyjnego wygenerowanego przez prorektora ds. nauki. W związku z powyższym żądam udostępnienia informacji w sposób i w zakresie zgodnym z moim wnioskiem lub wydanie prawem wymaganej decyzji odmownej".

Odpowiadając na powyższe pismo skarżącej Rektor Akademii Medycznej im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, w piśmie z dnia 12 listopada 2009 r. podał, że skarżąca skierowała dotąd do Akademii Medycznej 6 pism; na pismo z dnia 30 sierpnia 2009 r. odpowiedział z jego upoważnienia Prorektor, który poinformował, że przekazywanie dokumentów z postępowań dyscyplinarnych osobom nieupoważnionym nie może mieć miejsca.

Stwierdził też, że żądanych informacji Akademia Medyczna nie udostępni są to bowiem informacje niejawne "zgodnie z przepisami ustaw – Prawo o szkolnictwie wyższym oraz Kodeks postępowania karnego, a także rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w sprawie szczegółowego trybu postępowania wyjaśniającego i dyscyplinującego wobec nauczycieli akademickich z dnia 14 marca 2007 r. nie należy Pani do osób, którym doręcza się orzeczenia, udostępnia się akta sprawy, daje możliwość sporządzenia z nich odpisów i kserokopii, wydaje odpisy i kserokopie dokumentów z akt sprawy. Niezależnie od tego zwracam uwagę, że jawność informacji, których się Pani domaga jest nadto wyłączona ze względu na ochronę danych osobowych oraz prawo do prywatności".

Mając powyższe dokumenty – pisma Sąd pierwszej instancji stwierdził, że twierdzenia skarżącej dotyczące bezczynności organu i nieudzielenia odpowiedzi na pismo z dnia 30 sierpnia 2009 r. są niezasadne. Przede wszystkim oceniając opisane wyżej pisma organu z dnia 25 września 2009 r. i 12 listopada 2009 r. Sąd pierwszej instancji stwierdził, że są one decyzjami administracyjnymi odpowiadającymi wymogom art. 107 K.p.a.

Sąd pierwszej instancji zauważył, że stanowisko skarżącej w sprawie niniejszej pozostaje w sprzeczności ze stanowiskiem w sprawie IV SA/Wr 15/10. Przedmiotem zaskarżenia w sprawie IV SA /Wr 15/10 były wskazane decyzje z 25 września 2009 r. i 12 listopada 2009 r. Wnioskodawczyni w sprawie tej nie miała wątpliwości co do kwalifikacji wskazanych pism, określiła je jako decyzje.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji przyjmując, że pismo Prorektora ds. Nauki z dnia 25 września 2009 r. jest odpowiedzią na wniosek z dnia 30 sierpnia 2009 r. to należy zauważyć, że wprawdzie termin udzielenia odpowiedzi uchybia terminowi określonemu w art. 5 ust. 1 ustawy o informacji publicznej, niemniej jednak odpowiedź została udzielona przed wniesieniem rozpoznawanej skargi; przed wniesieniem rozpoznawanej skargi jest udzielona ponownie odpowiedź Rektora z dnia 12 listopada 2009 r., w związku z ponownym wezwaniem do udzielenia informacji sygnowanym datą 4 listopada 2009 r. Skarga nosi datę 16 listopada 2009 r., organ podaje, że otrzymał ją 18 listopada 2009 r. W niniejszej sprawie strona otrzymała odpowiedzi/decyzje na swoje pisma (z 30 sierpnia 2009 r. i 4 listopada 2009 r.). Tym samym Sąd pierwszej instancji nie mógł wydać orzeczenia uwzględniającego żądanie.

Skargę kasacyjną od powyższego wyroku złożyła W. F. zarzucając mu naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy:

1. art. 3 § 2 pkt 8) P.p.s.a. przez błędne rozumienie pojęcia "bezczynności organu";

2. art. 134 § 1 P.p.s.a. przez rozpoznanie sprawy w zawężonych granicach danej sprawy sprowadzonych jedynie do tego, że żądaniem informacyjnym były jedynie orzeczenia i pisma dotyczące postępowań dyscyplinarnych, pomimo że wniosek o udostępnienie informacji publicznej zawierał także pytania.

W motywach skargi kasacyjnej podniesiono, iż Sąd pierwszej instancji poza tym, że trafnie zauważył, że skarga dotyczy bezczynności organu, oraz że przedmiotem badania Sądu, w tym postępowaniu jest to, czy organ jest bezczynny, to błędnie pojmuje pojęcie procesowe "bezczynności" ograniczając je jedynie do sytuacji braku odpowiedzi organu, A skoro "pismo Prorektora ds. Nauki z dnia 25 września jest odpowiedzią na wniosek z dnia 30 sierpnia 2009 r.", to Sąd pierwszej instancji uznaje że bezczynności w ogóle nie ma. Przyjęty przez Sąd pierwszej instancji schemat: jest odpowiedź organu – nie ma bezczynności, stanowi nieprawidłowe uproszczenie pojęcia bezczynności. Po pierwsze abstrahuje od zakresu udzielonej przez organ odpowiedzi w porównaniu z zakresem żądania zawartego we wniosku o udostępnienie informacji, a już na tej linii może zachodzić niezupełność. Po drugie, z bezczynnością organu w zakresie dostępu do informacji publicznej mamy do czynienia także wówczas, gdy udostępniona informacja nie odpowiada treści zawartego we wniosku żądania lub część żądań informacyjnych organ przemilcza. Oznacza to, że fragmentaryczne załatwienie wniosku o udostępnienie informacji także należy rozumieć jako stan "bezczynności", w rozumieniu art. 3 § 2 pkt 8 P.p.s.a. w zakresie objętym milczeniem. Z taką fragmentarycznością załatwienia wniosku z 30 sierpnia 2009 r. mamy do czynienia w niniejszym przypadku, skoro żądanie informacyjne wnioskodawcy dotyczyło nie tylko udostępnienia dokumentów (orzeczeń i ewentualnie innych pism dotyczących postępowań dyscyplinarnych) ale także żądanie zawierało pytania np.: "czy rzecznik odwołał się od tego orzeczenia, czy nie?; jakie stanowisko zajął Pan Rektor Andrzejak ?" W tym zakresie udostępnienie informacji w sposób i w formie zgodny z wnioskiem wymagało od organu pisemnej odpowiedzi na postawione pytania. Pismo Prorektora ds. Nauki odpowiedzi na pytania nie zawierało. Granice sprawy, o których mowa w art. 134 § 1 P.p.s.a. wyznacza wniosek, o którym mowa w art. 13 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, a zatem wyznacza on też granice sprawy o bezczynność. Odpowiedź organu jest pochodną granic wniosku. Zdaniem skarżącej błędem Sądu pierwszej instancji było to, że nie rozstrzygnął sprawy w granicach danej sprawy. Skoro Sąd pierwszej instancji ustalił, że takie pytania były, to rozpoznanie w granicach sprawy obligowało ten Sąd do ustalenia czy na pytania organ udzielił odpowiedzi. Nie tylko bowiem żądania udostępnienia orzeczeń dyscyplinarnych wyznaczały granice sprawy, ale także granice te wyznaczały żądania informacyjne zawarte w formie pytań. Ten ostatni, ale istotny, zakres sprawy Sąd pierwszej instancji przy rozstrzyganiu pominął, co wpłynęło na wynik sprawy.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zarzuty skargi kasacyjnej należy uznać za uzasadnione.

Trafne jest stanowisko Sadu I instancji co do tego, że przedmiot sprawy niniejszej i przedmiot sprawy oznaczonej sygn. IV SA Wr 15/10 nie są tożsame. W sprawie niniejszej przedmiotem postępowania jest bezczynność organu, w tej drugiej sprawie skarga dotyczy aktów organu, co do których Sąd uznaje, że są to decyzje administracyjne. Jednak w istocie postępowania w obydwu tych sprawach są wynikiem wniosku z dnia 30 sierpnia 2009 r. o udostępnienie informacji publicznej złożonego przez skarżącą.

Dlatego też Sąd I instancji rozpoznając skargę na bezczynność powinien rozważyć czy pisma z dnia 25 września 2009 r. i 12 listopada 2009 r. uznane za decyzje administracyjne wyczerpały zakres żądań wniosku , bo dopiero wówczas można ocenić czy podmiot zobowiązany do udzielenia informacji rozpoznał całość żądania czy też co do jakiejś jego części pozostaje w bezczynności. Rozważenia wymaga też kwestia dotycząca wyłączenia jawności postępowań dyscyplinarnych wobec nauczycieli akademickich. Odpowiedzialność dyscyplinarna uregulowana została w Rozdziale 4 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym w art. 139-150. Wydane w oparciu o przepis art. 149 ust. 3 ww. ustawy rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 14 marca 2007 r. określa szczegółowy tryb postępowania wyjaśniającego i dyscyplinarnego wobec nauczycieli akademickich.

Przepisy ograniczające jawność postępowania zawarte są w rozdziale 3 dotyczącym postępowania dyscyplinarnego, nie ma natomiast takich uregulowań w rozdziale dotyczącym postępowania wyjaśniającego.

Rozprawa dyscyplinarna jest jawna zgodnie z § 17 ust. 1 rozporządzenia tylko dla osób wskazanych w tym przepisie, a ponadto przewodniczący składu orzekającego może w uzasadnionych przypadkach wyłączyć lub ograniczyć jawność rozprawy lub jej części. Nadto dostęp do akt sprawy i znajdujących się w nich dokumentów mają wyłącznie osoby wskazane w § 10 ust. 3 i 4 oraz § 13 ust. 4 rozporządzenia. Z tych względów trafnie organ uznał, że niemożliwe jest doręczenie wnioskodawczyni żądanego przez nią orzeczenia dyscyplinarnego. Jednak zgodnie z § 28 ust. 1 rozporządzenia, ogłoszenie orzeczenia jest jawne z czego można wysnuć, zdaniem NSA zasadny wniosek, że treść orzeczenia jest jawna, a więc powinna być udostępniona jako informacja publiczna.

Trzeba w tym miejscu dodać, że nauczyciel akademicki jest osobą pełniącą funkcję publiczną w rozumieniu art. 5 ust. 2 u.d.i.p.

Ograniczenie prawa do informacji publicznej ze względu na prywatność osoby fizycznej, zgodnie z art. 5 ust. 2 u.d.i.p. nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji.

Wynik postępowania dyscyplinarnego toczącego się w stosunku do nauczyciela akademickiego ma jak najbardziej związek z pełnioną przez niego funkcją, a ponadto dla opinii publicznej ważna jest treść orzeczenia dyscyplinarnego. Nauczyciel akademicki, który kształci młodzież winien spełniać określone kryteria merytoryczne i moralne i sprzeczne z interesem środowiska i uczelni byłoby utajnianie dotyczących go orzeczeń dyscyplinarnych.

Dlatego też Prorektor, do którego skierowano wniosek z dnia 30 sierpnia 2009 r. powinien był ustalić czego w istocie dotyczy żądanie wnioskodawczyni; przesłania kopii orzeczenia dyscyplinarnego, czy też powiadomienia jej o jego treści.

Niezależnie od tego trzeba wskazać, że wniosek dotyczy nie tylko prof. M. G. ale również dr M. M. , przy czym co do niego, wnioskodawczyni wprost domagała się wyniku postępowania dyscyplinarnego.

W orzecznictwie sądów administracyjnych utrwalił się pogląd, że rozpoznanie części wniosku nie zwalnia organu od zarzutu bezczynności.

Z tych wszystkich względów zarzuty skargi kasacyjnej należało uznać za uzasadnione.

Rozpoznając sprawę ponownie Sąd I instancji winien rozważyć wszystkie podniesione wyżej okoliczności i orzec czy organ pozostaje w bezczynności, a jeśli tak do określić zobowiązanie zgodnie z art. 149 P.p.s.a.

Mając wszystko to na uwadze Naczelny Sąd Administracyjny na podstawie art. 185 § 1 P.p.s.a. orzekł jak w sentencji.

Treść orzeczenia pochodzi z Centralnej Bazy Orzeczeń Sądów Administracyjnych (nsa.gov.pl).

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.