Dziennikarskie prawo do krytyki, rzetelność dziennikarska, zniesławienie medialne (art. 41 Pr.Pras.)
Krytyka prasowa, prawdziwe przedstawianie zjawisk (art. 6 i art. 41 Pr.Pras.) Zniesławienie - pomówienie (art. 212 k.k.)
Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.
Swoboda wypowiedzi dziennikarskiej chroni tylko działania rzetelne, a przedstawienie materiału prasowego w sposób nadmiernie uproszczony i jednostronny - co wywołuje mylne wyobrażenia i prowadzi do krzywdzącego zniekształcenia obrazu dotyczącego innej osoby - nie stanowi o rzetelnym wykorzystaniu tego materiału. Taka wypowiedź prasowa może nie tylko godzić w dobra osobiste, ale istotnie obniża czy wręcz eliminuje walor dziennikarskiego wkładu w debatę w sprawach leżących w interesie publicznym.
Korzystając ze swobody wypowiedzi, dziennikarze powinni działać w dobrej wierze, na ścisłej podstawie faktycznej i dostarczać wiarygodnej i precyzyjnej informacji zgodnie z etyką dziennikarską. Dotyczy to naruszających dobre imię wypowiedzi opisowych (o faktach), ocennych oraz wypowiedzi o mieszanym charakterze (zawierających w sobie zarówno element oceny, jak i twierdzenia co do faktów), zwłaszcza gdy oceny zawierają w sobie sugestię co do zniesławiających, a nadających się do ustalenia, faktów (por. np. wyrok SN z dnia 30 czerwca 2017 r., I CSK 603/16).
Standardy szczególnej staranności i rzetelności dziennikarskiej obowiązują także wtedy, gdy publikacja ma co do zasady przedstawiać jedynie twierdzenia i oceny osób zainteresowanych sporem, bez własnego zaangażowania autora. W takim przypadku dziennikarz wprawdzie nie odpowiada – co do zasady - za samą treść relacjonowanych wypowiedzi, jednakże jest odpowiedzialny za dobór rozmówców, wybór cytowanych fragmentów ich wypowiedzi oraz ich prezentację, także z uwzględnieniem parajęzykowych środków wyrazu (np. sformułowanie nagłówków).
Wyrok SN z dnia 23 lutego 2024 r., II CSKP 1360/22
Standard: 88535 (pełna treść orzeczenia)
Przedmiotem ochrony art. 212 § 1 i 2 k.k. jest cześć danej jednostki rozumiana jako jej dobre imię i uznanie należne w odbiorze innych ludzi. Ochrona ta jednak nie ma charakteru bezwzględnego, albowiem doznaje ograniczenia ze strony innych dóbr, których doniosłość w demokratycznym państwie prawa nie powinna być kwestionowana. Rzecz dotyczy w tym wypadku prawa obywateli do informacji i jawności życia publicznego oraz kontroli takiej działalności, która obejmuje kwestie społecznie doniosłe, a w tym zakresie trudną do przecenienia rolę spełnia prasa, która korzysta z ustawowo i konstytucyjnie gwarantowanej wolności wypowiedzi. Ta ostatnia wartość również nie ma bezwzględnego charakteru i jeśli ma korzystać z ochrony prawnej nie może posunąć się dalej aniżeli pozwalają na to usprawiedliwione okolicznościami konkretnej sytuacji granice tych dóbr, które chroni art. 212 § 1 i 2 k.k. W tym zakresie w pełni aktualne pozostaje stanowisko wyrażone już przez Sąd Najwyższy, że „bezwzględne egzekwowanie ochrony interesów jednostki, wynikającej z art. 212 § 1 k.k., oraz uznanie, że osoby pomawiane mają absolutne i niepodlegające ograniczeniom prawo do ochrony ze strony państwa, które reagować ma na pomówienia za pomocą prawa karnego, byłoby niezasadne z punktu widzenia istoty społeczeństwa demokratycznego, w którym wolność wypowiedzi ma charakter fundamentalny (postanowienie Sądu Najwyższego z 5 czerwca 2013 r., III KK 387/12, LEX nr 1328037).
Nie jest możliwe określenie dla wszystkich przypadków miejsca, w którym będzie dochodziło do styku obu wspomnianych dóbr. Po stronie podmiotu oczekującego gwarancji w art. 212 k.k. miejsce to będzie uzależnione przede wszystkim od pełnionej przezeń roli społecznej, prowadzonej działalności, zwłaszcza od tego, czy działalność ta ma charakter publiczny oraz jak szerokiego kręgu podmiotów dotyczy, natomiast po stronie dziennikarza przede wszystkim od celu publikacji oraz wypełnienia obowiązków świadczących o rzetelności zawodowej.
Zadaniem dziennikarza jest przekazywanie informacji budzących lub choćby mogących budzić zainteresowanie społeczeństwa i jeśli z tej powinności wywiąże się on w sposób pozostający w zgodzie z obowiązkami nałożonymi nań przepisami prawa, w szczególności przepisami ustawy prawo prasowe, działanie jego mieści się w granicach pozaustawowego kontratypu.
Stosownie do treści art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r., Prawo prasowe (Dz.U. nr 5 z 1984 r., poz.24 ze zm.) dziennikarz ma obowiązek zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło; jest także zobowiązany chronić dobra osobiste, a ponadto interesy działających w dobrej wierze informatorów i innych osób, które okazują mu zaufanie. Tak określona zasada dziennikarskiej rzetelności była wielokrotnie przedmiotem zainteresowania Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, a to ze względu na treść art. 10 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. W świetle orzecznictwa Trybunału dla oceny czy dziennikarstwo może być określone jako rzetelne, istotne jest to, czy w konkretnym przypadku przed publikacją doszło do przeprowadzonej w dobrej wierze weryfikacji zarzutów i czy spełniony został dziennikarski obowiązek sprawdzenia faktów pochodzących z wiarygodnych źródeł (por. wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 14 października 2014 r., w sprawie Stankiewicz i inni przeciwko Polsce, skarga nr 48723/07).
Co do zasady, zarzut zniesławienia, podobnie jak naruszenia dóbr osobistych, uchyla prawdziwość informacji zawartych w wypowiedzi zniesławiającej, jednakże wobec dziennikarzy tego rygoru nie stosuje się. Wynika to z doniosłości społecznej roli tego zawodu oraz szczególnych warunków jego wykonywania, w których z natury rzeczy zdobycie niebudzących wątpliwości dowodów na poparcie formułowanych w materiale prasowym twierdzeń jest bardzo często zwyczajnie niemożliwe. Dziennikarze wszak nie dysponują takim aparatem pomocniczym i środkami jak organy państwa, które to organy oraz ich funkcjonariuszy z kolei muszą kontrolować, a więc bez pewnej ulgi w zakresie ekskulpacji staliby na pozycji niemalże niepozwalającej na wykonywanie zawodu i spełnianie związanej z nim społecznej misji. Takie też stanowisko co do wymogu przedstawienia przez dziennikarza dowodu prawdy prezentuje w swym orzecznictwie konsekwentnie Europejski Trybunał Praw Człowieka, chroniąc w ten sposób prawo swobody wypowiedzi, o ile dziennikarz działa w dobrej wierze, a opisywane przezeń sprawy pozostają w obszarze zainteresowania opinii publicznej. Kryterium prawdy albo fałszu, jako co do zasady podstawowe dla oceny zniesławienia, ustępuje w tych wypadkach miejsca rzetelności i dobrej wierze dziennikarza oraz temu, czy konkretna publikacja zmierza do ochrony interesu publicznego. Jednocześnie niekwestionowany pozostaje pogląd, iż względem tzw. Osób publicznych lub takich, które z własnej woli wkroczyły w obszar działalności publicznej, granice dopuszczalnej krytyki, w tym rzecz jasna krytyki prasowej, są szersze, ponieważ dobrowolnie wystawiły się na publiczną kontrolę i wobec tego powinny okazać odpowiednio wyższy stopień tolerancji na dyskomfort z nią związany.
Postanowienie SN z dnia 25 września 2017 r., II KK 146/17
Standard: 10930 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 10931
Standard: 34274
Standard: 19270
Standard: 5475
Standard: 68784
Standard: 69321
Standard: 55851
Standard: 69285
Standard: 65303
Standard: 20480
Standard: 14273
Standard: 14391
Standard: 74536