Tajemnica zawodowa psychologa (art. 14 u.z.p.)
Ochrona tajemnicy w procesie cywilnym (art. 261 § 2 k.p.c.) Tajemnice zawodowe i służbowe (art. 180 k.p.k.) Tajemnica zawodowa lekarza
Nie ulega wątpliwości, przepis art. 180 § 1 k.p.k. stanowi podstawę zwolnienia psychologa z obowiązku zachowania tajemnicy. Wspomniany obowiązek statuuje unormowanie art. 14 ustawy z dnia z dnia 8 czerwca 2001 r. o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów (Dz. U. Nr 73, poz. 763 ze zm.). Z jego brzmienia wynika, że psycholog ma nieograniczony w czasie obowiązek zachowania w tajemnicy informacji związanych z klientem, uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodu, a regulacji tej nie stosuje się tylko wtedy, gdy poważnie jest zagrożone zdrowie, życie klienta lub innych osób oraz gdy tak stanowią ustawy. Trzeba więc dodać, że poza przepisem ustawy – art. 180 k.p.k., psychologa dotyczy również regulacja art. 52 ust. 1 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego (tekst jedn. Dz.U. z 2016 r., poz. 546). Z jej treści wynika zakaz przesłuchania jako świadka każdej (a nie tylko lekarza) osoby wykonującej czynności określone w tej ustawie (art. 2) na okoliczność wypowiedzi podlegającej tym czynnościom osoby, co do popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary; przepis ten jest przepisem szczególnym m.in. w stosunku do unormowania art. 180 k.p.k. (zob. szerzej, także w warstwie faktycznej, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2005 r., I KZP 6/05). Jednocześnie poza sporem pozostaje, że tajemnica psychologa nie należy do zamkniętego kręgu tajemnic wymienionych w art. 180 § 2 k.p.k., odnośnie do których osoba jej podlegająca może być przesłuchiwana co do faktów nią objętych tylko wtedy, gdy jest to niezbędne dla dobra wymiaru sprawiedliwości i ponadto wówczas, gdy okoliczność nie może być ustalona na podstawie innego dowodu. Zatem w myśl art. 180 § 1 k.p.k., jedyna przesłanka, którą sąd (prokurator) obowiązany jest wziąć pod uwagę, badając kwestię zwolnienia psychologa z obowiązku zachowania w tajemnicy opisanych powyżej informacji, uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodu (tu: prowadzoną psychoterapią małżonków), to dobro wymiaru sprawiedliwości. Nie może zaś być wątpliwości, że w pojęciu dobra wymiaru sprawiedliwości, rozważanym z perspektywy art. 180 § 1 k.p.k., mieści się trafność orzekania w przedmiocie odpowiedzialności karnej (art. 2 § 1 pkt. 1 i 2 k.p.k.), a co za tym idzie, konieczność uwzględniania w podstawie dowodowej owego orzekania wszystkich istotnych okoliczności, które mogą mieć wpływ na rozstrzygnięcie w przedmiocie procesu karnego, w więc co do sprawstwa i winy, jak i ewentualnego zastosowania wobec sprawcy odpowiedniej reakcji karnej. Brzmienie przepisu nie pozostawia przy tym wątpliwości, że w razie zaistnienia przesłanki „dobra wymiaru sprawiedliwości”, której wykazanie jest oczywiście niezbędne, na rozstrzygającym organie ciąży nakaz zwolnienia świadka z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej.
W przedstawionym kontekście nie da się zatem powiedzieć, że rażące naruszenie przez Sąd Okręgowy art. 180 § 1 k.p.k. – w wyniku rozważenia innych, niż należy, przesłanek nieuwzględnienia omawianego wniosku – nie mogło mieć istotnego wpływu na treść zaskarżonego kasacją wyroku. Nie wiadomo bowiem, czy dokonanie prawidłowej oceny w przedmiocie tego wniosku nie doprowadziłoby do zwolnienia Ł. K. i K. Z. z dochowania tajemnicy, a jeżeli w ogóle tak, to w jakim możliwym i istotnym z punktu widzenia dobra wymiaru sprawiedliwości zakresie.
Pierwotnym warunkiem podjęcia zgodnej z art. 180 § 1 k.p.k. decyzji było jednak, o czym już była mowa, prawidłowe rozstrzygnięcie samych wniosków dowodowych o przesłuchanie w charakterze świadków psychologów prowadzących terapię małżonków J. i A. Z. W tym celu niezbędne było przede wszystkim już na wstępie precyzyjne ustalenie okoliczności, na które miałyby zeznać te osoby. Tymczasem, obrona wraz z wnioskiem o dopuszczenie dowodu zaprezentowała tezę o omówionej powyżej treści, a następnie dopiero po oświadczeniu każdego ze świadków o nieposiadaniu wiadomości spoza prowadzonej terapii oraz powołaniu się na dbałość o dobro klientów i obowiązek zachowania w tajemnicy informacji uzyskanych od nich w jej trakcie, niejako ad hoc, i to inaczej co do każdej z osób, podawała okoliczności, co do których uważała za konieczne zwolnienie ich z tego obowiązku. Z przebiegu czynności na kolejnych rozprawach wynika przy tym, że dopiero wówczas Sąd uznawał za niezbędne wzywanie obrońcy i oskarżonego do sprecyzowania wniosku dowodowego (podawano tu, jako podlegające udowodnieniu: okoliczność „stosowania przemocy fizycznej i psychicznej w okresie terapii i poprzedzającym”, co miało wynikać „z prowadzenia przez pół roku terapii i kontaktu z pokrzywdzoną, jak i z oskarżonym” – k. 225, okoliczność „informacji uzyskanych od oskarżonego co do tego, jak układało się pożycie małżeńskie, relacje między małżonkami”, wreszcie wyrażano oczekiwanie obiektywnego wypowiedzenia się przez świadków, na podstawie informacji stron, „czy jakaś przemoc była czy nie” oraz „o wnioskach, opiniach” z terapii – k. 261 v.). Skutkiem tego, w kolejno wydanych na podstawie art. 180 § 1 k.p.k. postanowieniach Sądu doszło do swoistego „przemieszania” argumentów, z których część – jak można domniemywać - stanowiła próbę oceny wniosku nie na płaszczyźnie tego unormowania, lecz z punktu widzenia kryteriów określonych w art. 170 § 1 k.p.k.
Wyrok SN z dnia 11 stycznia 2017 r., IV KK 277/16
Standard: 10961 (pełna treść orzeczenia)
W wypadku psychologa brak jest ustawy „korporacyjnej”, która ustanawiałaby tajemnicę zawodową. Co prawda, ogłoszona już w Dzienniku Ustaw ustawa o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów ustanawia taką tajemnicę w art. 14, ale ten akt prawny nie wszedł jeszcze w życie. Nie oznacza to jednak, że na psychologu nie ciąży obowiązek zachowania w tajemnicy okoliczności, o których dowiedział się w trakcie wykonywania swojego zawodu, także jeżeli wykonywał czynności wynikające z ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Po pierwsze, jak trafnie wskazuje się w piśmiennictwie, źródłem takiego obowiązku są przepisy ustawy o ochronie zdrowia psychicznego.
Warto też zauważyć, że taki obowiązek wynika również z norm o charakterze etycznym – Kodeksu Etyczno-Zawodowego Psychologa, który w punkcie 21 przewiduje obowiązek przestrzegania przez psychologa tajemnicy zawodowej (przyjęty przez Walne Zgromadzenie Delegatów Polskiego Towarzystwa Psychologicznego w 1991 r.). Co istotniejsze jednak, te akty normatywne, a także ustawa o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów w zakresie, w jakim regulują obowiązek zachowania tajemnicy, są tylko realizacją norm wynikających z Konstytucji RP z 1997 r. (art. 30, 31, 47 i 51) i aktów prawa międzynarodowego, które stanowią pierwotne źródło obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej przez psychologa.
Postanowienie SN z dnia 20 kwietnia 2005 r., I KZP 6/05
Standard: 35176 (pełna treść orzeczenia)