Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Prawo farmaceutyczne (Przestępstwa pozakodeksowe)

Przestępstwa i wykroczenia pozakodeksowe

Penalizowanym przez art. 124a ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne zachowaniem jest dopuszczenie do stosowania u zwierząt produktów leczniczych weterynaryjnych niedopuszczonych do obrotu przez osobę odpowiedzialną za zwierzęta. Przestępstwo z art. 124a ust. 2 wspomnianej ustawy ma charakter indywidualny, może je popełnić wyłącznie osoba odpowiedzialna za zwierzęta. Ponadto zachowanie określone czasownikiem „dopuszcza” może polegać zarówno na działaniu, jak i na zaniechaniu. Przestępstwo to można popełnić umyślnie w obu postaciach zamiaru.

Przypisanie oskarżonemu przestępstw z art. 124a ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne nie wymaga wykazania, że to właśnie oskarżony podał zwierzętom produkt leczniczy weterynaryjny niedopuszczony do obrotu, należy natomiast udowodnić, że oskarżony jest osobą odpowiedzialną za zwierzęta i dopuścił do stosowania u tych zwierząt takiego produktu leczniczego, a owe dopuszczenie wynikało z działania oskarżonego bądź jego zaniechania.

Wobec wykluczenia przez biegłych wszelkich możliwości przypadkowego zanieczyszczenia paszy w toku leczenia świń ze stada oskarżonego przez lekarzy weterynarii, słuszny jest wniosek postawiony przez biegłych, że wykryte w paszy antybiotyki zostały do niej dodane świadomie w celach stymulowania wzrostu świń. Na podstawie ustalonych okoliczności faktycznych, należało przyjąć, iż antybiotyki te dostały się do paszy w skutek umyślnego działania oskarżonego, eliminując ewentualność zaniechania z jego strony odpowiedniego nadzoru nad zatrudnionymi w jego gospodarstwie osobami, skoro nie było tam innych osób decyzyjnych i zaangażowanych materialnie w prowadzenie stada (wydatki na przedmiotowe antybiotyki).

Oskarżony dopuścił do stosowania u swoich zwierząt produktów leczniczych weterynaryjnych niedopuszczonych do obrotu – tylozyny oraz oksytetracykliny. W konsekwencji jego zachowanie wyczerpało wszystkie ustawowe znamiona przestępstwa stypizowanego w art. 124a ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo Farmaceutyczne.

Wyrok SO w Poznaniu z dnia 25 września 2017 r., IV Ka 650/17

Standard: 10428 (pełna treść orzeczenia)

Przepis art. 132b ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne penalizuje zachowanie polegające na nie posiadaniu dokumentów nabycia i stosowania u zwierząt, z których lub od których tkanki i produkty są przeznaczone do spożycia przez ludzi, produktu leczniczego weterynaryjnego posiadającego właściwości anaboliczne, przeciwbakteryjne, przeciwpasożytnicze, przeciwzapalne, hormonalne i psychotropowe. Niezwykle istotne jest, że obowiązek posiadania dokumentów, o których mowa w przytoczonym przepisie, ciąży na posiadaczach zwierząt oraz osobach odpowiedzialnych za zwierzęta w sytuacji, gdy tkanki i produkty pochodzące od zwierząt są przeznaczone do spożycia przez ludzi. Wobec tego krąg podmiotów tego przestępstwa jest ograniczony do posiadaczy zwierząt oraz osób odpowiedzialnych za zwierzęta.

Samo zapewnienie opieki weterynaryjnej nie zwalniało oskarżonego, będącego właścicielem gospodarstwa, z nadzoru nad zatrudnionymi lekarzami. Chodzi tu o nadzór wynikający z odpowiedzialności nałożonej przez przepisy prawa na właściciela gospodarstwa rolnego. Z racji ciążącej na oskarżonym odpowiedzialności, winien on zapoznawać się z kartami leczenia stada sporządzanymi po każdej wizycie przez lekarza weterynarii w celu uzyskania wiedzy o wykrytych w danym momencie chorobach u świń, leków i ich dawek zastosowanych przez lekarza weterynarii oraz długości okresu leczenia. Oskarżony pomimo braku specjalistycznej wiedzy w tym zakresie winien zapoznawać się z kartami leczenia stada, gdyż po pierwsze, swoim podpisem potwierdzał, że zapoznał się z treścią każdej karty, a po drugie, na nim jako właścicielu stada ciążył obowiązek posiadania książki leczenia stada (tj. zbioru pojedynczych kart leczenia).

Wobec tego oskarżony po każdej wizycie lekarza powinien domagać się od niego sporządzenia karty leczenia i zadbać o faktyczne jej sporządzenie, gdyż to właśnie na nim, a nie na lekarzu weterynarii spoczywa odpowiedzialność karna za brak dokumentacji potwierdzającej stosowanie w jego stadzie wszelkich antybiotyków. Powoływanie się więc przez oskarżonego na relacje z lekarzami weterynarii oraz kwestię darzenia ich pełnym zaufaniem nie mają żadnego wpływu na wyczerpanie przez zachowanie oskarżonego ustawowych znamion przestępstwa z art. 132b ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne, gdyż to oskarżony był zobowiązany przepisami prawa do zadbania o sporządzenie dokumentacji medycznej przez lekarza weterynarii po każdej wizycie, a zaniechania w tej kwestii ze strony K. L. obciążają wyłącznie jego.

Fakt, iż w omawianym przypadku brak odpowiedniej dokumentacji potwierdzającej fakt stosowania w stadzie oskarżonego wykrytych w paszy antybiotyków: tylozyny oraz oksytetracykliny jest następstwem tego, że wykryte antybiotyki nie były stosowane w celach leczniczych, a wyłącznie w celach subteraputycznych (stymulowanie wzrostu), co zostało jednoznacznie wskazane w opinii biegłych. Takie przeznaczenie stosowania leków tłumaczy w sposób oczywisty brak odpowiedniej dokumentacji medycznej w tym zakresie.

Wyrok SO w Poznaniu z dnia 25 września 2017 r., IV Ka 650/17

Standard: 10429 (pełna treść orzeczenia)

Komentarz składa z 761 słów. Wykup dostęp.

Standard: 7854

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.