Zamiar nagły a zamiar bezpośredni przy przestępstwie zabójstwa

Zamiar zabójstwa (wina)

Przyjęcie działania z zamiarem nagłym nie wyklucza ustalenia, że działanie to zostało podjęte w zamiarze bezpośrednim - i taki zamiar może bowiem zrodzić się nagle, na skutek nie występujących wcześniej lub nieznanych wcześniej sprawcy okoliczności. Posłużenie się narzędziami znajdującymi się w mieszkaniu pokrzywdzonego także nie stoi w sprzeczności z przyjęciem, że zamiar bezpośredni był zamiarem nagłym.

Wniosek dotyczący zamiaru zabójstwa nie może opierać się wyłącznie na fakcie użycia niebezpiecznego narzędzia oraz godzenia nim w ważne dla życia okolice ciała, lecz musi być wynikiem analizy całokształtu okoliczności podmiotowo-przedmiotowych.

U pokrzywdzonego stwierdzono m.in. kilkadziesiąt ran kłutych i kłuto-ciętych w obrębie głowy, w tym drążące do gardła i krtani oraz rozległą ranę ciętą drążącą do krtani, 5 ran kłutych klatki piersiowej, z których trzy wnikały do worka osierdziowego, a jedna spowodowała uszkodzenie mięśnia lewej komory serca. Ciosy zadawano z różną siłą od niewielkiej do znacznej (uszkodzenie żebra w przebiegu kanału jednej z ran klatki piersiowej). Oskarżony posłużył się nie tylko nożem, ale także innymi ostrymi narzędziami), uderzał pokrzywdzonego w głowę drewnianym taboretem, a w końcowym fragmencie zdarzenia - po powrocie do mieszkania pokrzywdzonego - podpalił papier toaletowy i rzucił go na poduszkę, na której znajdowała się głowa pokrzywdzonego. Zespół powyższych okoliczności - niekwestionowanych przez apelującego - uprawniał do przyjęcia, że oskarżony działał w nagłym bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia pokrzywdzonego, którego uderzał także wówczas, gdy ten stracił przytomność. Zasadne jest także stwierdzenie, że taki sposób zachowania świadczy o niepohamowanej chęci wyładowania frustracji i złości.

Oskarżony nie zaniechał ataku na pokrzywdzonego, gdy ten zaczął się bronić, wręcz przeciwnie - użył noża i innych ostrych narzędzi, a następnie taboretu. Taka determinacja w działaniu wobec osoby pokrzywdzonego nie może być uznana za działania w zamiarze ewentualnym, bowiem w realiach niniejszej sprawy wniosek, że jedynie godził się na śmierć pokrzywdzonego pozostawałby w sprzeczności z zasadami logicznego rozumowania. Zasadnie, że oskarżony działał w zamiarze bezpośrednim.

Wyrok SA w Warszawie z dnia 28 listopada 2016 r., II AKa 312/16

Standard: 10249 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.