Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Ujawnienie na rozprawie zapisu dźwiękowego treści rozmów telefonicznych uzyskanych w wyniku kontroli operacyjnej (art. 393 k.p.k.)

Odczytanie dokumentów, opinii, wywiadów, zawiadomień, informacji, zapisów nagrań (art. 393 k.p.k.) Zarządzenie kontroli i utrwalania treści rozmów telefonicznych (art. 237 k.p.k.)

Wyświetl tylko:

Tryb wprowadzania do procesu karnego (a ściślej do postępowania sądowego) dowodów z zapisu dźwiękowego treści rozmów telefonicznych uzyskanych w wyniku kontroli operacyjnej regulują przepisy kodeksu postępowania karnego. Przepisy te przewidują, że w postępowaniu przed sądem, w odniesieniu do materiałów uzyskanych w drodze stosowania kontroli operacyjnej, stosuje się art. 393 §1 k.p.k. Ma to istotne znaczenie, że zapisów dźwiękowych - z samej ich natury - nie można odczytywać w toku postępowania (jak czyni się to np. z dokumentami), jednakże można je odsłuchać.

Odrębną kwestią jest możliwość rezygnacji z rzeczywistego wysłuchania w toku rozprawy zgromadzonych nagrań i uznanie ich za ujawnione stosownie do treści art. 394 § 2 k.p.k., który przewiduje możliwość uznania za ujawnione bez odsłuchiwania treści tych rozmów, ale jedynie wówczas, gdy żadna ze stron się temu nie sprzeciwia. W orzecznictwie wypracowano w tym zakresie jednolite stanowisko, które syntetycznie zaprezentował Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 2008r., III KK 30/08, OSNKW 2008/8/65. Zgodnie z nim „uzyskane przez Policję w drodze legalnej kontroli operacyjnej materiały w postaci utrwaleń rozmów telefonicznych, wprowadzone do procesu podlegają odtworzeniu (odsłuchaniu) na rozprawie głównej (przez odpowiednie zastosowanie art. 393 §1 zd. 1 k.p.k.) albo wobec braku sprzeciwu obecnych stron, ujawnieniu bez odtwarzania (art. 394 §2 k.p.k.), co musi znaleźć odzwierciedlenie w protokole rozprawy (art. 143 §1 pkt 7 k.p.k.). Przekłady zapisów tych rozmów są załącznikami do protokołu (analogia do art. 147 §3 k.p.k.)”. Tym samym, dopiero wówczas dowód z utrwalonych rozmów telefonicznych stanie się materią dowodową, o której mowa w art. 410 k.p.k., a zatem może zostać wykorzystany w procesie i może być analizowany w celu określenia istoty i zakresu odpowiedzialności karnej oskarżonych.

Ostatnie zdanie cytowanej tezy orzeczenia Sądu Najwyższego odnosi się do często występującej w tego typu sprawach sytuacji procesowej, gdzie Sąd meriti ma do swojej dyspozycji - poza zapisem audio - także stenogramy zarejestrowanych rozmów telefonicznych. Sytuacja ta niewątpliwie ułatwia zapoznanie się z dowodem oraz jego analizę, jednak pociąga za sobą zagrożenia i ryzyko popełnienia błędu procesowego, którego nie ustrzegł się w niniejszej sprawie Sąd orzekający.

Jak słusznie podnosi się bowiem w orzecznictwie, słowne zapisy nagrań mogą zostać wprowadzone do procesu, lecz winno to nastąpić obok treści zarejestrowanych (utrwalonych dźwiękowo) rozmów. Trafnie zauważono, że przepis art. 410 k.p.k. nie eliminuje co prawda możliwości sięgania do pisemnych zapisów nagrań w miejsce ich bezpośredniego odtworzenia, lecz przekłady słowne zapisów rozmów nie stanowią samoistnego, ani pierwotnego dowodu, na którym sąd może poprzestać, a transpozycja treści nagrań na ich słowny przekład prowadzi nie tylko do zmiany formy dowodu, ale także do zmiany jego jakości. Słowny przekład nagrania nie oddaje bowiem wszystkich istotnych informacji i okoliczności (np. tembr głosu, czy towarzyszące rozmowie emocje), jakie można uzyskać w wyniku odsłuchania treści nagrania audio (por. wyrok SA w Lublinie z dnia 22 listopada 2012r., II AKa 249/12, LEX nr 1237274; podobnie wyrok SA w Katowicach z dnia 27 października 2012r., II AKa 223/10, LEX nr 785443).

Podsumowując, należy podkreślić, że prawidłowe wprowadzenie do dostępnej Sądowi materii dowodowej zapisów dźwiękowych zarejestrowanych uprzednio rozmów telefonicznych może polegać bądź to na odsłuchaniu tych zapisów w toku rozprawy, bądź też - wobec braku sprzeciwu obecnych stron - na zastosowaniu znanej postępowaniu karnemu koncyliacyjnej rezygnacji z zasady bezpośredniości w postępowaniu dowodowym, w postaci uznania tych zapisów za ujawnione bez odsłuchania. W żadnym wypadku jednej z opisanych alternatyw nie może zastąpić ujawnienie pisemnych przekładów treści rozmów.

W ocenie Sądu Apelacyjnego doszło jednak przede wszystkim do naruszenia dyspozycji art. 410 k.p.k., zgodnie z którym podstawę wyroku może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy. Uchybienia tego nie niweluje okoliczność, że strony nie zgłaszały w toku rozprawy wniosku o odtworzenie treści rozmów telefonicznych, bowiem nietrafna jest teza, że wola stron decyduje o zakresie koniecznych dowodów, na jakich można oprzeć rozstrzygnięcie i o dopuszczalności ich substytuowania, w tym przy wykorzystaniu dowodu wtórnego w postaci stenogramów rozmów. W tej sytuacji przeprowadzenie wyłącznie dowodu z dokumentów, w tym stenogramów, nawet przy oświadczeniu stron, że nie wnoszą o uzupełnienie materiału dowodowego oraz w świetle ewentualnego, indywidualnego zapoznawania się z zapisami dźwiękowymi przez poszczególnych uczestników postępowania, nie czyniło zadość wymaganiom wynikającym z art. 410 k.p.k. (w zw. z art. 393 §1 k.p.k. i art. 143 §1 pkt 7 k.p.k.), co podkreślał także Sąd Najwyższy w uzasadnieniu przywołanego wyżej wyroku z dnia 10 czerwca 2008 roku. Taki tryb procedowania nie tylko nie pozwolił Sądowi na bezpośrednie zetknięcie się z dowodem, a oskarżonym uniemożliwił odniesienie się do niego, ale także zniweczył możliwość kontroli autentyczności zapisu i weryfikacji osób prowadzących konkretne rozmowy.

W świetle powyższych rozważań należy przyjąć, że opisane uchybienie miało charakter istotny i niewątpliwie mogło mieć wpływ na treść wyroku.

Wyrok SA w Gdańsku z dnia 8 lutego 2016 r., II AKa 333/15

Standard: 8723 (pełna treść orzeczenia)

Uzyskane w wyniku kontroli rozmów materiały w postaci utrwaleń rozmów telefonicznych podlegają odtworzeniu (odsłuchaniu) na rozprawie w trybie odpowiedniego stosowanego art. 393 § 1 zd.1 k.p.k., chyba że wobec braku sprzeciwu stron zostaną ujawnione bez odtwarzania (art. 394 § 2 k.p.k.), co powinno znaleźć odzwierciedlenie w protokole rozprawy (art. 143 § 1 pkt 7 k.p.k.), a przekłady tych zapisów, tzw. stenogramy, są jedynie załącznikiem do protokołu; powinny one być jednak także ujawnione, co najmniej w trybie art. 394 § 2 k.p.k. Zarówno przy ustalaniu stanu faktycznego, jak i analizie tych rozmów należy wówczas opierać się na odtworzonym zapisie lub ujawnionych także przekładach tego zapisu, a nie jedynie na opinii fonoskopijnej. Odnośnie innych dowodów, powiązanych z materiałem z kontroli rozmów (zeznania niektórych świadków), sąd może wówczas przeprowadzić je bezpośrednio lub z wykorzystaniem art. 442 § 2 k.p.k.

Wyrok SN z dnia 3 grudnia 2008 r., V KK 195/08

Standard: 42217 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.