Obowiązek przewidywania skutków błędów w sztuce prowadzenia pojazdu (poślizg)
Naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu
Nie można odejść od uznawania za przestępstwo błędów w sztuce prowadzenia pojazdu tylko dlatego, że sprawca nie wiedział, nie umiał, zdenerwował się, przestraszył i na zasadzie odruchu nie zrobił nic, żeby uniknąć wypadku. Obowiązek przewidywania skutków błędów w sztuce prowadzenia pojazdu ciąży na każdym kierowcy i warunkuje jego winę z reguły w postaci karalnego niedbalstwa, polegającego na tym, iż nie przewiduje on skutków swych nieprawidłowych czynności, choć może i powinien je przewidzieć.
Poślizg na mokrej jezdni jest zjawiskiem na tyle typowym, iż obowiązek rozpoznania go przez kierowcę nie może budzić wątpliwości. Nietrudno zorientować się, że im bardziej śliska jest nawierzchnia jezdni, z tym mniejszą siłą pojazd przyczepia się do niej. Tylko bardzo wyjątkowo, w sytuacjach drogowych krańcowych i w sposób szczególnie odbiegający od normy, można mówić o usprawiedliwionym zachowaniu się kierowcy, a wypadek, będący skutkiem nieprawidłowego odruchu prowadzenia pojazdu, traktować jako tragiczny splot wydarzeń.
Należy jednocześnie podkreślić, że kierowca odpowiada w myśl przepisów Kodeksu drogowego na nieprzystosowanie prędkości do śliskości nawierzchni jedynie wówczas, gdy śliskość tę przewidywał bądź mógł i powinien był przewidzieć. Gdy okaże się, że konkretna śliskość nawierzchni nie była, nie mogła i nie powinna być przez kierowcę przewidywana, wtedy o odpowiedzialności karnej nie może być mowy.
Wyrok SN z dnia 30 października 1979 r., V KRN 247/79
Standard: 12572