Wyłączenie bezprawności czynu - prawdziwość zarzutu uczynionego niepublicznie
Wyłaczenie bezprawności czynu zniesławienia (art. 213 k.k.)
Ciężar dowodu prawdy (czyli wykazania okoliczności z art. 213 § 1 kk) ciąży na oskarżycielu. Winien on przedstawić dowody potwierdzające, że zarzut przez niego sformułowany jest prawdziwy. Ponadto, w zakresie, w jakim ciężar dowodu co do prawdziwości zarzutu pomówienia obciąża oskarżonego, nie znajduje zastosowania wobec niego zasada in dubio pro reo. W sytuacji gdy oskarżony o pomówienie nie przedstawił dowodu prawdy, a istnieją niedające się rozstrzygnąć wątpliwości co do prawdziwości sformułowanego przez niego zarzutu, nie można ich rozstrzygać na jego korzyść. Za stanowiskiem doktryny, w takiej sytuacji należy uznać, że zarzut był nieprawdziwy. W końcu ryzyko musi tu przecież ponosić stawiający zarzuty, w przeciwnym razie ochrona czci doznałaby zbyt znacznego ograniczenia. Odnośnie do znamienia "nieprawdziwości zarzutu" występuje domniemanie dobrego imienia pokrzywdzonego, tj. domniemanie, że zarzut jest nieprawdziwy. To domniemanie oskarżony o pomówienie może obalić przez dowód prawdy (por. Janusz Raglewski w Komentarzu do Kodeksu karnego. Część szczególna pod red. A. Zolla wyd. Zakamycze 2006r. teza 6 i 7 komentarza do art. 213 kk za programem LEX oraz powołana tam literatura, podobnie Lech Gardocki w Prawo karne str. 259 wyd. CH Beck 2000). Podobne stanowisko zajął Sąd Okręgowy w Warszawie w wyrokach z dnia 22.04.2013r. sygn. X Ka 1427/12 i z dnia 29.11.2013r. sygn. X Ka 1404/12.
Wyrok SR dla Mokotowa w Warszawie z dnia 28 stycznia 2016 r., XIV K 595/13
Standard: 6345 (pełna treść orzeczenia)