Niestawiennictwo oskarżonego na rozprawę przerwaną lub odroczoną bez usprawiedliwienia w rozumieniu art. 376 § 2 k.p.k.
Rozprawa pod nieobecność oskarżonego, który złożył wyjaśnienia i opuścił salę (art. art. 376 k.p.k.)
Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.
Wyjątkowy przepis art. 376 § 2 k.p.k. nie może być interpretowany rozszerzająco” (zob. np. wyrok SN z dnia 12 lutego 2014 r., V KK 415/13).
Wyrok SN z dnia 17 marca 2015 r., V KK 337/14
Standard: 50547 (pełna treść orzeczenia)
Użyty w art. 376 § 2 k.p.k. zwrot „zawiadomiony” oznacza poinformowanie oskarżonego o terminie rozprawy przerwanej lub odroczonej zarówno za pomocą wezwania, jak i zawiadomienia, o których mowa w art. 129 § 1 i 2 k.p.k.; art. 16 § 2 k.p.k. nie zobowiązuje sądu do pouczania oskarżonego o konsekwencjach wskazanych w art. 376 § 2 k.p.k.
Jakkolwiek pojęcia „wezwanie” i „zawiadomienie” zaliczają się do terminów specyficznych (art. 129 k.p.k.) i w związku z tym ma do nich zastosowanie domniemanie znaczenia specjalnego, to jednak w art. 376 § 2 k.p.k. ustawodawca nie posłużył się przytoczonymi rzeczownikami, ale użył przymiotnika odczasownikowego (od zawiadomić).
Słowo „zawiadomić” oznacza zaś udzielenie komuś wiadomości, informacji o czymś; powiadomienie kogoś (zob. Słownik języka polskiego pod red. M. Szymczaka, Warszawa 1992, t. 3, s. 973). Stan ten, a więc uzyskanie przez oskarżonego odpowiedniej informacji o kolejnym terminie przerwanej lub odroczonej rozprawy, można osiągnąć – co oczywiste – zarówno przez wystosowanie do niego wezwania w rozumieniu art. 129 § 1 k.p.k. (że jest obowiązany do udziału w czynności), jak i przez skierowanie do niego zawiadomienia, o którym mowa w art. 129 § 2 k.p.k. (że jest uprawniony do stawiennictwa).
Gdyby nawet założyć, że zastosowany w art. 376 § 2 k.p.k. zwrot „zawiadomiony” jest tożsamy z pojęciem „zawiadomienia” w znaczeniu podanym w art. 129 § 2 k.p.k., to i tak nie mogłoby to prowadzić do podzielenia zapatrywania skarżącego i autora pisemnej odpowiedzi na kasację. Skoro skutek w postaci kontynuowania rozprawy pod nieobecność oskarżonego jest w stanie wywołać mniej rygorystyczny środek w postaci zawiadomienia, to tym bardziej – zgodnie z wnioskowaniem a fortiori, które przebiegu według schematu. „Jeżeli A, to tym bardziej B” – osiągnąć rezultat ten można przez bardziej restrykcyjną (bo wiążącą się z możliwością stosowania środków przymusu) instytucję wezwania.
Przedstawiona interpretacja art. 376 § 2 k.p.k. nie prowadzi do jego sprzeczności z innymi przepisami. Przeciwnie, analiza art. 353 k.p.k., który przewiduje ważną normę gwarancyjną i stanowi element konstrukcyjny prawa do obrony w sensie materialnym, dobitnie potwierdza przyjęty przez Sąd Najwyższy punkt widzenia. W § 1 tego przepisu jest mowa o tym, że „pomiędzy doręczeniem zawiadomienia a terminem rozprawy głównej powinno upłynąć co najmniej 7 dni”, natomiast w § 2 wskazano obligacyjny skutek niezachowania tego terminu w stosunku do oskarżonego i jego obrońcy. Nie ma cienia wątpliwości, że w przytoczonym pojęciu „zawiadomienia” mieści się również wezwanie oskarżonego na rozprawę (art. 350 § 1 pkt 3 k.p.k.).
Takie, a nie inne rozumienie komentowanej regulacji prawnej ściśle koreluje z jej celem. Unormowanie z art. 376 § 2 k.p.k. ma przeciwdziałać obstrukcji procesowej ze strony oskarżonego odpowiadającego z wolnej stopy.
Postanowienie SN z dnia 10 stycznia 2013 r., III KK 123/12
Standard: 17081 (pełna treść orzeczenia)