Swobodna ocena wyjaśnień małego świadka koronnego

Swobodna ocena wyjaśnień oskarżonego

Zupełnie nieprzekonujące były twierdzenia skarżącego, iż skoro T. I. chciał skorzystać z dobrodziejstwa art. 60 § 3 k.k., to niewątpliwie sam był także zainteresowany w bezpodstawnym pomawianiu oskarżonego P. G.. Nota bene zaaprobowanie takiego argumentu a priori świadczyłby o każdorazowej niewiarygodności zarówno wyjaśnień oskarżonych korzystających z przywileju nadzwyczajnego złagodzenia kary, jak i świadków koronnych. Tymczasem wyjaśnienia takich oskarżonych także podlegają przecież weryfikacji i tylko w przypadku, gdy przedstawiają one prawdziwy przebieg zdarzeń i osoby faktycznie w tych zdarzeniach uczestniczące, oskarżeni ci mogą spotkać się z przewidywanymi dobrodziejstwami.

Wprowadzenie przepisu art. 60 § 3 k.k., w intencji racjonalnego ustawodawcy, obliczone było na rozbicie solidarności grupy przestępczej, miał więc on spełniać podobną w tym zakresie rolę, jak ustawa o świadku koronnym. Instytucji tej nadano nawet nazwę „małego świadka koronnego” ( vide K. Daszkiewicz, Mały świadek koronny, Palestra 1999r., Nr 3-4, s.27). Przepis ten niewątpliwie stworzył bodźce dla określonych osób do ujawnienia się i denuncjacji osób współdziałających, w zamian za przywileje w nim przewidziane. W końcu przekazanie takich informacji rzeczywiście w sposób najbardziej wyrazisty przełamuje solidarność przestępczą (por. uchwała SN (7) z dnia 29 października 2004 r. I KZP 24/04, OSNKW 2004/10/92).

Wyrok SA w Szczecinie z dnia 9 października 2013 r. II AKa 120/13

Standard: 6421 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.