Posługiwanie się środkiem obezwładniającym - miotaczem gazu
Posługiwanie się środkiem obezwładniającym (art. 197 § 3 pkt 4; art. 223 § 1; art. 280 § 2 k.k.)
Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.
Przepis art. 280 § 2 k.k. ma zastosowanie jeżeli sprawca rozboju posługuje się obok broni palnej i noża, innym podobnie niebezpiecznym (do broni palnej lub noża- przyp.SA) przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo działa w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu. Taka konstrukcja normy wskazuje, iż to właśnie środki napadu w postaci broni palnej i noża wyznaczają poziom niebezpieczeństwa również dla innych przedmiotów lub sposobów działania, który jest niezbędny do przyjęcia kwalifikacji z art. 280 § 2 k.k.. Użyty w konstrukcji tego przepisu spójnik „lub”, a więc w postaci alternatywy łącznej, odnosi pojęcie niebezpieczności nie tylko do wskazanego przedmiotu, ale również do środka obezwładniającego.
Nie można też nie zauważyć, że art. 280 § 2 k.k. statuuje zaostrzoną odpowiedzialność karną w stosunku do przestępstwa podstawowego z § 1 tegoż przepisu, a wiąże się to z posłużeniem się przez sprawcę takim środkiem napadu, który stwarza bezpośrednie zagrożenie dla życia pokrzywdzonego. Tym samym to bezpośrednie zagrożenie dla życia pokrzywdzonego jest konieczną przesłanką do przyjęcia kwalifikowanego rozboju.
Do środków obezwładniających zalicza się w orzecznictwie miotacze gazu. Trafnie podkreśla się, że nie każde użycie miotacza gazu daje podstawę do przyjęcia rozboju kwalifikowanego z art. 280 § 2 k.k., ale tylko takie, w którym stosowany gaz (środek obezwładniający) był niebezpieczny, czyli bezpośrednio zagrażający życiu człowieka. Warto wskazać na uzasadnienie wyż. cyt. uchwały Sądu Najwyższego, iż całkowitym nieporozumieniem jest odnoszenie pojęcia innego podobnie niebezpiecznego środka obezwładniającego wymienionego w art. 280 § 2 k.k. do wszelkich środków obezwładniających rozumianych jako środki prowadzące do pozbawienia ofiary możliwości poruszania się w ogóle lub unieruchomienia tylko niektórych części ciała.
Uwzględniając powyższe należy stwierdzić, że do uznania, że zachowanie sprawcy stanowiło realizację znamienia kwalifikującego z art. 280 § 2 k.k. konieczne jest więc wykazanie dwóch elementów: po pierwsze tego, że środek, którym posłużył się sprawca, zaliczany jest do kategorii środków obezwładniających, po wtóre, że ten środek charakteryzuje się cechą niebezpieczności w rozumieniu art. 280 § 2 k.k. Tego ostatniego elementu Sąd Okręgowy nie wykazał, nie wynika też z ustaleń faktycznych stanowiących podstawę zaskarżonego wyroku, a dokonanych na podstawie całokształtu zebranych dowodów.
To, że oskarżeni użyli gazu obezwładniającego wobec pokrzywdzonych jest bezsporne. Nie są też kwestionowane fakty związane z reakcją pokrzywdzonych na użycie tego środka oraz opinia biegłego dotycząca skutków jakie wywołuje użyty przez oskarżonych środek obezwładniający. Z ustaleń Sądu I instancji nie wynika, aby zastosowany wobec ww. pokrzywdzonych środek obezwładniający wywarł na ich organizm innego rodzaju skutki poza wskazywanymi w opinii i aby zagrażał nie tylko ich życiu, ale nawet zdrowiu.
Uznając, iż środek obezwładniający, którym posłużyli się oskarżeni nie może być uznany za niebezpieczny w rozumieniu art. 280 § 2 k.k., należało dokonać zmiany w tej części zaskarżonego wyroku poprzez przyjęcie, że oskarżeni odnośnie czynów przypisanych im swoim działaniem wyczerpali dyspozycję art. 280 § 1 k.k. zamiast art. 280 § 2 k.k.
Wyrok SA w Warszawie z dnia 25 listopada 2013 r., II AKa 376/13
Standard: 10177 (pełna treść orzeczenia)
Znamię "niebezpieczności", zawarte w treści przepisu art. 280 § 2 k.k., odnosi się również do środka obezwładniającego, o którym mowa w treści zakodowanej w nim normy. Zagadnienie to jest już od wielu lat przedmiotem wypowiedzi judykatury i doktryny, których analiza wskazuje, że przedstawiona wyżej wykładnia ma walor dominującej i utrwalonej. W tej mierze należy odwołać się do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16.11.2007 r., sygn. akt III KK 217/07, OSNKW 2008/2/13, które przypieczętowuje wskazaną linię orzeczniczą. W uzasadnieniu tego orzeczenia stwierdzono między innymi, że przemawiają za nią "następujące argumenty:
- art. 280 § 1 k.k. nie określa typu rzeczy mogących doprowadzić do stanów wymienionych w tym przepisie, a więc nie wyklucza z tego kręgu środków obezwładniających,
- znamię wchodzące w skład typu podstawowego przestępstwa nie może jednocześnie być elementem zespołu znamion kwalifikowanych. Inaczej mówiąc, dodatkowe znamiona, zaostrzające odpowiedzialność karną, z natury swej tylko uzupełniają znamiona typu podstawowego. Zatem, do stanów nieprzytomności lub bezbronności, określonych w § 1 art. 280 KK, może doprowadzić tylko taki środek obezwładniający, który nie jest podobnie niebezpieczny jak broń palna lub nóż,
- nie tylko przedmioty z istoty swej niebezpieczne dla życia (o właściwościach czy cechach niebezpiecznych dla życia), ale również sposób działania sprawcy - zagrażający życiu - wyznaczają poziom niebezpieczeństwa środka obezwładniającego, którym sprawca operuje. Inaczej rzecz ujmując, sprzeczne z zasadą racjonalnego ustawodawcy byłoby nieumieszczanie na tym samym poziomie niebezpieczeństwa środka obezwładniającego na którym to poziomie usytuował broń palną, nóż lub inny podobnie niebezpieczny przedmiot albo sposób działania,
- taki wyłom, tzn. pozbawienie środka obezwładniającego cechy porównywalnej niebezpieczności, naruszałby też fundamentalną zasadę odpowiedzialności karnej nullum crimen sine lege certa,
- ustawodawca, charakteryzując rzeczy, nie posłużył się w art. 280 § 2 k.k. alternatywą rozłączną, tak jak uczynił to w art. 223 k.k.,
- przymiot niebezpieczności środka obezwładniającego wynika także ze wspólnego, identyfikującego określenia (opisania) broni, przedmiotu, środka lub sposobu, zaimkiem "taki" w art. 280 § 2 in fine k.k.,
- wyodrębnienie kategorii środka obezwładniającego znajduje racjonalne wytłumaczenie w odmiennej konsystencji takiego środka niż przedmiotu podobnego do broni palnej lub noża. Środek obezwładniający to zwykle preparat lub substancja chemiczna o mniejszym stopniu spoistości, twardości, gęstości czy lepkości niż przedmiot, o którym mowa w art. 280 § 2 k.k.".
Sąd Najwyższy przypomniał przy tym, że "argumenty te pojawiły się w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2001 r., I KZP 45/00, OSNKW 2001, z. 3 - 4, poz. 17; w aprobujących glosach: K. Laskowskiej PiP 2001, nr 4, s.112 i nast.; M. Budyn, OSP 2001, z. 11, poz. 165; orzeczeniach Sądów Apelacyjnych w: Lublinie (wyrok z dnia 4 kwietnia 2002 r., II AKA 19/02, OSPriPr. 2003, nr 2, poz. 25); Krakowie (postanowienie z dnia 7 lipca 2004 r., II AKZ 245/04, KZS 2004, z. 7 - 8, poz. 54), Katowicach (wyroki z dnia 24 maja 2005 r., II AKA 155/05, KZS 2005, z. 12, poz. 53 i z dnia 26 października 2006 r., II AKA 308/06), (…), znalazły wsparcie w piśmiennictwie (zob. E. Pływaczewski w: O. Górniok red.: Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2006, s.833; M. Dąbrowska - Kardas, P. Kardas w: A. Zoll red.: Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz, Kraków 2006, t. III, s.152)".
W opisanym stanie rzeczy, Sąd Apelacyjny podzielając w pełni zaprezentowaną wyżej wykładnię, był zobligowany do zmiany zaskarżonego wyroku i po uchyleniu orzeczenia o karze łącznej, przyjął, że przypisany oskarżonemu czyn, którego opis zawarto w pkt I części wstępnej zaskarżonego wyroku, stanowi występek z art. 280 § 1 k.k.
Wyrok SA w Białymstoku z dnia 25 czerwca 2013 r., II AKa 114/13
Standard: 10178 (pełna treść orzeczenia)