Ograniczone zaufanie (zasada ograniczonego zaufania)
Naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu
Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.
Prowadzący pojazd powinien kierować się zasadą ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu. Oznacza to, że ma on prawo liczyć na respektowanie przepisów i zasad bezpieczeństwa ruchu przez współuczestników ruchu ale tylko dopóty, dopóki ich cechy osobiste lub określone zachowanie się albo inna szczególna uzasadniona doświadczeniem życiowym sytuacja (podkreśl. SN) nie każą oczekiwać, że mogą się oni nie dostosować do obowiązujących przepisów lub zasad bezpieczeństwa ruchu (uchwała połączonych Izb Karnej i Wojskowej SN z 22 czerwca 1963 r., VI KO 54/61). Nie można więc zapominać, w kontekście art. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym, że nieprawidłowe zachowanie innych uczestników ruchu może polegać na wymuszeniu pierwszeństwa na skrzyżowaniu lub poruszanie się po drodze w inny niewłaściwy sposób, dlatego kierujący pojazdem ma między innymi obowiązek bacznego i ciągłego obserwowania całej jezdni (vide Ł. Malinowski, Prawo o ruchu drogowym. Komentarz, Warszawa 2012, art. 4).
Reguły ograniczonego zaufania nie można pojmować abstrakcyjnie; nie obowiązuje ona prowadzącego pojazd mechaniczny w stosunku do każdego potencjalnego uczestnika ruchu drogowego, ale tylko do takiego, który znajduje się w polu objętym możliwością obserwacji drogi przez prowadzącego pojazd (tj. osoby lub pojazdy pozostające w sferze widoczności kierowcy). Stosuje się ją także do takiego uczestnika ruchu drogowego, którego pojawienie się na drodze i nieobliczalne zachowanie, w konkretnych warunkach drogowych, leży w sferze powinności przewidywania kierującego takim pojazdem. Nie może ona jednak obowiązywać w stosunku do takiego uczestnika ruchu drogowego, którego pojawienia się na drodze przewidzieć nie sposób, a w każdym razie którego pojawienia się nie zapowiadają żadne racjonalne okoliczności istniejące w konkretnej sytuacji drogowej (por. wyrok SN z dnia 17 czerwca 1999 r., IV KKN 740/98, PiP 2000, z. 2, s. 110, z aprobującą glosą R.A. Stefańskiego, tamże, s. 110-113).
Nie chodzi o jakąkolwiek możliwość nieprawidłowego zachowania się użytkownika drogi, ale o taką, z którą związane jest istotne prawdopodobieństwo niedostosowania się przez niego do obowiązujących przepisów i zasad bezpieczeństwa; chodzi o praktyczną, a nie tylko teoretyczną możliwość. W przeciwnym wypadku prowadziłoby to do przekreślenia wszelkiej wartości praktycznej zasady ograniczonego zaufania, a tym samym powrót na grunt zasady względnego braku zaufania (por. K. Buchała, Przestępstwa i wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji drogowej, Bydgoszcz 1997, s. 162).
Wyrok SN z dnia 15 czerwca 2023 r., V KK 325/22
Standard: 83381 (pełna treść orzeczenia)
Skoro oskarżony przekroczył oś jezdni, to tym samym zmienił pas ruchu i obowiązany był do zachowania szczególnej ostrożności. Sam oskarżony twierdził bowiem, że widział pokrzywdzonego z odległości około 100-300 metrów. Widząc zatem, że pokrzywdzony porusza się nieprawidłowo oskarżony miał obowiązek zachowania zasady ograniczonego zaufania. Mógł on w tym momencie podjąć wszelkie kroki celem uniknięcia wypadku, np. zwolnić, dać sygnał dźwiękowy lub zająć prawy pas ruchu. W związku z tym, że żadnego z tych manewrów nie podjął, Sąd Okręgowy dokonał zmiany opisu czynu przyjmując, że spowodował on wypadek drogowy.
Postanowienie SN z dnia 27 lipca 2021 r., IV KK 309/21
Standard: 77172 (pełna treść orzeczenia)
To prawda, że zasada ograniczonego zaufania obliguje każdego kierowcę do odpowiedniego dostosowania sposobu prowadzenia pojazdu, jeśli są podstawy do przewidywania, że inny uczestnik ruchu może nie przestrzegać zasad bezpieczeństwa, ale warunkiem nałożenia odpowiedzialności karnej za naruszenie tej zasady, jest wykazanie, iż kierowca mógł i powinien był przewidzieć takie zachowanie owego innego uczestnika ruchu.
Nie można oczekiwać od kierowcy dostosowania sposobu jazdy do ruchu osób znajdujących się na poboczu, jeśli nie ma konkretnych powodów do przewidywania, że zachowają się one w sposób zagrażający bezpieczeństwu ruchu. Nałożenie na uczestnika ruchu drogowego obowiązku przewidywania wszelkich nietypowych i zarazem niebezpiecznych zachowań innych uczestników tego ruchu prowadziłoby do jego nieustannego tamowania i wręcz sparaliżowania (por. wyrok SN z dnia 25 maja 1995 r., II KRN 52/95, wyrok SN z dnia 19 października 2005 r., IV KK 244/05).
W ocenie Sądu Najwyższego nie można było zarzucić oskarżonemu, jako kierującemu pojazdem komunikacji publicznej, zaniechania, które wyrażałoby się w braku antycypowania ewentualnego zachowania osoby jadącej hulajnogą po chodniku równoległym do jezdni, nawet jeśli był nią małoletni.
Postanowienie SN z dnia 16 kwietnia 2018 r., III KK 366/17
Standard: 83385 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 40718 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 10301 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 8207 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 12591 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 12592 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 12593 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 12594 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 12595 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 13171 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 12647 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 12646 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 22385 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 12645 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 85832
Standard: 32586 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 12589 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 12588 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 40455 (pełna treść orzeczenia)