Telepraca - podleganie ubezpieczeniu społecznemu

Działalność gospodarcza i umowy stanowiące tytuł do objęcia ubezpieczeniem społecznym Zatrudnianie pracowników w formie telepracy (art. 67[5] - 67[17] k.p.)

Wnioskodawczyni była pracownikiem zatrudnionym w systemie telepracy. Zatem oprócz art. 22 Kodeksu pracy należy uwzględnić uregulowania Rozdziału II b Kodeksu pracy „Zatrudnienie pracowników w formie telepracy”. W art. 67 5 kp wskazane zostało, że praca może być wykonywana regularnie poza zakładem pracy, z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej w rozumieniu przepisów o świadczeniu usług droga elektroniczną (telepraca) (§ 1). Telepracownikiem jest pracownik, który wykonuje pracę w warunkach określonych w § 1 i przekazuje pracodawcy wyniki pracy, w szczególności za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej (§ 2).

Dowody, które nie budzą wątpliwości Sądu Apelacyjnego, jednoznacznie wskazują na wykonywanie przezJ. S.pracy na stanowisku pracownika administracyjno-biurowego w systemie telepracy, na podstawie umowy o pracę zawartej z A. P. w dniu (...) na okres próbny, a następnie na podstawie umowy o pracę z 21 sierpnia 2014 r na czas określony do 31 sierpnia 2017 r.

J. S. jako pracownik podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym emerytalnemu i rentowemu na podstawie art. 6 ust 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r, poz. 963 ze zm.), ubezpieczeniu chorobowemu na podstawie art. 11 ust 1 i ubezpieczeniu wypadkowemu na podstawie art. 12 ust. 1 powołanej ustawy. Wnioskodawczyni podlega tym ubezpieczeniom od podjęcia pracy i nawiązania stosunku pracy, czyli od(...), stosownie do art. 13 pkt 1 ustawy.

Wyrok SA w Lublinie z dnia 11.07.2017 r. III AUa 1383/16

Standard: 8164 (pełna treść orzeczenia)

Telepraca (uregulowana w rozdziale II a Kodeksu pracy) nie jest nowym, innym stosunkiem pracy, od uregulowanego w art. 22 § 1 k.p. Jest ona jedynie rodzajem lub sposobem jej wykonywania przy użyciu środków technologii informatycznej w ramach umowy lub stosunku pracy, w którym praca, która mogłaby być wykonywana na terenie zakładu pracodawcy, jest przeniesiona do regularnego wykonywania poza ten teren. Telepraca może być również wykonywana nie tylko w ramach stosunku pracy, ale także i innych umów np. o świadczenie usług, czy też zlecenia. Zgodnie natomiast z art. 67 5 § 1 k.p. charakterystycznymi elementami telepracy są regularność wykonywania pracy, wykonywanie pracy poza zakładem pracy i korzystanie ze środków komunikacji elektronicznej. Stąd też prawidłowa jest interpretacja zgromadzonych w sprawie dowodów, że czynności, jakie wnioskodawczyni wykonała w spornym okresie na rzecz firmy płatnika składek nie odpowiadają kodeksowemu ujęciu telepracy wykonywanej w reżimie stosunku pracy.

Zgromadzone dowody wskazują na to, że żadna ze stron umowy nie realizowała warunku regularnego wykonywania pracy przez skarżącą, albowiem płatnik składek nie prowadził żadnej ewidencji czasu pracy skarżącej i w żaden sposób nie prowadził nadzoru nad czasem pracy wnioskodawczyni, a odwołująca nie tworzyła harmonogramu czasu swojej pracy i nie konsultowała tej kwestii z pracodawcą, ani też nie realizowała swojego obowiązku potwierdzania rozpoczęcia i zakończenia wykonywania pracy. Płatnika nie interesowało w jakie dni, przez ile godzin, o jakiej porze dnia czy nocy odwołująca świadczyła na jego rzecz pracę.

Praca świadczona przez wnioskodawczynię na rzecz płatnika w okresie od 21 do 27 stycznia 2013 r., polegającą na wysłani do potencjalnych klientów z Hiszpanii maile zawierające identycznie sformułowaną w języku hiszpańskim trzyzdaniową informację o ofercie płatnika , co w każdym z 6 dni zajęło odwołującej nie więcej niż 1 godzinę jak też udzielenie takiej samej krótkiej odpowiedzi na maile przychodzące o przekazaniu oferty płatnikowi , nie była pracą świadczoną w reżimie pracowniczym, tzn. nie była wykonywana w ramach podporządkowania pracowniczego, nie miała też cechy ciągłości wykonywania czynności w określonym w umowie wymiarze czasu pracy.

Odwołująca świadcząc na rzecz płatnika pewne czynności związane z wysłaniem maili w języku hiszpańskim nie była podporządkowana w żaden sposób co do czasu pracy (pracodawca nigdy nie określił godzin pracy odwołującej w jakich winna świadczyć pracę), ani też zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala uznać, że wykonywanie tych czynności odbywało się pod kierownictwem pracodawcy. Zarówno płatnik, jak też działający w jego imieniu pełnomocnik, nie kierował pracą wnioskodawczyni, w szczególności, nie wskazywał na konkretne bieżące zadania do realizacji związane z powierzonym stanowiskiem tłumacza, nie stosował żadnego sposobu rozliczenia z wykonania zadań przez odwołującą.

W świetle zatem ustalenia, że strony umowy o pracę w rzeczywistości nie realizowały stosunku pracy uznać należy, że organ rentowy w zaskarżonej decyzji jak najbardziej prawidłowo powołał się na pozorność zawartej umowy o pracę.

Powyższe uniemożliwia stwierdzenie, że doszło do nawiązania stosunku pracy przez strony. Jak to już wyżej podkreślono samo podpisanie dokumentu o zawarciu umowy o pracę, nie świadczy o tym, że pracownikowi przysługuje z tego tytułu gwarantowana przepisami prawa ubezpieczeń społecznych ochrona ubezpieczeniowa. Chodzi bowiem o faktycznie, rzeczywiście wykonywaną pracę, czyli o prawdziwe zatrudnienie.

Wyrok SA w Łodzi z dnia 11 czerwca 2015 r., III AUa 981/14

Standard: 25047 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.