Klauzula sumienia

Wolność sumienia

Wyświetl tylko:

Klauzula sumienia jest rozwiązaniem prawnym rozstrzygającym konflikt między nakazem wyznaczonym przez obowiązujące normy prawne a głosem sumienia określonej osoby wzywającym ją do niewykonania obowiązku, nadając prymat wolności sumienia, przed innymi prawami i wolnościami przewidzianymi w Konstytucji RP i w ustawach szczególnych, a także obowiązujących w Polsce aktach prawa międzynarodowego. Zgodnie z treścią art. 31 ust. 3 i art. 53 ust. 5 Konstytucji RP, art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania (Dz.U. z 2005 r. Nr 231, poz. 1965 ze zm.) oraz art. 9 ust. 2 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, wymagana jest ustawowa forma wprowadzonego klauzulą sumienia ograniczenia prawa podmiotowego. Również art. 10 ust. 2 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej wprost stanowi, że „Uznaje się prawo do odmowy działania sprzecznego z własnym sumieniem, zgodnie z ustawami krajowymi regulującymi korzystanie z tego prawa”. Przepis art. 53 ust. 2 określa, na czym polega wolność religii, stwierdzając, że obejmuje ona wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują. Przepis ten nie wskazuje, aby wolność religii pozwalała na ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej. Konstytucja RP przewiduje rodzaj klauzuli sumienia w związku z odmową pełnienia służby wojskowej ze względu przekonania religijne lub wyznawane zasady moralne (art. 85 ust. 3 Konstytucji RP). Nadto zamieszczono w art. 39 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o lekarza dentysty (Dz. U. z 2015 r. poz. 464). Analiza tych stwierdzić, że tego rodzaju klauzule służą do rozwiązywania klauzulę sumienia zawodach lekarza i przepisów pozwala głębokich konfliktów moralnych, które są udziałem lekarzy czy też osób zobowiązanych wbrew ich przekonaniom do pełnienia służby wojskowej. Możliwości powoływania się na klauzulę sumienia nie przewidziano w całym pakiecie ustaw regulujących działalność gospodarczą.

Od klauzuli sumienia umożliwiającej legalne zaniechanie zrealizowania wyznaczonego obowiązku należy odróżnić sytuację określaną niekiedy jako sprzeciw sumienia - akt odmowy zrealizowania obowiązku wyznaczonego przez normy prawne, podejmowany wszakże nie z wykorzystaniem przewidzianych rozwiązań prawnych (np. klauzuli sumienia właśnie), lecz w warunkach ryzyka, że nie zostanie uznany za mieszczący się w granicach konstytucyjnej wolności sumienia, i z gotowością poniesienia za ten akt odpowiedzialności prawnej (zob. zdanie odrębne sędziego TK Sławomiry Wronkowskiej — Jaśkiewicz od wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 października 2015 r. w sprawie K 12/14, odnoszącego się do lekarskiej klauzuli sumienia).

Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z dnia 2 października 2001 r., w sprawie Picho i Sajous p. Francji, nr 49853/99, wszczętej w związku z odmową przez właścicieli apteki sprzedaży środków antykoncepcyjnych przepisanych przez lekarza, motywowaną ich przekonaniami religijnymi, podkreślił, że główną sferą chronioną przez art. 9 Konwencji są przekonania osobiste i religijne oraz działania blisko związane z tymi kwestiami, takiej jak modlitwa czy akty pobożności stanowiące element praktykowania religii i wiary w powszechnie akceptowanej formie. Nadto wskazał, że użyte w tym przepisie słowo „praktykowanie” nie obejmuje każdego aktu lub formy zachowania motywowanego lub inspirowanego przez religię lub wiarę i stosownie do treści art. 9 ust. 2 Konwencji może podlegać takim ograniczeniom, które są przewidziane przez ustawę i konieczne w społeczeństwie demokratycznym z uwagi na interesy bezpieczeństwa publicznego, 15 ochronę porządku publicznego, zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych osób. Trybunał uznał, że jak długo sprzedaż takich środków jest legalna i może mieć miejsce - na skutek wypisania recepty- tylko w aptece, skarżący nie mogą uznać pierwszeństwa swoich przekonań religijnych i narzucić je innym jako usprawiedliwienie dla odmowy sprzedaży takich produktów, ponieważ skarżący mogą manifestować swoją religię na wiele innych sposobów poza sferą swojej profesji. Zatem, w realiach tej sprawy Trybunał doszedł do przekonania, że powołanie się na sprzeciw sumienia nie stanowiło powszechnie przyjętej w kanonach wyznania właścicieli apteki formy jego praktykowania, co uzasadniało niemożność skorzystania z ochrony, którą zapewnia art. 9 Konwencji. Problem sprzeciwu sumienia pojawia się również w orzecznictwie ETPCz w kontekście aborcji, odmowy służby wojskowej, w zakresie świadczenia usług poufnej terapii, obowiązku prowadzenia przez urzędnika ceremonii zawarcia związku partnerskiego przez pary homoseksualne.

Postanowienie SN z dnia 14 czerwca 2018 r., II KK 333/17

Standard: 22529 (pełna treść orzeczenia)

W demokratycznym państwie prawnym wyrazem prawa do postępowania zgodnie z własnym sumieniem, a w konsekwencji także wyrazem wolności od przymusu postępowania wbrew własnemu sumieniu, jest klauzula sumienia (por. J. Pawlikowski, Prawo do wyrażania sprzeciwu sumienia..., s. 29). Wolność sumienia musi bowiem przejawiać się także w możliwości odmowy wykonania obowiązku nałożonego zgodnie z prawem z powołaniem się na przekonania naukowe, religijne lub moralne. Pogląd, że prawo do sprzeciwu sumienia znajduje podstawę w wyrażonej w art. 53 ust. 1 Konstytucji wolności sumienia i religii, podzielany jest niemal powszechnie w doktrynie (por.m.in. K. Szczucki, Klauzula sumienia - uwagi de lege lata i de lege ferenda, "Studia Iuridica" nr 50/2009, s. 168-169; R. Kubiak, Prawo medyczne, Warszawa 2014, s. 155-156, M. Skwarzyński, Sprzeciw sumienia w adwokaturze, [w:] Standardy bezstronności światopoglądowej władz publicznych, red. A. Mezglewski, A. Tunia, Lublin 2013, s. 219; A. Zoll, Charakter prawny klauzuli sumienia, "Medycyna Praktyczna" nr 1/2014, s. 100-101). Podziela go również Rzecznik Praw Obywatelskich (por. wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich z 21 lipca 2014 r. skierowane do Ministra Zdrowia, nr I.812.8.2014.AM; dalej: pismo RPO z 21 lipca 2014 r.). W. Johann i B. Lewaszkiewicz-Petrykowska stwierdzają, że: "na straży tej wolności [sumienia] stoi prawo powołania się na klauzulę sumienia i odmowy wykonania czynności sprzecznej z własnym sumieniem. (...) Nie można chronić w sposób rzeczywisty nienaruszalnych praw człowieka, bez ochrony jego sumienia. Wolność sumienia odzwierciedla bowiem godność człowieka. Jej ochrona jest niezbędna dla gwarantowania istotnej treści niektórych podstawowych praw, takich jak wolność wyrażania własnych przekonań etycznych, filozoficznych lub religijnych. (...) Możliwość powołania się na klauzulę sumienia uznawana jest za prawo o charakterze fundamentalnym, którego ograniczenie nastąpić może zupełnie wyjątkowo" (por. W. Johann, B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Wolność sumienia i wyznania w orzecznictwie konstytucyjnym..., s. 21). Prawo jednostki do odwołania się do "klauzuli sumienia" stoi zatem na straży nie tylko wolności sumienia, ale także godności osoby ludzkiej, która jest prawem przyrodzonym i niezbywalnym.

W doktrynie prezentowany jest jednak także pogląd, zgodnie z którym możliwość powołania się na klauzulę sumienia stanowi sytuację wyjątkową, a kwestionowany art. 39 zdanie pierwsze u.z.l. ustanawia jedynie "przywilej" lekarzy (por. E. Dyttus, Klauzula sumienia - przywilej lekarza, problem pacjenta, [w:] Lege artis: problemy prawa medycznego, red. J. Haberko, R. D. Kocyłowski, B. Pawelczyk, Poznań 2008, s. 148; E. Zielińska, [w:] Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Komentarz, red. E. Zielińska, Warszawa 2008, s. 554; W. Brzozowski, Uzewnętrznianie przynależności religijnej. Zagadnienia systemowe, [w:] Prawne granice wolności sumienia i wyznania, red. R. Wieruszewski, M. Wyrzykowski, J. Kondratiewa-Bryzik, Warszawa 2012, s. 278 i nast.). Tak też przyjęto w stanowisku Komitetu Bioetyki przy Prezydium PAN nr 4/2013 z 12 listopada 2013 r. w sprawie tzw. klauzuli sumienia. Przyjęcie takiego poglądu oznaczałoby, że ustawodawca ma pełną swobodę kształtowania takiego "przywileju" w odniesieniu do lekarzy. W ocenie Trybunału, pogląd ten pozostaje w oczywistej sprzeczności z przedstawionymi wyżej standardami ukształtowanymi na podstawie aktów prawa międzynarodowego, a także z rangą, jaką powszechnie przyznaje się wolności wynikającej z art. 53 ust. 1 Konstytucji. W ich świetle prawo do sprzeciwu sumienia powinno być uznane za prawo pierwotne względem jego ograniczeń. Taka też wykładnia prezentowana była w dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, który przyjął istnienie w polskim systemie prawnym konstrukcji klauzuli sumienia - w odniesieniu do lekarzy zobowiązanych do wydania orzeczenia o dopuszczalności przerwania ciąży oraz wykonania zabiegu przerwania ciąży - jeszcze przed jej oficjalnym skodyfikowaniem w przepisach rangi ustawowej (por. orzeczenie TK z 15 stycznia 1991 r., sygn. U 8/90; zob. także postanowienie TK z 7 października 1992 r., sygn. U 1/92). W orzeczeniu Trybunału o sygn. U 8/90 istnienie takiej klauzuli w odniesieniu do lekarzy wyprowadzono zarówno z art. 82 ust. 1 konstytucji z 1952 r. (zapewniającego obywatelom wolność sumienia i wyznania), jak i art. 18 MPPOiP. W świetle uzasadnienia tego orzeczenia nie ulega wątpliwości, że art. 39 u.z.l. nie kreuje przywileju dla lekarza, gdyż wolność sumienia każdego człowieka jest kategorią pierwotną i niezbywalną, którą prawo konstytucyjne oraz regulacje międzynarodowe jedynie poręczają. Wolność sumienia - w tym ten jej element, którym jest sprzeciw sumienia - musi być więc respektowana niezależnie od tego, czy istnieją przepisy ustawowe ją potwierdzające.

Przeciwko przedstawionemu ujęciu klauzuli sumienia, jako klauzuli generalnej, wynikającej wprost z Konstytucji, zgłaszany bywa argument, którego sens sprowadza się do pytania, dlaczego prawo sprzeciwu sumienia - rzekomo przysługujące wszystkim podmiotom - uregulowane jest w odniesieniu do lekarzy. Brak stosownych unormowań w odniesieniu do wielu innych zawodów ma dowodzić tezy, że to ustawa, a nie Konstytucja, jest źródłem lekarskiego "przywileju". Odpierając ten zarzut, Trybunał stwierdził, że decyzja ustawodawcy o wyartykułowaniu klauzuli sumienia w ustawie regulującej wykonywanie zawodu lekarza ma głębokie uzasadnienie. Nie sposób zaprzeczyć, że przedstawiciele tego zawodu konfrontowani są na co dzień z przypadkami wymagającymi podejmowania decyzji, których konsekwencje mogą prowadzić nawet do śmierci człowieka. Jak słusznie zauważono: "Biorąc pod uwagę istotę dylematów, które niesie ze sobą rozwój nauk i technik medycznych, konflikty sumienia, na które narażeni są przedstawiciele zawodów medycznych, wydają się wyjątkowo newralgiczne, dotykają bowiem wartości najbardziej podstawowych, także z punktu widzenia państwa prawa" (O. Nawrot, Prawa człowieka, sprzeciw sumienia i państwo prawa, [w:] Sprzeciw sumienia..., s. 109). Poza wskazaniem na wymiar praktyczny ustawowego ujęcia klauzuli sumienia w odniesieniu do lekarzy, szczególnie należy zaakcentować prawne znaczenie tego unormowania. Jak wyżej wskazano (por. cz. III, pkt 4.3.2 uzasadnienia), działanie w zgodzie z sumieniem w przypadku lekarzy jest nie tylko korzystaniem przez nich z wolności konstytucyjnej i wykonywaniem powinności moralnej, lecz obowiązkiem ustawowym, wynikającym z art. 4 u.z.l. w związku z art. 4 KEL. W konsekwencji lekarz w swej działalności zawodowej może znaleźć się w sytuacji konfliktu dwóch ciążących na nim z mocy ustawy obowiązków: z jednej strony - obowiązku wykonania świadczenia zdrowotnego, z drugiej - działania w zgodzie z sumieniem. Szczególna regulacja zawarta w art. 39 u.z.l. rozstrzyga ten konflikt, chroniąc lekarza przed odpowiedzialnością z tytułu naruszenia obowiązku.

Podsumowując, Trybunał uznał, że prawo lekarza do powołania się na klauzulę sumienia w obrębie stosunków prawa medycznego wynika nie z art. 39 u.z.l., lecz bezpośrednio z przepisów konstytucyjnych i aktów prawa międzynarodowego. Nie ma zatem podstaw do formułowania odrębnego prawa do "klauzuli sumienia", a - w konsekwencji - nie ulega wątpliwości, że ustawodawca nie może dowolnie kształtować tego "przywileju" albo go znosić, lecz musi respektować konstytucyjne warunki ustanawiania ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela (art. 30 oraz art. 31 ust. 3 Konstytucji). Trybunał zdecydowanie odrzucił zatem stanowisko Prokuratora Generalnego i Ministra Zdrowia, znajdujące wsparcie w kilku opracowaniach naukowych, których autorzy przyjmują, że możliwość odmowy udzielenia świadczenia zdrowotnego przez lekarza stanowi jego przywilej. W ocenie Trybunału, prawo lekarza, jak każdej innej osoby, do powstrzymania się od działań sprzecznych z własnym sumieniem wypływa wprost z wolności gwarantowanej przez Konstytucję, a zatem także w braku unormowania w art. 39 u.z.l. lekarz mógłby odmówić świadczenia z powołaniem się na sprzeciw sumienia. Jednakże na lekarzu spoczywa ponadto ustawowy obowiązek działania w zgodzie z sumieniem; bez art. 39 u.z.l. zwolnienie z tego obowiązku nie byłoby oczywiste.

Wyrażona w art. 53 ust. 1 Konstytucji wolność sumienia może podlegać ograniczeniom, które jednak muszą być odpowiednio proporcjonalne, tj. spełniać kryteria (przesłanki) art. 31 ust. 3 Konstytucji.

Wyrok TK z dnia 7 października 2015 r., K 12/14, OTK-A 2015/9/143, Dz.U.2015/1633

Standard: 1539 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.