Żądnie usunięcia linków skierowane do operatora wyszukiwarki
Prawo do usunięcia danych, „prawo do bycia zapomnianym” (art. 17 RODO) Dane osobowe w Internecie
Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.
Art. 17 ust. 3 lit. a) RODO należy interpretować w ten sposób, iż w ramach dokonywania wyważenia między prawami, o których mowa z jednej strony w art. 7 i 8 karty i z drugiej strony w art. 11 karty, którego to wyważenia należy dokonać w celu przeanalizowania skierowanego do operatora wyszukiwarki żądania usunięcia z listy wyników wyszukiwania linku prowadzącego do treści zawierającej twierdzenia, które zdaniem osoby podnoszącej to żądanie są nieprawdziwe, owo usunięcie linków nie jest uzależnione od tego, czy kwestia prawdziwości treści, do której odesłano, została przynajmniej tymczasowo rozstrzygnięta w ramach postępowania sądowego wszczętego przez tę osobę przeciwko dostawcy tej treści.
Choć w art. 17 ust. 1 RODO przewidziano, że osoba, której dane dotyczą, ma co do zasady, jeżeli zachodzi jedna z wymienionych w tym przepisie okoliczności, prawo uzyskania od administratora usunięcia dotyczących jej danych osobowych, to jednak w ust. 3 tego artykułu uściślono, że na prawo to nie można się powoływać, jeżeli dane przetwarzanie jest niezbędne ze względu na jeden z wymienionych w nim powodów, do których należy wskazane w lit. a) tego ustępu korzystanie z prawa do wolności wypowiedzi i informacji.
Operator wyszukiwarki, do którego skierowano żądanie usunięcia linków, musi sprawdzić, czy umieszczenie linku do danej strony internetowej na wyświetlanej liście wyników wyszukiwania mającego za punkt wyjścia imię i nazwisko osoby, której dane dotyczą, jest niezbędne do skorzystania przez internautów – potencjalnie zainteresowanych uzyskaniem, dzięki takiemu wyszukiwaniu, dostępu do danej strony internetowej – z prawa do wolności informacji, która to wolność jest chroniona na mocy art. 11 karty [zob. analogicznie wyrok z dnia 24 września 2019 r., GC i in., C-136/17).
Trybunału Praw Człowieka, jeśli chodzi o publikację danych, wskazał szereg istotnych kryteriów, które należy wziąć pod uwagę przy dokonywaniu wyważenia pomiędzy prawem do poszanowania życia prywatnego i prawem do wolności wypowiedzi, takich jak wkład w debatę publiczną, popularność osoby, której dotyczy naruszenie, przedmiot publikacji, wcześniejsze zachowanie danej osoby, treść, forma oraz konsekwencje publikacji, sposób i okoliczności, w jakich informacje zostały uzyskane, jak również ich prawdziwość (zob. podobnie wyrok ETPC z dnia 27 czerwca 2017 r., Satakunnan Markkinapörssi Oy i Satamedia Oy przeciwko Finlandii).
W świetle powyższych rozważań należy zbadać, na jakich warunkach operator wyszukiwarki jest zobowiązany do uwzględnienia żądania usunięcia linków i, co za tym idzie, do usunięcia z wyświetlanej listy wyników wyszukiwania mającego za punkt wyjścia imię i nazwisko osoby, której dane dotyczą, linku do strony internetowej zawierającej dane osobowe tej osoby, ze względu na to, że treść, do której odsyła ten link, zawiera twierdzenia, które osoba ta uważa za nieprawdziwe [zob. podobnie wyrok z dnia 24 września 2019 r., GC i in., C-136/17].
Choć chronione na mocy art. 7 i 8 karty prawa osoby, której dane dotyczą, są co do zasady nadrzędne wobec uzasadnionego interesu istniejącego po stronie internautów potencjalnie zainteresowanych dostępem do danej informacji, to jednak równowaga ta może być uzależniona od szczególnych okoliczności danego przypadku, a w szczególności od charakteru tej informacji i od tego, jak istotne są one dla prywatności osoby, której dane dotyczą, oraz od publicznego interesu w dysponowaniu tą informacją, który to z kolei interes może być uzależniony w szczególności od roli odgrywanej przez tę osobę w życiu publicznym [wyroki: z dnia 13 maja 2014 r., Google Spain i Google, C-131/12; a także z dnia z dnia 24 września 2019 r. GC i in., C-136/17].
W sytuacji gdy osoba, której dane dotyczą, odgrywa pewną rolę w życiu publicznym, musi ona wykazać się podwyższonym poziomem tolerancji, ponieważ świadomie i nieuchronnie godzi się ona na kontrolę ze strony opinii publicznej (zob. podobnie wyrok ETPC z dnia 6 października 2022 r., Khural i Zeynalov przeciwko Azerbejdżanowi).
Kwestia prawdziwości treści, do której odsyłają linki (bądź jej nieprawdziwości), również stanowi istotny element, który należy wziąć pod uwagę w ramach oceny przewidzianych w art. 17 ust. 3 lit. a) RODO przesłanek stosowania tego przepisu, a to w celu ustalenia, czy prawo internautów do informacji i wolność wypowiedzi dostawcy treści mogą mieć pierwszeństwo przed prawami podmiotu żądającego usunięcia linków.
Choć w pewnych okolicznościach prawo do wolności wypowiedzi i informacji ma pierwszeństwo przed prawem do ochrony życia prywatnego i prawem do ochrony danych osobowych, w szczególności wówczas, gdy osoba, której dane dotyczą, odgrywa znaczącą rolę w życiu publicznym, stosunek ten w każdym razie ulega odwróceniu, w przypadku gdy okaże się, że przynajmniej część informacji, których dotyczy żądanie usunięcia linków, niemających nikłego znaczenia dla całokształtu tej treści, jest nieprawdziwa. W takim bowiem przypadku prawo do przekazywania informacji i prawo do otrzymywania informacji nie mogą być brane pod uwagę, skoro nie mogą one obejmować prawa do rozpowszechniania i dostępu do takich informacji.
Skoro kwestia tego, czy twierdzenia zawarte w treści, do której odsyłają linki, są prawdziwe, jest istotna z punktu widzenia zastosowania art. 17 ust. 3 lit. a) RODO, to należy wprowadzić rozróżnienie między twierdzeniami dotyczącymi okoliczności faktycznych a sądami wartościującymi. O ile prawdziwość twierdzeń dotyczących okoliczności faktycznych jest do udowodnienia, o tyle sądy wartościujące nie są czymś, co można wykazać (zob. podobnie wyrok ETPC z dnia 23 kwietnia 2015 r., Morice przeciwko Francji).
Należy ustalić, po pierwsze, czy – a jeśli tak, to w jakim zakresie – to na osobie, która wystąpiła z żądaniem usunięcia linków, spoczywa obowiązek przedstawienia dowodów na poparcie podnoszonego przez nią twierdzenia dotyczącego nieprawdziwości informacji zawartych w treści, do której odsyłają linki, i po drugie, czy operator wyszukiwarki internetowej powinien sam dążyć do wyjaśnienia okoliczności faktycznych w celu ustalenia, czy zawarte w nich informacje, które mogą okazać się nieprawdziwe, rzeczywiście takie są czy też nie.
Co się tyczy, w pierwszej kolejności, obowiązków ciążących na osobie, która żąda usunięcia linków z uwagi na nieprawdziwość treści, do której te linki odsyłają, to do niej należy wykazanie oczywistej nieprawdziwości informacji zawartych w tej treści lub co najmniej tej części tych informacji, która nie ma nikłego znaczenia dla całokształtu tej treści. Niemniej jednak aby uniknąć nałożenia na tę osobę nadmiernego ciężaru mogącego podważyć skuteczność (effet utile) prawa do usunięcia linków, winna ona przedstawić jedynie takie dowody, jakich przeprowadzenia można od niej racjonalnie wymagać w okolicznościach danego przypadku w celu wykazania tej oczywistej nieprawdziwości. W tym względzie osoba ta nie może być co do zasady zobowiązana do przedstawienia na etapie przedsądowym, na poparcie podnoszonego przez nią wobec operatora wyszukiwarki żądania usunięcia linków, skierowanego do wydawcy danej strony internetowej orzeczenia sądowego, nawet jeśli dotyczy ono środków tymczasowych. Ustanowienie takiego obowiązku wobec tej osoby skutkowałoby bowiem nałożeniem na nią nieracjonalnego obciążenia.
Co się tyczy, w drugiej kolejności, obowiązków i odpowiedzialności operatora wyszukiwarki, prawdą jest, że aby sprawdzić, czy po ustosunkowaniu się przezeń do żądania usunięcia linków dana treść może się nadal znajdować na liście wyników wyszukiwania przeprowadzonego za pomocą jego wyszukiwarki, musi on wziąć pod uwagę wszystkie wchodzące w grę prawa i interesy, jak również całokształt okoliczności danego przypadku.
W ramach oceny przewidzianych w art. 17 ust. 3 lit. a) RODO przesłanek zastosowania tego przepisu operator ten nie może zostać zobowiązany, celem ustalenia zasadności tego żądania usunięcia linków, do odgrywania aktywnej roli w przeprowadzaniu dowodów opierających się na okolicznościach faktycznych, które nie znajdują poparcia w tym żądaniu.
W związku z tym przy rozpatrywaniu takiego żądania nie można nałożyć na danego operatora wyszukiwarki internetowej obowiązku zbadania okoliczności faktycznych i przeprowadzenia w tym celu kontradyktoryjnej debaty z dostawcą treści celem uzyskania w ten sposób brakujących dowodów na prawdziwość treści, do której odsyłają linki. Ze względu na to, że istnienie takiego obowiązku zmuszałoby operatora wyszukiwarki do samodzielnego wykazania, czy treść, do której odsyłają linki, jest prawdziwa, nałożony na tego operatora ciężar wykraczałby poza to, czego można od niego racjonalnie oczekiwać, biorąc pod uwagę jego odpowiedzialność, kompetencje i możliwości. Takie zobowiązanie wiązałoby się w takiej sytuacji z poważnym ryzykiem, że linki do treści, które zaspokajają uzasadnioną i nadrzędną potrzebę informowania opinii publicznej, zostaną usunięte i w ten sposób odnalezienie ich w Internecie stanie się utrudnione. Z tego względu gdyby operator wyszukiwarki dokonywałby takiego usuwania linków niemalże systematycznie, po to aby uniknąć ciężaru związanego z badaniem okoliczności faktycznych w celu ustalenia, czy treść, do której odsyłają linki, jest prawdziwa, prawdopodobne byłoby wystąpienie skutku zniechęcającego do korzystania z wolności wypowiedzi i informacji.
Tak więc w przypadku gdy osoba, która zażądała usunięcia linków, przedstawi istotne i wystarczające dowody, odpowiednie do poparcia sformułowanego przez nią żądania i świadczące o jawnie nieprawdziwym charakterze informacji zawartych w treści, do której odsyłają linki, lub co najmniej tej części tych informacji, która nie ma nikłego znaczenia dla całokształtu tej treści, operator wyszukiwarki jest zobowiązany do uwzględnienia tego żądania usunięcia linków. Podobnie rzecz ma się w przypadku, gdy osoba, której dane dotyczą, przedstawia skierowane do wydawcy strony internetowej orzeczenie sądowe, które opiera się na stwierdzeniu, że zawarte w treści, do której odsyłają linki, informacje, niemające nikłego znaczenia dla całokształtu tej treści, są, przynajmniej na pierwszy rzut oka, nieprawdziwe.
Natomiast w przypadku gdy nieprawdziwy charakter takich informacji zawartych w treści, do której odsyłają linki, nie wydaje się w oczywisty w świetle dowodów przedstawionych przez osobę, której dane dotyczą, operator wyszukiwarki, w braku takiego orzeczenia sądowego, nie jest zobowiązany do uwzględnienia takiego żądania usunięcia linków. Jeżeli rozpatrywane informacje mogą stanowić wkład w prowadzoną w interesie ogólnym debatę, należy, uwzględniając całokształt okoliczności danego przypadku, przypisać prawu do wolności wypowiedzi i informacji szczególne znaczenie.
Nieproporcjonalne byłoby również usunięcie linków do tych artykułów, skutkujące tym, że dostęp do całości tych artykułów w Internecie byłby utrudniony, w sytuacji gdy tylko niektóre informacje o znikomym znaczeniu w stosunku do całokształtu treści zawartej w tych artykułach okazałyby się nieprawdziwe.
W sytuacji gdy operator wyszukiwarki nie nada dalszego biegu złożonemu doń żądaniu usunięcia linków, osoba, której dane dotyczą, może zwrócić się do organu nadzorczego czy też organu sądowego, aby organ ów przeprowadził konieczną kontrolę i nakazał temu operatorowi przyjęcie odpowiednich środków (zob. podobnie wyrok z dnia 13 maja 2014 r., Google Spain i Google, C-131/12). W szczególności to do organów sądowych należy wyważenie sprzecznych ze sobą interesów, ponieważ to one są najbardziej odpowiednie do dokonania złożonego i pogłębionego wyważenia, uwzględniającego wszystkie kryteria i czynniki, jakie zostały ustalone w mającym zastosowanie orzecznictwie Trybunału i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Jednakże w przypadku wszczęcia postępowania administracyjnego lub sądowego w przedmiocie informacji, które mogą okazać się nieprawdziwe, zawartych w treści, do której odsyłają linki, i poinformowania danego operatora wyszukiwarki o wszczęciu tego postępowania operator ten winien, w szczególności w celu dostarczania internautom nadal istotnych i aktualnych informacji, dodać do tych wyników wyszukiwania ostrzeżenie, że takie postępowanie jest prowadzone.
Wyrok TSUE z dnia 8 grudnia 2022 r., C-460/20
Standard: 84099 (pełna treść orzeczenia)
Operatora tej wyszukiwarki internetowej należy uznać za „administratora” odpowiedzialnego za to przetwarzanie danych w rozumieniu art. 4 pkt 7 wspomnianego rozporządzenia, a zatem również w rozumieniu art. 17 ust. 2 tegoż rozporządzenia
Wyrok TSUE z dnia 27 października 2022 r., C-129/21
Standard: 84154 (pełna treść orzeczenia)