Wyrok z dnia 1969-03-27 sygn. I CR 10/69

Numer BOS: 1407951
Data orzeczenia: 1969-03-27
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Zobacz także: Postanowienie

Sygn. akt I CR 10/69

Wyrok z dnia 27 marca 1969 r.

Zastrzeżony w art. 63 k.r.o. termin ogranicza jedynie prawo męża matki do wytoczenia powództwa o zaprzeczenie ojcostwa. Nie należy mu natomiast przypisywać żadnego wpływu na uszczuplenie praw, które wynikają z udziału męża matki w charakterze pozwanego w sprawie o zaprzeczenie ojcostwa, wytoczonej przez inną uprawnioną do tego osobę z zachowaniem przysługującego jej terminu albo przez prokuratora. Braku zaś rewizji powoda od wyroku oddalającego jego powództwo niepodobna - w razie wniesienia rewizji przez jednego z pozwanych - utożsamiać ze zrezygnowaniem z dalszego popierania powództwa.

Przewodniczący: sędzia J. Pietrzykowski. Sędziowie: S. Gross (sprawozdawca), E. Mielcarek.

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy z powództwa Prokuratora Wojewódzkiego w Szczecinie przeciwko Piotrowi Ch., Henryce Ch. i Eugeniuszowi Ch. o zaprzeczenie ojcostwa, na skutek rewizji pozwanego Eugeniusza Ch. od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Szczecinie z dnia 29 lipca 1968 r.,

oddalił rewizję.

Uzasadnienie

Sąd Wojewódzki w Szczecinie wyrokiem z dnia 29 lipca 1968 r. oddalił powództwo Prokuratora Wojewódzkiego o ustalenie, że Eugeniusz Ch. nie jest ojcem Piotra Ch., urodzonego 18 maja 1958 r. przez Henrykę Ch. w czasie trwania jej małżeństwa z Eugeniuszem Ch.

Powództwo zostało oddalone dlatego, że przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało niepodobieństwa, żeby Eugeniusz Ch. mógł być ojcem małoletniego Piotra Ch., co stosownie do art. 67 k.r.o. byłoby konieczne do obalenia domniemania jego ojcostwa.

Wyrok Sądu Wojewódzkiego zaskarżył rewizją jedynie pozwany Eugeniusz Ch.

Wobec niewniesienia rewizji przez prokuratora, którego powództwo o zaprzeczenie ojcostwa pozwanego Eugeniusza Ch. zostało oddalone zaskarżonym wyrokiem, wymaga przede wszystkim rozstrzygnięcia kwestia, czy złożona przez tego pozwanego rewizja podlega rozpoznaniu.

Sąd Najwyższy miał na uwadze, co następuje:

Stosownie do art. 454 § 2 k.p.c., w sprawach o zaprzeczenie ojcostwa wytaczanych przez prokuratora występują jako pozwane wszystkie osoby, których stosunku pokrewieństwa powództwo takie dotyczy, to jest mąż matki, dziecko oraz matka. Osoby te, jako strony w procesie, mają samodzielną i niezależną od zachowania się pozostałych stron legitymację do wnoszenia środków odwoławczych. Oczywisty też jest ich interes prawny polegający na wyjednaniu w drodze rewizji takiego rozstrzygnięcia, jakie ich zdaniem odpowiada biologicznej prawdzie obiektywnej, i to niezależnie od tego, czy rewizja skierowana jest przeciwko wyrokowi uwzględniającemu powództwo o zaprzeczenie ojcostwa, czy też oddalającemu to powództwo.

Wątpliwość co do dopuszczalności rewizji pozwanego męża matki może więc wynikać jedynie z faktu, że w dacie wniesienia pozwu przez prokuratora upłynął już przysługujący temu pozwanemu, na podstawie art. 63 k.r.o., sześciomiesięczny termin do wytoczenia powództwa o zaprzeczenie jego ojcostwa w stosunku do współpozwanego dziecka.

Wątpliwość taka nie jest jednak uzasadniona.

Jak to bowiem wynika z treści art. 63 k.r.o., zastrzeżony w tym przepisie termin ogranicza jedynie prawo męża matki do wytoczenia powództwa o zaprzeczenie ojcostwa. Nie należy mu natomiast przypisywać żadnego wpływu na uszczuplenie praw, które wynikają z udziału męża matki w charakterze pozwanego w sprawie o zaprzeczenie ojcostwa, wytoczonej przez inną uprawnioną do tego osobę z zachowaniem przysługującego jej terminu albo przez prokuratora. Braku zaś rewizji powoda od wyroku oddalającego jego powództwo niepodobna - w razie wniesienia rewizji przez jednego z pozwanych - utożsamiać ze zrezygnowaniem z dalszego popierania powództwa. Wyrazem takiej rezygnacji mogłoby być tylko cofnięcie pozwu, które - gdyby doprowadziło do umorzenia postępowania - uczyniłoby rewizję pozwanego bezprzedmiotową.

Ubocznie nadmienić należy, że zajęcie przeciwnego stanowiska i uznanie rewizji pozwanego męża matki za dopuszczalną tylko wtedy, gdy termin do zaprzeczenia przez niego ojcostwa jeszcze nie upłynął, wywoływałoby także poważne trudności natury praktycznej. W sprawach bowiem o zaprzeczenie ojcostwa, wytaczanych przez prokuratora lub inną uprawnioną do tego osobę, okoliczności związane z zachowaniem terminu do wystąpienia z powództwem w tym względzie przez męża matki z reguły nie stanowią przedmiotu ustaleń, jako obojętne dla wyniku sprawy.

Przechodząc do rozpoznania rewizji pozwanego Eugeniusza Ch., należy stwierdzić, że przeważająca część jej wywodów sprowadza się do polemiki z ustaleniami zaskarżonego wyroku i do próby przeciwstawienia im własnej odmiennej oceny wyniku przeprowadzonych dowodów, bez wykazania jednak, by ustalenia Sądu Wojewódzkiego zostały dokonane z przekroczeniem zastrzeżonej dla sądu swobodnej oceny dowodów albo pozostawały w sprzeczności z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego. Wywody tego rodzaju nie mogą odnieść skutku i nie wymagają bardziej szczegółowego omówienia.

Chybione są również zarzuty dotyczące bliskich stosunków, jakie matka dziecka, pozwana Henryka Ch., rzekomo utrzymywała, czy nadal jeszcze utrzymuje ze świadkiem S., gdyż okoliczność ta, gdyby nawet została udowodniona, nie mogłaby podważyć decydującego dla rozstrzygnięcia sprawy stwierdzenia Sądu Wojewódzkiego, iż niepodobieństwo ojcostwa skarżącego nie zostało wykazane. To stwierdzenie zaś znajduje wystarczające oparcie w ustaleniach zaskarżonego wyroku w sprawie stosunków, jakie łączyły małżonków Ch. po ich oddzielnym zamieszkaniu, a których charakter bynajmniej nie wyłącza możliwości ich fizycznego współżycia w okresie koncepcyjnym.

W związku z tym nie można też przypisać istotnego znaczenia zarzutom rewizji odnoszącym się do oświadczeń Henryki Ch. w sprawie pochodzenia dziecka, jej rzekomych zabiegów o cofnięcie przez skarżącego wytoczonego poprzednio powództwa o zaprzeczenie ojcostwa, jej listu do brata skarżącego, jak również zarzutom co do wiarygodności zeznań świadka W. Podobnie bowiem jak poprzednio omówione wywody rewizji, nie mogłyby one wywrzeć wpływu na prawidłowe stanowisko Sądu Wojewódzkiego co do niewykazania niepodobieństwa, by skarżący mógł być ojcem małoletniego Piotra Ch.

W tym stanie rzeczy, skoro zarzuty rewizji okazały się bezzasadne i nie stwierdzono takich wadliwości wyroku Sądu Wojewódzkiego, które by wymagały wzięcia ich z urzędu pod rozwagę, należało na mocy art. 387 k.p.c. orzec jak w sentencji.

OSNC 1970 r., Nr 1, poz. 10

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.