Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Wyłudzenie poświadczenia – charakterystyka

Wyłudzenie poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariusza publicznego (art. 272 k.k.)

Wyświetl tylko:

Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.

Przestępstwo, określane jest mianem pośredniego fałszu intelektualnego z art. 272 KK, jest zbliżone do czynu z art. 271 KK. Różni się jednak od niego tym, że wystawca dokumentu – w przeciwieństwie do art. 271 KK – nie jest świadomy tego, że poświadcza w nim nieprawdę. Jest bowiem swego rodzaju "narzędziem" w rękach sprawcy, który podstępem uzyskuje określoną treść dokumentu.

Przestępstwo z art. 272 KK ma dwa przedmioty wykonawcze. Pierwszym z nich jest funkcjonariusz publiczny lub inna osoba upoważniona do wystawienia dokumentu w takim samym znaczeniu, co podmiot przestępstwa z art. 271 KK, a drugim – dokument wystawiany na podstawie szczególnego umocowania o tej samej treści, co przysługujące podmiotowi przestępstwa z art. 271 KK.

Wyrok SR w Toruniu z dnia 13 grudnia 2017 r., II K 1546/16

Standard: 78978 (pełna treść orzeczenia)

Oskarżony przed notariuszem realizującym przedłożył pełnomocnictwo udzielone mu przez Ł. P. i nieprawdziwie oświadczył, że nie zostało ono odwołane, tym samym podstępnie wprowadził tego notariusza w błąd, w konsekwencji czego doszło do sporządzenia aktu notarialnego Takie zachowanie wyczerpuje znamiona przestępstwa stypizowanego w art. 272 kk.

Podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego (między innymi art. 272 kk) jest kwalifikowaną formą działania wprowadzającego w błąd, a więc polega na działaniach przebiegłych, których wykrycie wymaga uwagi wychodzącej ponad miarę przeciętną, by nie paść ofiarą błędu. Samo fałszywe informowanie nie jest jeszcze podstępem (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 8 marca 2001 r., II AKa 33/01, KZS 2001/5/28). W pełni akceptując ten pogląd nie można zgodzić z tezą, że ustalenie przez notariusza, iż pełnomocnictwo, którym posłużył się oskarżony nie posiada mocy wiążącej, było, kolokwialnie rzecz ujmując, bardzo proste i nie wymagało przedsiębrania czynności wykraczających ponad miarę przeciętną.

Dla wyczerpania omawianej tematyki, to jest tematyki związanej z oceną prawną czynu przypisanego oskarżonemu, należy przytoczyć, zasługujący na pełną akceptację i niemalże idealnie wpisujący się także w realia rozpoznawanej sprawy, pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uzasadnieniu postanowienia z dnia 4 stycznia 2005 r., III KK 286/04 (LEX nr 146226). Ów pogląd, który to należy traktować jako kwintesencję zaprezentowanych w tym miejscu rozważań, sprowadza się do następującej tezy: „wprowadzenie do treści aktu notarialnego nieprawdziwych elementów, i to w części decydującej o skuteczności zawieranej umowy, prowadzi nie tylko do uzyskania potwierdzenia tych okoliczności, ale wywołuje dalej idący rezultat w postaci potwierdzenia jako ważnej (a nawet wprowadzenia do obrotu prawnego) umowy, która w istocie nie została skutecznie zawarta. W ten sposób akt notarialny, który zawiera nieprawdziwe oświadczenia stron co do okoliczności mających istotne znaczenie z punktu widzenia przeprowadzanej czynności, stanowi wyłudzenie potwierdzenia nieprawdy - co najmniej w odniesieniu do sytuacji, gdy ważność czynności zależy od zachowania formy notarialnej”.

Wyrok SA w Szczecinie z dnia 6 kwietnia 2017 r., II AKa 44/17

Standard: 9105 (pełna treść orzeczenia)

Komentarz składa z 455 słów. Wykup dostęp.

Standard: 9444

Komentarz składa z 186 słów. Wykup dostęp.

Standard: 6206

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.